Skocz do zawartości

Ile da się zrobić samemu na budowie?


Recommended Posts

  • 3 tygodnie temu...
Muszę tu częściej zaglądać. Super wątek!

Ciril,
szacunek, jak oglądam zdjęcia w Twoim dzienniku, jak zasuwasz to, żesz ty...! icon_biggrin.gif

Norbiwolow,
idziesz jak burza przez, moim zdaniem, najpiękniejszy etap budowy. Duchem jestem z Tobą. icon_biggrin.gif
Terivę robiłem sam. 2 miesiące. Blaty przy wieńcu zbijałem z desek, szkoda mi było kasy na OSB.
A te blaty do tej pory się przydają - do tynkowania, stawiania rusztowań, robienia kładek... Ciągle je mam, choć coraz mniej.

Norbiwolow, kto wie czy i dachu nie postawisz...

Pokombinuj, obejrzyj rzuty więźby. Z patyków sobie w domu ustaw. Już jeden mój kumpel w ten sposób zrobił i mu się udało. Zero cieśli na budowie.

Wciąganie krokwii. Kupiłem wciągarkę elektryczną. Na dole robisz zaciosy, ktoś na dole tylko podpina i wciągasz na pilota na górę. Wciągarka przydaje się.

Tylko koniecznie zrób sobie na próbę pseudokrokwię z desek i ją ustaw na murłatach. Ze dwa dni się tak bawiłem, żeby zrozumieć, co i jak i - żeby zaplanować kolejność montażu krokwii. Zewnętrzne są przerąbane, bo poza obrysem budynku. Deczko strach. Warto się przywiązać. ALe zrobiłem - samodzielnie. I żyję.

Racer,
ty jesteś demotywator. icon_biggrin.gif Czy my-samobudujący komuś chleb odbieramy? Toż dzięki takim jak my więcej ludzi zdecyduje się budować - i czego nie dadzą rady sami, to się zgłoszą - do zawodowców.

Więc wspierajcie chłopaki tych, co to ich pasją jest to co jest i waszą, bo chleba to nikomu nie zabiera, tylko czyni świat ciekawszym.
Ażem kurka sam się wzruszył, ale jak czytam wypowiedzi Cirilki i Norbiwolowa, to jakże mogłoby być inaczej. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
oj z ta teriva troche schodzi icon_sad.gif blaty też zbijam z desek które najpierw muszę wyciąć z takich krzywulców z oflisem icon_smile.gif na razie kończę garaz a część mieszkalna to tak z 2.5 raza większa plus podciągi i wg mnie największy zonk - schody zabiegowe żelbetowe - w planach na sobote zalewanie garażu betonem icon_smile.gif

Pezet uważaj bo jeszcze namówisz mnie na postawienie tego dachu icon_smile.gif w sumie w planach miałem aby sama wieźbe postawił mi szwagier ze swoim kuzynem - buduja domki do sso - a resztą , czyli łaceniem foliowaniem i pokryciem zająłbym się sam - ewentualnie jakies newralgiczne miejsca oddałbym w rece fachowca icon_smile.gif

Pozdro dla wszystkich zwariowanych singlobudujących icon_smile.gif



Link do komentarza
odłożone aż z czasów prezentów weselnych i sukcesywnie odkładane przy lepszych wiatrach - teraz kiepski rok icon_sad.gif pozostaje wydawać to co zaoszczędzono icon_sad.gif po nocach dorabiać nie za bardzo bo na budowie dzień w dzień po pracy od 17:00 do 22:00 siedzę - potem to już tylko icon_smile.gif dla rodziny icon_smile.gif no w niedziele mogę troszke sie pobyczyć i nabrać sił icon_smile.gif
Link do komentarza
Racer z tego co wiadomo niema przymusy wypowiadania sie w kazdym watku. Takze badz tak laskaw i nie demotywoj ludzi ktorzy chca sami cos zrobic i wpelni napawac sie tym ze potrafia. Rozumiem ze swoj dom budujesz czy zbudowales przez ekipy ktore zdarly z ciebie kase i nawet niewiadomo czy dobrze zrobili swoja prace. Jak zauwazyles nie trzeba miec doswiadczenia do budowy domy. Serce i wytrawolsc i checi wlasnie pokazania takim jak ty ze mozna.

Ja budujac swoj dom mam wewnetrznego powera, takze prosze go nie ostudzac takimi zlosliwymi uwagami o rodzinie. Sa rzeczy wazne i wazniejsze. Norbiwolow buduje dla swojej rodziny dom wlasnymi rekoma, takze napewno zona i dzieci beda dumne z taty i meza ze robi to dla nich.

A twoja zona jest dumna?

Panowie i Panie tak trzymajcie i nie dajcie sie sprowokowac takim uwaga. Zazdrosc badz dwie lewe raczki icon_twisted.gif
Link do komentarza
Absolutnie wszystko u nas w domu robiliśmy sami. Przy hydraulice pomógł kolega i rozdzielnie sklecił drugi kumpel. Cała reszta- własnymi ręcami. Materiały po dużych zniżkach, bo na firmę, więc koszta nie wiem czy nawet połowę tego co zwykle. Teraz to Ty możesz zazdrościć. Mało tego, wszystko zrobione jest w wyjątkowo dobrej jakości, nie ma jednej rzeczy do której można mieć zastrzeżenia.


norbiwolow- dzięki za poczucie humoru. Widać nie każdemu zostało to dane.
Link do komentarza
spoko - zawsze miałem i mam poczucie humoru - nie poczułem się abyś mnie uraził itp. - fajnie jest popisać z tak samo zwariowanymi ludźmi co ja , którzy sami zdecydowali się na budowę domku i realizację swoich marzeń - a w "relacjach " rodzinnych wszystko ok icon_smile.gif co do spadkobierczyni moich wypocin budowlanych to plac budowy jest superowym placem zabaw dla prawie 3 letniej Oli - oczywiście pod ścisłym nadzorem mojej lepszej połówki. tak wiec relacje rodzinne budujemy budując gniazdo rodzinne icon_smile.gif

z tymi kosztami na firmę to Ci zazdroszczę icon_sad.gif
pozdro
Norbert
Link do komentarza
PeZeciku bardzo miło mi się zrobiło czytając uznanie płynące z Twych rąk sunących po klawiacie icon_wink.gif (mogłabym już erotyki pisać?)

Dodi nie bierz wszystkiego do siebie, łosobiście ja mam głęboko w poważaniu co mówią znajome krytykujące mnie za pracę na budowie, to, że nie mam teraz pięknego manicure i pedicure i ręce zniszczone od wapna. Mam coś czego one nigdy nie będą miały, coś co doceniam i coś co szanuję. Ale w przeciwieństwie do nich szczytem moich marzeń nie jest trzypokojowe mieszkanie, markowe ciuchy i tygodniowy urlop w Egipcie.
Link do komentarza
Moze nie doczytalam wszystkiego do konca, i poprostu draznia mnie takie osoby. Wobec powyzszego sorka dla urazonych. No dobra nie lubie przepraszac ale juz dokladnie wsklaze osoby. racer to do ciebie te przeprosiny.

uf jakos poszlo, a co do zniszczonych dloni to polecam lateksowe rekawiczki plus robocze; owszem nie da sie doprowadzic do stanu wyjscia w salonu ale jakos wygladaja.
Link do komentarza
Rękawiczki obowiązkowo ( szkoda mi moich łapek ).....
Ja też tyram za pomagiera od wszystkiego,ale w rękawiczkach...

W sobotę pociełam z mężem na cyrkularce wszystkie drewniane odpady pobudowlane.....
Kiedyś taczkowałam gruz z jednego na inne miejsce ....

Lubię i daje mi satysfakcje taka pomoc na budowie... bo wiem że tyram dla siebie.


Link do komentarza
A mi sie podoba najbardziej na budowie............................
Picie piwa. Nie lubie piwa,a jak pije to wieczorej jednego drinka i pada jak mucha, ale piwo na budowie smakuje inaczej. Ja wypijam przez caly dzien pracy w weekendy od 7 do 22 cale dwa a moi panowie niestety maja wieksze zapotrzebowanie na tak zwane"baterie".
I oczywiscie jak kolejne czesci domu sa wykanczene powolutku, sciana po scianie, plytka po plytce. Raz jest sciana raz jej juz nie ma(odwidzialo mi sie takze kolejne wyburzenie przedemna;P)

Co do drewna pobudowlanego to narazie nie zamierzam sie tym zajmowac, przeraza mnie jego ogromna ilosc i niechlujne ulozenie na wiekie kupy stepli, desek deseczek, szalonkow i nnych smieci drewnianych. Zostawi sobie to na wiosne przyszlego roku, albo ogniska jesienne;)

A tak w ogule to my kobiety powinnysmy siedziec w domu i raz w tygodniu chodzic na budowew i odptaszkowywac wyznaczone zadania naszym panom- takie zdanie jest mojej tesciowe, ale ja nie moge sie powstrzymac a pozatym jak tam jestem troche pokrzycze i robota idzie szybciej i dostalam ksywe GEBELSIAK- ciekawe dlaczego? ktos wie?
Link do komentarza
A pytanko z innej beczki.

czy ktos z samobudujacych jedzie na urlop w tym roku? bo mi szkoda czasu na glupoty, ale z drugiej strony chetnie bym odpoczela od zapierdzielu. Mam mieszane uczucia, jest jeszcze jedna sprawa, jak pojedziemy to cale dwa tygodnie spedzimy z dzieckiem 24 h na dobe, moze dla niej powinnam jechac- bo to ona najbardziej chyba jest poszkodowana.
Link do komentarza
Cytat

A pytanko z innej beczki.

czy ktos z samobudujacych jedzie na urlop w tym roku?



Właśnie jestem na wakacjach. Lasy, łąki, sarny, zające, jaszczurki i zaskrońce.
Odpoczywam. Mam 19 worków jastrychu, ponad m3 styropianu, 25m rurek pex i odpływ punktowy.
Dzisiaj zrobiłem dziurę w ścianie pod odpływ brodzika, rozłożyłem papę, folię.
Nie ma to jak wakacje, lato.

A jak już kiedyś skończę budowę, optymistycznie patrząc za lat jakieś 10, to kupię motór i pogrzeję nim do Portugalii i z powrotem. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Ja z mężem wskoczę na parę dni do Smerkowca ( znajomi mają tam domek letniskowy i nam go użyczą ) ...

A córy :
- jedna na kolonie jedzie
- druga starsza od tygodnia pod Neapolem byczy się......

I te wszystkie wyjazdy mamy praktycznie za darmo,bo na nic droższego obecnie nas nie stać .....

( ale może kiedyś ,za X - lat będzie nas stać na prawdziwe wakacje )
Link do komentarza
No to zdania nawet nie sa podzielone;(
Wlasnie dlatego ze nie mamy czasu i liczymy kase caly czas, nie mamy czasu dla siebie nawet i dla dziecka zbuntowalismy sie jedziemy odpoczac, nawet nie fizyczne zmeczenie bo to idzie sie przyzwyczaic tylko troche sktrzyka w kregoslupie;P tylko psychiczne jakies napiecie ze musimy zdazyc do zimy, i szereg innych czynnikow nas wykonczylo.

Dla mnie wakacje znaczy urlop bo wakacje to skonczyly sie razem ze szkola srednia czy wyzsza, kiedys przed budowa to byl wyjazn na dzialke do lasu, pojechac odpoczac od centrum Polski i miec wszystki w ...... cisza spokoj. Teraz zmeczona praca i budowa nie chce sie patrzec choc 1 tydzien i nie mysles ze kolanko tzeba kupic ze to ze tamto. Licze na cud ze jak wrocimy to moze jakies male skrzaty zrobia reszte za nas i malo tego uwina sie w 7 dni;D

Link do komentarza
Cytat

A ja jadę na urlop - w międzyczasie poczekam sobie na PnB jeszcze icon_smile.gif.
Akurat z kumplem się zgadałem, że on tez ma urlop w tym czasie icon_smile.gif

Jak wrócę to się będe martwił o kasiorę na budowę - i tak przez najbliższe 10 lat... :/


Dragon,
wytyczać budynek, kopać fundamenty, możesz zacząć bez uprawomocnionego PnB. icon_biggrin.gif

Sralnik postaw.
Blaszak.
Jest co robić.

Nie jedź. Buduj. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

A pytanko z innej beczki.

czy ktos z samobudujacych jedzie na urlop w tym roku? bo mi szkoda czasu na glupoty, ale z drugiej strony chetnie bym odpoczela od zapierdzielu. Mam mieszane uczucia, jest jeszcze jedna sprawa, jak pojedziemy to cale dwa tygodnie spedzimy z dzieckiem 24 h na dobe, moze dla niej powinnam jechac- bo to ona najbardziej chyba jest poszkodowana.


Moje dzieci tez biedne jeśli chodzi o wakacje. W zeszłym roku nigdzie razem nie byliśmy i wogóle jakoś mało czasu dla nich zostaje przez tą budowę. Znajomi zaproponowali wyjazd w sierpniu na camping do Holandii, na którym jest wesołe miasteczko i aqa park. Ponoć frajda niesamowita dla dzieciaków. Jedziemy!
Link do komentarza
sam bym się pobyczył w aqua parku icon_smile.gif a tak to mam tylko solarium z siłownią za free na budowie icon_smile.gif

Wczoraj pierwszy raz zalewałem strop - szalałem rurą od pompy z betonem a rodzinni pomagierzy rozgarniali i równali beton - w sumie jakies 20 minut pracy - 8x4 metry stropu - a przygotowania trwały przez 2 tygodnie popołudniami ( w pojedynkę lub z bratem ) teraz czas na drugi strop nad częścią mieszkalną icon_smile.gif jakies doświadczenie juz człowiek ma icon_smile.gif
Link do komentarza
I wlasnie w tym wszystkim fajnie ze sami umiemy czy nie umiem , ale mamy zapal do budowania najbardziej cierpia dzieci, nad nieobecnoscia rodzicow. Z drugiej strony to dla nich robimy i trzeba jakos dojsc do konsessusu ze swoim sumieniem. No ale przedemna malowanie pierwszego pomieszczenia, jutro dzrwi beda i kotlownia juz bedzie zamknieta. Dzis farba do kupienia grunt, co myslicie nad zestawieniem:
Szara podloga , biala glazura z biala fuga (h1,5m), sciana krwisto czerwona i bialy oczywiscie sufit. Czy kotlownia nie moze byc piekna, a szczeze mowiac musze wyprobowac polaczenie koloro tego czerwonego z szarym. A napodlodze w kotlowni mam poprostu wylewke bez terakoty, kupilam jakas specjalna farbre do betonu, byly rozne kolory ale szary mi jakos wpadl w oko. Musza byc kafelki na podlodze? jak myslicie????
Link do komentarza
Cytat

I wlasnie w tym wszystkim fajnie ze sami umiemy czy nie umiem , ale mamy zapal do budowania najbardziej cierpia dzieci, nad nieobecnoscia rodzicow. Z drugiej strony to dla nich robimy i trzeba jakos dojsc do konsessusu ze swoim sumieniem. .....


dla nich? nie oszukujmy się , podrosną, wyfruną i tyle ich będzie, robisz dla siebie, chyba nie jest ujmą icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

dla nich? nie oszukujmy się , podrosną, wyfruną i tyle ich będzie, robisz dla siebie, chyba nie jest ujmą icon_rolleyes.gif



o mamooooo!!! chyba to jest logiczne ze robie dla siebie gdzies trzeba mieszkac, ale z zalozeniem ze to moje dziecko bedzie w tym domu mieszkac. I nie wiem kiedy twoje wyfruna ale moje dziecko(2 lata) ma jeszcze duzo przez soba. Za 20 lat ,juz po 40 kolejna budowa-tym razem tylko dla nas. Z innymi standardami takimi na emeryturke co by po schodach nie smigac.
Link do komentarza
Cytat

kotłownia może być poligonem doświadczalnym icon_smile.gif tylko trzeba patrzeć tez na przepisy w stosunku do tego pomieszczenia i rodzaj zródła ciepła w domku


Rodzaj zrodla ciepla tzn? mam piec na ekogroszek, wegiel i paliwo stale. To o to chodzi i siec rur do wody pralki i pieca i czegos tam jeszcze ale to nie moja broszka. A kotlownia jest juz pomalowana i wyglada kurew... rewelacyjnie. Kto nie przyjdzie to oczka go zapieka;P moze zrobie pare zdjec i teraz ja sie bede chwalic swoimi osiagnieciami.
Link do komentarza
U mnie musimy rozłożyć podłogówkę jeszcze tylko w łazienkach, dołożyć resztę styro, powiesić i połączyć grzejniki (wykucia pod przyłącza) i zalewamy wylewki na parterze i poddaszu. W piwnicy zrobimy wylewki z betoniary chyba, że zdążę z chudziakiem i izolacją w 2 tygodnie...


Ale mi się nie chce icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif
Link do komentarza
Cytat

A od kiedy grzejniki wiesza się przed wylewkami?


ja tez wieszm wszystkie grzejniki na swoim miescu wlasnie do wylewki, co by sie rurki nie poprzesuwaly w czasie wylewania i wszystko bylo na swoim miejscu.


I co glupio ci, glupio???? Ha my kobiety tez sie na czyms znamy, ale raczej logicznie podchodzimy do budowy. bez fochowania prosze....
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Który fragment cytatu jest Twoim zdaniem za trudny?
    • Moja mama tak załatwiła takich na czarno po spartoleniu łazienek, tylko to było w trakcie wykonywania prac. Pretekstem było niedotrzymanie terminu zakończenia prac. Po czym chłopy się odgrażały, ale matka ich postraszyła urzędem skarbowym i na samej zaliczce się skończyło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • A ta przebudowa poddasza jest legalna, bo jak to ruszysz, to może okazać się całość do rozbiórki. 
    • Tłumaczenie łopatologiczne jak zawinąć gówno w sreberko.   Płyty STYROLAMIN NRO    OPIS PRODUKTU Termoizolacyjne płyty warstwowe Neolamin NRO Premium to płyty styropianowe laminowane papą podkładową na welonie z włókna szklanego. Wyróżniają się one specyficznymi właściwościami fizyko-mechanicznymi, naturalną hydrofobowością, stabilnością wymiarów po zaaplikowaniu, dobrymi właściwościami termoizolacyjnymi, a także dużą wytrzymałością mechaniczną umożliwiającą poruszanie się po nich w czasie montażu i użytkowania. Termoizolacyjne płyty warstwowe Neolamin NRO Premium / Super / Max produkowane są na bazie płyt styropianowych Neodach Podłoga Premium, Neodach Podłoga Super, Neodach Podłoga EPS 100-038. Przeznaczone są do wykonywania izolacji termicznej dachów (o kącie nachylenia nie większym niż 20°), i/lub kształtowania dachów płaskich i skośnych. Mogą być również stosowane jako termoizolacja podłóg, fundamentów tarasów, a także pod wylewki betonowe oraz jako warstwa izolacyjna pod papę wierzchniego krycia. W przypadku stosowania płyt termoizolacyjnych Neolamin NRO Premium na dachach zaleca się, aby były one stosowane poza wytyczonymi trasami komunikacyjnymi i na dachach bez dostępu (z wyjątkiem zwykłego utrzymania i napraw). Płyty Neolamin NRO posiadają pełną klasyfikację bezpieczeństwa pożarowego w zakresie klasy reakcji na ogień dla wyrobów dachowych, zostały w klasie BROOF(t1) odporności na ogień zewnętrzny oraz jako nie rozprzestrzeniające ognia (NRO) wg Instrukcji ITB. Produkowane są na bazie płyt styropianowych o klasie reakcji na ogień co najmniej E. Wykonanie całego przekrycie dachu z płyt Neolamin NRO pozwala uzyskać klasę odporności ogniowej na poziomie RE15.           To dla ciebie za trudne.
    • Widzę, że twój problem leży w innym aspekcie.     Czyli wymagasz, że ktoś ma ci tu zaprojektować np. okno spełniające „klasę nierozprzestrzeniania ognia”.   To producent okna musi skomponować materiały, dać okno do badania, dostanie certyfikat i ty je wtedy kupisz.           
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...