Skocz do zawartości

Mieszkanie czy dom


Recommended Posts

Temat jak na rozprawkę w szkole, ale właśnie mam taki dylemat.

Niegdyś pisałem temat "stare czy nowe mieszkanie". Teraz jak zarobiłem na mieszkanie 50m^2, to zastanawiam się czy nie dorobić jeszcze trochę i postawić dom.

 

 

Nadal jestem singlem, więc celowałbym w bardzo małą powierzchnie domu typu 60-70 metrów i zainteresowały mnie domy modularne / szkieletowe . Wystarczy mieć ziemię i fundamenty, a taki domek można postawić w cenie mieszkania, a nawet taniej, a za kilka lat można go powiększyć. Wygląda to fantastycznie, ale czy takie jest?

Czytałem skrajne opinie na ten temat, ale widzę że zaczęło być to popularne w Polsce, bo jest wiele firm które realizuje takie projekty.

 

I druga sprawa - całe życie mieszkałem w bloku, więc nie wiem na co zwrócić uwagę i jakie są zalety / wady. Czy to się opłaca dla 1 osoby, zwłaszcza że wiele miesięcy w roku dom będzie stał pusty?

I co jest tańsze w utrzymaniu, mieszkanie czy dom? Chodzi o czynsz / podatki / rachunki.

 

I ostateczne pytanie - co w takiej sytuacji polecacie mi wybrać? :D

Link do komentarza
Dnia 4.12.2022 o 21:01, Piotr_Budowniczy napisał:

Temat jak na rozprawkę w szkole, ale właśnie mam taki dylemat.

Niegdyś pisałem temat "stare czy nowe mieszkanie". Teraz jak zarobiłem na mieszkanie 50m^2, to zastanawiam się czy nie dorobić jeszcze trochę i postawić dom.

 

 

Nadal jestem singlem, więc celowałbym w bardzo małą powierzchnie domu typu 60-70 metrów i zainteresowały mnie domy modularne / szkieletowe. Wystarczy mieć ziemię i fundamenty, a taki domek można postawić w cenie mieszkania, a nawet taniej, a za kilka lat można go powiększyć. Wygląda to fantastycznie, ale czy takie jest?

Czytałem skrajne opinie na ten temat, ale widzę że zaczęło być to popularne w Polsce, bo jest wiele firm które realizuje takie projekty.

 

Tak, domy prefabrykowane z siłą wodospadu wcisnęły się na rynek ;) Nie ma co się dziwić - małe, więc stosunkowo tanie w eksploatacji, a to ważne w tych czasach :)

To takie udoskonalone szkieletowce, ale jeszcze krócej budowane, bo elementy (ściany, przegrody, dach) w całości dowożone są na plac budowy i na miejscu składane.

Ogranicza to koszty i nie musisz się martwić o składowanie materiałów ;)

To nie taka znowu nowość ;)

A opinie? Jak zawsze - będą różne. Według mnie nie można bać się nowinek pod warunkiem, że są przemyślane .... a te są :)

Tak liczę - 24 cm ocieplenia ;) Powinno być ok :)

Ale czy wziąłeś pod uwagę, że cena nie obejmuje domu pod klucz i będziesz musiał jeszcze sporo kasy włożyć w wykończenie, media i inne pierdoły?

 

Cytat

I druga sprawa - całe życie mieszkałem w bloku, więc nie wiem na co zwrócić uwagę i jakie są zalety / wady. Czy to się opłaca dla 1 osoby, zwłaszcza że wiele miesięcy w roku dom będzie stał pusty?

I co jest tańsze w utrzymaniu, mieszkanie czy dom? Chodzi o czynsz / podatki / rachunki.

 

Taniej to już było :)

Zarówno w domu, jak i mieszkaniu ;)

Mieszkałam w domu, który wybudowałam metodą gospodarczą (nie tam żadna developerka :icon_lol: ), teraz mieszkam w mieszkaniu :)

Dom budowany z 15 lat temu, na ekogroszku stojący. Teraz bym chyba zeszła na zawał, kupując węgiel ;)

Ale - zaproponowałeś rozwiązanie, które z założenia ma być energooszczędne - czym będziesz chciał to ogrzać? Bo to zasadnicze pytanie w tych czasach ;)

W mieszkaniu 55m2 - dostałam podwyżkę za ogrzewanie,  płacę za ogrzewanie 247,50 zł miesięcznie. Czy ogrzałbyś prądem dom w tej cenie? Nie wiem. Bo to za małe (te 70 m2), żeby bawić się w inne rozwiązania ;) 

Za prąd (oświetlenie), podatek od nieruchomości), media, wodę i kanalizacje - opłaty są porównywalne mając na względzie metraż.

 

Cytat

 

I ostateczne pytanie - co w takiej sytuacji polecacie mi wybrać? :D

 

Kwestia tego, czego tak naprawdę chcesz. 

Ja po 5 latach mieszkania w nowym domu przekonałam się, że jestem mieszczuchem i wróciłam na bloki. No bo - mam wszędzie blisko. I do sklepu, i do pubu żeby spotkać się z przyjaciółmi, i do pracy - wszędzie z buta mogę iść. Mieszkając w domu - tego nie miałam.

W bloku - nic mnie nie interesuje - wchodzę i mieszkam, a jeśli za słabo grzeją (jak miesiąc temu, teraz jest ok), to włączam sobie farelkę w salonie, bo w łazience mam grzejnik elektryczny a w sypialni już teraz zimową kołdrę :icon_lol:

W domu - musisz odśnieżyć, zadbać o posesję (koszenie trawnika i takie tam inne), zadbać o naprawę (jeśli uszkodzi się elewacja tudzież coś innego).

W mieszkaniu masz wady - sąsiadów za ścianą. Pół biedy, jeśli są spokojni .... ale jeśli nie, albo mają małe dzieci, to masz przerąbane :icon_lol: Ja już teraz mam spokojnie :) Zawsze ktoś może wiercić lub robić remont, a hałas się niesie ;) 

Zawsze są wady i zalety każdego rozwiązania :) 

Zaletą domku jest to, że możesz wypić kawę rano na tarasie tudzież urządzić grilla dla przyjaciół :)

 

Natomiast jeśli nie ma Cię przez kilka miesięcy w roku i lokum będzie stało nieużywane ..... to chyba wybrałabym mieszkanie w spokojnej zielonej okolicy blisko centrum :)

 

Link do komentarza

1. Na jaką lokalizację działki pozwalają ci fundusze? Miasto, podmiejskie sypialnie, miasteczko, wieś, zadupie? 

2. Jeśli poza miastem to czy twój charakter i tryb życia będą odpowiednie do prowincji? Jesteś osobą towarzyską i rozrywkową, kochającą uroki miasta? Czy odludkiem? W tym drugim przypadku jak zaopatrujesz się na pianie koguta o 4 nad ranem czy swojski odór obornika? Albo warkot kosiarek do trawy cały weekend?
3. Jak daleko miałbyś z domu do miejsca wykonywania pracy? 
4. Czy masz pomysł na rozwiązanie sytuacji gdyby w domu cię nie było i doszło do awarii ogrzewania zimą?

5. Jeśli będziesz miał awarię samochodu, warto zastanowić się czy z działki będzie jakiś sensowny dojazd do cywilizacji
6. Nie wiem jaki region kraju rozważasz, ale czasem przysypie śniegiem i trzeba to odśnieżać. Im dalej od cywilizacji tym mniejsze szanse na pług i wówczas lepiej inwestować w SUVa 



Tańszy w utrzymaniu jest dom o powierzchni równorzędnej z mieszkaniem (odchodzi ci koszt zarządzania/administracji i utrzymania nieruchomości wspólnej) - pod warunkiem, że ogród będzie symboliczny.

Natomiast w budowie mały dom nie będzie specjalnie tańszy: trzeba doliczyć koszty dociągnięcia mediów, całej papierkologii, kierbuda, ogrodzenia działki, utwardzenia dojścia od furtki pod drzwi czy miejsca na samochód. 

Osobiście wybrałabym mieszkanie na twoim etapie życia, chyba, że kochasz naturę, nie znosisz ludzi, marzysz o uprawie własnych warzyw i posiadania stada husky.

Link do komentarza
10 godzin temu, daggulka napisał:

Ale czy wziąłeś pod uwagę, że cena nie obejmuje domu pod klucz i będziesz musiał jeszcze sporo kasy włożyć w wykończenie, media i inne pierdoły?

 

9 godzin temu, Elfir napisał:

1. Na jaką lokalizację działki pozwalają ci fundusze? Miasto, podmiejskie sypialnie, miasteczko, wieś, zadupie? 


Natomiast w budowie mały dom nie będzie specjalnie tańszy: trzeba doliczyć koszty dociągnięcia mediów, całej papierkologii, kierbuda, ogrodzenia działki, utwardzenia dojścia od furtki pod drzwi czy miejsca na samochód.

 

 

Wiedziałem że będą pytania o fundusze, bo mam prawie 27 lat, ale wierzcie lub nie, nie korzystam z pomocy rodziny ani nie planuje brać żadnych kredytów. Mało tego, wyremontowałem starszym mieszkanie od A do Z, więc przy własnym lokum także wolę kupić sam narzędzia i samemu zrobić niż dać komuś robić proste czynności warte fortunę. Oczywiście jeśli miałbym na to czas.

 

Finansowo od planów co do budowy domu dzieli mnie jeszcze 1-2 lata pracy, ale w sumie chętnie już bym się wyprowadził od rodziców i już teraz mogę sobie na to pozwolić, kupując mieszkanie.

Tak się zastanawiam czy warto poczekać i wybudować się raz a konkretnie.

Link do komentarza
1 godzinę temu, Piotr_Budowniczy napisał:

Oczywiście jeśli miałbym na to czas

Znasz powiedzonko, że CZAS TO PIENIĄDZ... kiedyś sam dłubałem przy obsłudze samochodu, ale doszedłem do wniosku, że szybciej  - i często taniej - będzie, jak oddam samochód doświadczonemu mechanikowi, a sam, w międzyczasie zarobię z nawiązką na naprawę i szynkę na chleb...

 

Masz warunki i chęć, to się wyprowadzaj teraz... poczekasz na swoim, doświadczysz problemów z zamieszkaniem, wyciągniesz wnioski o swoich potrzebach w tym względzie... nie stracisz na mieszkaniu, które odsprzedasz w odpowiednim momencie... tym bardziej, że inflacja nie zeżre ci znacznego ułamka Twojej kasy...

 

Wtedy wybudujesz coś NA MIARĘ... a może już z partnerką... z uwzględnieniem i jej podpowiedzi...

Link do komentarza
Dnia 5.12.2022 o 09:24, Piotr_Budowniczy napisał:

 

 

 

Wiedziałem że będą pytania o fundusze, 

Tu nie chodzi o moją ciekawość o twoje fundusze. To podstawowy zestaw pytań na które sam musisz sobie odpowiedzieć. 

dom to nie tylko spełnienie marzeń klasy średniej. To obowiązki z których mieszkańcy bloków sobie nie zdają sprawy, jak np. odśnieżanie chodnika jesli jest poprowadzony wzdłuż płotu.  Konieczność samodzielnego rozwiązywania problemów z awariami i naprawami.  Jakieś podstawowe ogarnięcie ogrodu np. skoszenie murawy. To też najczęściej odległości, bo działki w mieście kosztują niebotyczne pieniądze, więc trzeba zastanowić się nad logistyką zakupów, dojazdów. Zwykle znajomi z miasta niechętnie przyjeżdżają do domu poza miastem.  Problem z piciem alkoholu poza domem - bo jak wrócić? Taksówką? 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Niestety nie ma co się spodziewać spektakularnych efektów. Tu kilka osób dzieli się radami w podobnym temacie:  
    • Po drugiej ścianie nie ma nic z tych rzeczy, stoi po prostu szafka i nie ma tam żadnych rur ani nic Jest to mieszkanie świeżo po remoncie w stanie deweloperskim i nie było na niej żadnych usterek. I tak ślady herbaty były pojedynczymi plamami-a tutaj mam wrażenie, że albo może za mocno przycisnęłam, albo może farba była za gęsta-cięzko powiedzieć, ale spróbuj odmalować na nowo docelową farbą tak jak Pan sugeruje.
    • A czy coś wiadomo czemu ten fragment ściany ma inną strukturę? Bo już samo to jest zastanawiające. Ponadto co jest po drugiej stronie tej ściany? Czasem takie dziwne rzeczy wychodzą, gdy po drugiej stronie jest np. prysznic i ściana ulega nadmiernemu zawilgoceniu. Zakładam, że nie jest to po prostu miejsce, w którym rozlała się ta herbata? jeżeli nie ma jakichś szczególnych przyczyn tego stanu rzeczy i powodów do niepokoju to powinno wystarczyć pokrycie ściany farbą separacyjną (na plamy), potem pomalowanie jej docelową farbą.
    • witam ponownie,   po przeczytaniu paru artykułów oraz obejrzeniu filmów na YT, zdecydowałem się, że zrobię instalacje wodnej na rozdzielaczach 2x rozdzielcze do zimnej wody(7 punktów) do ciepłej 3 punkty i tutaj następujące opcję: - rozdzielacz - 3 punkty na podwójnych kolankach(cyrkulacja)  - rozdzielacz na 2 punkty a przez prysznic podwójne kolanko cyrkulacyjne(prysznic jest pierwszym punktem)   Ale bardziej zastanawia mnie fakt przekrojów/przepływów...od pionu mam wyjście na 1/2 do pierwszego zaworu i tak też poprowadziłem instalację dalej. I nie wiem czy gdzieś dalej w instalacji ma sens używania przekrojów np.: 3/4 lub pex 20, skoro tutaj mamy wąskie gardło. Mam 2 typy rozdzielaczy np.: 3/4 belka i zawory 3/4 drugi belka 3/4 i zawory 1/2. Zastanawiałem się żeby użyć dwa łączone lewy 3/4x1/2 na np.: miskę wc a prawy 3/4x3/4 na np.: prysznic, wannę lub zlewozmywak. Jeszcze inna rzecz mnie nurtuje, będę miał zasobnik pojemnościowy i tutaj zastanawiam się czy może na ciepłą wodę i cyrkulację dać np.: pex 20mm, czy to ma sens skoro wcześniej mamy pex 16 lub gwint 1/2, bo jeżeli dobrze rozumiem to zimna wodą wypycha ciepłą wodę z boilera. Zastanawiam się czy może dać też baterie termostatyczne, ale to jest nowy wątek, choć temp wody będę miał raczej stałą 45/40stopni to po przeczytaniu wstępu, gdzie piszą, że mogą usprawnić utrzymanie temp. w przypadku skoków ciśnienia/przepływu więc tam z tyłu głowy trochę też o tym myślę. Ale tak jak pisałem to jest nowy wątek. Z drugiej strony też tak patrzę, że wszystkie gwinty do baterii wannowej, prysznica są na g1/2. Na pewno lepiej byłoby jakbym instalację do rozdzielacza/czy miał poprowadzoną na np.: 3/4, w tedy chyba puszczenie wszystko na pex 16mm nie stanowiłoby problemu.   Jeszcze mam pytanie w jakiej kolejności podpinać punkty pod rozdzielacz zimnej wody? Wstępnie założyłem, że bliżej od źródła będą elementy z dużym/wrażliwym poborem i tak np.: zasobnik, prysznic, zlewozmywak, wanna(tutaj mogę poczekać odkręcam i czekam), z "drugiej strony" będzie miska wc(tym bardziej mogę czekać), zmywarka itd. Proszę o opinię wszystkich, a na pewno: @Redakcja@animus
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...