Skocz do zawartości

czy to wiara czyni cuda?


Recommended Posts

Napisano
wierzycie we wróżki, numerologię i inną magię?
korzystacie z usług osób się tym parających?

czy podświadome oczekiwanie zapowiedzianego przez wróżkę wydarzenia nie powoduje, że sami postepujemy tak, by owa wróżba się spełniła?
jaka jest więc w tym rola wróżki?
Napisano
wydaje mi się, że właśnie szuka się danej sytuacji by ta "przepowiednia" się spełniła. Ja tam we wróżki nie wierze icon_wink.gif
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

wydaje mi się, że właśnie szuka się danej sytuacji by ta "przepowiednia" się spełniła. Ja tam we wróżki nie wierze icon_wink.gif




Wróżki są wtedy wiarygodne kiedy z pełną odpowiedzialnością na ekranie TV wieczorową porą namawiają do dzwonienia za jedyne 10 PLN z VAT /min:)))))
Cała reszta to oszuści bez serca i wyzyskiwacze.

Ludzie - jesteśmy kowalami swojego losu a cała reszta to dopiero magia:)))
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
A ja uważam, że jak komuś pomaga wizyta u wróżki, to nie powinien oglądać się na szyderców, tylko korzystać. Jedni chodzą do psychologa, inni do wróżki... I dobrze!
Napisano
Co roku, w styczniu, prasa cytuje przepowiednie pewnej francuskiej wróżki, która jest tam bardzo ceniona, szczególnie w kręgach polityczno-biznesowych. Największa sława we Francji.
Czytam, zapamiętuję i...., klapa. Jak dotąd, od kilkunastu lat, nic jej się nie spełniło. Nawet w przybliżeniu. Mimo to jej pozycja się nie zmieniła.
Ludzie potrzebuję nie tyle spełnionych przepowiedni, co nadziei jakie one niosą. Bo bez nadziei żyć się nie da. Człowiek, który traci nadzieję, traci też sens życia.
Napisano
A większość wróżek i wróżków icon_smile.gif podkreśla, że ich przepowiednie nie są ostateczne, że wszystko można jeszcze zmienić... itd. Dla jednych będzie to ściema i asekuracja, dla innych filozofia zmiany...
Napisano
Przy takich założeniach, każdy może zajmować się wróżeniem icon_smile.gif A później mówić, że jego wizja nie ziściła się, bo ludzie siłą swej woli odmienili los icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Ale czasami... mimo wszystko warto pójść do wróżki. Nawet jeśli obiektywnie nie ma to żadnego sensu icon_smile.gif




Cytat

Po co???



Aby wydać kasę i później się martwić czy na pewno nie miała racji mówiąc, że będę miał dziesięcioro dzieci icon_smile.gif

W ostateczności może zadziałać tak zwana smospełniająca się przepowiednia.
Napisano
Cytat

Aby wydać kasę i później się martwić czy na pewno nie miała racji mówiąc, że będę miał dziesięcioro dzieci icon_smile.gif

W ostateczności może zadziałać tak zwana smospełniająca się przepowiednia.


No tak zawsze możesz tak długo męczyć swoją tudzież inną żonę (w przypadku oporności tej pierwszej) póki nie obdarzy Cię cudowną dziesiątką icon_wink.gif hi hi hi .
Mojej mamie wróżka wyczytała z ręki, że będzie miała troje dzieci (miała pięcioro), wspaniałego męża (pił, bił i wyprzedawał wszystko z domu), oraz długie i szczęśliwe życie ( zmarła w wieku 53 lat na skutek ogólnego wyniszczenia organizmu przez nowotwór) i jak tu nie wierzyć wróżkom icon_sad.gif
Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Bo rozmowa z innym człowiekiem uspokaja. Przynajmniej mnie... icon_smile.gif


Od tego są przyjaciele, a im przynajmniej nie trzeba za to płacić.
Napisano
PEWNIE JESTEM POTWOREM, ale nie o wszystkim chciałbym opowiadać przyjaciołom! Człowiek czasami zwyczajnie się krępuje. To dlatego taką furorę robią psychoanalitycy i... wróżki icon_smile.gif
Napisano
Cytat

PEWNIE JESTEM POTWOREM, ale nie o wszystkim chciałbym opowiadać przyjaciołom! Człowiek czasami zwyczajnie się krępuje. To dlatego taką furorę robią psychoanalitycy i... wróżki icon_smile.gif


To jest inna strona medalu, o ile psychoanalityk to całkiem pożyteczna sprawa, bo się można wygadać (swoją drogą przydałby się taki telefon gdzie można by się wygadać) to wróżki uważam za bardzo szkodliwe. Chodzenie do kogoś po to żeby mi powiedział co będzie, czy kiedy umrę uważam za skrajną głupotę (i nie chcę obrażać ludzi, którzy w to wierzą), bo ja gdybym nawet mogła się dowiedzieć co mnie czeka w przyszłości (ze 100% sprawdzalnością) nie skorzystałabym, bo życie dlatego jest piękne, że niesie ze sobą niespodzianki te miłe i te trochę mniej (no i zawsze można mieć nadzieję). Tylko, że tak jak piszę to jest tylko moje zdanie, a na tym polega wolność, że każdy ma prawo do swojego.
Pozdrawiam.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Jeżeli przyjmujesz, że wróżka powie co będzie... to może rzeczywiście omijaj przybytki wróżebne. Ja oczekuję wyłącznie uporządkowania wariantów przyszłości... zarysowania możliwości... pokazania tego, czego, być może nie uwzględniam... i wszystko! Wybór należy do człowieka. Chyba, że przyjmiemy teorię predystynacji, ale ja jakoś nie potrafię icon_smile.gif
Napisano
Właśnie o to chodzi, że nie przyjmuje iż ktokolwiek jest w stanie mi powiedzieć co mnie czeka bo tak jak napisałeś każdy wybiera swoją ścieżkę lub jak mawiał mój dziadek "każdy jest kowalem swego losu", tylko niestety jest mnóstwo ludzi, którzy wierzą w to co im naopowiadają pseudo wróżki, a to moim zdaniem jest straszne.
Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Właśnie o to chodzi, że nie przyjmuje iż ktokolwiek jest w stanie mi powiedzieć co mnie czeka bo tak jak napisałeś każdy wybiera swoją ścieżkę lub jak mawiał mój dziadek "każdy jest kowalem swego losu", tylko niestety jest mnóstwo ludzi, którzy wierzą w to co im naopowiadają pseudo wróżki, a to moim zdaniem jest straszne.
Pozdrawiam


Ale czasami dobrze jeśli ktoś wskaże mi ścieżkę, której nie dostrzegam. Mam większy wybór. Wróżki przydają się w takich razach.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Nie da Ci żona, nie da Ci matka, tego co może dać Ci... wróżka?! No ciekawe podejście. Swoją drogą to ja zawsze myślałam, że to kobiety częściej chodzą do takich przybytków, a tu proszę... No no. Ale w końcu mamy równouprawnienie więc czemu nie. Ja na pewno nie, ale jak komuś to robi dobrze ... icon_biggrin.gif To czemu sobie nie ulżyć w potrzebie icon_wink.gif Chodzi mi oczywiście o przedstawienie nowych perspektyw icon_wink.gif
Pozdrawiam
  • 4 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • u mnie gaz wygrywa - rachunki dużo niższe niż przy indukcji, a gotuję sporo. mam dużą płytę solgaz optimex 4+2 i bardzo sobie chwalę. wygląda nowocześnie, gotuje się na szkle, więc łatwo się czyści, a dzięki technologii bezpłomieniowej gaz zużywa się dużo mniej niż w tradycyjnych palnikach.
    • Bedzie 12-14 cm perlitu wsypane w podloge. Rurki nie beda zalane jastrychem. Plan jest polozyc na  legarach plyty włóknowo-cementowe lub włóknowo-gipsowej dla usztywnienia i  wzmocnienie podloza, nastepnie plyty farmacel 25 lub dfe *jak na zdjeciu* wloknowo-gipsowe powrotne na calej powierzchni zeby weszko mi rurek w spirale co 10 cm. potem hydroizolacja i terakota. jest maly grzejniczek ok 60x60 jedno plytowy. woda do niego trafia goraca, niewiem pewnie ze 60 st.    Bedzie tam brodzik kompozutowy schedpol ktory raczej bedzie izolowal cieplo z podlogowki.    niestety elektryczna mata potrzebuje pradu ktory tani nie jest
    • Dzień dobry, Robię generalny remont na poddaszu 22 letniego domu parterowego o powierzchni poddasza 140mkw po podłodze, dachu wielospadowym ze słupami i dachówką betonową na 390mkw. W związku z tym usunąłem wylewkę i styropian i chce upewnic sie ze nie bede musial kuć nowej. Generalnie mimo braku dykatacji na takiej powierzchni strop wygląda dobrze poza jednym fragmentem jak na zdjęciu. Wydaje mi się, że to jakoś wzmacniano przed pierwszą wylewką? Co to jest? Widzę że i tak pęknięcie poszło i zrobiło się takie U. Czy tam coś trzeba dodatkowo wzmacniać? Niby stoi 20 lat dom, ale będzie podłogówka i 2 cm wyżej wylewki i nowe ścianki GK, meble, płytki zamiast paneli, więc trochę wagi dojdzie. Ponadto zauważyłem że ktoś beztrosko sobie wykuł wzmocnienie stropu i tak zostawił. Teraz mam szanse to jakoś wzmocnić bo prętów nie przeciął a naprężenia tam będą ściskające. Czym to uzupełnić? Gotowa masa naprawcza wymieszana z kamieniami? To jest aż 5cm głębokie. Nie sypie się, trzeba gruntować? Poza tym w narożnikach domu widzę pęknięcia po przekątnej. Chyba mniej niebezpieczne, ale czy na pewno? Szkoda, że nie pomyśleli o dylatacji!
    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...