wilku2243 Napisano 24 listopada 2022 Udostępnij #1 Napisano 24 listopada 2022 Witam, zabieram sie powoli za zrobienie drugiej kuchni w moim domu, obecnie jest tam zwykły pokój z parkietem drewnianym, i o ten parkiet mam pytanie. Chce te latwiejsze rzeczy zrobic sam, parkiet zachować, wypozyczyc maszyne i wycyklinowac, uszczelnić szpary, pomalować, pytanie czy to dobry pomysl, czym to mozna dobrze uszczelnic, czym pomalowac, w jakiej kolejnosci to najlepiej zrobic? Link do komentarza
podczytywacz Napisano 24 listopada 2022 Udostępnij #2 Napisano 24 listopada 2022 23 minuty temu, wilku2243 napisał: Chce te latwiejsze rzeczy zrobic sam, I akurat uważasz, że cyklinowanie bez praktyki - to jest ta łatwiejsza rzecz... hmmmmm... wprawdzie nie święci garnki lepią, aleeee... Parkiet i tak będzie "chodził" przy zmianach wilgotności w pomieszczeniu - a są one nieuniknione w "mokrym" pomieszczeniu, nie doszczelnisz podłogi tak jak ceramicznej... pod ścianami musisz zostawić dylatacje... Tym niemniej parkiet w niejednej kuchni sprawdza się przy zachowaniu niezbędnej ostrożności... Link do komentarza
wilku2243 Napisano 24 listopada 2022 Autor Udostępnij #3 Napisano 24 listopada 2022 Myślę że bez problemu sobię poradzę bez problemu jeśli chodzi o cyklinowanie, nie takie rzeczy się robiło. Niemniej jednak zamiast porywać się z motyką na słońcę wolę zapytać i skorzystać z ewentualnych rad niż uczyć się na swoich błędach i poprawiać - Czym to najlepiej uszczelnić i pomalować? Co znaczy ze musze zostawić dylatację? Link do komentarza
retrofood Napisano 24 listopada 2022 Udostępnij #4 Napisano 24 listopada 2022 1 godzinę temu, wilku2243 napisał: Chce te latwiejsze rzeczy zrobic sam, parkiet zachować, wypozyczyc maszyne i wycyklinowac, uszczelnić szpary, pomalować, pytanie czy to dobry pomysl, czym to mozna dobrze uszczelnic, czym pomalowac, w jakiej kolejnosci to najlepiej zrobic? Odpowiem tak. Układałem parkiet w swoim mieszkaniu, cyklinowałem i lakierowałem. Ale później powiedziałem nigdy więcej. I Tobie też odradzam. Parkiet uszczelnia się specjalistyczną masą do klepek, ja jej w Polsce nie widziałem. Dlatego amatorzy stosują pył z cyklinowania zmieszany z klejem. Ale to ersatz. Do cykliniarki trzeba mieć praktykę, bo ta maszyna błędów nie wybacza. I bardzo łatwo można narobić dołków, które potem nie ma jak zamaskować. A lakierów współczesnych nie znam, kiedyś stosowałem dwuskładnikowy z Sarzyny, nie wiem nawet czy ten zakład jeszcze istnieje. Link do komentarza
wilku2243 Napisano 24 listopada 2022 Autor Udostępnij #5 Napisano 24 listopada 2022 (edytowany) 1 godzinę temu, retrofood napisał: Odpowiem tak. Układałem parkiet w swoim mieszkaniu, cyklinowałem i lakierowałem. Ale później powiedziałem nigdy więcej. I Tobie też odradzam. Parkiet uszczelnia się specjalistyczną masą do klepek, ja jej w Polsce nie widziałem. Dlatego amatorzy stosują pył z cyklinowania zmieszany z klejem. Ale to ersatz. Do cykliniarki trzeba mieć praktykę, bo ta maszyna błędów nie wybacza. I bardzo łatwo można narobić dołków, które potem nie ma jak zamaskować. A lakierów współczesnych nie znam, kiedyś stosowałem dwuskładnikowy z Sarzyny, nie wiem nawet czy ten zakład jeszcze istnieje. Lobadur WS 2K DUo lakier dwuskładnikowy wodny - w opisie pisze że nadaje się m.in do lokali użytkowych. Co do wypełnienia znalazłem dwie opcje. HartzLack A EXTENDER SZPACHLA WYPEŁNIACZ SPOIW - To jest do mieszania z pyłem o którym pan mówił. Masa szpachlowa do drewna Alsibois 0,4L tek To jest chyba to o czym pan mówił, nie trzeba tego mieszać i używa się tego z utwardzaczem. Co pan o tym sądzi? Ciekawostka, gdy orientowałem się ile firmy biorą za cyklinowanie, pytałem też o te szczeliny, obie firmy które pytałem twierdziły że można użyć pyłu i tym uszczelnić. Mam rozumieć że to jest fuszerka i nie spełni to swojej funkcji? Edytowano 24 listopada 2022 przez wilku2243 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 24 listopada 2022 Udostępnij #6 Napisano 24 listopada 2022 Problem w tym jak się taki pył aplikuje. Szpary są wąskie i wepchnięcie takiego pyłu głębiej łatwe nie jest. A bez wepchnięcia głębiej to z czasem może wypadać. Gdyby robić to pod jakimś ciśnieniem, wtedy może zdać egzamin. Link do komentarza
animus Napisano 24 listopada 2022 Udostępnij #7 Napisano 24 listopada 2022 4 godziny temu, wilku2243 napisał: obecnie jest tam zwykły pokój z parkietem drewnianym, i o ten parkiet mam pytanie. A ten parkiet to kiedy kładziony, jak za prl-u to szkodliwy, klejony na subit. Link do komentarza
wilku2243 Napisano 24 listopada 2022 Autor Udostępnij #8 Napisano 24 listopada 2022 3 minuty temu, animus napisał: A ten parkiet to kiedy kładziony, jak za prl-u to szkodliwy, klejony na subit. dom był budowany gdzieś w 2000-2002 roku Link do komentarza
animus Napisano 24 listopada 2022 Udostępnij #9 Napisano 24 listopada 2022 1 minutę temu, wilku2243 napisał: dom był budowany gdzieś w 2000-2002 roku Wykorzystywanie tego materiału w Polsce i w Europie zostało zakazane w 1996 roku. Ale kto tam wie czy nie zrobiony ze starych zapasów. Subit pod starym parkietem będzie widoczny również w szparach, ponieważ charakteryzuje się on czarnym lub szaro-czarnym kolorem, którego ciężko nie zauważyć Link do komentarza
retrofood Napisano 24 listopada 2022 Udostępnij #10 Napisano 24 listopada 2022 18 minut temu, animus napisał: A ten parkiet to kiedy kładziony, jak za prl-u to szkodliwy, klejony na subit. Mój był kładziony na pronilent. Za PRL-u. Klej wodny. Link do komentarza
wilku2243 Napisano 24 listopada 2022 Autor Udostępnij #11 Napisano 24 listopada 2022 Mój ojciec raczej nie oszczędzał na budowie, i pilnował wszystkiego z tego co słyszałem. Sprowadził nawet gości z drugiego końca polski żeby porobili fikuśne wzorki na sufitach, więc to mi nie grozi raczej. Między szczelinami widać tylko jak jeden o drugi sie zazębia, nie widać na czym stoi. Wracając do tematu - ogólnie rzecz biorąc co wy byście zrobili, zostawić parkiet i wycyklinować, czy zrywać i kłaść płytki, jestem niby zdecydowany ale jest dużo osób które tego odradzają Link do komentarza
animus Napisano 24 listopada 2022 Udostępnij #12 Napisano 24 listopada 2022 3 minuty temu, wilku2243 napisał: Wracając do tematu - ogólnie rzecz biorąc co wy byście zrobili, A to ma być aneks kuchenny, czy jakaś zamiana pomieszczeń, do kuchni potrzebna woda, kanalizacja, wentylacja itd.. Link do komentarza
wilku2243 Napisano 24 listopada 2022 Autor Udostępnij #13 Napisano 24 listopada 2022 (edytowany) 5 minut temu, animus napisał: A to ma być aneks kuchenny, czy jakaś zamiana pomieszczeń, do kuchni potrzebna woda, kanalizacja, wentylacja itd.. To ma być pełnoprawna kuchnia, woda jest, odpływy i kratka wentylacyjna ale i tak będę rury wymieniał a wentylacje robil w innym miejscu. To taki pokój który został przygotowany pod kuchnie przy budowie domu i stał pusty 20 lat Edytowano 24 listopada 2022 przez wilku2243 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
retrofood Napisano 24 listopada 2022 Udostępnij #14 Napisano 24 listopada 2022 11 minut temu, wilku2243 napisał: Między szczelinami widać tylko jak jeden o drugi sie zazębia, nie widać na czym stoi. To widać przy ścianach. Po zdemontowaniu listwy przyściennej. 12 minut temu, wilku2243 napisał: Wracając do tematu - ogólnie rzecz biorąc co wy byście zrobili, zostawić parkiet i wycyklinować, czy zrywać i kłaść płytki, To zależży od ogólnej koncepcji kuchni, stylu mebli itd. Co będzie lepiej się komponowało. Nie można stwierdzić ot tak, czy lepsze płytki, czy lepszy parkiet. Chociaż ten parkiet rewelacyjny nie jest. Link do komentarza
animus Napisano 24 listopada 2022 Udostępnij #15 Napisano 24 listopada 2022 2 minuty temu, wilku2243 napisał: To ma być pełnoprawna kuchnia, woda jest, odpływy i kratka wentylacyjna ale i tak będę rury wymieniał a wentylacje robil w innym miejscu. To taki pokój który został przygotowany pod kuchnie przy budowie domu i stał pusty 20 lat Parkiet może przeszkadzać w rozprowadzeniu rur, wtedy zostaje ściana, można też wyciąć połowę a gdzie jadalnia zostawić. Link do komentarza
wilku2243 Napisano 24 listopada 2022 Autor Udostępnij #16 Napisano 24 listopada 2022 5 minut temu, animus napisał: Parkiet może przeszkadzać w rozprowadzeniu rur, wtedy zostaje ściana, można też wyciąć połowę a gdzie jadalnia zostawić. Oo to ciekawy pomysł nawet Link do komentarza
animus Napisano 24 listopada 2022 Udostępnij #17 Napisano 24 listopada 2022 Co do parkietu to nie jest on zbyt efektowny, jak jest sporo szpar to bym to zrywał. Można od razu wyciąć grzejnik, wylać płytę ogrzewania podłogowego i położyć kafle. A są tam drzwi balkonowe? 5 minut temu, wilku2243 napisał: Oo to ciekawy pomysł nawet Jak pod oknem, parapetem będą szafki to trzeba wymierzyć czy tam wysokość jest ok. Link do komentarza
wilku2243 Napisano 24 listopada 2022 Autor Udostępnij #18 Napisano 24 listopada 2022 (edytowany) W obecnym stanie mi też się nie podoba ale liczę na to że cyklinowanie i wypełnienie wraz z barwieniem na ciemniejszy kolor by załatwiło sprawę, grzejnik na pewno wycinam i w inne miejsce nowy będzie, drzwi balkonowych nie ma, tylko okna na 3/4 jednej z ścian. Parapet jest na 90cm, chyba ok jak na wysokość szafki nie? (dla 170 i 185cm osobników) Edytowano 24 listopada 2022 przez wilku2243 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Budujemy Dom - działka i dom Napisano 25 listopada 2022 Udostępnij #19 Napisano 25 listopada 2022 (edytowany) A te klepki się nie odspoiły od podłoża? Co to za drewno? Jak na parkiet, deszczułki wydają się być dość wąskie. Szpar jest sporo - jeśli drewno będzie pracować jak dotychczas, to pojawią się znowu. W kuchni na podłogę spadają okruchy, a to się coś rozleje, a to komuś spadnie plaster pomidora. I wszystko to będzie włazić w te szpary. Edytowano 25 listopada 2022 przez Budujemy Dom - działka i dom (zobacz historię edycji) Link do komentarza
animus Napisano 25 listopada 2022 Udostępnij #20 Napisano 25 listopada 2022 14 godzin temu, wilku2243 napisał: Parapet jest na 90cm, chyba ok jak na wysokość szafki nie? (dla 170 i 185cm osobników) Ok. Link do komentarza
wilku2243 Napisano 25 listopada 2022 Autor Udostępnij #21 Napisano 25 listopada 2022 5 godzin temu, Budujemy Dom - działka i dom napisał: A te klepki się nie odspoiły od podłoża? Co to za drewno? Jak na parkiet, deszczułki wydają się być dość wąskie. Szpar jest sporo - jeśli drewno będzie pracować jak dotychczas, to pojawią się znowu. W kuchni na podłogę spadają okruchy, a to się coś rozleje, a to komuś spadnie plaster pomidora. I wszystko to będzie włazić w te szpary. Nie jestem pewny ale raczej jest to drewno bukowe. Myslalem o tym zeby zastosowac mate antyzmeczeniowa w przestrzeni roboczej kuchni zeby uniknac ewentualnych wypadkow tego rodzaju wlasnie Link do komentarza
animus Napisano 25 listopada 2022 Udostępnij #22 Napisano 25 listopada 2022 5 minut temu, wilku2243 napisał: Nie jestem pewny ale raczej jest to drewno bukowe. Bukowe tańcuje całe życie. Tak buczyna. Link do komentarza
wilku2243 Napisano 25 listopada 2022 Autor Udostępnij #23 Napisano 25 listopada 2022 6 minut temu, animus napisał: Bukowe tańcuje całe życie. Tak buczyna. No dobra czyli ogolnie rzecz biorac podloge robie ale musze sie pogodzic z tym ze szpary i tak wyjdą, dzieki panowie, zastanowię sie jeszcze nad tym Link do komentarza
animus Napisano 25 listopada 2022 Udostępnij #24 Napisano 25 listopada 2022 (edytowany) Powiększyłem te zdjęcie, to się nie nadaje, to trzeba rwać i do kontenera. Tam jest prawie 90% parkietu szpara na szparze. Pokitowana tragedia. Edytowano 25 listopada 2022 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
joks Napisano 25 listopada 2022 Udostępnij #25 Napisano 25 listopada 2022 Podejrzewam że ten parkiet leży tylko temu że mamy grawitację. Link do komentarza
wilku2243 Napisano 25 listopada 2022 Autor Udostępnij #26 Napisano 25 listopada 2022 (edytowany) 34 minuty temu, animus napisał: Powiększyłem te zdjęcie, to się nie nadaje, to trzeba rwać i do kontenera. Tam jest prawie 90% parkietu szpara na szparze. Pokitowana tragedia. No tak tak ten parkiet tak stoi od 20 lat te szpary sa jak mowisz sa prawie wszedzie, siedzi to na jakims kleju bo jak robilem na korytarzu nowa podloge to z ciekawosci probowalem przy wejsciu podwadzic i nie ruszylo. Ale to nie bedzie tak ze jak ja te szpary uszczelnie to to z racji tego ze nie bedzie mialo juz pola manewru nie bedzie sie ruszac? Edytowano 25 listopada 2022 przez wilku2243 (zobacz historię edycji) Link do komentarza
animus Napisano 25 listopada 2022 Udostępnij #27 Napisano 25 listopada 2022 2 godziny temu, wilku2243 napisał: Ale to nie bedzie tak ze jak ja te szpary uszczelnie to to z racji tego ze nie bedzie mialo juz pola manewru nie bedzie sie ruszac? Mi chodzi bardziej o to, że to kuchnia i rozmontowywanie kuchni po złozeniu to trudna opcja, dlatego najlepiej wyciąć całość zrobić ogrzewanie podlogowe, grzejnik w kuchni też jest problematyczny, podlogowe będzie bardziej ekonomicznym rozwiązaniem. Co z tego wybierzesz, na to nie mamy wpływu, ale przynajmniej pod szafkami w kuchni bym nie dawał. Kafle będą trwalsze i powinny dociągnąć do remontu, czyli wymiany szafek kuchennych na nowe. Link do komentarza
wilku2243 Napisano 26 listopada 2022 Autor Udostępnij #28 Napisano 26 listopada 2022 16 godzin temu, animus napisał: Mi chodzi bardziej o to, że to kuchnia i rozmontowywanie kuchni po złozeniu to trudna opcja, dlatego najlepiej wyciąć całość zrobić ogrzewanie podlogowe, grzejnik w kuchni też jest problematyczny, podlogowe będzie bardziej ekonomicznym rozwiązaniem. Co z tego wybierzesz, na to nie mamy wpływu, ale przynajmniej pod szafkami w kuchni bym nie dawał. Kafle będą trwalsze i powinny dociągnąć do remontu, czyli wymiany szafek kuchennych na nowe. No na pewno nie rozmontowywał bym kuchni tylko dlatego że jednak nie spodobal mi sie efekt końcowy, wkońcu z wystrojem jest tak że podoba ci się pare miesięcy a potem sie przyzwyczajasz, musiało by się coś z tą podłogą dziać niedobrego, o podłogówce myślałem nawet pytałem kilku hydraulików ile za takie coś sobie liczą i sami nie wiedzą ile wołać... musiałbym chyba sam sobie to zrobić, bo od tego bumu budowlanego strasznie dużo sobie krzyczą za robociznę Link do komentarza
animus Napisano 26 listopada 2022 Udostępnij #29 Napisano 26 listopada 2022 1 godzinę temu, wilku2243 napisał: o podłogówce myślałem nawet pytałem kilku hydraulików ile za takie coś sobie liczą i sami nie wiedzą ile wołać... musiałbym chyba sam sobie to zrobić, bo od tego bumu budowlanego strasznie dużo sobie krzyczą za robociznę Podłogówka to jest prostsza od szlifowania tego parkietu, jak masz chęć to podpowiemy co i jak i sam zrobisz. Link do komentarza
wilku2243 Napisano 26 listopada 2022 Autor Udostępnij #30 Napisano 26 listopada 2022 11 minut temu, animus napisał: Podłogówka to jest prostsza od szlifowania tego parkietu, jak masz chęć to podpowiemy co i jak i sam zrobisz. Chęci są, mam wolne do marca, mogę sobie dziubać, tylko wiedzy brak, a jak to potem wygląda z kładzeniem płytek na taka podłogówke? starczy te rurki zrobić wylewką juz odrazu na równo pod płytki czy na to coś idzie, niewiem, folia jakaś czy coś? Link do komentarza
animus Napisano 26 listopada 2022 Udostępnij #31 Napisano 26 listopada 2022 (edytowany) Na strop pod podłogówkę 5cm styropianu, na to folia budowlana, siatka stalowa zbrojeniowa oczko 10x10cm, trytytkami montujesz rurkę do siatki, zalewasz betonem 5-7cm, na to po wygrzaniu kafle. Pod szafkami układasz szerzej na resztę powierzchni zagęszczasz. Wężownica Do tego łączysz wężownicę ze skrzynką w ścianie, z RTL-em, a ją podpinasz do pionu w pokoju który napędzał grzejnik. Edytowano 26 listopada 2022 przez animus (zobacz historię edycji) 1 Link do komentarza
wilku2243 Napisano 26 listopada 2022 Autor Udostępnij #32 Napisano 26 listopada 2022 Nie wygląda skomplikowanie, dzięki, prześpie się z tym Link do komentarza
animus Napisano 26 listopada 2022 Udostępnij #33 Napisano 26 listopada 2022 (edytowany) 2 godziny temu, wilku2243 napisał: Nie wygląda skomplikowanie, dzięki, prześpie się z tym Pewnie. Edytowano 26 listopada 2022 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
podczytywacz Napisano 26 listopada 2022 Udostępnij #34 Napisano 26 listopada 2022 5 godzin temu, wilku2243 napisał: Nie wygląda skomplikowanie Wiele jest takich zajęć, które nie wyglądają na skomplikowane... nie będę wyliczał... Wiadomo - nie święci garnki lepią, aleeeeeeee... weź i ulep taki garnek... zbierz narzędzia, wybierz materiał, jego właściwości i parametry... ulep... Link do komentarza
vlad1431 Napisano 27 listopada 2022 Udostępnij #35 Napisano 27 listopada 2022 Garnek teraz to bardziej dzieło sztuki, ileś lat temu garncarz musiał zrobić 500 garnków zanim tej 501 mu wyszedł. Tak jak animus wytłumaczył, to generalnie nie wydaje się nic skomplikowanego, trzeba tylko trzymać się wytcznych, żadnych własnych inwencji i raczej marne szanse żeby się nie udało. Ja się prawie wszystkiego sam uczyłem, coś tam podpatrzyłem, ktoś mi coś doradził i staram się sam wszystko robić. Pod warunkiem że mam czas na to. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka 1 Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się