Skocz do zawartości

Odprowadzenie wody z rynien.


rett

Recommended Posts

Planuję ułożyć pod ziemią rury odprowadzające wodę z rynien. 

Czy mógłby mi ktoś powiedzieć na jakiej głębokości musi iść taka rura i z jakim spadkiem powinienem ją ułożyć ?

 

W obrębie mojej działki jest duże obniżenie terenu, coś jak skarpa, jakieś 40 st. pochyłości. 

Czy mogę wyprowadzić tą rurę na skarpę i tam zakończyć, pozwalając wodzie swobodnie wypływać na pochyłość ?

Link do komentarza
2 godziny temu, podczytywacz napisał:

A gdzie ona - ta woda - z tej pochyłości spłynie?

Do rzeczki, czy na działkę sąsiada?

 

Ta pochyłość ma jakieś 15 metrów długości a dalej jest polna droga, piaszczysta, więc do drogi nawet nie dopłynie, bo to zwykła łąka jest, trawa i chwasty na piachu.

Link do komentarza

Spadek minimum 2%. Głębokość nie wiem czy ma znaczenie, bo PCV nawet jak zamarznie to nic mu nie będzie, a taka rura powinna być drożna, więc nic tam nie powinno zamarznąć, czyli tak jak mi powiedział fachowiec od melioracji że to nie ma znaczenia. Ja mam w najpłytszym miejscu 20cm od gruntu.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
17 godzin temu, vlad1431 napisał:

Głębokość nie wiem czy ma znaczenie, bo PCV nawet jak zamarznie to nic mu nie będzie, a taka rura powinna być drożna, więc nic tam nie powinno zamarznąć,

No ale żeby nie zamarzło to ta rura powinna być na odpowiedniej głębokości. Zamierzam zakopać rurę na ok. 60 - 80 cm. poniżej gruntu.

Przesadzam, czy dobrze myślę ?

 

17 godzin temu, vlad1431 napisał:

Spadek minimum 2%

Też tak po cichu myślałem, więc problem ze spadkiem chyba rozwiązany.

 

A co z wypływem wody na zbocze, czy nie łamię tu jakichś regulacji prawnych ?

Link do komentarza
3 godziny temu, rett napisał:

czy nie łamię tu jakichś regulacji prawnych ?

Dlatego właśnie zapytałem gdzie ta woda ma się podziać...:scratching:

Nie znam takich przepisów, a mój post miał spowodować, że zaczniesz szukać...

 

3 godziny temu, rett napisał:

Zamierzam zakopać rurę na ok. 60 - 80 cm. poniżej gruntu.

 

Ta głębokość zależy od położenia w której strefie przemarzania się znajdujesz...

 

obraz.png.9260f205902dfef5c239dab381bcd4f4.png

Chociaż i tak ta rura musi wystawać gdzieś na tym zboczu :bezradny:

Link do komentarza

Mieszkam w okolicy Grudziądza, tj. w strefie gdzie hz = 1.00 m. Z mapki widać, że powinienem zrobić wykop bliżej 1 m. głębokości a nie 60-80 cm., więc tak raczej zrobię.

 

Spadek też będę musiał zrobić trochę większy, co wynika z pochyłości gruntu wokół domu na dwóch przeciwległych bokach ( ok. 4%), bo tylko w ten sposób utrzymam rurę na odpowiedniej głębokości.

 

2 godziny temu, podczytywacz napisał:

Chociaż i tak ta rura musi wystawać gdzieś na tym zboczu

 

Zgadza się ale planuję to jako rozwiązanie tymczasowe. Docelowo myślałem o zakopaniu na końcu rury zbiornika takiego jak do szamba, betonowego o pojemności 6m. sześć. ale problem z dowozem do ogrodu i później z ustawieniem tak dużego zbiornika wybił mi to z głowy. Alternatywą dla betonowego jest zbiornik plastikowy, łatwiejszy w ustawieniu ale za to 2 lub 3 krotnie droższy, co sprawia że teraz zrobię tylko rury a w odleglejszym terminie dostawie zbiornik.

Ale deszczówka z rury musi gdzieś wypływać, więc przez jakiś czas będzie spływać po skarpie. Tak to sobie wymyśliłem.

 

A czy rura o średnicy 110 mm. wystarczy ? Pomarańczowa bo szara to raczej za słaba.

 

 

Link do komentarza
 
Ta głębokość zależy od położenia w której strefie przemarzania się znajdujesz...
 
obraz.png.9260f205902dfef5c239dab381bcd4f4.png
Chociaż i tak ta rura musi wystawać gdzieś na tym zboczu bezradny.gif
Dlatego ja bym się nie przejmował jak głęboko, bo na tym zboczu i tak ją śnieg zasypie. Dwa, że osadniki, które zapobiegają przedostawaniu się między innymi liści do rury i część z nich, takie które np ja mam są podobnej budowy jak syfon i woda jak ma zamarznąć, to najpierw tam. Btw, jak się liści nie wyciągnie, a na jesień czasem raz w tygodniu wyciągam, to też te liście razem z wodą zamarzną.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Mieszkam w okolicy Grudziądza, tj. w strefie gdzie hz = 1.00 m. Z mapki widać, że powinienem zrobić wykop bliżej 1 m. głębokości a nie 60-80 cm., więc tak raczej zrobię.
 
Spadek też będę musiał zrobić trochę większy, co wynika z pochyłości gruntu wokół domu na dwóch przeciwległych bokach ( ok. 4%), bo tylko w ten sposób utrzymam rurę na odpowiedniej głębokości.
 
 
Zgadza się ale planuję to jako rozwiązanie tymczasowe. Docelowo myślałem o zakopaniu na końcu rury zbiornika takiego jak do szamba, betonowego o pojemności 6m. sześć. ale problem z dowozem do ogrodu i później z ustawieniem tak dużego zbiornika wybił mi to z głowy. Alternatywą dla betonowego jest zbiornik plastikowy, łatwiejszy w ustawieniu ale za to 2 lub 3 krotnie droższy, co sprawia że teraz zrobię tylko rury a w odleglejszym terminie dostawie zbiornik.
Ale deszczówka z rury musi gdzieś wypływać, więc przez jakiś czas będzie spływać po skarpie. Tak to sobie wymyśliłem.
 
A czy rura o średnicy 110 mm. wystarczy ? Pomarańczowa bo szara to raczej za słaba.
 
 
Tak, pomarańczowa. Tylko jak będziesz zasypywał ten zbiornik, to zapytaj producenta jak głęboko ma być zakopany, bo sąsiadowi ostatnio taki piękny niebieski jak batyskaf połamało na następny dzień. Producent nie uznał reklamacji, bo powiedzieli, że zasypali mokrą ziemią. A ja zapytałem sąsiada, co jakby zasypał suchą, a na następny dzień polałby deszcz. Po prostu naładowali tam chyba z metr wysoko ziemi, a powierzchnia tego zbiornika to taka kwadratowa beczka z dziurą w środku, jest z 10m2, więc szacuję, że naebali tam z 15 ton ziemi na ten piękny zbiorniczek i pomimo tego że wyglądał solidnie, to połamał się jak pudełko zapałek.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka


Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ja ostatnio też miałem 72, ale po zmianie auta na 60KM i powiedziałem, że jeszcze tydzień wcześniej, jakbym miał 110KM, to na pewno byłoby więcej niż o 23, ale zapłacić 200zł musiałem. Ale ogólnie też na wesoło. Ja też kopie po internecie, a często jest tak, że pod nosem mam ten sam towar czasem nawet 30-40% taniej. Tylko trzeba dobrze poszukać, choć niezawsze to co najtaniej jest ok. Ale różnie to bywa, np z cementem na najbliższym składzie mam po ~20zł ale w workacha papierowych, gdzie cement po dwóch tygodniach zaczyna sam twardnieć. 8km dalej mam po 19zł w workach od środka foliowych, gdzie podejrzewam może stać nawet na deszczu. Na tym pierwszym składzie OSB mają z dostawy, kiedy kupili drogo i się bujają z tym. 3km dalej jest skład, gdzie OSB są najtańsze w Małopolsce, ale nie chcą wozić. Po wykonaniu telefonu do szefa, że będzie tego za ponad 1.5 tysiąca z dowozem nie było problemu. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Może wejdzie lekko pod kątem, dwa kolana nyplowe i w środku filtr lekko wychylony w stronę rewizji.   No to się nabrałem, wsadziłeś tam przedłużkę.  Plombuje się wodomierz  tylko od strony zasilającej ze względu na potrzebę wymiany zaworu odcinającego, kiedyś owszem była plomba z drutu i przechodziła przez oba śrubunki.  \    
    • Dlatego napisałem, trzeba mieć czas i chęć. Jednocześnie. Jeśli czasu nie ma, to trzeba płacić. Nie życzę Ci tego, ale pytałeś skąd ceny. Firmy nie czekają i nie szukają. Ja czas miałem, bo mnie się już nigdzie nie spieszy. Niebieski zapytał mnie na radarze dokąd mi się tak spieszy. Miałem 73 w zabudowanym. Odpowiedziałem, że ja się już nigdzie nie spieszę, tylko auto widocznie z górki przyspieszyło. Był tak zaskoczony oryginalnością wyjaśnienia, ze kazał mi jechać. Bez mandatu.
    • Ale wystarczy poszukać, oczywiście jak się ma czas i chęć. Ja ostatnio kupowałem gładź, taką profesjonalną. W Bricomarche, gdzie w zasadzie wszystko jest najtaniej kosztowała 65zł, ale nie dowiozą mi. Na Allegro 75 plus 20zł za dowóz. Parę linijek poniżej w Google okazało się, że 5km ode mnie chłopak ma 12 wiaderek po 40zł na OLX, podjechałem i mam 19kg profesjonalnej gładzi za pół ceny. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dlatego ja bym się nie przejmował jak głęboko, bo na tym zboczu i tak ją śnieg zasypie. Dwa, że osadniki, które zapobiegają przedostawaniu się między innymi liści do rury i część z nich, takie które np ja mam są podobnej budowy jak syfon i woda jak ma zamarznąć, to najpierw tam. Btw, jak się liści nie wyciągnie, a na jesień czasem raz w tygodniu wyciągam, to też te liście razem z wodą zamarzną. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka Tak, pomarańczowa. Tylko jak będziesz zasypywał ten zbiornik, to zapytaj producenta jak głęboko ma być zakopany, bo sąsiadowi ostatnio taki piękny niebieski jak batyskaf połamało na następny dzień. Producent nie uznał reklamacji, bo powiedzieli, że zasypali mokrą ziemią. A ja zapytałem sąsiada, co jakby zasypał suchą, a na następny dzień polałby deszcz. Po prostu naładowali tam chyba z metr wysoko ziemi, a powierzchnia tego zbiornika to taka kwadratowa beczka z dziurą w środku, jest z 10m2, więc szacuję, że naebali tam z 15 ton ziemi na ten piękny zbiorniczek i pomimo tego że wyglądał solidnie, to połamał się jak pudełko zapałek. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...