Skocz do zawartości

Maksymalna temperatura instalacji c.o.


archango

Recommended Posts

Napisano

Witam,

 

Mam już letni piec zasypowy z możliwością palenia od góry, gdy wrzucę kilka łopat węgla to temperatura wody spokojnie sięga 85*C. Stąd pytanie, jest jakiś sposób na ograniczenie maksymalnej temperatury c.o. tak, by móc wrzucać większe zasypy paliwa, np. na całą noc? Czytałem o zaworach 4-drogowych, ale nie jestem pewien, czy to byłoby tak skuteczne.

 

Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam!

Napisano

Samo obniżenie temperatury wody trafiającej do grzejników nic tu nie da. Przecież od tego spalanie w kotle nie będzie przebiegać wolniej, mniej intensywnie. Co więcej, całe ciepło wytworzone w kotle trzeba z niego odebrać, inaczej woda się po prostu zagotuje.

Żeby wydłużyć czas palenia trzeba zmniejszyć szybkość spalania paliwa w kotle. Przede wszystkim manipulując ilością podawanego powietrza. Znaczenie ma też grubość węgla. Tu trzeba manipulować ustawieniami dolotu powietrza, miarkownika ciągu lub dmuchawy, jeżeli kocioł jest wyposażony w wentylator. 

W niektórych kotłach udaje się osiągnąć całkiem dobre efekty przez tzw. palenie od góry. Wówczas zamiast rozpalać od razu na ruszcie, a potem zasypywać żar paliwem, rozpalamy na górze zasypu paliwa. Chodzi o to, żeby następnie strefa spalania przechodziła samoczynnie ku dołowi, a przy tym w danym czasie paliła się tylko względnie nieduża porcja paliwa. Palenie od góry wymaga jednak pewnej wprawy. 

 

Napisano (edytowany)

Wydłużenie okresów między załadunkiem wymaga ograniczenia szybkości spalania, co osiąga się przez regulacje dopływu powietrza. Oczywiście efektem będzie tez obniżenie temp. zasilania, a w praktyce problem może rozwiązać przez zamontowanie np.  miarkownika ciągu bądź rozbudowanie układu o elektroniczny regulator nawiewu. 

Edytowano przez Budujemy Dom - budownictwo i instalacje (zobacz historię edycji)
Napisano

Zawór czterodrogowy jest też ważny, docelowo temperatura zasilania powinna być taka, jaka jest oczekiwana przez Ciebie na grzejnikach, czyli jeżeli będziesz miał 65C° w kotle, bo taka jest zalecana w kotłach węglowych, a minimalna 60C°, to w/w zaworem możesz sobie sterować tak, by tą żadąną temperaturę osiągnąć. Także jak już opanujesz temperaturę palenia, możesz pomyśleć nad zaworem 4D. Natomiast jest to wydatek rzędu 1500zł z robocizną, ważne są dwie sprawy, bo to dwie najczęstsze pomyłki przy montażu zaworu 4D, zawór nie może mieć mniejszej średnicy niż rura wychodząca z kotła i muszą być dwie pompki, a najlepiej trzy, przed zaworem na zasilaniu CWU, za zaworem i na powrocie, ta trzecia opcjonalnie.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka







Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...