Skocz do zawartości

Jak łatwo naprawić podłogę


Recommended Posts

Witam. Mam następujący problem. Mam od ponad 2 lat podłogę taka z desek drewnianych ( sklejki). Została przeze mnie lakierowana, ten lakier jakoś odchodził matowil się, dziwnie to wyglądało. Z czasem poprawiałem to nanosząc lakier. Aktualnie w dalszym ciągu ten lakier się łuszczy, ogólnie brzydko to wygląda. 

Teraz pytanie, jak najprostszym sposobem to poprawić? Czy jest jakiś specyfik którym mógłbym pomalować podłogę bez konieczności zdzierania lakieru? Aby na ten stan jaki jest mógł być czymś pokryty? Czy może jakimś olejem czy politura, czy wosk czy cokolwiek innego aby sprawić aby ta podłoga choć w miarę estetycznie wyglądała? Pomocy. Wiem że na szybko, ucierpi jakość ale muszę to jakoś naprawić, bo nie mogę na te podłogę patrzec. Jakie rozwiązanie najprostsze wchodzi w rachubę??? 

Link do komentarza
Napisano (edytowany)

A nie ma innych, uproszczonych? Np. Delikatne pod szlifowanie i położenie wosku np. Z barwnikiem? Czy inne środki olej? 

A nie ma innych, uproszczonych? Np. Delikatne pod szlifowanie i położenie wosku np. Z barwnikiem? Czy inne środki olej? 

 

Bo jesyem w takiej rozpaczy ze rozważam nawet położenie na to prostej wykładziny 

Edytowano przez Podłoga90 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Czyli bez cyklinowania nie ma wyjścia (poda wykładzina)? Nie ma niczego takiego mocnego co by to przykryło bez cyklinowania? Laminowanie nic nie da??  Ewentualnie lakierowanie bez  cyklinowania??? Co się stanie jak umyje podłogę i naniosę na to wsystko lakier??? Odpadnie znowu złuszczy się? Nie ma żadnego specyfiku który to naprawi bez cyklinowania? 

Link do komentarza
59 minut temu, Podłoga90 napisał:

Czyli bez cyklinowania nie ma wyjścia (poda wykładzina)?  

 

Pytałeś o wyjście proste.

 

1 godzinę temu, Podłoga90 napisał:

 Co się stanie jak umyje podłogę i naniosę na to wsystko lakier???  

 

To tak jakbyś na przetartej łacie na łokciu czy kolanie spodni, naszył kolejną łatę. Sam piszesz, ze odchodzi miejscami, A czy widziałeś jakąś powierzchnię malowaną, gdzie farba odprysnęła i pomalowana ją bez czyszczenia? Przede wszystkim to będzie nierówne! I strasznie paskudne.

Dlatego najszybszy i najprostszy sposób, to cyklinowanie i polakierowanie całości od nowa.

 

PS. Albo można na wierzch położyć nowe panele na zatrzask. Zrobisz to w kilka godzin i podłoga nowiuśka.

 

 

1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

Olej, czy wosk powinno się kłaść na surowe drewno, więc cyklinowanie i tak jest konieczne...

 

A ile to będzie schło?

Link do komentarza

Masz kilka opcji, żeby to zakryć - skoro nie chcesz "po bożemu" wycyklinować i polakierować:

  • zwykłe panele na klik (Retrofood pisał)
  • panele winylowe na klik, albo samoprzylepne (mnóstwo wzorów, są nawet takie, które imitują beton lub płytki marokańskie)
  • linoleum, przy czym to już nie ten sam design, co za PRL ... teraz są takie wzory, które naprawdę fajnie wyglądają (wyguglaj sobie) ... są nawet takie o szerokości 4m, żeby nie trzeba było sztukować "na widoku".

Z każdym spokojnie poradzisz sobie sam przy odrobinie chęci, cierpliwości i dokładności. Najłatwiejsze do położenia jest niewątpliwie linoleum.

Wszystkie zastosujesz na istniejące już podłoże, jeśli jest równe i stabilne.

Zwykłą wykładzinę odradzam .... niemodna i uciążliwa w czyszczeniu.

Link do komentarza
4 godziny temu, Podłoga90 napisał:

Czyli bez cyklinowania nie ma wyjścia

Cyklinowanie albo szlifowanie.

Jak masz szlifierkę, najlepiej taśmową - to wyszlifuj najpierw grubszym, potem cieńszym papierem.

Tak, żeby nie było śladu po lakierze. 

Potem wybierzesz, jak je pomalować, czy warto pokazać wygląd naturalny, jeśli jest ładny.

Potem będzie kwestia wyboru lakieru podłogowego. Kolorowego, a albo z bejcą. Albo pociągnięcia pokostem, przeszlifowanie  i potem odpowiednim lakierem. Albo olejowanie. 

Ja bym tak zrobił...

 

 

1 godzinę temu, Podłoga90 napisał:

wykładzinę taka gumowa łatwo polozyc

Wykładzina gumowa, linoleum nie przepuszcza powietrza, wilgoci - można sobie łatwo nią zagrzybić drewnianą podłogę. 

1 godzinę temu, retrofood napisał:

Ja se kiedyś parapety z lastrico pociągnąłem pokostem. Trzy miesiące się lepiły.

lastriko pokostem? ciekawe - pierwsze słyszę.

 

Pokost lniany na deski najpierw się grzeje - i taki gorący rozprowadza się pędzlem, cienką warstwą.

Rzeczywiście trzeba poczekać parę dni, najlepiej otworzyć okno - pokost wsiąknie i wyschnie.

Potem trzeba zeszlifować, i pokost z wierzchu, to co nie wsiąkło i włóknadrewna , które wstaną.

Przynajmnie ja tak u siebie robiłem. Na oknach, parapetach drewnianych, na deskach podłogowych.

Na pokoscie mniej lakieru wsiąka i lakier z bejcą ma ładniejszą barwę.

Link do komentarza
5 godzin temu, Podłoga90 napisał:

Ok. A wykładzinę taka gumowa łatwo polozyc? Dam radę sam polozyc? Wiecie czy na zamówienie robią odpowiednio takich wymiarów jak pokój czy trzeba docinac i jakoś to łączyć? 

 

Do takiej wykładziny powierzchnia podkładu musi być równiutka. Nawet pół milimetra ubytku z czasem zrobi się widoczne na powierzchni. Jeśli masz odpryski zaznaczające się na parkiecie, to może z czasem do tego dojść.

Link do komentarza
18 godzin temu, Podłoga90 napisał:

Czyli bez cyklinowania nie ma wyjścia (poda wykładzina)? Nie ma niczego takiego mocnego co by to przykryło bez cyklinowania? Laminowanie nic nie da??  Ewentualnie lakierowanie bez  cyklinowania??? Co się stanie jak umyje podłogę i naniosę na to wszystko lakier??? Odpadnie znowu złuszczy się? Nie ma żadnego specyfiku który to naprawi bez cyklinowania? 

Wystarczy, że przeczytasz zalecenia producenta danego specyfiku (oleju, lakieru, wosku) i tam masz taki punkt - przygotowanie podłoża. Po pierwsze - na lakier nie da się położyć lakieru - może jakimś cudem złapie, ale to przecież podłoga i znowu się złuszczy pod wpływem użytkowania, 2 - trudno zachować ten sam kolor, nawet jeśli się uda. Może ewentualnie zeszlifować  z 1 m2 szlifierką oczyścić, odpylić i zrobić próbę, ale to raczej "rzeźba w...".

Link do komentarza
  • 9 miesiące temu...
Dnia 6.03.2022 o 16:38, Podłoga90 napisał:

Witam. Mam następujący problem. Mam od ponad 2 lat podłogę taka z desek drewnianych ( sklejki). Została przeze mnie lakierowana, ten lakier jakoś odchodził matowil się, dziwnie to wyglądało. Z czasem poprawiałem to nanosząc lakier. Aktualnie w dalszym ciągu ten lakier się łuszczy, ogólnie brzydko to wygląda. 

Teraz pytanie, jak najprostszym sposobem to poprawić? Czy jest jakiś specyfik którym mógłbym pomalować podłogę bez konieczności zdzierania lakieru? Aby na ten stan jaki jest mógł być czymś pokryty? Czy może jakimś olejem czy politura, czy wosk czy cokolwiek innego aby sprawić aby ta podłoga choć w miarę estetycznie wyglądała? Pomocy. Wiem że na szybko, ucierpi jakość ale muszę to jakoś naprawić, bo nie mogę na te podłogę patrzec. Jakie rozwiązanie najprostsze wchodzi w rachubę??? 

Najprostszym i najszybszym sposobem jest wycyklinowanie podłogi. Nie bardzo rozumiem z czego jest ta podłoga, z desek drewnianych? Przecież jeśli coś nazywamy deską i leży na podłodze to z gumy czy plastiku nie jest. Wyślij zdjęcie podłogi to przynajmniej będzie wiadomo co to za materiał.

Np. na tym zdjęciu masz deski dębowe 😉

20221204_105237.jpg

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...