Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Witam mam Stary strop w domu z lat 80-90 żelbetonowy.

Czym można wyrównać strop żeby go zbytnio nie dociążać ? 

Czy na twardszy styrobeton lub pianobeton można położyć płytki lub panele ? 

Napisano
  Dnia 29.11.2021 o 10:36, Dawid-1999 napisał:

Witam mam Stary strop w domu z lat 80-90 żelbetonowy.

Czym można wyrównać strop żeby go zbytnio nie dociążać ? 

Czy na twardszy styrobeton lub pianobeton można położyć płytki lub panele ? 

Rozwiń  

Powierzchnia stropu x grubość x ciężar nowej warstwy kg x m2 i już wszystko będzie jasne. I tak najwięcej waży nowa okładzina. Skoro to strop żelbetowy, nic mu raczej nie grozi, skoro pod własnym ciężarem się nie zawalił do tej pory i nic na to nie wskazuje :) Przeciez potem na tym postawisz meble etc.

Napisano

Kiedyś, na takie różnice wysokości, u nas dawano trociny wymieszane z mleczkiem wapiennym. I na całości robiono centymetrową warstwę niezbyt mocnego betonu. Trociny dawały  lekkie wypełnienie, mleczko zabezpieczało je przed szkodnikami, a beton usztywniał powierzchnię. I na to można układać panele jak na lity beton.

Napisano

Więc technologię masz podaną. Ja wyżej zaproponowałem taką dawną, przykładową z trocinami. Natomiast redaktor Olek ją uwspółcześnił. Czyli wypełnienie styropianem i pokrycie cienką warstwą betonu tak, aby poziom wyrównać. W obydwu chodzi o to samo. Zmniejszenie masy i wagi betonu, aby nie obciążać stropu nadmiernie.

Napisano

To przede wszystkim zależy od tego co planujesz na wierzch. Jeśli panele albo płytki duże gabarytowo, to 3 cm wylewki maksymalnie, można i lekko mniej. Jak Ci wyjdzie.  

Ja bym nawet myślał o 2 cm.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
    • Za wtyczkę jest 17.99. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...