Skocz do zawartości

Sufit w Łazience pomocy!


Recommended Posts

Dobry wszystkim, 

 

mam problem z sufitem w łazience, tzn mam tylko prysznic i wiadomo ze jak sie kąpię to pojawia sie tez para (juz pomijam fakt ze fugi nawet co dwa/trzy tygodnie zaczynaja sie czarne robić, ma ktoś jakiś sposób na ich zabezpieczenie czy coś?) ale na suficie (który obstawiam ze jest z żelbetonu) mam tapetę która jest od strony wewnętrznej czyli tej klejonej do sufitu posypaną opiłkami drewna, które po dostaniu wilgoci itp zaczynają grzybiec. Chce zerwać ta tapetę tylko nie wiem/nie znam Sie co można zrobić później z czystym żelbetonem/sufitem? Od razu pomalować farbą do łazienek, czymś najpierw zabezpieczyć?? Chodzi o to żeby ten grzyb który aktualnie przez tapetę, przestał mi sie pojawiać!

IMG_7527.jpeg

IMG_7528.jpeg

Link do komentarza
3 godziny temu, Kamil Wasik napisał:

mam problem z sufitem w łazience, tzn mam tylko prysznic i wiadomo ze jak sie kąpię to pojawia sie tez para (juz pomijam fakt ze fugi nawet co dwa/trzy tygodnie zaczynaja sie czarne robić, ma ktoś jakiś sposób na ich zabezpieczenie czy coś?)   

 

Też mam tylko prysznic i nie mam żadnych problemów z parą, ani z grzybem. W dodatku to dom drewniany i też nikt nie robił wentylacji. 

Po prostu obniż temperaturę użytkowanej wody. Prysznic to nie sauna, żeby się parować. Woda ma być ciepła i przyjemna dla ciała, ale nie gorąca! To raz. A dwa - drzwi do łazienki się nie trzyma zamknięte. Bo te otwory co w nich są (mają być) to za mało dla wymiany powietrza bez wentylacji. No i kup sobie higrometr w mieszkaniu, będziesz widział, jaką masz wilgotność powietrza w stosunku do zewnętrznej. A tym można sterować właśnie wietrząc. I wcale nie wyziębia to mieszkania.

Trza tylko chcieć to kontrolować.

Link do komentarza
3 godziny temu, Elfir napisał:

Zacznij od sprawnej wentylacji

Poczytaj co to takiego jest wentylacja...

To znaczy niech @Kamil Wasik dokładnie zapozna się z pojęciem WENTYLACJA... tak jak podpowiada @Elfir

 

Bez sprawnej wentylacji nie masz najmniejszych szans pozbycia się grzyba z tej łazienki...

 

A okno jest zapewne wymienione na plastikowe i jest szczelne...:scratching:

 

Opisz trochę szerzej jak wygląda to mieszkanie wynajmowane...

Ile pomieszczeń, wentylacja w kuchni, okna - czy mają nawiewniki, drzwi pomiędzy pomieszczeniami jakie są...

 

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
3 godziny temu, Kamil Wasik napisał:

Niestety nie mam kratki wentylacyjnej, obstawiam że nie została uwzględniona w projekcie budynku. Tak jak już wcześniej napisałem jedyna wentylacja jest okno zaraz koło/przy prysznicu. W lato nie ma problemu, ale w zimę jest to mało ekonomiczne rozwiązanie 

 

Link do komentarza

Samo zamalowanie sufitu to najprostsza część. Oczyszczamy sufit z tapety i resztek, obficie przemywamy bielinką lub innym środkiem zawierającym chlor, po wyschnięciu malujemy farbą do łazienek. 

Jednak podstawowy problem to brak wymiany powietrza. Trzeba go zapewnić, bo inaczej to będzie jak szminkowanie trupa. Skoro nie ma kratki wyciągowej w łazience to gdzie one są w tym mieszkaniu? Być może uda się chociaż osiągnąć przepływ powietrza od łazienki do innych pomieszczeń, gdzie ten wyciąg jest. Na oknie można założyć prosty ogranicznik otwarcia, który umożliwi jego rozszczelnienie i napływ powietrza w umiarkowanych ilościach. To taka proteza właściwie działającej wentylacji, ale poprawi sytuację. 

Wtedy zostawiamy stale to okno w pozycji lekko rozszczelnionej. Bardziej można je otworzyć na krótko po wzięciu prysznica. Tak jak już tu ktoś napisał, unikamy zamykania drzwi łazienki. Tu podstawowym problemem nie jest nawet zaparowanie wszystkiego tuż po prysznicu, lecz te ciągle czerniejące fugi. Ewidentnie nie ma tam stałej wymiany powietrza i usuwania wraz z nim wilgoci w sposób ciągły. 

 

PS. Proponuję też zgłosić problem właścicielowi mieszkania. Może zdecyduje się chociażby na montaż wentylatora w otworze przechodzącym przez ścianę. Ale wentylatora porządnego i cichego. Te które zwykle zakłada się w łazienkach do niczego się nie nadają. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...