doktor Napisano 19 stycznia 2008 Udostępnij #1 Napisano 19 stycznia 2008 Od kilku dni mam psa. teraz jest malutki (ma 7 tygodni) i mieszka w domu, ale gdy będzie starszy będzie mieszkał w budzie na podwórku. Nie wiem jak wydzielić dla niego miejsce na działce - na co zwrócić uwagę. Zależy mi na tym, aby nie biegał sobie samopas po całym podwórku - gdyż jak to pies- będzie obsikiwał wszystkie rosliny no i one padną. Może macie jakieś dobre albo złe doświadczenia z psiakami na podwórku? Napiszcie. Link do komentarza
Kałuża Napisano 21 stycznia 2008 Udostępnij #2 Napisano 21 stycznia 2008 moi znajomi wybudowali dla psa wybieg z siatki wielkości około 3mX3m - ma ocieploną budę i całkiem spory wybieg. Jednak nie pomyśleli o tym aby wyłożyć kostką lub płytkami betonowymi chodnikowymi ten wybieg - no i straszne błoto się tam zrobiło. Link do komentarza
patefon Napisano 22 stycznia 2008 Udostępnij #3 Napisano 22 stycznia 2008 jak się przyzwyczai do mieszkania w domu to nie wygonisz go później do budy. Link do komentarza
Yaga Napisano 22 stycznia 2008 Udostępnij #4 Napisano 22 stycznia 2008 Spróbuj nauczyć psa obsikiwać jedno drzewko. Taka tresura jest wykonalna. A potem może sobie ganiać po działce. (Byleby nie kopał w ziemi) Link do komentarza
Marcyśka Napisano 23 stycznia 2008 Udostępnij #5 Napisano 23 stycznia 2008 a to dobre. o czymś takim jeszcze nie słyszałam. Link do komentarza
hesia Napisano 25 marca 2008 Udostępnij #6 Napisano 25 marca 2008 Cytat Od kilku dni mam psa. teraz jest malutki (ma 7 tygodni) i mieszka w domu, ale gdy będzie starszy będzie mieszkał w budzie na podwórku. Nie wiem jak wydzielić dla niego miejsce na działce - na co zwrócić uwagę. Zależy mi na tym, aby nie biegał sobie samopas po całym podwórku - gdyż jak to pies- będzie obsikiwał wszystkie rosliny no i one padną. Może macie jakieś dobre albo złe doświadczenia z psiakami na podwórku? Napiszcie. Cze.Pas z kostki wzdłóż ogrodzenia jest konieczny.Pies w boksie staje się agresywny,trzeba z nim często wychodzić aby się wybiegał.Pozdro Link do komentarza
Fabia Napisano 26 marca 2008 Udostępnij #7 Napisano 26 marca 2008 Cytat Cze.Pas z kostki wzdłóż ogrodzenia jest konieczny. A co to takiego i dlaczego działa na psa? Link do komentarza
hesia Napisano 28 marca 2008 Udostępnij #8 Napisano 28 marca 2008 Cytat A co to takiego i dlaczego działa na psa? Cze.Chodzi mi o pas utwardzonej ziemi ,może być kratka betonowa czy płyty chodnikowe.Pies biega zwykle wzdłuż ogrodzenia od strony drogi i robi z trawnika bagno.Pozdro Link do komentarza
lara Napisano 28 marca 2008 Udostępnij #9 Napisano 28 marca 2008 Cytat Cze.Chodzi mi o pas utwardzonej ziemi ,może być kratka betonowa czy płyty chodnikowe.Pies biega zwykle wzdłuż ogrodzenia od strony drogi i robi z trawnika bagno.Pozdro Należy jeszcze do tego dodać ogrodzenie od strony ogrodu, bo inaczej drzewka nadal będą "podlewane" przez pieska. Taka jego natura. Link do komentarza
Marcyśka Napisano 28 marca 2008 Udostępnij #10 Napisano 28 marca 2008 Mój szczeniak demoluje wszystko co napotka na swojej drodze - ale od jutra koniec - jutro budujemy kojec - mamy siatkę i słupki drewniane - sąsiad nam dał bo zosatały mu z budowy. Kojec będzie miał około 2mx4m - myślę, że wystarczający dla średniej wielkości Azorka. Obgryzł już niektóre krzewy - zostawił w spokoju tylko te z kolcami - a to się zdziwił gdy chciał je obgryżć!! i wykopał około 20 dołków sporej wielkości. I dziś złapał zębami za nogę naszego 6 letniego sąsiada - niby dla zabawy, ale to nie jest śmieszne. I to przesądziło o tym że zamieszka w kojcu... Link do komentarza
milgo Napisano 29 marca 2008 Udostępnij #11 Napisano 29 marca 2008 Cytat Mój szczeniak demoluje wszystko co napotka na swojej drodze - ale od jutra koniec - jutro budujemy kojec - mamy siatkę i słupki drewniane - sąsiad nam dał bo zosatały mu z budowy. Kojec będzie miał około 2mx4m - myślę, że wystarczający dla średniej wielkości Azorka. Obgryzł już niektóre krzewy - zostawił w spokoju tylko te z kolcami - a to się zdziwił gdy chciał je obgryżć!! i wykopał około 20 dołków sporej wielkości. I dziś złapał zębami za nogę naszego 6 letniego sąsiada - niby dla zabawy, ale to nie jest śmieszne. I to przesądziło o tym że zamieszka w kojcu... A mądrzy ludzie mówią: nie kupować rotweilerów pod wpływem chwili. :mgrin: Zanim się złodziej zgłosi żeby go pogonić szkód biedna psina narobi. Link do komentarza
paulona Napisano 29 marca 2008 Udostępnij #12 Napisano 29 marca 2008 Cytat A co to takiego i dlaczego działa na psa? Mąż mówi ,że działa na psa poprzez twarde podłoże , ściera sobie pazury i nie ma potrzeby chodzić z nim do weterynarza na ich obcięcie . Link do komentarza
Darni Napisano 29 marca 2008 Udostępnij #13 Napisano 29 marca 2008 Cytat Należy jeszcze do tego dodać ogrodzenie od strony ogrodu, bo inaczej drzewka nadal będą "podlewane" przez pieska. Taka jego natura. Biedny. Biegać mu nie wolno, pomagać przy drzewkach też nie.. a teraz mu zabraniają zwykłych psich czynności Link do komentarza
milgo Napisano 30 marca 2008 Udostępnij #14 Napisano 30 marca 2008 Cytat jak się przyzwyczai do mieszkania w domu to nie wygonisz go później do budy. Hmm.. ja mam psa w domu. Jest prawie domownikiem i żadne psoty się go nie trzymają. Nie wyobrażam sobie psa w budzie na zimnie. Link do komentarza
Marcyśka Napisano 30 marca 2008 Udostępnij #15 Napisano 30 marca 2008 Cytat A mądrzy ludzie mówią: nie kupować rotweilerów pod wpływem chwili. :mgrin: Zanim się złodziej zgłosi żeby go pogonić szkód biedna psina narobi. Nawet przez myśl mi nigdy nie przeszło aby kupić rotweilera! Mam wielorasowca, który od kilku dni mieszka w budzie i nie narzeka. Gdy pies wchodzi do domu, to zostaje po nim mnóstwo sierści - no i Ja zaczynam wtedy kaszleć... musi mieszkać w budzie. Link do komentarza
Marcyśka Napisano 30 marca 2008 Udostępnij #16 Napisano 30 marca 2008 Cytat Hmm.. ja mam psa w domu. Jest prawie domownikiem i żadne psoty się go nie trzymają. Nie wyobrażam sobie psa w budzie na zimnie. Mój pies to jeszcze szczeniak - gdy dorośnie - to przestanie gryżć moje drzewka w ogródku. Przynajmniej mam taką nadzieję. Pies w budzie to nic strasznego - psy w przeciwieństwie do ludzi mają futro, dzięki któremu jest im ciepło. A buda jest ocieplona styropianem - i zamierzam jeszcze przy wejściu do budy zamontować taką sprytną zasdłonę jaką Witold Pyrkosz zamontował na budach swoich psów - a ma ich chyba 10 i wszystkie mieszkają w budach - nawet bokserka. Dzieki tej zasłonce nie będzie wiało do budy - będzie wykonana z gumy, którą łatwo utrzymać w czystości. Link do komentarza
Wanda Napisano 30 marca 2008 Udostępnij #17 Napisano 30 marca 2008 Cytat Pies w budzie to nic strasznego - psy w przeciwieństwie do ludzi mają futro, dzięki któremu jest im ciepło. Patrząc na psy trzęsące się z zimna przed sklepami wątpie by to futro było przydatne. Link do komentarza
chotomowianka Napisano 31 marca 2008 Udostępnij #18 Napisano 31 marca 2008 Cytat Patrząc na psy trzęsące się z zimna przed sklepami wątpie by to futro było przydatne. Jeśli pies mieszka w domu - to jego futro jest słabe i nie chorni przed niską temperaturą tak jak powinno. Psy które mieszkają w budach i cały czas spędzają na podwórkach mają gęste futro, dzięki któremu nie straszne im mrozy. To kanapowce trzęsą się przed sklepem czekając na swoich właścicieli aż zrobią zakupy... Link do komentarza
Darni Napisano 31 marca 2008 Udostępnij #19 Napisano 31 marca 2008 Cytat Nawet przez myśl mi nigdy nie przeszło aby kupić rotweilera! Mam wielorasowca, który od kilku dni mieszka w budzie i nie narzeka. Gdy pies wchodzi do domu, to zostaje po nim mnóstwo sierści - no i Ja zaczynam wtedy kaszleć... musi mieszkać w budzie. Czyj to pies? Bo tutaj znowu mamy temat alergii a alergicy których znam, uczuleni na zwierzęta, trzymają się od nich z daleka. Link do komentarza
niki Napisano 1 kwietnia 2008 Udostępnij #20 Napisano 1 kwietnia 2008 Cytat Czyj to pies? Bo tutaj znowu mamy temat alergii a alergicy których znam, uczuleni na zwierzęta, trzymają się od nich z daleka. Pewnie dzieci - bo to dzieci chcą pieska, a póxniej niestety to rodzice muszą sprzątać kupy i wychodzić na spacerki. Link do komentarza
Fabia Napisano 2 kwietnia 2008 Udostępnij #21 Napisano 2 kwietnia 2008 Cytat Mąż mówi ,że działa na psa poprzez twarde podłoże , ściera sobie pazury i nie ma potrzeby chodzić z nim do weterynarza na ich obcięcie . I pies tak gania po twardym specjalnie? Obserwuje czasem psy i widzę że one wolą miękką ziemie do biegania jak mają wybór. Link do komentarza
texas Napisano 2 kwietnia 2008 Udostępnij #22 Napisano 2 kwietnia 2008 dobrze jest gdy wybieg dla psa jest wyłożony czymś twardym, bo gdy jest tam tylko trawa to podczas opadów zrobi się tam błoto i psiak będzie wiecznie brudny i mokry. Link do komentarza
Agatamin Napisano 2 kwietnia 2008 Udostępnij #23 Napisano 2 kwietnia 2008 Cytat dobrze jest gdy wybieg dla psa jest wyłożony czymś twardym, bo gdy jest tam tylko trawa to podczas opadów zrobi się tam błoto i psiak będzie wiecznie brudny i mokry. A psy to bardzo lubią; wchodzą do domu i się otrząsają z błota w korytarzu. Im ciaśniejszy tym lepiej. Link do komentarza
chotomowianka Napisano 6 kwietnia 2008 Udostępnij #24 Napisano 6 kwietnia 2008 Cytat A psy to bardzo lubią; wchodzą do domu i się otrząsają z błota w korytarzu. Im ciaśniejszy tym lepiej. tak!!! ale jak jest mokry to jest mu zimno. Link do komentarza
FuMarta Napisano 6 kwietnia 2008 Udostępnij #25 Napisano 6 kwietnia 2008 Cytat tak!!! ale jak jest mokry to jest mu zimno. Kto jest mokry?Bo z treści wynika że korytarz w co nie uwierzę. Link do komentarza
chotomowianka Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #26 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat Kto jest mokry?Bo z treści wynika że korytarz w co nie uwierzę. No tak - zdecydowanie chodziło o psa. Link do komentarza
lara Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #27 Napisano 7 kwietnia 2008 No tak z pieskiem zwłaszcza takim jak mój to zawsze na zewnątrz problem. Wystarczy trochę deszczu dłuższy spacer a już kicha dwa dni. Typowy kanapowy kundel. Link do komentarza
chotomowianka Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #28 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat No tak z pieskiem zwłaszcza takim jak mój to zawsze na zewnątrz problem. Wystarczy trochę deszczu dłuższy spacer a już kicha dwa dni. Typowy kanapowy kundel. Skoro kicha to może ma alergię? To się zdarza również zwierzakom. Link do komentarza
lara Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #29 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat Skoro kicha to może ma alergię? To się zdarza również zwierzakom. Chyba ta alergia dotyczy deszczu. Ale niech tam mu będzie i tak go lubię nawet jak kicha, ciągnie za suczkami i wyleguje się na kanapach gdy nas nie ma w domu. Link do komentarza
Domino Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #30 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat Chyba ta alergia dotyczy deszczu. Ale niech tam mu będzie i tak go lubię nawet jak kicha, ciągnie za suczkami i wyleguje się na kanapach gdy nas nie ma w domu. Ale nie chodzi na spacery w pelerynce? Takie płaszcze dla psów są śmieszne i szkodzą bo pies traci naturalną odporność. Link do komentarza
lara Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #31 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat Ale nie chodzi na spacery w pelerynce? Takie płaszcze dla psów są śmieszne i szkodzą bo pies traci naturalną odporność. Zapewnia Cię że nie chodzi w żadnej pelerynce ani spodenkach czy też czapeczce. Wyobrażasz sobie kundla w takim stroju : Link do komentarza
Domino Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #32 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat Zapewnia Cię że nie chodzi w żadnej pelerynce ani spodenkach czy też czapeczce. Wyobrażasz sobie kundla w takim stroju : Ja nie tylko sobie wyobrażam. Ja nawet widuje takie sieroty ciągnące smętnie za właścicielkami. Link do komentarza
pokles Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #33 Napisano 7 kwietnia 2008 moj doberman zrobil mi z ogrodu poligon.na szczescie kopie tylko w piachu - nie rusza trawy, a sika tylko na wybrane tuje, ktore juz stoja czarne - wypalone od moczu, ale nie usuwam ich by nie zaczal sikac gdzie indziej nie wyobrazam sobie psa w kojcu lub jak niektorzy barbarzyncy robia - trzymajac psa w garazu lub pomieszczeniu gospodarczym, to jest pies domowy ale nie kanapowiec.male dzieci tez potrafia masakrowac ogrod i nie tylko ale nie zamyka sie ich przeciez w kojcach, Link do komentarza
lara Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #34 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat Ja nie tylko sobie wyobrażam. Ja nawet widuje takie sieroty ciągnące smętnie za właścicielkami. To bardziej ja ciągnę się o 5,30 za psem. To taka mała rozgrzewka przed ciężkim dniem. Jak zobaczysz taką sierotę rona ciągnącą się za psem to mogę być ja. Aż mi wstyd Link do komentarza
lara Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #35 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat moj doberman zrobil mi z ogrodu poligon.na szczescie kopie tylko w piachu - nie rusza trawy, a sika tylko na wybrane tuje, ktore juz stoja czarne - wypalone od moczu, ale nie usuwam ich by nie zaczal sikac gdzie indziej nie wyobrazam sobie psa w kojcu lub jak niektorzy barbarzyncy robia - trzymajac psa w garazu lub pomieszczeniu gospodarczym, to jest pies domowy ale nie kanapowiec.male dzieci tez potrafia masakrowac ogrod i nie tylko ale nie zamyka sie ich przeciez w kojcach, U Twojego psa geny dają znać o sobie przecież to arystokracja. Mój ta takie zwykłe pospólstwo ale nie trzymamy go w żadnym kojcu biega,hasa po całej działce. Link do komentarza
Laurio Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #36 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat U Twojego psa geny dają znać o sobie przecież to arystokracja. Mój ta takie zwykłe pospólstwo ale nie trzymamy go w żadnym kojcu biega,hasa po całej działce. Arystokracja? To już badziej charty wyglądają na arystokrację. Doberman to taki lepszy bokser Link do komentarza
lara Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #37 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat Arystokracja? To już badziej charty wyglądają na arystokrację. Doberman to taki lepszy bokser Uważaj zaczyna sie bardzo niebezpiecznie Chcesz rozpętać burzę w śród właścicieli czworonogów? Może być ciekawie Link do komentarza
Marcyśka Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #38 Napisano 7 kwietnia 2008 Miałam kilka lat temu suczkę bokserkę - była najmądrzejszym czworonogiem na całym osiedlu!!! Link do komentarza
pokles Napisano 8 kwietnia 2008 Udostępnij #39 Napisano 8 kwietnia 2008 a Bokser to nie arytokracja? tez!!a charakterek do dobka podobny, sasiad mial boksera i byl to najlepszy kumpel mojego chociaz dwa razy mniejszy i nie tak zywy, Link do komentarza
Kałuża Napisano 8 kwietnia 2008 Udostępnij #40 Napisano 8 kwietnia 2008 Gdy pies mojej koleżanki widział jak ona przesadza rośliny i kopie łopatką w ziemi - postanowił zrobić to samo .... wykopał kilka roślin i położył na schodkach przy tarasie... ułożył w rządku, żeby ładnie było .... Link do komentarza
Joanna Z Napisano 8 kwietnia 2008 Udostępnij #41 Napisano 8 kwietnia 2008 Cytat Gdy pies mojej koleżanki widział jak ona przesadza rośliny i kopie łopatką w ziemi - postanowił zrobić to samo .... wykopał kilka roślin i położył na schodkach przy tarasie... ułożył w rządku, żeby ładnie było .... Coś mi tu wygląda że miał kota wśród przodków. Układanie zdobyczy rządkiem na ganku to kocia specjalność. Link do komentarza
Laurio Napisano 8 kwietnia 2008 Udostępnij #42 Napisano 8 kwietnia 2008 Cytat Uważaj zaczyna sie bardzo niebezpiecznie Chcesz rozpętać burzę w śród właścicieli czworonogów? Może być ciekawie A co ja na to poradzę że chart kojarzy mi się z francuskim baronetem gdy bokser "żadnej pracy się nie boi" Link do komentarza
Kałuża Napisano 9 kwietnia 2008 Udostępnij #43 Napisano 9 kwietnia 2008 Cytat A co ja na to poradzę że chart kojarzy mi się z francuskim baronetem gdy bokser "żadnej pracy się nie boi" Gdy widzę charta, to aż żal mi go - on taki zabiedzony - same kości i skóra... Link do komentarza
lara Napisano 9 kwietnia 2008 Udostępnij #44 Napisano 9 kwietnia 2008 [quote name='Kałuża' date='9 04 2008, 08:34 ' post='26663']Gdy widzę charta, to aż żal mi go - on taki zabiedzony - same kości i skóra...[/quot Na modelkach też tylko skóra i kości a są obiektem pożądania mężczyzn i zazdrości kobiet. To one brylują na wybiegach i pokazach mody. To ich sylwetka jest idealna dla większości nastolatek i kreatorów mody. Z chartem jest tak samo, jego sylwetka robi wrażenie. Link do komentarza
chotomowianka Napisano 11 kwietnia 2008 Udostępnij #45 Napisano 11 kwietnia 2008 A wracając do wybiegu dla psa - to mój pies obgryzł właśnie wszystkie pąki rododendronowi!!!! chyba przestanę lubić psy... Link do komentarza
Marcyśka Napisano 13 kwietnia 2008 Udostępnij #46 Napisano 13 kwietnia 2008 Też bym go przestała lubić... na jakiś czas... Link do komentarza
Bryskin Napisano 13 kwietnia 2008 Udostępnij #47 Napisano 13 kwietnia 2008 Cytat A wracając do wybiegu dla psa - to mój pies obgryzł właśnie wszystkie pąki rododendronowi!!!! chyba przestanę lubić psy... Może pies potrzebuje witamin. A pąki rododendrona mają potrzebne składniki? Link do komentarza
doktor Napisano 16 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #48 Napisano 16 kwietnia 2008 Szczeniaki wszystko gryzą - niważne czy są tam witaminy czy nie - gdy dorosną to zazwyczaj im to mija ... gryzienie oczywiście... Link do komentarza
Quratiq Napisano 16 kwietnia 2008 Udostępnij #49 Napisano 16 kwietnia 2008 Cytat Szczeniaki wszystko gryzą - niważne czy są tam witaminy czy nie - gdy dorosną to zazwyczaj im to mija ... gryzienie oczywiście... Nie wszystkim. Link do komentarza
Wanda Napisano 17 kwietnia 2008 Udostępnij #50 Napisano 17 kwietnia 2008 Cytat A wracając do wybiegu dla psa - to mój pies obgryzł właśnie wszystkie pąki rododendronowi!!!! chyba przestanę lubić psy... A czyj to pies? Bo mi się wydaje że dzieci stąd ten brak uczuć do niego. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się