Bomboniasz Napisano 1 maja 2021 Udostępnij #1 Napisano 1 maja 2021 Witam Piszę tego posta z nadzieją, że ktoś bardziej doświadczony i znający się na rzeczy udzieli rady i pomoże w mojej walce z sufitem. Sprawa jest następująca: około 2 lata temu na suficie w sypialni pojawiło się pęknięcie. Po niedługim czasie zabrałem się za naprawę tego pęknięcia. Zerwałem wszystko co się słabo trzymało i gdzie był głuchy pusty dźwięk. W niektórych miejscach zerwałem tynk do samego stropu. Po oczyszczeniu i kilkukrotnym zagruntowaniu, wypełniłem ubytki Knaufem goldband. Po kilku dniach na nowy tynk położyłem gładź szpachlową. Wszystko ładnie wyszlifowałem i przygotowałem do malowania. W czasie malowania w tych "nowych" miejscach farba zaczęła się turlać i nie chciała przylegać. Ale jakoś zamalowałem. Po pewnym czasie zaczęły pojawiać się plamy i burchle (zdj.1 i 2). No i musiałem za wszystko zabrać się jeszcze raz. Gdy ponownie zrywałem fragmenty sufitu, zauważyłem w tych miejscach coś co przypominało drobne kryształki, kruche igiełki (zdj.3 i 4). Coś jakby skrystalizowana sól na nitce ze szkolnego doświadczenia. Sam strop był suchy, bez zacieków. Wszystko wyczyściłem i znowu wszystko od nowa - grunt, knauf, gładź. Tym razem dałem dłuższy czas schnięcia, były kilkudniowe odstępy między kolejnymi etapami. I nawet nie zdążyłem pomalować, a już znowu zaczęły pojawiać się plamy i burchle. Trzeci raz do tego nie podchodzę, bo nie wiem czy to ja robię coś źle. Dlatego proszę o pomoc i pomysł jak temu zaradzić Link do komentarza
demo Napisano 1 maja 2021 Udostępnij #2 Napisano 1 maja 2021 A co jest nad tym sufitem w sypialni, w sensie czy inne mieszkanie na kondygnacji nad Tobą. Link do komentarza
Bomboniasz Napisano 1 maja 2021 Autor Udostępnij #3 Napisano 1 maja 2021 Nade mną jest dach. Nikt już nade mną nie mieszka Link do komentarza
demo Napisano 1 maja 2021 Udostępnij #4 Napisano 1 maja 2021 (edytowany) To mogą być efekty wysychania zawilgoconego tego stropu, a być może w dalszym ciągu on nasiąka lekko wodą z nieszczelnego dachu. A strop jest z czego i jaki to typ dachu, jak jest zbudowany?. Edytowano 1 maja 2021 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
animus Napisano 1 maja 2021 Udostępnij #5 Napisano 1 maja 2021 Może być przeciek, lub kondensacja. Link do komentarza
Bomboniasz Napisano 2 maja 2021 Autor Udostępnij #6 Napisano 2 maja 2021 Dom budowany w latach 80-tych. Strop betonowy z żużlem, styropian, papa, blacha. Dach płaski, blacha pod lekkim skosem Link do komentarza
demo Napisano 2 maja 2021 Udostępnij #7 Napisano 2 maja 2021 Ten żużel to niezłe świństwo, wszystkie domy wkoło mnie które miały nim zasypane dachy, już dawno się tego pozbyły. Bo w każdym zaczęły występować po latach różne dziwne zjawiska. U Ciebie pewnie też na tę papę nie tak dawno, była położona ta blacha, bo dach przeciekał. Link do komentarza
Bomboniasz Napisano 2 maja 2021 Autor Udostępnij #8 Napisano 2 maja 2021 Blacha była położona z 15 lat temu, wcześniej była sama papa. Jeżeli to przez ten żużel to co mam robić? Link do komentarza
demo Napisano 2 maja 2021 Udostępnij #9 Napisano 2 maja 2021 Powiedz jeszcze czy te purchle masz w całej sypialni, czy tylko wzdłuż tego pęknięcia o którym pisałeś?. Link do komentarza
Bomboniasz Napisano 2 maja 2021 Autor Udostępnij #10 Napisano 2 maja 2021 W całej sypialni to nie. Te plamy i napuchnięcia są tak mniej więcej na 1/3 sufitu. A to pęknięcie to był pęknięty tynk, i to tak w promieniu 1m od tego pęknięcia zaczęło się babrać. Nie wiem, może jeszcze raz to skuć, tym razem wszystko, do gołego stropu i nowy tynk położyć? Link do komentarza
animus Napisano 2 maja 2021 Udostępnij #11 Napisano 2 maja 2021 Skuwanie nic nie da trzeba osuszyć żużel, lub wywalić, Osuszanie tego świństwa w stropodachu to kilka lat. Żeby to naprawić to surowy beton trzeba przemalować tym: a dopiero tynkować https://allegro.pl/oferta/atlas-woder-duo-hydroizolacja-dwuskladnikowa-16kg-9480691989 i to o wiele szerzej niż jest wykwit, ale i tak w innym miejscu zacznie się robić za jakiś czas to samo. Link do komentarza
vlad1431 Napisano 2 maja 2021 Udostępnij #12 Napisano 2 maja 2021 Z żużlem raczej nic się nie da zrobić jak ma minimalne warunki do absorbcji wilgoci, raczej nigdy się go nie osuszy. Po rozbiórce domu po dziadku było to samo. Na piętrze na gzymsie rosła sobie brzoza, dla mnie to było nie do wiary jak prawie w pionie mogło rosnąć drzewo. Po rozbiciu płyty w warstwie żużlu były dwu metrowe korzenie. Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka 1 Link do komentarza
demo Napisano 2 maja 2021 Udostępnij #13 Napisano 2 maja 2021 Sprawdź też dokładnie tę blachę, czy aby gdzieś nie wsącza się woda pod dach. Knauf goldband to gips, ja bym po skuciu tynku wzdłuż tego pęknięcia zastosował coś wodoodpornego np. Kreisel 456 Zaprawa naprawcza do betonu, albo innej firmy z rodzaju napraw do betonu, czy z dodatkiem polimerów. Może to coś da, przynajmniej na jakiś czas. 1 Link do komentarza
Bomboniasz Napisano 2 maja 2021 Autor Udostępnij #14 Napisano 2 maja 2021 Jak tylko pogoda się poprawi to wejdę na dach i zobaczę. Może nawet profilaktycznie uszczelnie na łączeniach silikonem dekarskim. Dobra myśl? Link do komentarza
podczytywacz Napisano 2 maja 2021 Udostępnij #15 Napisano 2 maja 2021 Jak teraz uszczelnisz - z tą wodą w żużlu - uniemożliwisz odparowywanie jej i będzie musiała wyjść przez... sypialnię... Link do komentarza
demo Napisano 2 maja 2021 Udostępnij #16 Napisano 2 maja 2021 39 minut temu, podczytywacz napisał: będzie musiała wyjść przez... sypialnię... Może niekoniecznie, bo te przestrzenie zasypane żużlem zawsze miały w zewnętrznych ścianach takie otwory wentylacyjne zakryte siatką lub blachą perforowaną. No ale tego nie wiemy jak jest u Bomboniasza. Link do komentarza
podczytywacz Napisano 2 maja 2021 Udostępnij #17 Napisano 2 maja 2021 No, właśnie... 6 minut temu, demo napisał: nie wiemy jak jest u Bomboniasza. Każdy, no, prawie każdy ma w kieszeni sferfona z aparatem, cyknąłby ze dwie, trzy fotki i z zewnątrz, a wiadomo, że fotka powie więcej niż skąpe opisywanie sytuacji... Link do komentarza
Bomboniasz Napisano 3 maja 2021 Autor Udostępnij #18 Napisano 3 maja 2021 demo dobrze pisze, tam były otwory wentylacyjne, nawet je poprawiałem bo już sie kruszyły i zrobiłem nowe, ze styropianu Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 4 maja 2021 Udostępnij #19 Napisano 4 maja 2021 Dnia 1.05.2021 o 17:44, Bomboniasz napisał: Witam Piszę tego posta z nadzieją, że ktoś bardziej doświadczony i znający się na rzeczy udzieli rady i pomoże w mojej walce z sufitem. Sprawa jest następująca: około 2 lata temu na suficie w sypialni pojawiło się pęknięcie. Po niedługim czasie zabrałem się za naprawę tego pęknięcia. Zerwałem wszystko co się słabo trzymało i gdzie był głuchy pusty dźwięk. W niektórych miejscach zerwałem tynk do samego stropu. Po oczyszczeniu i kilkukrotnym zagruntowaniu, wypełniłem ubytki Knaufem goldband. Po kilku dniach na nowy tynk położyłem gładź szpachlową. Wszystko ładnie wyszlifowałem i przygotowałem do malowania. W czasie malowania w tych "nowych" miejscach farba zaczęła się turlać i nie chciała przylegać. Ale jakoś zamalowałem. Po pewnym czasie zaczęły pojawiać się plamy i burchle (zdj.1 i 2). No i musiałem za wszystko zabrać się jeszcze raz. Gdy ponownie zrywałem fragmenty sufitu, zauważyłem w tych miejscach coś co przypominało drobne kryształki, kruche igiełki (zdj.3 i 4). Coś jakby skrystalizowana sól na nitce ze szkolnego doświadczenia. Sam strop był suchy, bez zacieków. Wszystko wyczyściłem i znowu wszystko od nowa - grunt, knauf, gładź. Tym razem dałem dłuższy czas schnięcia, były kilkudniowe odstępy między kolejnymi etapami. I nawet nie zdążyłem pomalować, a już znowu zaczęły pojawiać się plamy i burchle. Trzeci raz do tego nie podchodzę, bo nie wiem czy to ja robię coś źle. Dlatego proszę o pomoc i pomysł jak temu zaradzić Możliwe, że pojawiają się zacieki/przecieki i zaczynają zachodzić różne reakcje, krystalizacja etc. farba potrafi trzymać się latami, o ile nie ma jakiś nieprzewidzianych niespodzianek. Link do komentarza
Bomboniasz Napisano 4 maja 2021 Autor Udostępnij #20 Napisano 4 maja 2021 Jak zatem temu zapobiec? Czy wcześniejsze porady użytkownikówsą dobre? 1 Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się