Skocz do zawartości

Porada z hydroizolacją i wyrównaniem tarasu/balkonu


Recommended Posts

Napisano

Panowie, potrzebuję porady technicznej. 

Mam duży taras który widać na zdjęciu. Jest to płyta nad garażem. Niestety po pewnym czasie na środku zrobił się dołek w którym stoi woda, woda przemaka do garażu i jest wilgoć. 

Potrzebuję fachowej porady, czym wyrównać beton i jaką zrobić w późniejszym czasie hydroizolację żeby to miało ręce i nogi. 
Myślałem żeby zabezpieczyć to żywicą, choć to koszta są dosyć spore. 
Może doradzicie jakąś inną fajną alternatywę ? 

Myślę robotę zlecić jakiemuś fachowcowi, ale najpierw wolałbym zasięgnąć wiedzy od Was żeby wiedzieć co będzie najlepiej zrobić. 
Zależy mi na tym aby zrobić to solidnie i zapomnieć o sprawie.  Płytek raczej chciałbym uniknąć. 

 

sdsds.jpg

Napisano

Nie widać żeby było to głębokie, po prostu z czasem strop się obniżył. Ja na balkonie po zerwaniu lastrika użyłem czegoś takiego https://www.abud.pl/product-pol-7050-Zaprawa-Kerakoll-Geolite-40-naprawa-betonu-25-kg.html, myślę że nawet jeden worek by Ci wystarczył, jakby się okazało, że nie musisz na całość kłaść, mnie wystarczyło 2/3 worka na 3m2 balkonu, ale dawałem max 5mm, a w niektórych miejscach nawet 1mm i trzyma się na razie 2 lata elegancko. Nie zaleca się gruntownia, tylko trzeba zwilżyć wcześniej powierzchnię. Teraz kwestia co dalej na to. Ja bym położył deski kompozytowe jak bym miał użytkować, a pod deski coś w tym stylu, drogie, ale tu żadna taniocha nie przejdzie, bo natura raz dwa zweryfikuje. https://www.leroymerlin.pl/produkty/budowa/dachy-i-rynny/farby-i-uszczelniacze-dachowe/masy-uszczelniajace-do-dachow/folia-uszczelniajaca-w-plynie-15-kg-primacol-44547090.html

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka



Napisano
21 godzin temu, kamirr.oo napisał:

 Zależy mi na tym aby zrobić to solidnie i zapomnieć o sprawie.  Płytek raczej chciałbym uniknąć. 

To samopoziomującym, takim od 1 mm wyrównaj dołki, na to obróbki blacharskie oraz papa wierzchnia termozgrzewalna, na papę folia kubełkowa, na folię styropian 10. - 15 cm, na styropian folia budowlana , na to szlichta ze spadkiem w kierunku rynien.  

Napisano

Nie przejdzie mi taki temat bo zapasu na drzwiach balkonowych mam może 4/5 cm do wyrównania z progiem. 

Panowie, widziałem ostatnio jeszcze coś takiego jak membrana protan epdm. Myślałem żeby wyrównać taras zaprawą i później przykleić tą mebrane zgodnie ze szutką. 
Czy po tym można wtedy chodzić normalnie jak po tarasie ? 

Dodam, że efekt wizualny nie jest dla mnie ważny. 

Napisano
3 minuty temu, kamirr.oo napisał:

Nie przejdzie mi taki temat bo zapasu na drzwiach balkonowych mam może 4/5 cm do wyrównania z progiem. 

Panowie, widziałem ostatnio jeszcze coś takiego jak membrana protan epdm. Myślałem żeby wyrównać taras zaprawą i później przykleić tą mebrane zgodnie ze szutką. 
Czy po tym można wtedy chodzić normalnie jak po tarasie ? 

Dodam, że efekt wizualny nie jest dla mnie ważny. 

A co z ociepleniem?

Napisano

Dwie zasadnicze sprawy do wyjaśnienia.

Czy jest tam ocieplenie? 

Czy ukształtowano tam spadek od budynku na zewnątrz?

Być może garaż jest z założenia w ogóle pozbawiony izolacji cieplnej i ogrzewania. Ale trzeba ustalić z jakich warstw się to wszystko składa. 

Przy braku spadku zastoiny wody zawsze będą problemem. 

Docelowo całość można pokryć dwoma warstwami papy lub grubej folii fundamentowej. Na to ułożyć płyty betonowe. Takie 30×30 cm mają 4 cm grubości. Wzorów płyt jest teraz mnóstwo. Zamiast płyt może być też drewno. Najpierw kilka desek jako legary ułożone zgodnie ze spadkiem tego tarasu. Potem poprzeczne deski układane z zachowaniem szpar po 1,5 cm. Deski obustronnie zaimpregnowane przed ułożeniem. 

Płyty betonowe są, oczywiście, trwalsze. Łatwo je też zdemontować i sprawdzić stan izolacji. 

Napisano
Dnia 19.02.2024 o 10:32, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Dwie zasadnicze sprawy do wyjaśnienia.

Czy jest tam ocieplenie? 

Czy ukształtowano tam spadek od budynku na zewnątrz?

Być może garaż jest z założenia w ogóle pozbawiony izolacji cieplnej i ogrzewania. Ale trzeba ustalić z jakich warstw się to wszystko składa. 

Przy braku spadku zastoiny wody zawsze będą problemem. 

Docelowo całość można pokryć dwoma warstwami papy lub grubej folii fundamentowej. Na to ułożyć płyty betonowe. Takie 30×30 cm mają 4 cm grubości. Wzorów płyt jest teraz mnóstwo. Zamiast płyt może być też drewno. Najpierw kilka desek jako legary ułożone zgodnie ze spadkiem tego tarasu. Potem poprzeczne deski układane z zachowaniem szpar po 1,5 cm. Deski obustronnie zaimpregnowane przed ułożeniem. 

Płyty betonowe są, oczywiście, trwalsze. Łatwo je też zdemontować i sprawdzić stan izolacji. 

Ocieplenia balkonu nie ma, i niestety nie mam zamiaru robić bo wysokości mi na to nie pozwolą. 

Pierwotnie była zrobiona płyta żelbet i po jakimś czasie wylewka. Aczkolwiek delikatnie wszystko siadło po latach i na środku jest zagłębienie. 
Po za tym, rzutując na całość, spadek jest. Wyrównanie posadzki wystarczy przed warstwą końcową. 

 

Napisano

zrób te zadaszenie poprawnie i tyle, albo drąż jak w/w, wylewaj różne różności, kosztowne szuwaksy, mixy mixów, spady spadów i co tam wie jeszcze :/

a jak deszcz zacina to powieś na ten czas plandekę, są takie fajne, transparentne, beton pomaluj farbą chlorokauczukową

Napisano (edytowany)
Dnia 17.02.2024 o 10:13, kamirr.oo napisał:

Panowie, widziałem ostatnio jeszcze coś takiego jak membrana protan epdm.

To nie jest EPDM to jest "jak epdm".

EPDM to guma jest bez żadnego zbrojenia i można ją kleić specjalnymi klejami.

Ale to musisz potem czymś przykryć.

Najlepsza by była prawdziwa EPDM Firestone.

Dnia 17.02.2024 o 10:13, kamirr.oo napisał:

Czy po tym można wtedy chodzić normalnie jak po tarasie ? 

Do chodzenia to trzeba czymś przykryć.

Ja mam EPDM Firestone i na nim sztyczną trawę.

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Napisano
Dnia 20.02.2024 o 18:16, kamirr.oo napisał:

Ocieplenia balkonu nie ma, i niestety nie mam zamiaru robić bo wysokości mi na to nie pozwolą. 

Strop jest połączony z murem, ze ścianą mieszkania, bez ocieplenia tego stropu będzie wilgoć i pleśń  w tych pomieszczeniach, po lewej stronie.

Napisano

Jest tak od 20 lat i nigdy pleśni nie było w pokoju. Za to była w garażu przez przemakanie stropu. 

Panowie, zdecydowałem się na wyrównanie + izolacja + deska tarasowa. 

Jaką zaprawę polecilibyście to wyrównać. Potrzeba położyć coś od 1 mm do 10 mm + - 

Napisano
57 minut temu, kamirr.oo napisał:

Jaką zaprawę polecilibyście to wyrównać. Potrzeba położyć coś od 1 mm do 10 mm + - 

Nie ma żadnego znaczenia jaką.

Każdą wyrównującą przeznaczoną do stosowania na zewnątrz.

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...