Bardziej dziki zachód. Taki region, takie województwo. Bogactwo wszelakiej zwierzyny. A tak do nas przywiązana, że latem po promenadzie wraz z turystami spacerują nasze dziki. Na nas to nie robi większego wrażenia na turystach owszem. Wydry widocznie też są tu bardziej towarzyskie nisz w innych regionach Polski. Gdybym Ci jeszcze napisała, że w lutym na spacer po osiedlu leżącym blisko rzeki wybrał się bóbr to nie uwierzysz, a tak było. Grunt to umiejętność łączenia cywilizacji z dziką przyrodą.