Skocz do zawartości

Podłoże w garażu blaszanym


Recommended Posts

Witam, w zeszłym roku postawiłem na działce garaż blaszany, działka jest mocno nierówna i podczas opadów zbiera mi się woda w środku i jest jedno wielkie błoto, boję się niedługo zacznie się tam robić jakiś grzyb, chciałbym to w środku jakoś podnieść/wyrównać i zrobić jakieś podłoże. Niestety kompletnie nie mam doświadczenia w tym temacie, czy wystarczy wysypać jakiś drobny kamień i na to położyć np płyty ażurowe? ewentualnie jakieś inne rozwiązanie? Nie chce tam robić żadnej wylewki, bo planujemy budowę domu, więc garaż nie powinien tam stać nie wiadomo jak długo. W załączniku fotki.

345296591_1124206065648652_6557930272232149822_n.jpg

345427228_794755248445927_8202152480095923559_n.jpg

345466133_612835770785993_999679445103191212_n.jpg

Link do komentarza

Dzięki za odpowiedź, a co z poziomem samej ziemi? wiem, że trzeba to wyrównać, wystarczy po prostu dosypać ziemi tam gdzie jest jej mniej, czy wyrównać w dół i może podsypać jakimś piaskiem czy czymś? wiem, może głupie pytania, ale jestem laikiem w temacie.

Link do komentarza

Płytki chodnikowe układa się najlepiej na piasku, pod ażurowe pasowałoby wsypać deko kruszywa i deko ubić, nawet taką 60-80kg zagęszczarką, bo popękają jak wjedziesz autem. Piasek nie trzeba, sypiesz do poziomu, kładziesz płyty i gotowe. Oczywiście pasuje podebrać tej ziemi 5-10cm pod piasek. Czyli wybierasz ziemię, wkładasz 2 deski czy rurki w poziomie, sypiesz piasek, przeciągasz po tym kolejną deską i układasz płytki.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka









Link do komentarza
Dnia 11.05.2023 o 14:56, podczytywacz napisał:

:takaemotka::509::yahoo::4_16_1::hahaha2:

 

Dobre!!! Bardzo dobre!!!

Nie wiem co w tym takiego zabawnego, ale ok, ludzie mają różne poczucie humoru.

12 godzin temu, podczytywacz napisał:

Tiaaa... a na

kupi sobie garaż blaszany :509:

Garaż stoi na działce budowlanej, o którą trzeba dbać i wykonywać na niej różne prace, rozumiem, że takie rzeczy trzymasz w piwnicy albo w łazience w bloku?

Link do komentarza
36 minut temu, gregor85 napisał:

Nie wiem co w tym takiego zabawnego

Stwierdzenie, że GARAŻ ma być magazynkiem powinno być zawarte w pierwszym zdaniu, bo to określa - przede wszystkim - rodzaj i wytrzymałość posadzki..., a tu rozwija się dyskusja o GARAŻU z przeznaczeniem takim, jakie ma zwykle garaż...

Aż tu nagle piszesz, że to ma być MAGAZYNEK :yahoo:

No i to mnie rozbawiło :blowup:

 

Nie mam działki, narzędzia trzymam w szafkach w GARAŻU - takim prawdziwym, murowanym..

 

25 minut temu, vlad1431 napisał:

Pieniądze trzyma w worku na bieliznę, a proszek do zębów w skarpetkach.

Pieniądze trzymam - dowcipasku - w banku, a proszku do zębów nie mam w ogóle, bo używam pasty...

A bielizna czysta leży w szafie, a brudna nie w worku, tylko w plastikowym koszu, do tego przeznaczonym...

Link do komentarza
1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

Stwierdzenie, że GARAŻ ma być magazynkiem powinno być zawarte w pierwszym zdaniu, bo to określa - przede wszystkim - rodzaj i wytrzymałość posadzki..., a tu rozwija się dyskusja o GARAŻU z przeznaczeniem takim, jakie ma zwykle garaż...

Aż tu nagle piszesz, że to ma być MAGAZYNEK

W garażu stoją samochody ale również inne "graty" typu generator prądotwórczy, kosiarka, narzędzia ogrodowe na wieszakach? itp

ps - magazynki trzymam w szufladzie ;)

Link do komentarza
Pieniądze trzymam - dowcipasku - w banku, a proszku do zębów nie mam w ogóle, bo używam pasty...
A bielizna czysta leży w szafie, a brudna nie w worku, tylko w plastikowym koszu, do tego przeznaczonym...
To była scena z Vabank II, jak u Kramera znaleźli pieniądze w worku na bieliznę, a on na to, że zawsze tak pieniądze trzyma, a proszek do zębów w skarpetkach. Opuściłeś się Panie Kolego w polskiej kinematografii.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka


Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Moja najlepsza historia była, jak mieliśmy problem z babcią żony, która miała dożywocie wpisane. Babcia powiedziała, że nie chce być zawadą i zrzecze się dożywocia. Ale żaden notariusz nie chciał się tego podjąć. Byłem czy dzwoniłem chyba do 25ciu, różnie kombinowali, ale ogólnie ciężki temat. I ten, który wydawał mi się największym służbistą, który miał biuro vis a vsi sądu powiedział, że jak babcia chce się zrzec, to on nie wiedzi przeciwskazań. Za 25zł to załatwiliśmy. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Ja dopiero zobaczę jak mnie potraktują. Byłem w urzędzie złożyć wniosek w pewnej sprawie, w której do wniosku trzeba dołączyć kilka dokumentów. Sprzed lat. No i pani zauważyła, ze adresy zamieszkania na nich są różne. I nie chciała tego przyjąć, kazała se zmienić dokumenty. Wtedy zapytałem jak mam to zrobić nie kłamiąc i nie oszukując, skoro w dniu wydawania tych dokumentów, adresy były aktualne i prawidłowe. Kto mi więc to teraz, po latach, zmieni? I na jakiej podstawie? I zapytałem po co, do jasnej cholery, istnieje system PESEL, który w teorii ma identyfikować obywatela bez wszelkich innych danych?   Zakrzyczałem ją, więc dokumenty przyjęła, ale decyzji na razie nie mam.
    • Podobnie było z Czystym Powietrzem. Jakby nie dziewczyna w biurze w Gminie, to leżymy. Nie wierzę w, to że komuś udało się wypełnić wniosek i dostać kasę za pierwszym razem. Czytałem o tym sporo i zwykle ludzie średnio po półtorej roku rezygnowali. Chodzi między innymi o takie absurdy, że naklejkę klasy energetycznej, którą autoryzowany serwisant Termeta przykleił na kocioł, miałem dołączyć do wniosku. Podobnie z klasą energetyczną styropianu. Zanim dokończyliśmy prace z wniosku przepisy się zmieniły i tak samo było ze styropianem, trzeba było przynieść kawałek papieru wyciętego z opakowania, chyba jako dowód. My elewację robiliśmy 1.5 roku wcześniej i wszystkie opakowania poszły z dymem. Na szczęście dziewczyna w Gminie wiedziała jak to obejść i sobie wydrukowała z neta. Jej decyzji o obejściu tego przepisu nie podważą, ale zwykłemu Kowalskiemu wniosek przez taką bzdurę pewnie by odrzucili. A niby bardzo im zależy, żeby tych dotacji wypłacić jak najwięcej. Z jednej strony rozumiem, bo Polak na każdym kroku kombinuje jak tylko może. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Wypowiedzi niektórych posłów (obojętnie z jakiej partii) dobitnie to potwierdzają. Ale jak ma być, kiedy posłami, szefami, zostają ludzie, którzy żadnej innej pracy nie znają? Niestety, to my ich wybieramy i my godzimy się na to, żeby nami pomiatali. W imię swoich własnych wyobrażeń, które w wielu przypadkach mają więcej wspólnego z mitologią, a nie realiami. Tysiąca lat teraz potrzeba, aby to zmienić.
    • No tak ale tu potrzebna jest szczelność na długim odcinku. Niestety nic nie znalazłem odpornego na UV wiec zdecyduje się na warstwową rure PE100-RC PN16 z Kaczmarek, która powinna być mocniejsza od jedno warstwowej. Szukalem Wavinu ale nigdzie nie mają. Mam nadzieję że to będzie dobry wybór 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...