Skocz do zawartości

Balkon starannie wykonany


Recommended Posts

Ja zrezygnowałam z balkonu, chociaż w wersji, którą przedstawił nam projektant był. Uznałam,że przy tarasie, który ma ok 16 m2 balkon mija się z celem, zresztą wyjście na niego było z dwóch sypialni dziecięcych, a wiadomo, że dzieci różne pomysły mają i pewnie skończyłoby się tak, że nikt by z niego nie korzystał tylko ja bym musiała go sprzątać, icon_biggrin.gif a tak oszczędzimy na materiałach i nie grożą nam mostki cieplne ( w tym miejscu) oraz nie przewidziane zalanie ściany pod balkonem.
icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...
Gość architekt
Na rysunku z przekrojem jest zasadniczy błąd: brakuje izolacji przeciwwodnej podpłytkowej. Brak tej izolacji jest podstawową przyczyną niszczenia tarasów i balkonów. Mianowicie penetrująca woda dostaje się przez nieszczelności w fugach (nie do uniknięcia) do warstwy jastrychu i tam bez izolacji przenika dalej. W rezultacie mamy do wymiany warstwę dociskową i płytki.
Stosowana obecnie metoda skutecznie eliminująca te problemy to:
1. wykonanie warstwy spadkowej jako zespolonej z podłożem - w tym celu na płytę konstrukcyjna żelbetową nakładamy warstwę sczepną a następnie zaprawę betonową (gotową fabrycznie w workach) klasy minimum B20- B25, najlepiej takiej samej jak płyta.
2. beton spadkowy izolujemy za pomoca np szlamów uszczelniających (mikrozapraw) lub elastycznych mas bitumicznych
3. należy pilnować by spadek był 2% co umozliwi skuteczny odpływ wody
4. do klejenia płytek użyć elastycznego kleju mrozoodpornego, idealnie samorozpływnego, który dostosuje się do rozszerzalności płytek pod wpływem różnic temperatury oraz uniemozliwi powstawanie pustek pod płytkami w których mogłaby zbierać się woda
5. należy zastosować odpowiednio szerokie, elastyczne i wodoodporne spoiny (min. 5 mm)
Link do komentarza
Balkon to nie tylko funkcja ale też wygląd budynku. Także drzwi balkonowe(albo portfenetr) doświetlają wnętrze. Na pięterku zapewne są sypialnie i naprawdę pościele są przewietrzane na balkonach właśnie(zapach słońca, ultrafiolet),.
Po co żelbet. Można z drewna albo stali wykonać i zamocować wsporniki, założyć podłogę i balustrady i balkon gotowy. Lekki, ładny, tani i można go wymienić na inny za jakiś czas. Ja uważam, że balkony mają wyłącznie zalety. Pozdro
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
a co z mostkiem termicznym? autor nie pomyslal o mostku termicznym.....wystepuje przymarzanie na styku wspornika ze sciana zewnetrzna jest na to rozwiazanie ale nie zostalo ono ujete w artykule pozdraiwam
Link do komentarza
Cytat

Ale czy mimo wszystko da się zamontować w wieniec budynku balkon z płyty żelbetowej, czy jest to bardzo kosztowne bo zastanawiam się czy to zrobić i jak się do tego zabrac



Wykuwasz otwory w wieńcu wstawiasz parę dwuteowników ,zbroisz przestrzenie pomiędzy dwuteownikami ,robisz szalunek od spodu i wypełniasz te przestrzenie betonem .Obkładasz górę spód i boki styropianem ,izolacja ,wylewasz szlichtę pod płytki i masz balkon.Oczywiście to jest wielki skrót trzeba to zaprojektować żeby użyć odpowiednich materiałów.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Gość bezpieczny balkon
witam serdecznie mam pytanko do fachowców ;) wynajmujemy apartament z tarasem ale mam wrażenie ze balustrada jest zbyt niska dla mojego dziecka(3 latka) czy jest jakiś sposób żeby podwyższyć ją tak alby za bardzo nie kłóć ścian
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Gość henryk kubieniec
Mam balkony żelbetowe wyłożone zewnątrz płytkami ceramicznymi mrozoodpornymi. Źle położono podkład, nie ma warstwy wodoodpornej - folii w płynie. Woda z opadów przedostaje się do wewnątrz. Proszę o radę jak zabezpieczyć płytki i fugi bez ich zrywania, aby całość była szczelna i mrozoodporna..
Link do komentarza
Cytat

Mam balkony żelbetowe wyłożone zewnątrz płytkami ceramicznymi mrozoodpornymi. Źle położono podkład, nie ma warstwy wodoodpornej - folii w płynie. Woda z opadów przedostaje się do wewnątrz. Proszę o radę jak zabezpieczyć płytki i fugi bez ich zrywania, aby całość była szczelna i mrozoodporna..


Nie ma innego wyjścia, płytki trzeba zerwać i ułożyć na odpowiednio zaizolowanym podłożu.
Link do komentarza
  • 9 miesiące temu...
  • 2 lata temu...
  • 5 tygodnie temu...
Gość Leszek
przez prawie 20 lat projektowałem i budowałem balkony w Niemczech. Przedstawione rozwiązanie izolacji i wykończenia balkonu jest uważane za kardynalny błąd projektowy i wykonawczy !!!
Głównym problemem jest klejenie płytek gresowych. Nie ma na rynku polskim ani niemieckim skutecznego kleju który wytrzyma okres gwarancyjny. Jeżeli już ktoś koniecznie chce stosować tak nieskuteczne rozwiązanie, konieczna jest "warstwa drenażowa" która odprowadza nadmiar wody i nie powoduje spękań posadzki po zimie.
Radzę stosować sprawdzone metody gwarantujące trwałą izolację i wykończenie samej posadzki.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Gość Kama82
Oczywiście, że balkon jest potrzebny! W ogrodzie spędza się czas niezwykle miło, to prawda, ale siedzenie (np. latem) na balkonie pod kocem i oglądanie zachodu słońca jest fantastyczne ;) Ja mam na balkonie szklane balustrady, bardzo nowocześnie to wygląda, aż dziw, że się na nie zdecydowaliśmy, bo ja lubię raczej przytulne wnętrza etc., ale cóż... W każdym razie, prezentuje się wspaniale.
Link do komentarza
Cytat

Oczywiście, że balkon jest potrzebny! W ogrodzie spędza się czas niezwykle miło, to prawda, ale siedzenie (np. latem) na balkonie pod kocem i oglądanie zachodu słońca jest fantastyczne ;) Ja mam na balkonie szklane balustrady, bardzo nowocześnie to wygląda, aż dziw, że się na nie zdecydowaliśmy, bo ja lubię raczej przytulne wnętrza etc., ale cóż... W każdym razie, prezentuje się wspaniale.



To racja, balkon z sypialni to idealne rozwiązanie, żeby posiedzieć na nim wieczorem z winkiem chociażby icon_smile.gif
A i ma praktyczne rozwiązanie - żeby przewietrzyć pościel nie trzeba jej znosić na dół i wynosić na zewnątrz
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
Gość Maciek
do architekt: podstawową przyczyną przecieków przez tarasy czy balkony jest bezmyslne wykonywanie projektów, do czego dokłąda się bezmyślne wykonawstwo. Chce Pan wykonac izolację podpłytkowa z bitumu i przykleic do niej płytki? Gratuluję. Byle tak dalej, to z głodu nie umrę. To rozwiązanie jest mozliwe ale w innym wariancie. Co do kleju, mozna bez problemu przykleić płytki metodą kombinowaną, bez kleju samorozpływnego. I ostatnia uwaga: nie ma pojęcia kleju elastycznego, proszę sobie poczytać normę lub zdefiniować co pan miał na myśli.
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Gość Laszlo
do maciek: widać że chciał Pan błysnąć ale słabo wyszło. Post architekta jest słuszny jedyne czego mógłbym się czepić to tego że klej powinien być wysokoelastyczny tzn. posiadać oznaczenie C2te S1. I tu niestety ale marka ma bardzo duże znaczenie. Dobrej klasy klej nie będzie kosztował mniej niż od ok 60zł w górę za worek 25kg.
Link do komentarza
Gość Maciek
@Laszlo. Przed nikim nie mam zamiaru "błyszczeć". Ani mnie to parzy ani ziębi. Tarasami i balkonami zajmuję się dobre kilkanaście lat (konkretnie opracowywaniem sposobów ich naprawy). Uszkodzenia przynajmniej połowy konstrukcji są skutkiem indolencji i niewiedzy projektantów/architektów. To co o nich myślą (i pewnie mówią) ci, którzy muszą je naprawiać (często po raz kolejny) raczej nie nadawało by się do zacytowania.
Ile widziałeś projektów gdzie byłby rozrysowany detal przy drzwiach czy ścianie (z podaniem układu i kolejności wykonania warstw), dylatacja i rzygacz balustrady pełnej czy uszczelnienie wpustu? Nie wspominając o obliczeniach cieplno-wilgotnościowych i analizie mostków termicznych na styku połaci i ściany. A jest to wymóg formalnoprawny. Nie chce im się tego robić czy nie potrafią? Rezultat jest ten sam. I to tyle w tym temacie.
A co do kleju elastycznego, taka klasa klejów nie istnieje (przynajmniej w EN, w niemieckich wytycznych owszem), klej klasy C2 TE S1 nie jest klejem elastycznym lecz zaledwie odkształcalnym. To drobna ale zasadnicza różnica. Sprawdź w EN 12002 jak bada się tę odkształcalność i jak to się ma do rzeczywistych warunków pracy.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Gość mc-architekt
do Maciek: Ogarnij się człowieku - nie wiem jakich masz architektów ale jesteś naiwny jeśli oczekujesz, że w przypadku domku jednorodzinnego przy projekcie budowlanym architekt będzie bawił się w porządne detale - wyglądasz mi na analfabetę technicznego ponieważ nie rozróżniasz projektu budowlanego od wykonawczego, a kto będzie na tyle rozrzutny i zamawiał dodatkowo projekt wykonawczy domku jednorodzinnego. Zresztą chyba cały czas jesteś na poziomie projektowania 14 lat temu, ponieważ dziś architekt synchronizuje detale bezpośrednio od producenta - wybranego lub wskazanego przez inwestora.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • no jasne - chciałoby się OHP zrobić na forum - a Stach   znowu chętnie by tępe łby oświecał słusznymi referatami dla trudnego elementu jako światły inteligent właściwie myślący  i przewodnik dla ciemnych i niedouczonych    wytłuściłem - bo to tekst do kabaretu dobry  ale oddaje twój zacofany sposób myślenia   no wypisz wymaluj egzekutywa partyjna z lat 60 - tych się kłania i radzenie przy baniaku wódki czerwonych półanalfabetów o braniu za mordę bękartów kapitalizmu...   wiem że wspomnienia z młodości sa fajne, człowiek był rześki i skory do działania no ale takimi reminiscencjami bym się nie dzielił  w końcu dobrze że minęło to, co powinno minąć    tu nie szkoła ani hufiec tu są dorośli ludzie, wkolo jaka taka demokracja - komuna się skończyła 30 lat temu obudź się Stachu - jest wolność słowa i myslenia, nie ma politruków do lamania kręgosłupów, przynajmnie na takich forach     otóż to ale najpierw przeczytaj te swoje marzenia z czasów tow. Wiesława a może ty to z jakiejs broszury zacytowałeś? jak znam życie, to pewnie z pamięci bo to były takie teksty, jak mantry powtarzane i celebrowane, dopóki Gierek nie nastał    No nie myslałem, że z takim tekstem wyskoczysz zamordystycznym ale jaja           
    • Witam, może mi ktoś podpowiedzieć, czy taki rodzaj zamocowania komina jak na załączonym zdjęciu jest w porządku? Chodzi mi o odległość - na dole przy podstawie odległość od ściany do końca komina to 107 cm. Komin założony prawie 2 tygodnie temu i nie wiem, czy to jest dobrze zrobione, czy jakiś mocniejszy wiatr nie wyrwie? Oglądałem na YT filmy (niestety już po zamontowaniu u mnie) i firma Poujoulat zaleca (chociaż to nie wymóg) na styropianie podkładkę z blachy, której też jak widać nie mam.
    • Dokręć śruby które wystają ze ściany. Spróbuj o jeden obrót, jak będzie mało, to powtórz. I porządnie dokręć z góry.
    • Polynora sporo ostatnio używałem, rozpręża się tak na moje oko dwukrotnie, czyli tak jak producent określa. Ale jakbym miał to wsadzać do ziemi, to raczej słabo. Od 6tej minuty jest test na chłonność. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Nie "oboje", tylko obydwaj, jeśli już. I nie nakręcamy się, bo nie ma takiej potrzeby. Obydwaj sporo w życiu widzieliśmy i obydwaj sporo wiemy. Natomiast takie poglądy jakie masz  Ty, to ja miałem w czasach, gdy byłem zuchem. To dlatego pytam czy się przypadkiem wczoraj nie urodziłeś. Bo jesteś taki zdziwiony rzeczywistością jak dziecię we mgle. Obudź się! Świat wygląda inaczej niż w Twoich marzeniach sennych.   Jeszcze niedawno wściekałeś się gdy napisałem, że oczka wodne to wylęgarnie komarów. I głosiłeś, że jestem kłamcą. Otóż nie jestem, bo Ty jesteś teoretykiem i pewnie chciałbyś, żeby wszystko wyglądało tak jak sobie zamarzyłeś. Ale ja teoretykiem byłem kilkadziesiąt lat temu, teraz z praktyki wiem bo widziałem, że świat nie jest tym z naszych marzeń i ludziom wystarcza zapału na rok, dwa, u najlepszych najwyżej trzy. Potem jest proza życia i po zapale NIE MA ŚLADU!!!. Zostaje sadzawka z wylęgarnią komarów.    Ja Cię nawet rozumiem, Denerwujesz się, gdy widzisz, że coś nie idzie tak, jakbyś chciał. Wierzysz, że ruszysz z posad bryłę świata. Ale jeśli masz więcej niż 15 lat, to czas byłby zrozumieć, że inni mogą tego nie chcieć i robić będą to, co Tobie się nie podoba, A Twój sprzeciw będą mieć w d...alekim poważaniu. . Dlatego prześpij się i spuść z tonu, bo szkodzisz wyłącznie sobie, a kolejki do kardiologów wciąż się wydłużają.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...