saabina2 Napisano 5 lutego 2016 Udostępnij #1 Napisano 5 lutego 2016 Czy nadzór budowlany przyjeżdża do odbioru budynków jednorodzinnych po zgłoszeniu zakończenia budowy? Albo do odbioru rozbudowy domy? Znajomi, którzy się budowali mówią, że do nich nikt nie przyjechał ani na zgłoszenie o zamiarze budowy ani na zakończenie i robót i odbiór? W praktyce ponoć najczęściej jeżdźą na donosy, wypadki lub inwestycje publicze lub jakieś duże budowy. Czy ma ktoś doświadczenia w tej sprawie? Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo i instalacje Napisano 8 lutego 2016 Udostępnij #2 Napisano 8 lutego 2016 Domy jednorodzinne nie wymagają uzyskania pozwolenia na użytkowanie, a więc nie jest konieczne przeprowadzenie obowiązkowej kontroli (odbioru). Użytkowanie można rozpocząć po złożeniu zawiadomienia o zakończeniu budowy jeśli urząd nie zgłosi zastrzeżeń. Są jednak wyjątki - kontrolę obowiązkową przeprowadza się, gdy taki zapis umieszczono w pozwoleniu na budowę lub następuje tzw. odbiór częściowy. Oczywiście urząd z własnej inicjatywy może przeprowadzić kontrolę na każdym etapie realizacji inwestycji. Link do komentarza
bajbaga Napisano 8 lutego 2016 Udostępnij #3 Napisano 8 lutego 2016 Ale, co należy zaznaczyć - może w każdej chwili i bez powodu, każdą budowę "nawiedzić". Link do komentarza
Magdakowacz Napisano 4 marca 2016 Udostępnij #4 Napisano 4 marca 2016 Cytat ...a więc nie jest konieczne przeprowadzenie obowiązkowej kontroli (odbioru). No to nie rozumiem, jak nie jest koniecznie, skoro piszesz, że jest obowiązkowe?Zakrecona dzisiaj jestem, ale akurat szukam informacji o takich odbiorach, bo o ile odbiór mieszkania od dewelopera załatwiała mi firma (Deconova, z Wawy) i tu nie było dyskusji, o tyle teraz tato rozbudowuje dom i własnie staje przed takim dylematem odbioru rozbudowy domu, co jest dla nas w ogóle abstrakcją.Po cholerę, skoro projekt był, zgłoszenie itd? Link do komentarza
PaniKa Napisano 17 czerwca 2016 Udostępnij #5 Napisano 17 czerwca 2016 Nadzór budowlany do domków jednorodzinnych może tez przyjechać jak ktoś nas zaskarży z tego co wiem, bo słyszałem o takiej sytuacji. Link do komentarza
franek4 Napisano 20 czerwca 2016 Udostępnij #6 Napisano 20 czerwca 2016 Nie rozumiem tego za bardzo. Stawiam coś na własnej ziemi i jakiś urzędnik ma mi przyjechać i zaakceptować coś co wybudowałem? To jest moja własność i jakim prawem on ma decydować o tym co buduję a co nie? Link do komentarza
bajbaga Napisano 20 czerwca 2016 Udostępnij #7 Napisano 20 czerwca 2016 (edytowany) Jak sąsiad, zza miedzy, wybuduje na swojej działce (na swojej własności) swoje krematorium - zrozumiesz. Edytowano 20 czerwca 2016 przez bajbaga (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 20 czerwca 2016 Udostępnij #8 Napisano 20 czerwca 2016 Cytat Nie rozumiem tego za bardzo. Stawiam coś na własnej ziemi i jakiś urzędnik ma mi przyjechać i zaakceptować coś co wybudowałem? To jest moja własność i jakim prawem on ma decydować o tym co buduję a co nie? Urzędnik decyduje także, czy możesz żonę wygonić z domu, czy nie (czyli czy otrzymasz rozwód). Od niedawna decyduje też, czy możesz sprzedać swoją ziemię czy nie. Może także wyznaczyć Ci kupca i cenę. Gdzie Ty żyjesz, że nie znasz władzy urzędników? Przecież już do przedszkola chodziłeś na godzinę nie tą, na którą chciałeś. A w szkole uczyli Cię nie tego, co Cię najbardziej interesowało. 1 Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 20 czerwca 2016 Udostępnij #9 Napisano 20 czerwca 2016 Cytat Nie rozumiem tego za bardzo. Stawiam coś na własnej ziemi i jakiś urzędnik ma mi przyjechać i zaakceptować coś co wybudowałem? To jest moja własność i jakim prawem on ma decydować o tym co buduję a co nie? Przykład z krematorium jaki podał bajbaga to nad wyraz przebarwiony , jakieś zasady muszą być co do zabudowy bo gdyby nie było to była by wolna amerykanka, a co niektóre rejony w Polsce wyglądały by jak slamsy. Natomiast niektórzy urzędnicy i gminy przesadzają z surowością zabudowy swojej działki. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 20 czerwca 2016 Udostępnij #10 Napisano 20 czerwca 2016 Błagam, a skąd wiadomo, czy budujesz zgodnie z planem, załóżmy, że postawisz wieżę 30 m a potem w tej okolicy za 10 lat ma być lotnisko i na tej trasie będą podchodziły do lądowania samoloty.I cóż - Twoja wieża, której miało tam nie być, jest przeszkodą. Poza tym kontrola jest możliwa, także lepiej się stosować do planu a nie improwizować. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 20 czerwca 2016 Udostępnij #11 Napisano 20 czerwca 2016 Cytat Błagam, a skąd wiadomo, czy budujesz zgodnie z planem, załóżmy, że postawisz wieżę 30 m a potem w tej okolicy za 10 lat ma być lotnisko i na tej trasie będą podchodziły do lądowania samoloty.I cóż - Twoja wieża, której miało tam nie być, jest przeszkodą. Poza tym kontrola jest możliwa, także lepiej się stosować do planu a nie improwizować. Budowa wieży 30 metrowej raczej szarym inwestorom nie grozi Napisałem przecież, że musza być jakieś zasady zabudowy ale niektóre gminy i urzędnicy porostu przesadzają. Przykład choćby po co archeolog i konserwator przyrody? na terenie gdzie jest od niedawna założony park krajobrazowy. I takich lub podobnych absurdów można by mnożyć w nieskończoność. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 20 czerwca 2016 Udostępnij #12 Napisano 20 czerwca 2016 Cytat Budowa wieży 30 metrowej raczej szarym inwestorom nie grozi Napisałem przecież, że musza być jakieś zasady zabudowy ale niektóre gminy i urzędnicy porostu przesadzają. Przykład choćby po co archeolog i konserwator przyrody? na terenie gdzie jest od niedawna założony park krajobrazowy. I takich lub podobnych absurdów można by mnożyć w nieskończoność. No racja, ale niektóre tereny są pod opieką "służb specjalnych". Znaleziono podczas orki garniec ze złotem lub starą biżuterię. Zlecieli się archeolodzy itd itp. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 20 czerwca 2016 Udostępnij #13 Napisano 20 czerwca 2016 Cytat No racja, ale niektóre tereny są pod opieką "służb specjalnych". Znaleziono podczas orki garniec ze złotem lub starą biżuterię. Zlecieli się archeolodzy itd itp. Z życia wzięte, z mojego rzekłbym podwórka. Kilka lat temu w rodzimej miejscowości robiono kanalizację i przy okazji wykopano z dwa gary z jakimiś monetami. Zawołano archeologa, a on przyjechał dwa gary z dukatami zapakował do swojego auta i tyle go ludzie widzieli a prawo mówi że taki teren powinien być wyłączony z dalszych prac a wcale nie był bo roboty nastąpiły już na drugi dzień. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 20 czerwca 2016 Udostępnij #14 Napisano 20 czerwca 2016 Cytat Z życia wzięte, z mojego rzekłbym podwórka. Kilka lat temu w rodzimej miejscowości robiono kanalizację i przy okazji wykopano z dwa gary z jakimiś monetami. Zawołano archeologa, a on przyjechał dwa gary z dukatami zapakował do swojego auta i tyle go ludzie widzieli a prawo mówi że taki teren powinien być wyłączony z dalszych prac a wcale nie był bo roboty nastąpiły już na drugi dzień. W TV potem nie było wzmianki, że szykuja się wykopaliska bo odkryto osadę taką i taką albo wojska wracały z wyprawy i zakopali łupy na potem ?? Link do komentarza
retrofood Napisano 20 czerwca 2016 Udostępnij #15 Napisano 20 czerwca 2016 Cytat W TV potem nie było wzmianki, że szykuja się wykopaliska bo odkryto osadę taką i taką albo wojska wracały z wyprawy i zakopali łupy na potem ?? Sołtys ekipie powiedział, że odkopano cmentarz zadżumionych i uciekli. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 20 czerwca 2016 Udostępnij #16 Napisano 20 czerwca 2016 Cytat W TV potem nie było wzmianki, że szykuja się wykopaliska bo odkryto osadę taką i taką albo wojska wracały z wyprawy i zakopali łupy na potem ?? Żeby nie pracownicy którzy przy tym byli nikt by nie wiedział. Sprawie jak to mówią łeb ukręcili Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się