Skocz do zawartości

pytanie o płytę fundamentową


Recommended Posts

Napisano

Dzień Dobry

Mam pytanie do osób z wiekszą wiedzą na tematy budowlane.
Budynek w technologi szkielet drewniany.
W umowie mam fundament jako płyta fundamentowa 10cm beton i 10cm styropian a w miejscach ścian 20cm beton i 10cm styropian, opaska drenarska.
Proponuje wykonawca teraz zmienić fundament na płytę fundamentową 20cm beton plus ostrogi 60cm, bez drenażu.
Nie wiem czy to dobra zmiana.
Z góry dziekuję za pomoc

Napisano
19 godzin temu, Bartek_St napisał:

Proponuje wykonawca teraz zmienić fundament na płytę fundamentową 20cm beton plus ostrogi 60cm, bez drenażu.

Musisz zapytać, jakie są powody takich zmian, czym to motywuje?

 

Na zdrowy rozum będzie o wiele więcej żelbetu - czyli koszt rośnie - z drugiej strony bedzie silniej, tylko nie wiem dlaczego przy takiej grubej płycie jeszcze ostrogi.

Musiałbyć zapytać niezależnego konstruktora i na miejscu, albo autora projektu - chyba robił go do twoich warunków geologicznych.
Konsultacja z autorem projektu w razie proponowanych zmian przez wykonawcę jest zawsze wskazana!

Wg mnie :12_slight_smile:

 

Drenaż bym robił, jeśli są pomieszczenia poniżej gruntu - podraża koszt, ale osusza grunt skutecznie. Warunek - trzeba mieć gdziee odprowadzić wodę.

Jeśli pomieszczenia są powyżej gruntu - raczej nie ma potrzeby drenażu, chyba że teren jest spadkowy, to warto wtedy odrenować część budynku od strony zbocza, żeby odprowadzić na bok napierającą wodę. Moim zdaniem. :12_slight_smile:

Napisano
4 minuty temu, podczytywacz napisał:

Będzie narażony na szkody górnicze? Może wykonawca wie, po co i dlaczego sugeruje taką zmianę...

Myślisz, ż projektant nie wiedziałby o złym gruncie, szkodach?

Napisano
1 minutę temu, podczytywacz napisał:

ale może wykonawca myśli i wie - z praktyki - więcej o tej lokalizacji, niż projektant...

 

Najwyżej może wie...

 

Projektant (czy konstruktor, który robił konstrukcję do projektu) - ma wiedzieć wszystko, co trzeba, żeby zaprojektować dom bezpiecznie, a w tym fundament jest podstawą. 

Oczywiście wykonawca  może wiedzieć z doświadczenia w danym terenie - o ile są warunki powtarzalne, a on tam robi na okrągło.

Ale przy wątpliwosciach i tak o wszystkim rozstrzyga najpierw badanie geologiczne, a potem wykop (i ewentualnie nowe badanie geologiczne).

 

Napisano

nie ma szkód górniczych teren gliniasty w miarę normalny wg. geologa.
Propozycja zmiany jest z powodów zmian w samej firmie wykonawcy do tej pory używali powykonawcy do fundamentu ale po doświadczeniach z budów itp chcą robić sami fundament ale w innej wersji czyli tej nowej proponowanej.
Wykonawca proponuje zmianę w tej samej cenie i szukam porady czy jest sens o tym myśleć
załaczam jak wyglądają obie propozycje
fund2.jpg.aeadd560e9739c0ae75fc09ea0c159a8.jpgfund1.thumb.jpg.51f1ef5aa2c29f925775451417923af0.jpg
 

Napisano
1 godzinę temu, aru napisał:

masz w umowie, a w projekcie?

 

W projekcie jest wersja dolna z ociepleniem pod płytą.
Generalnie wykonawca i architekt to ta sama firma.

 

Napisano
19 minut temu, podczytywacz napisał:

To można poprawić, dokładając izolację na -0,17 pod ścianą...

Pytanie tylko czy to rozwiazanie z dołożoną izolacją jest atrakcyjniejsze niż to drugie
 

Napisano

Próbuję się skontaktować z moim kolegą, który 6, może 7 lat temu zafundował sobie piękny domek drewniany, z bali, właśnie na płycie fundamentowej... Popytam jaki miał układ warstw... ale wydaje mi się, że to była taka ze zbrojeniem brzegowym...

Napisano

Skoro roboty nie są rozpoczęte to jeszcze na nic nie jest zbyt późno. Czy są jakieś szczególne przyczyny posadowienia akurat tego budynku na płycie? Jeżeli nie, to proponuję przemyśleć zrobienie zwyczajnego fundamentu, ze ścianami fundamentowymi sięgającymi poniżej granicy przemarzania. Akurat w budynku szkieletowym najłatwiej poradzić sobie z jego izolacją cieplną. Wstawiam poglądowo przerobiony rysunek. Układ jest znacznie prostszy i tańszy. Mostków cieplnych tam nie ma, a ułożenie izolacji przeciwwilgociowej jest banalnie proste (zaznaczyłem drugą warstwę pod ścianami).

fundament.jpg.1f339c34a25df9840ef24a461312fe58.jpg

Wariant proponowany przez wykonawcę ma ewidentne wady. Przykładowo, ostroga sięga już do gliniastego gruntu rodzimego, ale powyżej głębokości przemarzania. A grunt może w tym miejscu przemarzać, bo nie przewidziano izolacji cieplnej gruntu poza obrysem budynku (W pierwotnej wersji była).

Druga rzecz, to przy braku drenażu grunt rodzimy ruszamy jak najmniej. Od zewnątrz fundament zasypujemy gruntem rodzimym i zagęszczamy go. 

Czy drenaż miał gdzie odprowadzać wodę? Bo inaczej nie ma on sensu.

Napisano

Bardzo dziękuję za fachową odpowiedź.
Upewniła mnie tylko w pozostaniu przy pierwotnej wersji mimo że nie jest ona idealna, ale sprawdzona przez wykonawce na wielu realizacjach.

Napisano
5 godzin temu, Bartek_St napisał:

Dziękuję za sugestie ale już to za późno na takie zmiany.

Dopóki nie zacząłeś robót - jest zawsze możliwość zmiany projektu.

O wiele gorszą opcją jest poprawianie błędów juz wykonanych.

Moim zdaniem - jesli inwestujesz w ocieplenie, zrób je porządnie - a nie połowicznie i z błędami. Szkoda pieniędzy, które będziesz potem tracił w każdym zezonie grzewczym.

 

Nie wiem jakie bedziesz miał ogrzewanie na poziomie zerowym, ale jeśli podłogowe, to te 20 cm izolacji nie jest za duże, a jeśli nie podłogowe, to zaleca się ok. 10 - 15 cm. I lepiej dać więcej, niż mniej - bo to niewielka stosunkowo różnica.

 

W domu pasywnym daje się izolacje pod płytą i lączy się ją bezpośrednio z izolacją murów zewnętrznych. 

W innych przypadkach (przy fundamentach niepłytowych) powinno się zbliżyć do tego wzoru, czyli zejść z izolacją termiczną pionową poniżej cokołu do fundamentu, zeby zminimalizować mostek ciepła w ścianie - przy cokole.

Napisano

To jest budynek szkieletowy, czyli ściany mają dobrą izolacyjność w całym swoim przekroju i w dowolnym kierunku. Dlatego można zrobić tak jak narysowałem i zachować ciągłość izolacji. To taki specyficzny przypadek, właściwość tej technologii. Trzeba przy niej rozumieć co i dlaczego się robi.

W przypadku płyty fundamentowej, gdy ściany są szkieletowe można też zrobić izolację cieplną na płycie od góry. Pod wieloma względami to prostszy wariant. Ciągłość izolacji cieplnej też jest zachowana, a nie jest ona narażona na działanie wody i wilgoci. 

Płyta jako podłoga na gruncie, przy licznych zaletach, ma też wady. Przykładowo, tworzy mostki akustyczne pomiędzy pomieszczeniami.

Napisano

jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi i na płycie idą jeszcze warstwy izolacyjne i ogrzewanie podłogowe.
trochę wiedza poszerzona i będę rozmawiać z wykonawcą.
 

Napisano
18 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

To jest budynek szkieletowy,

Rzeczywiście - nie zuważyłem, że to szkielet :12_slight_smile:

Wtedy zolacja na płycie bezproblemu może łączyć się z izolacją w scianie.

 

W tym miejscu zaznaczonym izolacje nie lączą się - dlaczego? Specyficzny przekrój, czy czegoś nie widzę?

image.png.1b38925aa606b63088019b88af697a78.png

Napisano

Łączą się. Tak jak napisałem pod ścianami jest dodatkowa warstwa. Solidniejsza, z 2 warstw papy lub folii fundamentowej PVC. W praktyce to ją układa się najpierw. Potem, gdy stoją już ściany, przed ułożeniem styropianu na podłodze, układa się 2 warstwy folii PE na zakład z izolacją pod ścianami. To dobry  i prosty układ, bo nie trzeba nigdzie wywijać folii.

Napisano (edytowany)
3 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Łączą się. Tak jak napisałem pod ścianami jest dodatkowa warstwa. Solidniejsza, z 2 warstw papy lub folii fundamentowej PVC.

Nie pytałem o izolację przeciwwilgociową, bo jest na rysunku (widać 2 warstwy pod scianą).

Chodziło mi o izolację termiczną - na rysunku jest białe pole zamiast "falki" - między ociepleniem płyty a ściany (w czerwonym okręgu).

 

Albo coś nie dopatrzyłem, albo widok inny - bo chyba powinny sie łączyć?

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano
23 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

To ściana szkieletowa, więc izolacja cieplna wypełnia cały jej przekrój. Przerabiałem tylko rysunek przesłany przez autora wątku, tam ściana jest oznaczona w ten sposób. Jak rozumiem ta biała część to właściwa ściana szkieletowa, a na niej mamy dodaną jeszcze warstwę termoizolacji.

Dokładnie tak

  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...