Skocz do zawartości

Junkers czy Immergas


Recommended Posts

Napisano

Stoję przed wyborem pieca kondensacyjnego do remontowanego domu. Mam na oku:
1. Junkers Pakiet Cerapur Smart ZSB 24-5C + Zasobnik WD160B + Regulator Pogodowy CW400
2. Immergas Victrix EXA 24 KOMFORT 160 z regulatorem podłogowym CARv2

Junkers ma moc minimalną na poziomie 3,4 kW i roczne zużycie energii na poziomie 50 GJ. Immergas moc minimalna to 5,5 kW i roczne zużycie energii 75GJ. Za Immergasem przemawia jednak niższa cena oraz 5 letnia gwarancja (w Junkersie darmowe są tylko 2 lata).

W okolicy jest dostępny serwis dla obu kotłów.

Proszę o poradę: czy Junkers będzie bardziej oszczędnym piecem, szczególnie w okresach przejściowych? Czy minimalna moc mniejsza o 2kW będzie miała przełożenie na koszta gazu? Jakiego rzędu mogą to być kwoty?

Pozdrawiam,
Wojtek

Napisano

Witaj,

Rozumiem że liczyłeś zapotrzebowanie u siebie na ciepło. Jeżeli tak, to zawsze kocioł z mniejszą minimalną mocą będzie lepszy. Mniej będzie taktował, czyli będzie miał mniej startów i będzie wtedy lepszy komfort dla Ciebie i dla Kotła. Z tego co mi się wydaje ciężko jest przeliczyć i być może nikt tego nie liczył czy ma to wpływ na zużycie paliwa. Natomiast słyszałem historie, gdzie zużycie przy np 60-90 startach w ciągu doby było 2-2.5 krotnie większe niż w podobnym budynku. Czyli np kocioł w w tym sezonie już zdążył spalić za 3000zł gazu w domu o powierzchni 200m2. Ale są użytkownicy, którzy w ogóle na to nie zwracają uwagi i nie mają zużycia odbiegającego on normy, są szczęśliwi że mają czysto i spalają mniej gazu niż węgla. Według ekspertów idealne rozwiązanie jest wtedy kiedy kocioł pracuje przez kilka tygodni non stop. I takie przypadki znam na zwykłych polskich Termetach o mocy min. 3kw. Ja tak czy tak stawiałbym na markę Junkers bo jest z grupy Bosch i nie słyszałem negatywnych opini. Sam użytkuje mały podgrzewacz wody Junkers już 16 lat i palcem go nie dotknąłem. Bardzo chwalą też ten regulator CW 400.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka



Napisano
9 godzin temu, WojciechB napisał:

Stoję przed wyborem pieca kondensacyjnego do remontowanego domu. Mam na oku:
1. Junkers Pakiet Cerapur Smart ZSB 24-5C + Zasobnik WD160B + Regulator Pogodowy CW400
2. Immergas Victrix EXA 24 KOMFORT 160 z regulatorem podłogowym CARv2

Junkers ma moc minimalną na poziomie 3,4 kW i roczne zużycie energii na poziomie 50 GJ. Immergas moc minimalna to 5,5 kW i roczne zużycie energii 75GJ. Za Immergasem przemawia jednak niższa cena oraz 5 letnia gwarancja (w Junkersie darmowe są tylko 2 lata).

W okolicy jest dostępny serwis dla obu kotłów.

Proszę o poradę: czy Junkers będzie bardziej oszczędnym piecem, szczególnie w okresach przejściowych? Czy minimalna moc mniejsza o 2kW będzie miała przełożenie na koszta gazu? Jakiego rzędu mogą to być kwoty?

Pozdrawiam,
Wojtek

Wszystko zależy od warunków, jakie narzucisz przez nastawy temperatury i czy kocioł (jeden lub drugi) będzie mógł pracować na minimalnej mocy i jak często. Myślę, że tutaj raczej rzut monetą. te 24 kW przyda się do szybkiego podgrzewu CWU (Immergas podgrzewa przepływowo z mojej dedukcji bo nie widzę zasobnika) a do ogrzania domu będzie każdy z nich pracował stabilnie nawet z połową mocy. Przyłączę się do pytania Przedmówcy. Jak duży jest dom i jakie jest zapotrzebowanie na ciepło.

Napisano

Immergas też posiada zasobnik 160L.

Dom ma 144m2 użytkowe (parter+piętro)+ jeszcze poddasze które chcemy dogrzewać. Zapotrzebowanie na ciepło zostało oszacowane przez hydraulików dobierających mi piece. 

Ja sam próbowałem szacować zapotrzebowanie. Przyjąłem współczynnik 100W/m2. Nie wiedziałem jednak jak obliczyć zapotrzebowanie na podgrzewanie ciepłej wody.

Napisano

W takim razie na ogrzewanie mamy "na oko" 15kW i latem w szczycie szybki podgrzew cwu. Tak szacunkowo te kotły są "za mocne". Tutaj na forum forumowicze mają podobne domy i używają kotłów o mniejszych mocach. Poczekamy na komentarze "z życia wzięte" i może niebawem dołączy Ekspert Bosch Termotechnika (Junkers bo rebrandingu dla skojarzenia)

Czy dom jest ocieplony ?

Napisano

Oba to zestawy z zasobnikiem. Zasadnicze pytanie brzmi więc jakie będzie minimalne zapotrzebowanie na ciepło, kiedy jest ono jeszcze potrzebne. W przybliżeniu można założyć graniczną temperaturę zewnętrzną +10°C, co daje nam około 1/4 maksymalnego zapotrzebowania domu na ciepło.  Czyli obniżenie mocy do ok. 5 kW teoretycznie w pełni wystarczy, jeżeli budynek maksymalnie będzie potrzebował ok. 20 kW (przy -20°C na zewnątrz). Jeżeli będzie wyraźnie mniejsze to teoretycznie pewną przewagę będzie miał kocioł z modulacja mocy od 3,4 kW.

Ale jest jeszcze jeden bardzo istotny czynnik, który różnice minimalnej mocy na tym poziomie może zupełnie zniwelować. Mianowicie bezwładność cieplna samego budynku. A ta wynika ze zdolności ścian, tropów i całej konstrukcji do akumulacji ciepła oraz tego na ile dobra jest izolacja domu.  Dom gromadzi ciepło, a potem je oddaje, im większa jego masa i lepsza izolacja tym mniejsze przełożenie chwilowych różnic temperatury zewnętrznej na temperaturę wewnątrz pomieszczeń. I tym mniejsze ryzyko taktowania, częstych włączeń i wyłączeń kotła. Przy temperaturze zewnętrznej ok. +10°C kocioł może się włączać równie dobrze 1-2 razy na dobę, żeby utrzymać komfortową temperaturę. 

Tak więc podstawowe kwestie to:

 - jaka jest izolacja ścian, dachu, podłóg domu;

- jakie są okna;

- jaki jest rodzaj wentylacji;

- z czego zbudowano dom (np. silikaty to nawet 4 razy większa masa niż beton komórkowy przy tej samej grubości ścian);

- jaki jest rodzaj ogrzewania (grzejniki/podłogówka).

Inaczej nie sposób rzetelnie ocenić czy różnica w mocy minimalnej będzie miała istotne znaczenie.

PS. Od specyfiki budynku będzie też zależeć czy jest sens stosować regulator pogodowy zamiast pokojowego.

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Witam.

Zgadzam się z przedmówcami, że konieczne będzie obliczenie zapotrzebowania na ciepło. W przypadku dobrze ocieplonego budynku moc kotła może przewyższać rzeczywiste zapotrzebowanie, jednak dzięki dużej modulacji możliwe będzie dostosowanie mocy kotła do faktycznych warunków występujących w danej chwili.  Zaproponowany pakiet Bosch-Junkers jest bardzo dobrym wyborem.  

 

Zachęcam do kontaktu z jednym z naszych autoryzowanych partnerów, których odnajdzie Pan na poniższej stronie:

https://www.bosch-thermotechnology.com/pl/pl/autoryzowani-partnerzy/dealersearch/

Możliwy jest również kontakt telefoniczny pod infolinią o numerze: 801 900 810.

 

Pozdrawiam

________________________________

Konsultant Bosch Termotechnika

  • 2 tygodnie temu...
  • 1 rok temu...
Napisano
Dnia 19.02.2021 o 10:12, vlad1431 napisał:

Do obliczania zapotrzebowania ta strona jest w miarę wiarygodna:
https://cieplowlasciwie.pl/
 

 

Zrobiłem sobie ten podany przez Ciebie w linku sposób obliczenia zapotrzebowania na ciepło i tym samym za jakim kotłem się rozglądać.
Wyszło 8,1kW szacowanej mocy grzewczej (C.O. + CWU) a tym samym 16 tys. kWh roczne zużycie ciepła na ogrzewanie (bez CWU).

Moje pytania:

1. sprawdzałeś może kiedyś czy te wyliczenia w stosunku do realiów są poprawne i się zgadzają?

2. te 16tyś kWh to jak się przelicza na zużycie gazu? (bo ja akurat muszę przeliczyć na zużycie gazu)

Napisano

Ja w tych obliczeniach kwh jestem noga, nie mam pojęcia jak to obliczyć. Z obliczeń z tej podanej strony też nie do końca mam wiarę w to, bo swego czasu liczyłem z rok jakoś temu i wychodziło mi 14kw, teraz 7.6kwh. Nie mam już tamtych obliczeń, ale nie mam też powodu nie ufać, bo po ociepleniu samych ścian, mam wrażenie że teraz dużo szybciej dom się nagrzewa. A co ciekawego zaobserwowałem, cały dom jest z cegły, nie wiem jaka część jest z kartkówki, a jaka część jest z pełnej. Bo dom teraz nie tyle że szybko się nagrzewa, ale też mam wrażenie że 50% wolniej się wychładza. Tak jakby te cegły działały na zasadzie akumulacji. A żaden strop jeszcze nie jest zaizolowany, także mogę przypuszczać, że jak to wszystko będzie zaizolowane tak jak zamierzam, to te 7.6kw zapotrzebowania jest realne. O jakim kotle w ogóle myślisz? Jak gazowym, to mega ważnym parametrem jest moc minimalna. Brat nie wiedział o tym i kupił (dostał 100% dotacji na wszystko) Viessmann 100W i parę lat temu moc minimalna w nim była 6.5kw. Na dzień dzisiejszy wygląda to tak, że przy obecnych temperaturach w domu z 17°C na 21°C potrzeba mu 2 godziny i piec musi całkowicie wyłączyć, bo już w domu nie idzie wytrzymać. Nie mówiąc o taktowaniu w temperaturach w okolicach 0% na zewnątrz, to jest dramat. 10 minut grzejniki są gorące, a przez godzine zimne. Natomiast przy zapotrzebowaniu max 10kw przy obecnych cenach gazu, na standardowy dom w granicach 150mkw myślę że 6-7 tys na rok CO i CWU jest realne.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Prawdziwy fachowiec poradzi sobie z każdą zmywarką.  
    • Genialne, właśnie mam crocsy do wyrzucenia więc jak znalazł
    • Komentarz dodany przez artinen: 7 dni bez prądu na Podkarpaciu. U naszych klientów domy działały bez przerwy. Pełna energia. Klęski żywiołowe, niestabilna sytuacja geopolityczna, przerwy w dostawach prądu i rosnące ceny energii stają się dziś realnym problemem, a nie odległą wizją. Coraz częściej pojawia się pytanie: czy nasz dom poradzi sobie bez zasilania z sieci? I co będzie za 10, 15 czy 20 lat, gdy koszty energii będą jeszcze wyższe? Prognozy są jednoznaczne. Ceny energii rosną i będą rosły dalej. Już dziś prąd i ogrzewanie stanowią poważne obciążenie dla domowych budżetów, a koszty dystrybucji systematycznie się zwiększają. Dlatego niezależność energetyczna przestaje być luksusem — staje się rozsądnym zabezpieczeniem przyszłości. Projektujemy i modernizujemy budynki tak, aby działały jako wyspy energetyczne, czyli w standardzie OFF-GRID, niezależnie od sieci zewnętrznych. Nasze systemy są elastyczne i współpracują z dowolnym źródłem ciepła. Może to być pompa ciepła, pellet, ekogroszek, drewno czy gaz. Integrujemy rozwiązania z istniejącymi instalacjami lub projektujemy cały system od podstaw. Kompleksowy system OFF-GRID obejmuje nowoczesne solary termiczne do centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej, instalację fotowoltaiczną o mocy około ośmiu kilowatów, magazyn energii o pojemności od piętnastu do dwudziestu kilowatogodzin oraz turbinę wiatrową o mocy od dwóch do pięciu kilowatów. Przy temperaturach zewnętrznych do około pięciu–sześciu stopni Celsjusza system grzewczy często w ogóle nie musi się uruchamiać. Solary podnoszą temperaturę czynnika grzewczego do trzydziestu–czterdziestu stopni, co przy dobrze zaprojektowanym i ocieplonym budynku w zupełności wystarcza. Ciepła woda użytkowa przez większość roku jest praktycznie darmowa. Zimą system automatycznie łączy energię z fotowoltaiki, magazynu energii i turbiny wiatrowej. Budynki realizujemy w oparciu o niepalne bloki konstrukcyjne w technologii ISOTEX, produkowane we Francji. Zapewniają one wysoką izolacyjność termiczną i akustyczną oraz stabilne parametry przez dziesięciolecia. Ocieplenie wykonujemy w technologii niskowarstwowego polimeru firmy Bauter. To rozwiązanie bezpieczne dla zdrowia, odporne na wilgoć, eliminujące kondensację i punkt rosy, niewrażliwe na degradację biologiczną oraz rozwój grzybów i pleśni. Najlepszym testem nie są katalogi, lecz rzeczywistość. Podczas ostatniej klęski żywiołowej na Podkarpaciu przez siedem dni nie było prądu. Dla wielu osób oznaczało to brak ogrzewania i ciepłej wody. U naszych klientów domy działały normalnie. Energia była. Ciepło było. Ciepła woda była dostępna przez cały czas. Koszt realizacji całego systemu jest prosty i przewidywalny. Średnio maksymalnie do około tysiąca złotych netto za każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej budynku, przy stawce VAT osiem procent. Podana kwota dotyczy kompletnego systemu energetycznego. Dodatkowo każda inwestycja jest pomniejszana o dostępne i przyszłe dofinansowania, w tym program Moja Elektrownia Wiatrowa, Czyste Powietrze oraz programy regionalne. Dom OFF-GRID jest możliwy. Jest sprawdzony. I jest realny finansowo. To inwestycja w spokój, bezpieczeństwo i niezależność energetyczną na długie lata. Jeśli chcesz zaprojektować nowy dom lub zmodernizować istniejący budynek pod realną niezależność energetyczną — skontaktuj się z nami.
    • Komentarz dodany przez artinen: Brakuje im jednego zestawu w tej części filmu i dlatego ludzie potem myślą, że to takie proste. A prawda jest taka, że to jest wielkie kłamstwo, tak samo jak kiedyś wciskali piece na pellet, że spalanie na rok to 3 tony, a w realu wychodzi 6 ton i jeszcze od cholery roboty przy obsłudze pieca. Dom off-grid jest możliwy, tylko trzeba mówić uczciwie jak to działa i że dużo zależy od temperatur zimą. U mnie to działa w praktyce. Do instalacji CO z pompą ciepła dołożyłem dwa nowe solary i całość z montażem, osprzętem i sterownikami kosztowała około 14 tysięcy złotych. Przy temperaturach na zewnątrz do około 5–6 stopni pompa ciepła w ogóle się nie odpala, bo solary potrafią podgrzać wodę w CO do 30–40 stopni i przy dobrze ocieplonym domu to wystarcza, żeby w środku było ciepło, a ciepłą wodę mam praktycznie za darmo przez prawie cały rok. Jak temperatura spada niżej, to resztę dogrzewa pompa ciepła, a ona chodzi na prąd z turbiny 2 kW i paneli 8 kW, wszystko idzie do baterii 10 kW. Za prąd płacę praktycznie tylko za przesył, gaz jeszcze mam, ale bardziej z przyzwyczajenia i na wszelki wypadek. Takie solary można podłączyć praktycznie do każdego pieca CO sterowanego elektronicznie, gdzie są czujniki temperatury. I najlepsze jest to, że to już przeszło test w realu, bo mieszkam na Podkarpaciu i w tym roku po klęsce żywiołowej u nas w okolicy prądu nie było 7 dni. U mnie w domu było wtedy 9 osób, bo wziąłem sąsiadów, bo oni mieli zimno, nie mieli prądu, nie mogli nawet kawy czy herbaty zrobić ani się wykąpać, bo nawet piec na pellet bez prądu nie ruszy. My oszczędzaliśmy energię jak się dało i przez cały ten czas prądu nie mieliśmy tylko dwa razy, raz około 45 minut i raz około półtorej godziny. Pierwszy raz w życiu byłem mega zadowolony, że nie posłuchałem żony i zrobiłem to wszystko, bo to naprawdę działa i da się żyć normalnie, tylko trzeba liczyć się z tym, że zimą wszystko zależy od tego, jakie będą temperatury na zewnątrz. Jak ktoś chce kontakt do firmy, co robi takie domy off-grid, to numer: 505 915 046.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...