Skocz do zawartości

Stan 0 - Różnice 1-3cm. Czy da się z tego wyjść?


Recommended Posts

Napisano

Witam i proszę o wskazówki, rady i opinie na temat tego co do tej pory zrobiłem oraz odniesienie się do jakości, czy przesadzam i czy jest sens się zadręczać takimi sprawami. I nei to nie jest prowokacja żarty ani nic z tych rzeczy.

 

Wymiary ścian po zewnątrz według projektu: 6.3m x 9.99m 

Stan 0 ( brak chudego betonu) problemu dopatrzyłem się czym dużej siedziałem i analizowałem każdy kawałek projektu na nowo i pracy która już wykonałem jal zacząłem latać po paręnaście razy z miarką po budowie aż w końcu znalazłem..poprzez skopane ławy mam teraz to co na fotce.

 

1. Wymiar ścian jedna dłuższa o 2cm ( 10.01m ) druga o 1cm ( 6.31 ) trzecia o 2 ( 6,32)

2.Wyprowadziłem narożniki (kolejny błąd bo się tak spieszę że nie mogłem poczekać na wylanie chudego betonu i se uznałem że wyprowadzę 4 warstwy... 

3.lawy były również obniżone o 3cm w jedynym rogu i o 1cm w drugim musiałem polecieć te 4 warstwy pustaka na zaprawie i to sporej i wyszło jak na fotce ( ABCD centymetry podane z niwelatora na 4 warstwie pustaka różnica w granicach 5mm

4.W narożniku A, B przez błąd w długości ścian pustak odchodzi od kątownika jakieś 2 może 3mm na oko do zewnątrz...

5. Slup oznaczony nr 5 jest 3cm za blisko narożnika A i musiałby byc przesunięty o 3cm w stronę narożnika D albo poszerzony do 26-28cm zamiast 24.... I przez te trafiać trafia sle z odchylaniem z 2 cm na długości 10m w przeciwległy słup i ścianę o numerze 4, belką/podciąg będzie szedł ze skosem jakieś 2cm na całej długości....

6. Fundament jak fundament nie jest równy jak stół do tego dochodzi lekko za niska ściana lana o numerze 4 która względem obwodowych scian fundamentów jest niżej.... Zaleje ją chudziak chyba że jakoś to zaszaluje....

IMG_20250223_2110266482.thumb.jpg.20df0729655e47ded515232f10842d7d.jpg

To najważniejsze co się dopatrzyłem pytanie co dalej.... Czy przez to co jest obecnie strop schody dach będą zje....e? 

Czy firma jak bym najął to skoryguje ( skuje narożniki? czy poleci po sznurku murowanie i tak zostawi mając to gdzieś? ) nie stać mnje na firmę dlatego buduje sam za cenę robocizny kupując kolejne materiały... Przesadzam czy to zjebane po całości. Spotkaliście się z większym gównem z którego dało się wyjść i taki dom stoi i nie było większych problemów z dokończeniem? 

Może głupie pytania ale nei jestem budowlańcem.... Ojciec który robił na budowach mówi żebym nie przesadzał z tymi 1-2cm czy też kątem do którego brakuje paru mm ( na oko 3mm ) IMG_20250126_122014587_HDR(1).thumb.jpg.1603d91780b83557112e559b3fd70a3f.jpg

 

Budowe jeżeli się da to dalej robić i mieć gdzieś takie błędy chce dokończyć sam ale podlamanie i utrata wiary w to że mi się uda przez tw błędy powoduję że szukam opinii bo nie daje mi to spokoju... Ciągle siedzę w papierach pomiarach i nie mogę przestać o tym myśleć. 

 

Powtórzę to nie prowokacja..

Napisano
52 minuty temu, Danek120 napisał:

Budowe jeżeli się da to dalej robić i mieć gdzieś takie błędy chce dokończyć sam ale podlamanie i utrata wiary w to że mi się uda przez tw błędy powoduję że szukam opinii bo nie daje mi to spokoju... Ciągle siedzę w papierach pomiarach i nie mogę przestać o tym myśleć.  

 

Uspokój się, w pierwszym mieszkaniu miałem ścianę co miała 8 cm odchyłki od pionu na wysokości 2,70 m. I stała. A sąsiad zrobił fundament z pochyleniem 20 cm i też się nadał. Murarz to nadmurował i wyprowadził. W budownictwie  kilka centymetrów różnicy to nie problem. 

No, chyba że się chce wstawić szafę do wnęki. :icon_biggrin:

Napisano
5 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Czy kierownik budowy tam bywa na placu budowy?

Bywa odbiera sprawdza, buduję sam ale kierownik nie jest też szaleńcem który lata z miarką i laserem czy przyrządami geodezyjnymi mierząc wszystko co do cm. Standardowo odbierał wykopy sprawdzając powierzchownie czy głębokość i szerokość zachowane, zbrojenie czy Elki i strzemiona są jak należy i to tyle na tym etapie on nie mieszka na moim placu budowy i nie patrzy mi przez ramię na miarkę. A pytam tu bo nie chce wyjść też na jakiegoś szaleńca stąd post. A co sugerujesz tym pytaniem o kierownika? I co sugerujesz robić dalej jak jest stan jaki jest? 

13 minut temu, retrofood napisał:

 

Uspokój się, w pierwszym mieszkaniu miałem ścianę co miała 8 cm odchyłki od pionu na wysokości 2,70 m. I stała. A sąsiad zrobił fundament z pochyleniem 20 cm i też się nadał. Murarz to nadmurował i wyprowadził. W budownictwie  kilka centymetrów różnicy to nie problem. 

No, chyba że się chce wstawić szafę do wnęki. :icon_biggrin:

Chce żeby dom stał i było to zrobione na tyle że nikt nie przyjdzie i nie powie kto tak zjebal...i będę mógł spać spokojnie bez stresu myśląc o tym że jest spie....ne

Napisano

 

Myślę że większość porad dotyczących Twojego pytania, rzetelnie wybrzmiała na Facebooku.

Nie byłeś z nich zadowolony (nie wiem dlaczego).

Tutaj może być podobnie.


 

480684821_987571746580095_5073106565865286630_n.jpg

Napisano
28 minut temu, bobiczek napisał:

 

Myślę że większość porad dotyczących Twojego pytania, rzetelnie wybrzmiała na Facebooku.

Nie byłeś z nich zadowolony (nie wiem dlaczego).

Tutaj może być podobnie.


 

480684821_987571746580095_5073106565865286630_n.jpg

Nie chodzi o to że i3 byłem z nich zadowolony tylko może już świruje ale chciałem zasięgną opinii wielu osób mądrzejszych ode mnie. Przyjmuję do wiadomości i zmieniam nastawienie wywalone w takie różnice i tyle to bardziej potrzeba uspokojenie swojej niepewności i samego siebie 

Napisano
1 godzinę temu, Danek120 napisał:

  A co sugerujesz tym pytaniem o kierownika? I co sugerujesz robić dalej jak jest stan jaki jest? 

 

No widzisz, kierownik jest spokojny i sprawdza to co powinien. Nie próbuj być bardziej święty od papieża.

 

1 godzinę temu, Danek120 napisał:

Chce żeby dom stał i było to zrobione na tyle że nikt nie przyjdzie i nie powie kto tak zjebal...i będę mógł spać spokojnie bez stresu myśląc o tym że jest spie....ne

 

Będzie stał, melisę polecam.

Napisano
13 minut temu, retrofood napisał:

 

No widzisz, kierownik jest spokojny i sprawdza to co powinien. Nie próbuj być bardziej święty od papieża.

 

 

Będzie stał, melisę polecam.

Dzięki to też przez tą nagonkę ma ludzi budujących samemu i wyścig szczurów kto zrobi dokładniej jak się człowiek naczyta że ten zrobił na 0.5cm dokładnie wszystko pod linijkę że innemu ktoś napisał żeby lepiej zlecił firmie bo gdzieś coś się trochę je zgadzało to człowiek świruje 

Napisano
28 minut temu, Danek120 napisał:

 ktoś napisał żeby lepiej zlecił firmie bo gdzieś coś się trochę je zgadzało to człowiek świruje 

 

Kiedyż żartem mawiano, ze w budownictwie pół metra w tę czy inną stronę, to nie ma żadnej różnicy. Ale na poważnie, to 2 cm różnicy "fachowcy" potrafią zrobić na jednej ścianie samego tynku, a Ty się 1 cm fundamentu przejmujesz. 

 

Napiszę Ci jeszcze jedną anegdotkę, opartą na faktach. Otóż kiedyś, ze szwagrem układaliśmy parkiet w moim mieszkaniu. On był za fachowca, bo jeden raz widział przez godzinę, jak firma układała parkiet w domu jego rodziców. No i ułożyliśmy. Ja więcej, bo on miał tylko parę dni urlopu i musiał wrócić do siebie, więc większość układałem sam.

A potem to już ja byłem u niego za fachowca. Bo ja miałem praktykę! :icon_biggrin:

 

Na budowach 90% pracowników to są właśnie tacy fachowcy. Którzy raz widzieli. Tylko 10% to autentyczni specjaliści. I to oni pilnują, żeby zbyt wielkiego szajsu nie odstawiać.

Napisano

Dziadek żony był złota rączka, po wojnie podobno nawet obrączki miedziane ślubne robił. W każdym razie w większości chałupę w której mieszkamy podobno budował sam. I parę lat temu facet od elewacji nie mógł się nadziwić, jak 60cio letnia chałupa może mieć każdy wymiar na zewnątrz co do centymetra. Ja jak coś robię teraz to czasem jest krzywo, ale ogólnie wszystko jest zgodnie ze sztuką budowlaną, tam gdzie trzeba beton jest miękki, a w innym miejscu iskry się sypią spod diamentówki czy spod wiertła.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
1 godzinę temu, vlad1431 napisał:

  I parę lat temu facet od elewacji nie mógł się nadziwić, jak 60cio letnia chałupa może mieć każdy wymiar na zewnątrz co do centymetra.  

 

Wtedy nie było metrówek, to chyba łatami drewnianymi mierzyli, albo paskami ze skóry. A skóra się tak szybko nie rozciągnie. Teraz metrówki potrafią mieć 98 cm, albo 103 cm. Kiedyś widziałem zdjęcie kilku rozciągniętych. Start był wyrównany, ale końce każdy w innym miejscu. Tylko taśmy geodezyjne są chyba kontrolowane.

Napisano
 
Wtedy nie było metrówek, to chyba łatami drewnianymi mierzyli, albo paskami ze skóry. A skóra się tak szybko nie rozciągnie. Teraz metrówki potrafią mieć 98 cm, albo 103 cm. Kiedyś widziałem zdjęcie kilku rozciągniętych. Start był wyrównany, ale końce każdy w innym miejscu. Tylko taśmy geodezyjne są chyba kontrolowane.
Nie miałem takiego przypadku, ale staram się używać tych samych.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Kwestią zasadniczą są przekroje zastosowanych rur. Te na parterze nie były przewidziane do zwiększonego poboru wody na górę, te na górze są prawdopodobnie zbyt małe, bo przewidziano je na normalną instalację, a nie instalację podniesioną wyżej (spadek ciśnienia o wysokość słupa wody od piwnicy do piętra). Ot i masz przyczynę.    Niestety, hydraulicy na rynku są w większości przyuczonymi amatorami i stosuję utarte schematy, które jednak trzeba dopasowywać do zmieniających się warunków, ale oni tego nie potrafią. 
    • Witam,   Przebudowałem poddasze na mieszkanie użytkowe. Problem polega na kiepskim ciśnieniu wody szczególnie ciepłej, które dodatkowo spada gdy ktoś piętro niżej również korzysta z ciepłej wody.    W łazience na poddaszu zamontowany jest przepływowy podgrzewacz wody Kospel PPE3. Budynek jest zasilany wodą ze studni zwykłej z hydroforem w piwnicy. Rury są od początku budowy budynku, a sam budynek z lat 90. Na dolnym piętrze ciśnienie jest ok. Na górne piętro rury zasilające wodę (PEX) zostały połączone ze starymi pod samym stropem.   Co można zrobić żeby poprawić ciśnienie wody na piętrze ? Jakieś urządzenie wspomagające ? Przepływomierz posiada zworki, którymi można zwiększyć moc - czy to może zmienić sytuacje ? Domyślam się, że padną sugestie odnośnie starej instalacji, ale jednak na dole ciśnienie wody jest ok. Proszę o pomoc.     
    • Tak to strop bez wylewki bo starą skułem. Chodzi o to, że w jej miejsce będzie nowa, typowo 6-7 cm gruba do ogrzewania podłogowego. Zamiast styropianu jak poprzednio styrobeton bo zauwżyłem że poprzednia wylewka miała normalnie 5cm ale środkiem zaledwie 3. Trudno byłoby styropianem wyrównać.   A jakie zwykle sa metody naprawy takich pekniec? Strop wyglada na lany nie widze nigdzie dyltacji   dziękuję za odpowiedź 
    • Przede wszystkim jaki tam jest rodzaj stropu i jakie tam dojdą nowe obciążenia. Bo nie rozumiem co znaczy "będzie podłogówka i 2 cm wyżej wylewki." Będzie tam nowa wylewka? W takim razie jak gruba? Tylko jako warstwa wyrównująca, zespolona ze starą wylewką, czy od niej oddzielona styropianem lub folią? Bo mi to raczej wygląda na strop bez zrobionej wylewki.  Skoro jest tam gdzieś wykuta dziura w betonie to trzeba ją oczyścić i wypełnić masą naprawczą do betonu. Gruntowanie na pewno nie zaszkodzi.  Natomiast co do pęknięć to powinien to obejrzeć konstruktor na miejscu. Bez tego można sobie gdybać, nie wiedząc nawet jakie tam są warstwy i jak głęboko sięgają pęknięcia. To również rzecz dla konstruktora, żeby ocenić czy nowe obciążenia nie będą zbyt duże.
    • Skoro zamiast wylewki będzie płyta systemowa i suchy jastrych to moc grzewcza podłogówki będzie jeszcze niższa, bo tu rurki nie są bezpośrednio otulone wylewką. Czyli będziemy mieli efekt ciepłej podłogi, ale do efektywnego ogrzewania takiej łazienki będzie to o wiele za mało. Naprawdę nie wiem, czy na tak małej powierzchni warto robić podłogówkę wodną zamiast elektrycznej. Wszystko się znacznie bardziej komplikuje. Zużycie prądu nie musi zaś wcale być duże, bo ogrzewanie podłogowe nie musi działać stale. Zasadniczą moc grzewczą i tak powinien tam zapewniać grzejnik.   W łazience zdecydowanie lepiej zastosować płyty cementowo-włóknowe niż gipsowo-włóknowe, bo są znacznie mniej wrażliwe na działanie wilgoci.    Jaki tam jest rodzaj stropu? Być może legary dałoby się usunąć, ułożyć tam izolację cieplną i suchy jastrych z płyt cementowo-włóknowych?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...