Skocz do zawartości

tosia

Uczestnik
  • Posty

    431
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    3

Wszystko napisane przez tosia

  1. kuchnie będziemy mieć na koniec listopada więc jak już będzie zamontowana to dam znać czy jest problem z kranem pozdrawiam
  2. mam nadzieję, że nie ponieważ zlewozmywak zaplanowany jest właśnie pod oknem. Szafki maja wysokość z blatem 93cm i do okna zostaje jakieś 15cm. Gdyby jednak miał przeszkadzać to są już teraz krany z wyciąganą wlewką więc chyba nie powinno być problemu.
  3. lepiej późno niż wcale , a pozdrowienia na pewno przekażę.
  4. [/quote] (...) Chcielibyśmy dom do 140m2, ale już widzę, że z gotowych projektów domów dwulokalowych nic nie będzie. Poza tym chcemy dach dwuspadowy i najlepiej jakby to była prosta bryła, bez wydziwień i udziwnień, parterowy lub może bardziej z poddaszem użytkowym. I tu rodzi mi się drugie pytanie. Czy jeśli poddasze będzie do adaptacji to ta powierzchnia liczy się do kredytu Rodzina na Swoim? Jeśli dałoby się tak właśnie wybudować tylko parter a poddasze zostawić to czy w momencie adaptacji tego poddasza za powiedzmy 3 lata bank nie cofnie nam kredytu z dotacją a może w ogóle nie zgodzi się na adaptację? [/quote] razem z małżonkiem też staraliśmy się o kredyt "rodzina na swoim". Niby jest jeden przepis odnośnie powierzchni, ale każdy bank inaczej go interpretuje, jeden bank bierze pod uwagę powierzchnię użytkową, drugi powierzchnię zabudowy i jeżeli ta jest brana pod uwagę to zaczyna się problem (zazwyczaj za duży metraż). To co mogę doradzić z mojego doświadczenia: przelicz sobie dokładnie koszty jakie poniesiesz przy zwykłym kredycie a jakie przy kredycie rodzina na swoim. Gdy ja się ubiegałam o kredyt najlepsze warunki miał bank zachodni jednak gdy przeliczyłam całkowity koszt kredytu na 30lat to wyszło mi że biorąc kredyt z dopłatą spłacę o 30tyś więcej. Być może kusząca jest perspektywa niższej raty przez osiem lat, ale czy opłacalna przy takiej różnicy?? Decyzja oczywiście należy do Ciebie. Strona na której możesz sobie porównać oferty banku i która jest naprawdę wiarygodna to www.ehipoteka.com.pl powodzenia
  5. dzięki wielkie za gratulację, oby się tylko zdrowo chowała
  6. u nas ocieplanie budynku na finiszu, parapety zewnętrzne osadzone, powoli bierzemy się za wykończeniówkę
  7. nie było mnie i nie było, a oto powód mojej nieobecności Anastazja, nasz aniołek urodził się 18.10.2011 no to teraz małżonek będzie miał przerąbane - trzy baby w domu , ale jak chałupę zbudował to i z babami sobie powinien poradzić podczas mojej nieobecności małżonek nie próżnował tylko ciężko pracował, a oto efekt jego pracy: ocieplony budynek, zamontowane parapety zewnętrzne teraz powoli bierzemy się za wykańczanie środka i oby dalej do przodu
  8. w środku dajemy dębowe, barwione pod kolor okien i lakierowane, a na zewnątrz granitowe
  9. trzeba troszkę nadrobić zaległości, więc w szybkim skrócie podłogówka została ułożona posadzki wylane więc teraz czekamy aż posadzki wyschną i można zaczynać walkę z kafelkami, panelami itp, a w między czasie co by się nie nudzić można powoli domek ubrać się w ciepłą pierzynkę czyli ocieplenie czas zacząć do końca tygodnia mają być parapety wewnętrzne, a pod koniec przyszłego tygodnia zewnętrzne w końcu nasza Agatka zaczyna wyglądać jak prawdziwy dom
  10. no, no mrymacki dawno mnie tu nie było a tu takie postępy w pracach, naprawdę gratuluje też planowaliśmy przeprowadzkę do końca roku co by święta spędzić w nowym domku, ale niestety załatwiły nas terminy posadzkarzy i dopiero wczoraj skończyli. Teraz ponoć musi to schnąć ze 4 tygodnie a czas leci nieubłaganie. Do tego nie mogę nic pomóc małżonkowi bo za 3-4 tygodnie mam się rozsypać (czytaj urodzić nowego członka rodziny) więc tylko siedzę i patrzę. Także bardziej prawdopodobne, że tak jak TINEK na EURO 2012 oddamy dom do użytku Jeszcze raz gratuluję i obyście święta spędzili w domku pozdrawiam
  11. no to będziesz mieć nie lada problem, ja kombinowałam jak się tylko dało i niestety kuchnia jest tak źle ustawna że nie udało mi się dać lodówki w innym miejscu niż właśnie przy tej małej ściance z tym że u mnie drzwi do spiżarni zostały w tym samym miejscu co w projekcie. U Ciebie sprawa wygląda troszkę inaczej bo możesz dać lodówkę właśnie na ścianie spiżarni tylko nie wiem jak to będzie wyglądać wizualnie i jak sprawdzi się to w praktyce ( chyba będzie lodówka za bardzo wystawać). Ewentualnie możesz zrobić tak jakby wnękę w spiżarni i w tą wnękę wkomponować lodówkę, zmniejszając przy tym i tak już małą spiżarnię. Według mnie ciężka sprawa, ale życzę powodzenia.
  12. Postępy hmmm, powolutku, powolutku pracę posuwają się na przód. Teraz niestety musimy czekać z wylaniem posadzek ponieważ firmy maja tak odległe terminy, że szkoda gadać. Najwcześniej udało nam się klepnąć termin 29 września więc czekamy. W między czasie będziemy ocieplać budynek z zewnątrz. W poniedziałek zamawiamy schody ( terminy też są niezłe), parapety wewnętrzne i zewnętrzne. Co do urlopu to jak najbardziej udany, co do samopoczucia to aby się brzydko nie wyrażać - bez komentarza. Powiem tylko tyle, że to dziecko mnie wykończy Jeżeli chodzi o piec to na tą chwilę nie bardzo możemy coś powiedzieć ponieważ dopiero odbyło się pierwsze, kontrolne rozpalenie i na szczęście wszystko działa. Z tego co się dowiadywaliśmy jest to jeden z lepszych pieców na rynku. Nasi znajomi po roku użytkowania są zadowoleni zarówno z pracy pieca jak i oszczędności. Piec ma dwa ruszta jedno na eko groszek, drugie do palenia wszystkim. Nie wiem czy mogę tu reklamować , ale więcej informacji znajdziesz na stronie http://www.defro.pl/, my mamy DEFRO DUO. Plusem na pewno jest to, że jest bardzo prosty w obsłudze. pozdrawiam
  13. Nie obyło się oczywiście bez problemów ponieważ Pan który nadzoruje pracę mojego małżonka związane z hydrauliką powiedział żeby najpierw zrobić kotłownię, poustawiać piec, baniaki a po skończeniu prac otynkować kotłownię. Teraz jak przyszli Panowie od tynków powiedzieli że nie otynkują bo nie chcą nic uszkodzić . No i bądź tu człowieku mądry, więc cóż małżonek siedzi i wszystko rozkręca żeby jednak kotłownia została otynkowana (przy budowie kolejnego domu będziemy już mądrzejsi )
  14. urlop się skończył więc czas wziąć się za wykańczanie naszej "Agatki" Na pierwszy rzut idą tynki tynki powoli schną, do końca tygodnia tygodnia chłopcy maja się wyrobić i ruszamy z podłogówką i wylewaniem posadzek
  15. mój małżonek to raczej z tych co to wodę na herbatę potrafią przypalić, ale dzielnie się uczy więc może kiedyś jakiś pyszny obiadek ugotuje hehehe
  16. chyba nie będzie tak źle , a po za tym kuchnia to moje królestwo więc nieupoważnionym wstęp wzbroniony (czytaj dzieci i mąż a kysz )
  17. ano wybiera się, wybiera, tylko coś czuję że nie zdążymy przed rozwiązaniem bo termin mam..... uwaga 1 listopada
  18. meble do kuchni zostały już zamówione, na razie tylko wizualizacja
  19. prąd już został odebrany, obecnie kończymy hydraulikę i jak dobrze pójdzie to za tydzień - dwa będziemy robić tynki, kilka zdjęć z realizacji - pralnio - suszarnia - kotłownia
  20. no to zgodnie z obietnicą jestem garnka ze złotem niestety nie wykopaliśmy ( a szkoda byłoby na wykończenie domu ), ale kilka skarbów wykopaliśmy wśród skarbów znalazły się: dzbanek, sosierka, kieliszek, pół talerza, pół garnka, kilka butelek (widać wtedy też się piło hehe), i coś na styl dawnego kałamarza
  21. zgadzam się w 100%, mój małżonek cały dom od fundamentów zbudował sam z pomocą mojego teścia, ale na elektrykę to już się nie porwał ( brak odwagi czy cuś ) w każdym razie nawet hydraulikę robi sam a prądu nie chciał. Więc może faktycznie to działka dla specjalisty
  22. schody będą drewniane jeszcze nie wiem, stolarza jeszcze u nas nie było ale mój małżonek twierdzi że zmieszczą się schody ze spocznikiem, jak będę wiedzieć coś więcej to na pewno dam znać
  23. jestem, jestem, a na wczasy dopiero wyjeżdżamy w sobotę tylko jakoś nie mam czasu (czytaj nie bardzo mi się chce cokolwiek w moim stanie ) zrobić zdjęć z aktualnego stanu, ale obiecuję, że zanim wyjedziemy na urlop to nadrobię zaległości, słowo harcerza
  24. ja już kuchnię zamówiłam, ale na tą chwilę mogę się tylko pochwali wizualizacją, mam nadzieję że będzie funkcjonalna i że będę z niej zadowolona zmiany jakie zostaną wprowadzone to trochę mniejszy zlewozmywak, zmiana zielonych dodatków na szare lub srebrne i płytsza lodówka aby tak bardzo nie wystawała
×
×
  • Utwórz nowe...