Skocz do zawartości

Myszy


Recommended Posts

Cytat

Zbliża się zima, a poprzedzająca ją jesień to czas, kiedy myszy usiłują przeniknąć do naszych domów. Często zresztą im się udaje, bo potrafią to zrobić nawet przez uchylone okno. Proponuję wymienić sposoby zaradzenia problemom. icon_smile.gif




też mieliśmy problem w nowo wybudowanym domu. Pułapki, trutka - załatwiały swoje, a i tak pojawiały się nowe.
Teraz mamy od października odstraszacz kilog i nic od tego czasu się nie pojawiło.
Polecam. Cisza i spokój, a do ogródka także tej firmy odstraszacz na krety itp
pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

też mieliśmy problem w nowo wybudowanym domu. Pułapki, trutka - załatwiały swoje, a i tak pojawiały się nowe.
Teraz mamy od października odstraszacz kilog i nic od tego czasu się nie pojawiło.
Polecam. Cisza i spokój, a do ogródka także tej firmy odstraszacz na krety itp
pozdrawiam


A co to jest odstraszacz kilog? Jakiś namiar?
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...

Myszy na Kremlu
Rosyjskie tajne służby (Federalna Służba Ochrony) zgłosiły chęć zakupu 3.200 myszy. Warunek: muszą być białe i mają być samcami. Na ten zakup przeznaczono pół miliona rubli, zatem 1 mysza ma kosztować 156 rubli (15 PLN).

Media spekulują: po co specsłużbom myszy? Pomysłów jest kilka: może będą degustować przyrządzone potrawy, zanim zostaną podane do stołu najważniejszym rosyjskich dygnitarzy państwowych (w obawie przed otruciem). Mogą też stać się pożywieniem dla kremlowskich sokołów strzegących budynków i pomników Kremla przed wronami. Tak czy owak, bohaterskie myszy oddadzą swe życie za państwo rosyjskie.

(luty 2008)

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
Miałem kiedys mysz w samochodzie.
Przywieźliśmy obaj z kumplem z wczasów.
On dowiedział sie pierwszy jak mu zeżarły kartonowe nadmuchy powietrza.
Posadził na kilka godzin kota sąsiadów w samochodzie
Myszy sie pozbył ale zachwycony sprzateniem po kocie nie był.
Ja moja wyczaiłem dużo później.
Najpierw zniknęła celulozowa taśma magnetofonowa leżąca w schowku - została sama obudowa.
Zwaliłem na dzieci i zapomniałem.
Ale za kilka dni zamknąlem w schowku gazetę i po tygodniu gdy ją wyjąłem miała obżarty cały dział z nekrologami i reklamą.
W tym momencie przypomniałem sobie mojego kumpla.
Po półgodzinnym intensywnym poszukiwaniu znalazłem pod kolumną kierownicy, w plastikowej obudowie gniazdo.
Majstersztyk to był.
Pocięta gazeta , kunsztownie zapleciona taśmą magnetofonową, powzmacniana plastikowym patyczkiem z lizaka i papierkami z Mamby (to już znalazła po dzieciach)
Przeczytałem gdziś że nie jest samochód naturalnym środowiskiem myszy, pojechalem na nocne ryby na Wisłę, pootwierałem bagażnik, klapę silnika, wszystkie drzwi i zostawiłem go na noc jakieś 100metrów obok w ciszy i spokoju.
Jak sie wyprowadzała to wydawało sie że pomachała łapką i wąsikiem, ale pewny nie jestem bo było ciemno i połowa zapasów wędkarskich była wypita jednak....
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Zbliża się zima, a poprzedzająca ją jesień to czas, kiedy myszy usiłują przeniknąć do naszych domów. Często zresztą im się udaje, bo potrafią to zrobić nawet przez uchylone okno. Proponuję wymienić sposoby zaradzenia problemom. icon_smile.gif



Njalepiej zgłosić się do specjalisty od DDD icon_smile.gif

A tak poważnie to nie ma nic skuteczniejszego niż trutki, tylko nie te najtansze. Najlepsze są z Bayera, nie pamietam nazwy, sprzedawane są w formie kruchych jaskrawo różowych i seledynowych kostkach - każda pakowana oddzielnie.
Mysz po zatruciu i pewnej śmierci rozkłada się bezwonnie!!!

Najważniejsze by używać rękawiczek - nie tylko ze wzgędów bezpieczenstwa ale i skuteczności, bo okazuje się że myszy to sprytne zwierzątka i wyczuwają zapach ludzkiego tłuszczu którego minimalne ślady mogą zostać gdy dotykamy trutki lub nawet samej tacki na której rozkładamy trutkę.
Link do komentarza
Cytat

Njalepiej zgłosić się do specjalisty od DDD icon_smile.gif

A tak poważnie to nie ma nic skuteczniejszego niż trutki, tylko nie te najtansze. Najlepsze są z Bayera, nie pamietam nazwy, sprzedawane są w formie kruchych jaskrawo różowych i seledynowych kostkach - każda pakowana oddzielnie.
Mysz po zatruciu i pewnej śmierci rozkłada się bezwonnie!!!

Najważniejsze by używać rękawiczek - nie tylko ze wzgędów bezpieczenstwa ale i skuteczności, bo okazuje się że myszy to sprytne zwierzątka i wyczuwają zapach ludzkiego tłuszczu którego minimalne ślady mogą zostać gdy dotykamy trutki lub nawet samej tacki na której rozkładamy trutkę.



Zapachniało eksterminacją icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • no jasne - chciałoby się OHP zrobić na forum - a Stach   znowu chętnie by tępe łby oświecał słusznymi referatami dla trudnego elementu jako światły inteligent właściwie myślący  i przewodnik dla ciemnych i niedouczonych    wytłuściłem - bo to tekst do kabaretu dobry  ale oddaje twój zacofany sposób myślenia   no wypisz wymaluj egzekutywa partyjna z lat 60 - tych się kłania i radzenie przy baniaku wódki czerwonych półanalfabetów o braniu za mordę bękartów kapitalizmu...   wiem że wspomnienia z młodości sa fajne, człowiek był rześki i skory do działania no ale takimi reminiscencjami bym się nie dzielił  w końcu dobrze że minęło to, co powinno minąć    tu nie szkoła ani hufiec tu są dorośli ludzie, wkolo jaka taka demokracja - komuna się skończyła 30 lat temu obudź się Stachu - jest wolność słowa i myslenia, nie ma politruków do lamania kręgosłupów, przynajmnie na takich forach     otóż to ale najpierw przeczytaj te swoje marzenia z czasów tow. Wiesława a może ty to z jakiejs broszury zacytowałeś? jak znam życie, to pewnie z pamięci bo to były takie teksty, jak mantry powtarzane i celebrowane, dopóki Gierek nie nastał    No nie myslałem, że z takim tekstem wyskoczysz zamordystycznym ale jaja           
    • Witam, może mi ktoś podpowiedzieć, czy taki rodzaj zamocowania komina jak na załączonym zdjęciu jest w porządku? Chodzi mi o odległość - na dole przy podstawie odległość od ściany do końca komina to 107 cm. Komin założony prawie 2 tygodnie temu i nie wiem, czy to jest dobrze zrobione, czy jakiś mocniejszy wiatr nie wyrwie? Oglądałem na YT filmy (niestety już po zamontowaniu u mnie) i firma Poujoulat zaleca (chociaż to nie wymóg) na styropianie podkładkę z blachy, której też jak widać nie mam.
    • Dokręć śruby które wystają ze ściany. Spróbuj o jeden obrót, jak będzie mało, to powtórz. I porządnie dokręć z góry.
    • Polynora sporo ostatnio używałem, rozpręża się tak na moje oko dwukrotnie, czyli tak jak producent określa. Ale jakbym miał to wsadzać do ziemi, to raczej słabo. Od 6tej minuty jest test na chłonność. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Nie "oboje", tylko obydwaj, jeśli już. I nie nakręcamy się, bo nie ma takiej potrzeby. Obydwaj sporo w życiu widzieliśmy i obydwaj sporo wiemy. Natomiast takie poglądy jakie masz  Ty, to ja miałem w czasach, gdy byłem zuchem. To dlatego pytam czy się przypadkiem wczoraj nie urodziłeś. Bo jesteś taki zdziwiony rzeczywistością jak dziecię we mgle. Obudź się! Świat wygląda inaczej niż w Twoich marzeniach sennych.   Jeszcze niedawno wściekałeś się gdy napisałem, że oczka wodne to wylęgarnie komarów. I głosiłeś, że jestem kłamcą. Otóż nie jestem, bo Ty jesteś teoretykiem i pewnie chciałbyś, żeby wszystko wyglądało tak jak sobie zamarzyłeś. Ale ja teoretykiem byłem kilkadziesiąt lat temu, teraz z praktyki wiem bo widziałem, że świat nie jest tym z naszych marzeń i ludziom wystarcza zapału na rok, dwa, u najlepszych najwyżej trzy. Potem jest proza życia i po zapale NIE MA ŚLADU!!!. Zostaje sadzawka z wylęgarnią komarów.    Ja Cię nawet rozumiem, Denerwujesz się, gdy widzisz, że coś nie idzie tak, jakbyś chciał. Wierzysz, że ruszysz z posad bryłę świata. Ale jeśli masz więcej niż 15 lat, to czas byłby zrozumieć, że inni mogą tego nie chcieć i robić będą to, co Tobie się nie podoba, A Twój sprzeciw będą mieć w d...alekim poważaniu. . Dlatego prześpij się i spuść z tonu, bo szkodzisz wyłącznie sobie, a kolejki do kardiologów wciąż się wydłużają.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...