-
Posty
2 176 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
1
Wszystko napisane przez acia
-
Hmmm razem czy osobno??? Dobre pytanie ja z doświadczenia wiem, że osobno, co prawda między moimi synami jest większa różnica wieku bo 7 lat, ale myślę, że w pewnym wieku i u Ciebie pojawią się te same problemy, każdy młody człowiek oczywiście jeśli ma tylko na to możliwości woli mieć własny kont, jeśli możesz, a piszesz, że tak to daj im osobne pokoje jak będą chcieli i będzie im smutno zawsze się gdzieś spotkają, przecież bawić się i tak będą wszędzie tylko nie u siebie. Twój starszy syn ma swój pokój i umieszczenie z nim teraz młodszego brata może nie zbyt mu się podobać ( tak było u mnie). Piszesz, że Twój młodszy budzi się w nocy i woła o mleko, od razu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki się tego nie oduczy, a jak będzie w nocy budził starszego? Początki mogą być trudne zwłaszcza dla młodszego syna, ale po pewnym czasie się przyzwyczai i będzie ok. Jeszcze jedno pomyślałaś o tym, że jak synowie się pokłócą to wtedy każdy może iść do swojego pokoju przemyśleć i ochłonąć, a jak będą razem to się będą dalej kłócić. Nie piszesz też jak na Twój pomysł wspólnego pokoju zapatrują się Twoi synowie. Plusem ( teoretycznie) wydaje się to, że starszy może opiekować się młodszym, ale na dłuższą metę przynosi to więcej szkód niż pożytku bo odpowiedzialni za nasze dzieci mamy być my, a starszy brat czasami czuje się jak opiekun, a nie jak kolega, przyjaciel i nie zawsze jest to dla niego dobre. Ja na twoim miejscu umieściłabym ich osobno, ale Ty masz prawo zrobić tak jak uznasz za słuszne. Pozdrawiam
-
To znaczy że dla Ciebie "Zdzichard" ceny jeszcze za mało spadły???? Poczekaj może producenci będą sprzedawać po cenie surowców, a robociznę i energię potrzebną na wyprodukowanie bloczków lub ceramik dadzą Ci gratis he he Czekaj tatka latka, a Ci garb wyrośnie. Pozdrawiam
-
Wszędzie, z moich obserwacji wynika, że nie jest zbyt wymagające.
-
Ja uważam swoim skromnym zdaniem, że kuchnia otwarta na salon jest bardziej funkcjonalna niż ta oddzielona ścianą, pomieszczenia nabierają oddechu, a przy małych dzieciach kuchnia otwarta daje nam szansę mieć je ciągle na oku nawet gotując obiad. Gotowanie też jest przyjemniejsze jeżeli ma się wrażenie, że nie jesteśmy sami, a płytę grzewczą można tak umieścić, że nie będzie widoczna z salonu. Trzeba tylko pamiętać o zainstalowaniu porządnego wyciągu żeby nie zawsze apetyczne zapachy (gotowana kapusta) pozostały tam gdzie ich miejsce. Ja wybrałam rozwiązanie pośrednie kuchnię częściowo otwartą na salon. Na krótkiej ściance oddzielającej kuchnię ( z jadalnią) od salonu umieszczę kominek taki, który będzie widoczny z obydwóch pomieszczeń. Pozdrawiam.
-
Wiesz Kropeczko po namyśle z mężem zrezygnowaliśmy ze schodów drewnianych ażurowych i to nie ze względów na cenę bo tak jak piszesz jak byśmy poszukali to pewnie coś by się znalazło w ciekawszej cenie. Zrobimy schody betonowe obłożone drewnem takie jak ma u siebie Tukaj, a to dlatego, że nie wiem czy nie będę zmuszona wprowadzić się wcześniej, a wtedy schody musiały by już być, a tak wykończyć je możemy jak już będziemy mieszkać. Nie wyniesie nas to dużo więcej bo za betonowe nasz wykonawca policzył nam 3 tys, myślę, że u stolarza za obudowę samych stopnic ( podstopnice wykończymy farbą akrylową, żeby łatwo było umyć) i balustrady nie damy więcej jak 5 tys. Więc w ósemce się zmieszczę. Pozdrawiam
-
Kropeczko jeśli chodzi o cenę to jest bardzo dobra, ja się dowiadywałam to mi wychodziło 15 - 18 za bukowe. Co do metalowych dodatków to rzecz gustu, ja myślę, że przy małych dzieciach utrzymać te metalowe elementy w dobrej formie będzie trudno no i nie zapominajmy, że przy uderzeniu w metal jednak trochę bardziej boli niż w drewno.
-
Jeśli chodzi o meble z Ikei to zgodzę się z "kropeczką" jakość taka sobie, a ceny stosunkowo wysokie, ja polecam też meble na wymiar, a do Ikei to jeżdżę owszem ale tylko po dodatki i podglądnięcie niektórych rozwiązań, bo jeśli chodzi o zagospodarowanie szafek i szuflad Ikea jest bezkonkurencyjna oczywiście w tej cenie. Pozdrawiam.
-
Moje drogie ja od 4 lat mam piętrusa, śpią na nim moi dwaj synowie ( 14 i 7 lat) ten starszy na dole młodszy na górze tak się ustawili. Nie było ani raz jakiegoś problemu z tym, że któryś spadł czy coś, w nocy to nie możliwe bo są dookoła zabezpieczenia (tylko materac musi być zgodny z zaleceniami), a w dzień to na górze bawią się w autobus, a szaleją na dywanie (tzn bawili i szaleli jakieś dwa - trzy lata temu bo starszy teraz już na to ochoty nie ma) . Na górę też wdrapuje się mała (2 latka) co prawda pilnuję jej ale nie zauważyłam żeby chociaż raz była zagrożona. Co do tych łóżek wysuwanych jedno z pod drugiego to mam mieszane uczucia, niby wszystko ok tyle, że po rozsunięciu zajmują dużo miejsca to raz a dwa jeżeli dziecko się mocno kręci to może w nocy spaść na to drugie, a jak zachce mu się siusiu to co musi deptać brata żeby wyjść od siebie? Najlepszym wyjściem moim zdaniem są dwa osobne nie zależne łóżka, ale jeśli to jest z różnych względów nie możliwe to piętrus jest dobrym wyjściem, a dzieciom można wytłumaczyć żeby łóżek używały do spania, a dywanu do zabawy, ale oczywiście decyzja należy do każdej z nas po dokładnym przeanalizowaniu zachowań swoich dzieci. Ps. Gdy chłopcy dostali piętrusa mieli 10 i 3 lata tka więc myślę, że 2 - latka można dla bezpieczeństwa umieścić na dole, a 5 - latka u góry, chociaż osobne łóżka byłyby najlepsze. Pozdrawiam
-
Ja za montaż nie płacę, instalację będzie robił mój mąż z kolegą, który ma firmę elektroinstalacyjną.
-
Ja mam w planie zrobić tak: jak już na jesień domek będzie miał dach, ścianki działowe, okna i drzwi ( oczywiście stropy też) to wezmę sobie i wejdę do każdego pomieszczenia rozplanuję co gdzie będzie stało i zaplanuję wszystkie gniazdka, kontakty, kinkiety itp, zaznaczę ich położenie na ścianach i poproszę o instalację . Potem zrobię zdjęcia każdej ściany i dokładnie opiszę (żeby jak coś trzeba będzie wymienić wiedzieć gdzie) oczywiście instalację będą kłaść w rurkach (żeby łatwiej w razie czego kabel wymienić). Na koniec dokumentacja po wykonawcza i już.
-
To jest tylko instalacja wew. bez skrzynek itp. bo to już mamy zapłacone głównie chodzi o przewody i rozprowadzenie w ścianach, a kabel na trójfazówkę i ten na resztę instalacji mam za połowę ceny, ale tak jak pisałam znajomi, znajomi i jeszcze raz znajomi ( mam paru znajomych, którzy skończyli budowę, a byli tak nadgorliwi, że kupili o wiele za dużo przewodów i teraz nie mają co z tym zrobić, a ja mam )
-
Użytkowa mieszkalna - 121m2 Użytkowa po podłogach - 175,71m2 całkowita 338m2 Z tym, że mój mąż ma kolegę z uprawnieniami i instalację elektryczną będą robić w trójkę metodą gospodarczą (wiadomo kolegom też coś trzeba zapłacić), aha i w to jest wliczony koszt instalacji odgromowej (bez materiału).
-
Właśnie, zwłaszcza duże garnki. Lepiej kupić większą zmywarkę z opcją 1/2 załadunku, wtedy i wszystko się zmieści, a czekać z załadowaniem do pełna nie trzeba.
-
Vena masz rację z tym porządkowaniem terenu parku już teraz, bo faktycznie jak zaczniesz robić wokół domu to będziesz w parku miała tylko jakieś poprawki. Ja mam dużo mniejszą działkę, a jak patrzę ile mnie pracy czeka, żeby usunąć chwasty i chabazie jak skończą budować dom to aż ciarki mnie przechodzą i najchętniej zaczęłabym już teraz, ale na razie nie ma jak. Ja już nawet nie mówię o sadzeniu bo w porównaniu z odchwaszczeniem to przyjemność (wiem bo miałam działkę rekreacyjną). Zresztą jak uporządkujesz park to już teraz dzieci będą się mogły bawić na Waszym terenie, a i jakiś grill można urządzić . Pozdrawiam.
-
Ja mam wyliczone 5400 zł za cały dom (piwnica, parter, poddasze) - materiał z robocizną.
-
Po pierwsze dobrze żebyś napisał w jakim regionie chcesz kupić tą działkę ja Ci mogę napisać tylko jak to wygląda na śląsku. Za przyłączenie, pociągnięcie kabla do granic działki itp. nie płacisz nic, płacisz tylko ryczałt za moc przyłączeniową czyli musisz sobie policzyć ile kW potrzebujesz (są na stronie Vattenfall'a specjalne kalkulatory) i pomnożyć to przez te 113zł brutto. Na śląsku Vattenfall'owinie płacisz tylko za moc przyłączeniową, koszt kabla ułożenia itp ponosi ZE chyba, że najbliższe miejsce, w którym mogą Cię przyłączyć jest znacznie od działki oddalone. Mnie przyłącze na mój domek wyniosło tak ok 2500 zł. Jeśli chcesz dostać dokładną kwotę i dowiedzieć się więcej szczegółów to musisz wystąpić do zakładu o warunki przyłączenia do sieci. Pozdrawiam
-
To zależy od dziecka, moja córka gdy zaczęła chodzić tj w jakieś 9 - 10 miesięcy i w miarę stabilnie stała na nóżkach zaczęła wspinać się na łóżko piętrowe swoich braci. Dziś ma 2 latka i nie ma miejsca gdzie by nie weszła lub czegoś ( co akurat wyda jej się atrakcyjne) nie ściągnęła. O ile przy jej braciach zabezpieczenia zdawały egzamin o tyle przy niej są zbędne bo i tak jeśli zamknę bramkę to po prostu wejdzie na nią, a jak z niej spadnie to dopiero będzie. Jedynym skutecznym zabezpieczeniem na takie dziecko jak ona to ciągła obecność dorosłego, żeby w razie potrzeby zdążył złapać w locie Pozdrawiam
-
Witam, to proste musicie razem z mężem pójść na kompromis i znaleźć takie meble, które będą odpowiadać Wam obydwojgu. Pozdrawiam
-
Czy wszyscy uczestnicy tego forum budują z gotowców? Jak przeglądam tematy to większość należy do jakiegoś klanu. Zapraszam do dyskusji i wymiany spostrzeżeń wszystkich bezklanowców, takich jak ja, którzy budują z projektu indywidualnego lub też takich, których projekt gotowy jest na tyle mało popularny, że nie ma z kim wymienić swoich poglądów. Pozdrawiam Ups wpisałam nie tam gdzie chciałam, proszę ewentualnie o przeniesienie.
-
Mój Fachowiec, też mi przeliczył, że podłogówka wyjdzie mi taniej niż klasyczne grzejnikowe ogrzewanie, a poza tym jeszcze jest kominek więc jak temperatura zanadto się obniży zawsze można dogrzać i przy okazji popatrzeć w ogień. Pozdrawiam
-
Ja myślę, że przy średnich materiałach około 470 000 + instalacja pompy ciepła, oczywiście bez ogrodzenia i tego typu zabawek, dach będzie drogi bo kopertowy, do tego dość skomplikowany, ja bym rozejrzała się za projektem tańszym w realizacji , bo utrzymanie takiego domku też nie będzie tanie. Tyle, że każdy sam musi określić swoje potrzeby i możliwości. Pozdrawiam .
-
Z albumu budowa pierwsze kroki
-
A więc stało się mamy piwnice jeszcze bez stropu ale ściany stoją, a dopiero środa w tydzień uwinęli się ze ścianami co to będzie dalej w sobotę zrobię zdjęcia.
-
Jeśli gotuje się w domu to kuchnia sama się nagrzewa ja mam cały parter otwarty dlatego w kuchni tez przewiduję odpowiednią ilość rurek, ale w bloku jeszcze ani razu nie odkręcałam kaloryferów po prostu nie ma potrzeby grzać.