acia

Jeszcze nie kupiłam, ja jak zawsze myślę o wszystkim z dość dużym wyprzedzeniem. Na razie jestem na etapie budowy stropu nad parterem, ale uważam, że kocioł to na tyle ważna sprawa iż należy przemyśleć to dobrze i gruntownie. Tak na prawdę to cena mnie nie przeraża o ile sprawował by się tak jak zapewnia producent ale martwią mnie opinie na temat reklamacji, a dokładnie olewczego traktowania klienta. Wiem, że buble zdarzają się dość rzadko, ale niech pech chce i akurat padnie na mnie i co prawie 13 000 w plecy? Na to mnie nie stać. Dlatego jeszcze nie wiem co kupię cały czas się rozglądam. Na pewno będzie to kocioł z podajnikiem, dwu funkcyjny, na eko groszek z możliwością palenia paliwem zastępczym. Ja nie mam problemu ze składowaniem opału bo mam piwnicę więc nie dotyczą mnie też sezonowe wahania cen, kupię wtedy gdy będzie taniej. W okolicach lutego marca będę musiała już kocioł nabyć więc oczywiście jeśli już coś wybiorę to się pochwalę. Pozdrawiam.

Mrówki wcale nie zjadają mszyc, tylko je doją . Mrówki żyją z mszycami w symbiozie, mszyce poją je słodką wydzieliną, a mrówki je chronią przed takimi owadami jak biedronki. Mrówki traktują mszyce jak swoistą hodowlę i naprawdę im nie zagrażają wręcz przeciwnie. Biedronki jedzą mszyce i tym samym są naszymi sprzymierzeńcami nie mrówki.

Moim zdaniem ten dom to jedno wielkie marnowanie przestrzeni tak jak napisała "Kropeczka" jak na rodzinę z dziećmi za mało pomieszczeń jak na dwoje ludzi za duża powierzchnia. Mi się nie podoba, ale o gustach się nie dyskutuje

W sklepach z farbami można kupić próbki farb, jest to taka mała paczuszka, koszt jednej to ok 1,70 tylko niestety nie wszystkie firmy je produkują, a nie wiem dlaczego bo przecież to bardzo ułatwiłoby życie kupującym - a może właśnie dlatego. Pozdrawiam

Ta zmywarka wydaje się być całkiem sensowna, ja chyba też kupię coś podobnego. Pozdrawiam

Gratuluję nabycia praw własności do kawałka swojej ziemi. Trzeba po prostu wystąpić o przyłączenie tymczasowe na czas budowy, jeśli masz dookoła sąsiadów to i linię niskiego napięcia, więc raczej nie powinno być problemów, aha i od razu złóż też o przyłączenie docelowe bo to trochę trwa żebyś potem po wprowadzeniu miała od razu prąd już docelowy, bo za ten na plac budowy jest inna taryfa i trzeba więcej płacić. Pozdrawiam

Co do alarmu to jeszcze nie wiem, ale na pewno będę miała psa takiego dużego, wyszkolonego, a co do sąsiadów to trzeba z nimi żyć i jak my im świni podkładać nie będziemy to oni na pewną nam też nie. Pozdrawiam

"Kropeczko" nie wiem po jakim czasie zwróci Ci się różnica w cenie, ale wiem, że ja na pewno kupię płytę indukcyjną chociaż też będę musiała wymienić garnki, podam Ci plusy posiadania takiej płyty:" - nie nagrzewa się pozostaje jedynie ciepło resztkowe (przy posiadaniu dzieci to duży plus bo się nie poparzą) - gotuje się na niej trzy razy szybciej niż na zwykłej ceramicznej, - zużywa mniej prądu (nie marnuje go na podgrzanie się, i proces gotowania przebiega szybciej) - gotuje tam gdzie trzeba (tzn tylko powierzchnia garnka, poza nią indukcja nie przebiega) Reasumując jedynym minusem poza zmianą garnków jest jej cena, która i tak już teraz jest do przełknięcia (pierwsze płyty indukcyjne kosztowały rzędu 4000). Ja jeszcze nie mam płyty indukcyjnej, ale na pewno ją kupię, a znajomi którzy ją mają nie mają żadnych zastrzeżeń, aha do takiej kuchenki nie kupuj specjalnych garnków, które kosztują kupę kasy tylko takie, które są ferromagnetyczne ( przyciąga je magnes) i mają jak najcieńsze dno (mój znajomy ma takie zwykłe emaliowane i jest zadowolony), zwykłe stalowe czajniki świetnie się też do niej nadają. Pozdrawiam.

W języku polskim " być na cenzurowanym" nie ma wydźwięku krytycznego tylko znaczy, że komuś lub czemuś się przyglądamy i poddajemy wnikliwej ocenie. W wolnym tłumaczeniu cenzura = ocena Pozdrawiam.

Wygrać to można tylko wtedy jeśli jeszcze odszkodowanie nie zostało wypłacone, ale jeśli poprzedni właściciel ziemi odszkodowanie już wziął to nowy co najwyżej może się ugryźć. Pozdrawiam

Oczywiście miałam na myśli rozłożenie włókniny na wcześniej odchwaszczoną powierzchnię - inaczej jest to bez sensu. Pozdrawiam

Żeby ograniczyć wzrost chwastów można wyłożyć czarną agro włókninę w niej zrobić nacięcia w kształcie krzyżyka i w nich sadzić rośliny następnie wysypać na tą włókninę albo korę albo żwirek (widziałam też keramzyt) wygląda to bardzo ładnie zwłaszcza przy obwódkach, obrzeżach z tuj lub skalniakach, a co najważniejsze oszczędza nasz czas na dziabanie chwastów. Taka włóknina przepuszcza wodę, ogranicza parowanie i zwiększa żywotność kory (ogranicza jej kompostowanie), a co najważniejsze zatrzymuje światło a co za tym idzie wzrost chwastów. Pozdrawiam

To zależy kiedy zostało wydane, ja mam na dwa lata wydano je 03 lipca 2008 roku, a mój sąsiad, który dostał pozwolenie 03 października 2008 roku ma już na trzy lata. Pozdrawiam

Zgadzam się z "Kingaj" ta kuchnia to pomyłka, niech Ci ją jeszcze raz przeprojektują zgodnie z zasadami ergonomii, a kolor to nie problem wystarczą dodatki, choć ja bym na pewno wybrała inne barwy, ale to rzecz gustu, a o tym się nie dyskutuje, Co do suszarki to na małe podręczne rzeczy starczy ociekacz, ja się tylko zastanawiam jak masz zamiar otwierać okno? Na zewnątrz? Bo do środka to raczej nie otworzysz kran Ci będzie przeszkadzał. W kuchni przydałaby się jeszcze wąska szafka typu cargo na potrzebne wiktuały - znacznie ułatwia życie. Kuchnia do poprawki!!! Pozdrawiam.

Tak po zrobienie mapki do celów projektowych musicie udać się do geodety, a potem z tą mapką idziecie do projektanta. U mnie wszystkim właściwie zajął się projektant bo mam projekt indywidualny (podobny do Agatki), więc Ci dokładnie nie wytłumaczę, ale po mapkę do celów projektowych na pewno musisz iść do geodety i dopiero z tą mapką do projektanta, oczywiście warunki zabudowy musisz też dostarczyć projektantowi, a najlepiej poproś go żeby wypisał Ci na kartce co będziesz potrzebować do pozwolenia i gdzie po to się zwrócić (mój projektant zajął się tym sam). A potem tak jak pisałam geodeta dokonuje pierwszego wpisu w KB po wytyczeniu budynku, a na końcu nanosi go na zasoby (jakoś tak to się nazywa). Pozdrawiam

Mi wydaje się, że na winylową tapetę to raczej żadnej farby nie położysz, (chyba, że olejną, ale chyba w pokoju nie chcesz mieć lamperii bo nie dość, że paskudna to nie modna) najlepiej to ją zerwać, wyrównać powierzchnię i pomalować dobrą farbą, albo zerwać starą tapetę i położyć nową. Pozdrawiam.

Geodeta będzie Wam potrzebny właśnie do mapki do celów projektowych, a potem do wytyczenia budynku i na zakończenia do naniesienia na mapy Wszego domku. Pozdrawiam.

Ja łazienki na dole i na górze chcę zrobić do wys 1,2 m w kafelkach imitujących jasny trawertyn do tego ładny cokolik na zakończenie kafli, aha no i pod prysznicem do wys kabiny będą też kafle. Powyżej będzie farba taka specjalna do pomieszczeń wilgotnych coś w jasnym i ciepłym odcieniu beżu i czekoladowe dodatki (ręczniki, podstawki pod kubki i szczoteczki do zębów). Pozdrawiam.

Mój problem rozwiązał się sam, okazało się, że na wiosce, w której się buduje jest piaskownia oraz firma z koparkami i ciężarówkami, z wykopu wyszło nam trochę ziemi, którą wstępnie obsypiemy piwnice, jak coś zostanie to od frontu podrównamy jeszcze do drogi, a potem będziemy widzieć ile jeszcze trzeba będzie nawieźć bo chcę zachować pewną różnicę wysokości i ciekawie ją zagospodarować na jakiś skalniak oczko wodne ze strumyczkiem; to wyjdzie jeszcze w czasie zagospodarowania działki, na górę wysypię warstwę ziemi, a tam gdzie pójdą drzewka i kwiaty to odpowiednią ziemię ogrodniczą i chyba będzie ok. Co do gruzu to wcale się nie orientuję, a u mnie jak na razie nie ma jeziora bo działka ma spad na całej swojej szerokości w stronę rowu melioracyjnego i spad chcę zachować tylko muszę dorównać teren do drogi asfaltowej od frontu. Pozdrawiam i dzięki za rady.

Masz rację i należałoby wkleić jeszcze żubrzyka

U mnie stan zero ( wykopy, fundamenty, piwnica 90 m2, izolacje, drenaż opaskowy i powierzchniowy, ocieplenie, strop, schody) to 66 000 zł - razem robocizna + materiały. Pozdrawiam.

Tak właśnie dwa domy chyba z kartonu, Zgadzam się z Tobą "Kingaj " w 100%. Bo niektórzy jak by mogli to by nogi ogolili i włosy na perukę sprzedali, chcecie dobrej pracy to zapłaćcie, a nie potem płacz i zgrzytanie zębów, ale 100 zł w kieszeni.

Masz rację nie będę rozpaczała, a właśnie nad tym łóżkiem tuż nad podłogówką to nigdy nie myślałam. Zresztą grzejniki będą pewnie przykręcone bo ja w nocy to lubię chłodek, lepiej mi się wtedy śpi.

Nie no to Ci wyszło sukienkę do góry, jak MM nad metrem, no mąż na pewno by się cieszył, a dzieci to chyba by poumierały ze śmiechu . Ja też jestem za podłogówką, na parterze i na górze w łazience będzie podłogówka, a w sypialniach niestety normalne grzejniki, ale to tylko dla tego, że chcę tam panele. Pozdrawiam.

Tu nie chodzi o przeciąg tylko o wznoszenie ciepłych mas powietrza do góry przy niskich różnicach temperatur, jest ono bardzo małe i wolne, przy dużych.... dośpiewajcie sobie sami