Skocz do zawartości

Wady i zalety tynków cem-wap. i gipsowych


Recommended Posts

W tradycyjnym budownictwie zastosowanie tynków gipsowych na rzecz cementowo wapiennych ma coraz większy wymiar. Dokonując wyboru warto jednak wiedzieć kilka istotnych faktów Biorąc pod uwagę właściwości i przeznaczenie tych tynków można wskazać ich "zalety i wady".

Niewątpliwą zaletą tynków gipsowych w stosunku do tynków cementowo wapiennych jest mikroklimat jaki to utrzymują- wchłaniają nadmiar wilgoci i oddają ja jeżeli w pomieszczeniu jest zbyt sucho.-jednym słowem są zdrowe

Dalej- charakteryzują się dobrą izolacyjnością termiczną i bardzo dobrą paroprzepuszczalnoscią. Dodatkowo w stosunku do tynków cementowo wapiennych są gładkie dzięki czemu w większości przypadków nie wymagają szpachlowania co z kolei obniża koszty budowy. Warto wspomnieć również o krótszym okresie sezonowania.

Istotną zaletą tynków cementowo wapiennych jest przede wszystkim możliwość zastosowania wewnątrz i na zewnątrz pomieszczeń, większa odporność mechaniczna (na uderzenia) a także trwałość w pomieszczeniach o wysokiej stałej wilgotności, powyżej 80% takich jak łazienki.

Dariusz Wróbel
Główny Specjalista ds. Produktu
Link do komentarza
Ściany wykonane z tradycyjnego tynku cementowo-wapiennego można malować lub szpachlować dopiero po upływie 3-4 tygodni od nałożenia tynku - w tym czasie zachodzi reakcja karbonizacji, czyli sezonowanie tynku.

Takie wysezonowane tynki można malować bezpośrednio farbami emulsyjnym różnego rodzaju - do pierwszego malowania farbę wskazane jest rozcieńczyć dodając do niej nawet do 20% wody - wsiąknie ona głębiej w ścianę i dzięki temu powłoka malarska osiągnie lepszą przyczepność, a tym samym trwałość.

Jeżeli tynk przez dość długi czas pozostawał niemalowany, jest słaby, kruchy, mocno chłonny lub skredowany tzn. pozostawia ślady na dłoni, którą intensywnie potrzesz ścianę w różnych miejscach to oznacza to konieczność zagruntowania go Impregnatem wzmacniającym Śnieżka Super dom. Impregnat ten głęboko wsiąka w podłoże, a po wyschnięciu skleja i zespala luźno związane cząstki tynku, częściowo uszczelnia pory i zmniejsza chłonność.

Do malowania takich zwykłych tynków (surowych lub zagruntowanych) możesz użyć dowolnej farby do malowania wnętrz - zarówno tych najsłabszych (Rodzaju III - odpornych na ścieranie na sucho) jak i najdroższych (Rodzaju II lub nawet I - odpowiednio: zmywalnych lub szorowalnych - patrz podział farb emulsyjnych tutaj...). Ze względu jednak na rodzaj podłoża - przede wszystkim szorstkość tynku najodpowiedniejsze będą farby odporne na ścieranie na sucho Rodzaju III (EKO-Śnieżka) lub zmywalne Rodzaju II (Śnieżka MAX)lub Barwy Natury.

Dariusz Wróbel
Główny Specjalista ds. Produktu
Link do komentarza
nic pan ze śnieżki nie pisze o wadach tynków gipsowych gdyż to właśnie tynk gipsowy musi schnąć bardzo długo nawet kilka miesięcy a w dodatku bardzo nie równo miał bym też wątpliwości czy taki zdrowy to przecież nie sam gips ale mnóstwo chemicznych dodatków/ulepszaczy a przy zwiększonej wilgotności jak np. jest teraz przy dłuższych opadach na ścianie mogą pojawić się zarysowania pustaków na ścianie właśnie przez tą swoją chłonność . A tradycyjny: piasek woda wapno i trochę cementu jest właśnie zdrowy i mocny tynk i sprawdzony przez kilkadziesiąt lat.
Link do komentarza
Cytat

nic pan ze śnieżki nie pisze o wadach tynków gipsowych gdyż to właśnie tynk gipsowy musi schnąć bardzo długo nawet kilka miesięcy a w dodatku bardzo nie równo miał bym też wątpliwości czy taki zdrowy to przecież nie sam gips ale mnóstwo chemicznych dodatków/ulepszaczy a przy zwiększonej wilgotności jak np. jest teraz przy dłuższych opadach na ścianie mogą pojawić się zarysowania pustaków na ścianie właśnie przez tą swoją chłonność . A tradycyjny: piasek woda wapno i trochę cementu jest właśnie zdrowy i mocny tynk i sprawdzony przez kilkadziesiąt lat.


nie wiesz o czym piszesz tynk gipsowy schnie o wiele szybciej niż tradycyjny
Link do komentarza
my mamy tynki cementowo wapienne, sa zdecydowanie trwalsze, mam doświadczenia z bloku z gipsowymi i dwójką dzieci i mam dziury w ścianach wybitę piłką, autkiem, korkiem od szampana... Nie polecam absolutnie. Po 6 latach tragedia.
Dlatego w domu zrobiliśmy tradycyjne, a gładzie zaczeliśmy kłaśc dopiero chyba po 2 miesiacach ale to był okres wczesnej wiosny, było chłodno i bardzo dużo deszczu więc wolniej schły- w każdym razie wilgotne były długo.
Link do komentarza
Dylot ma rację. Tynki gipsowe wyschną w parę tygodni jedynie w bardzo upalne lato. Tynk położony jesienią nie wyschnie przez całą zimę, nawet jak c.o. będzie chodziło.
Widziałem w swojej pracy dziesiątki takich potwornie zawilgoconych ścian. Woda spływała po nich strużkami przez kilka miesięcy, które żłobiły w tynku rowki. Jeden gość na dom, którego ogrzanie wymagało 4 T groszku, spalił przez zimę ponad 7 T, bo musiał suszyć tynki. Po wyschnięciu znów trzeba było poprawiać większość ścian.
Wszystkim klientom budującym domy odradzam te tynki zdecydowanie. Jest z nimi dokładnie tak jak pisze kropeczka_ns, są słabe, po latach widać masę wgnieceń, wykruszonych rogów. Wymagają też bardzo dokładnego przygotowania przed malowaniem, bo inaczej farba potrafi się złuszczać.
Wg. mnie nie mają nie wiele zalet.
Link do komentarza
Witam,

Ja za namową majstrów zdecydowałem się na eksperyment. Chciałem mieć tynki cementowo wapienne, ale jednocześnie twarde. Panowie majstrowie zaproponowali mi coś, co przekonsultowałem z kierownikiem budowy, a po jego akceptacji też zaaprobowałem. Otóż moje tynki są częściowo cementowo wapienne , tzn dwie pierwsze warstwy, natomiast ostatnia jest mineralnym klejem do zaciągania siatki zbrojeniowej ( takiej na styropian czy wełnę). Ma ziarno zbliżone do drobnego piasku, a poza tym tynk jest twardy jak żaden ( paznokciem nie da rady go zdrapać). Ponadto sprawdziłem czy ten specyfik nadaje się do stosowania wewnętrznego, a że odp była pozytwna więc się zdecydowałem. Na razie jestem zadowolony.

POzdrawiam:

Darek
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 7 miesiące temu...
Cytat

my mamy tynki cementowo wapienne, sa zdecydowanie trwalsze, mam doświadczenia z bloku z gipsowymi i dwójką dzieci i mam dziury w ścianach wybitę piłką, autkiem, korkiem od szampana... Nie polecam absolutnie. Po 6 latach tragedia.
Dlatego w domu zrobiliśmy tradycyjne, a gładzie zaczeliśmy kłaśc dopiero chyba po 2 miesiacach ale to był okres wczesnej wiosny, było chłodno i bardzo dużo deszczu więc wolniej schły- w każdym razie wilgotne były długo.


Popieram również mam tynki cementowo wapienne i w nowym domu bezwzględnie będę miał takie. Gipsowe widziałem u znajomych - porażka!
Link do komentarza
Co Pan Śnieżka raczy pisać!!!
Cytat

W tradycyjnym budownictwie

Cytat

Niewątpliwą zaletą tynków gipsowych w stosunku do tynków cementowo wapiennych jest mikroklimat jaki to utrzymują- wchłaniają nadmiar wilgoci i oddają ja jeżeli w pomieszczeniu jest zbyt sucho.-jednym słowem są zdrowe



W tradycyjnym budownictwie nie było grubej izolacji termicznej!!!! W tradycyjnym budownictwie było zbyt sucho przez nieszczelne okna i kanały wentylacyjne w każdym pomieszczeniu!
Cytat

mikroklimat jaki to utrzymują- wchłaniają nadmiar wilgoci i oddają ja jeżeli w pomieszczeniu jest zbyt sucho

To nie jest prawdą! To kompletna nieznajomość zagadnienia!!
po pierwsze
- "produkcja wilgoci w domy odbywa sie non stop! w większym lub mniejszym stopniu, więc zimą ściana wyłącznie chłonęła by wilgoć a nie oddawała ją do środka -
po drugie
-przy ociepleniu ściany od zewnątrz ( w tradycyjnym budownictwie tego nie było) styropianem czy wełna wykraplanie wilgoci odbywa się w materiale temoizolacyjnym w murze tylko przy fundamencie. Materiały typu styropian chłoną wodę (1,5%/24h ) do nasycenia, ale nie bardzo chcą się jej pozbywać. Ciężkie od wody płyty styropianu z rozbiórki trzymałem na balkonie na słońcu całe wakacje... i się zazieleniły - nie wyschły!!!
po trzecie
- Jeżeli przegroda termiczna ( a ściana nawet w tradycyjnym budownictwie jest przegrodą termiczną) chłonie wilgoć - obniża swój opór cieplny
po czwarte
- od mikroklimatu i odprowadzania zimą wilgoci bytowej jest wentylacja!
Podsumowując :
Szanowna Śnieżynko niech przegroda termiczna dobrze izoluje a wentylacja dba o mikroklimat - mieszanie tych funkcji powoduje, że mamy nieskuteczna wentylację i izolację.
Link do komentarza
Cytat

Czyli ekspert Śnieżka błądzi?


Jak się nie rozumie fizyki to się błądzi.
Często się słyszy o zaletach "oddychania ścian" (a czemu nie np. dachu czy stropu???) "Oddychanie" jest naładowane cholernie dodatnio wywołuje same pozytywy... ale gdy się zastanowimy głębiej ( nie ulegając działaniom marketingowym) to "wdech" (chłonięcie wilgoci przez ścianę ) trwa pół roku, ewentualny (bo styropian czy wełna niezbyt chętnie przykryte tynkiem oddają wodę) wydech trwa drugie pół roku. A to już takie melioratywne nie jest!
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Cytat

Jak się nie rozumie fizyki to się błądzi.
Często się słyszy o zaletach "oddychania ścian" (a czemu nie np. dachu czy stropu???) "Oddychanie" jest naładowane cholernie dodatnio wywołuje same pozytywy... ale gdy się zastanowimy głębiej ( nie ulegając działaniom marketingowym) to "wdech" (chłonięcie wilgoci przez ścianę ) trwa pół roku, ewentualny (bo styropian czy wełna niezbyt chętnie przykryte tynkiem oddają wodę) wydech trwa drugie pół roku. A to już takie melioratywne nie jest!


Ale żeby ekspert się nie znał?
Link do komentarza
  • 10 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam, komin montowała firma. Fachowcy twierdzą, że już wiele takich kominów stawiali i jest w porządku. Ale jak oglądam zdjęcia czy filmy na YT to u nikogo nie widziałem żeby był w takiej odległości od ściany zamontowany. I wolę zapytać, czy zostawić i spać spokojnie czy jednak poprosić o zmianę. Na tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=Ctrw0Jl0emI gość mówi o wysunięciu do 60 cm i zastosowaniu blachy jako wspornika. U mnie do tych największych wsporników dołożono jeszcze dodatkowe szyny i to właśnie mnie martwi. Czy konkretny wiatr nie wyrwie tego? Na górze jest mocowanie do listwy rynnowej.
    • O czwartej nad ranem tak Cię oświeciło? Czy też mój post tak Cię poruszył, że zasnąć nie mogłeś i kombinowałeś jak tu temu Stachowi wygarnąć... I to jeszcze tak, aby mu ten ohap - o którym nota bene nie masz najzieleniejszego pojęcia - bezmyślnie wypomnieć... No i nazenkowałeś swoim jedynie obiektywnym sposobem  Niestety, nie wszyscy...     Wytłuszczanie nic nie da, zeniuniu - TO SĄ PRAWDZIWE WARUNKI STOSOWANE W PRAWDZIWYCH FORACH! TO NIE KABARET   Niestosowanie wspomnianych zasad powoduje powstanie sytuacji, która dopuszcza do rozwoju "dyskusji", takich jak ta, która TU I TERAZ się toczy ...  A która dawno jednym ruchem - moim zdaniem - powinna być zakończona...
    • A kto ten komin montował? Nie masz gwarancji?
    • tak to wygląda od zewnątrz. Czyli proponujecie tą dziurawkę zbić i zrobić wylewkę? też tak myślałem bo z tych dziur wieje zwłaszcza zimą dlatego przypuszczam stąd sie wziała wilgoć gdy na te dziury wylałem zaprawę...
    • no jasne - chciałoby się OHP zrobić na forum - a Stach   znowu chętnie by tępe łby oświecał słusznymi referatami dla trudnego elementu jako światły inteligent właściwie myślący  i przewodnik dla ciemnych i niedouczonych    wytłuściłem - bo to tekst do kabaretu dobry  ale oddaje twój zacofany sposób myślenia   no wypisz wymaluj egzekutywa partyjna z lat 60 - tych się kłania i radzenie przy baniaku wódki czerwonych półanalfabetów o braniu za mordę bękartów kapitalizmu...   wiem że wspomnienia z młodości sa fajne, człowiek był rześki i skory do działania no ale takimi reminiscencjami bym się nie dzielił  w końcu dobrze że minęło to, co powinno minąć    tu nie szkoła ani hufiec tu są dorośli ludzie, wkolo jaka taka demokracja - komuna się skończyła 30 lat temu obudź się Stachu - jest wolność słowa i myslenia, nie ma politruków do lamania kręgosłupów, przynajmnie na takich forach     otóż to ale najpierw przeczytaj te swoje marzenia z czasów tow. Wiesława a może ty to z jakiejs broszury zacytowałeś? jak znam życie, to pewnie z pamięci bo to były takie teksty, jak mantry powtarzane i celebrowane, dopóki Gierek nie nastał    No nie myslałem, że z takim tekstem wyskoczysz zamordystycznym ale jaja           
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...