Skocz do zawartości

mech na ścianach


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Ostatnim hitem wnętrzarskich aranżacji są panele z porostem, które można łączyć tworząc dekorację sporego fragmentu ściany lub wieszać pojedynczo, jak obraz.

Co o tym sądzicie?

Nie muszą być podlewane ani nawożone, nie potrzebują też światła.

Są odporne na pleśnie i inne grzyby oraz owady. Mocuje się je do ścian klejem i przykręca. Aby zachowały miękkość, zdrowy wygląd i żywą  barwę (sprzedawane są w kilkudziesięciu kolorach), w pomieszczeniu należy zachować minimum 40% wilgotność powietrza.

 

fot. leroy merlin

 

1232169726_obraz-dekoracyjny-z-mchem-53-x-26-cm-triomain.thumb.jpg.26f27d584dc6b7dc5f6fa700af2ef854.jpg1758926176_obraz-z-mchu-26-x-26-cm-chrobotek-reniferowy-jasnozielonymain.thumb.jpg.a8b52619f2d20be198e733baf25e3ff9.jpg

Edytowano przez Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
52 minuty temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Ostatnim hitem wnętrzarskich aranżacji są panele z prostem, które można łączyć tworząc dekorację sporego fragmentu ściany lub wieszać pojedynczo, jak obraz.

Co o tym sądzicie?

Nie muszą być podlewane ani nawożone, nie potrzebują też światła.

Są odporne na pleśnie i inne grzyby oraz owady. Mocuje się je do ścian klejem i przykręca. Aby zachowały miękkość, zdrowy wygląd i żywą  barwę (sprzedawane są w kilkudziesięciu kolorach), w pomieszczeniu należy zachować minimum 40% wilgotność powietrza.

Ładne - a można prosić o szerszą info?

I jakąś bardziej dokładną nazwę, bo wpisałem w google i wyszło takie coś:

image.thumb.png.789adc76f7081923ab550c362f84f155.png

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano

Mech jest antystatyczny, więc nie przyciąga kurzu. Gdyby jednak się zakurzył, np. podczas remontu, można go delikatnie oczyścić bardzo miękką szczoteczką (nie odkurzaczem, chyba że bardzo delikatnie i z minimalną siłą ssania).

Ważne by nie wieszać takich dekoracji w pobliżu źródła ciepła (grzejnika, kominka), bezpośrednio przy wywiewie z wentylacji lub klimatyzacji, przy oknach (słońce mu nie służy).

Najważniejsze jest zachowanie 40-60% wilgotności w pomieszczeniu. Zimą może przydać się np. nawilżacz powietrza.

 

 

 

Napisano
Dnia 27.01.2021 o 14:46, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Mech jest

Na razie sakramencko drogi :)

Przynajmniej takie oferty na razie znalazłem.

Ale ładny i ciekawy jest.

 

Z czego żyje ten mech? - skoro nie trzeba go nawozić - żeby żyć, trzeba jeść :)

Napisano
Dnia 27.01.2021 o 14:46, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Mech jest antystatyczny, więc nie przyciąga kurzu.

nie przyciąga, ale czy odpycha?

Bo skoro jest porowaty, wielowymiarowy - to jednak osiądzie na nim kurz, i wejdzie w przestrzenie między.

No i czym jest impregnowany - ciekawe?

 

Widziałem też już porady, jak taki zrobić samemu - nie wiem czy żywy, ale klejony jakimś klejem florystycznym, więc może żywy? 

Temat ciekawy - może sobie zrobię kawałek ściany, tylko jak zrobić żeby w takim żywym robali nie było? :)

Napisano (edytowany)

Rewelacyjnie wygląda w pomieszczeniach reprezentacyjnych firm i w biurach. Taki zamiennik zielonej ścianki wykonanej z naturalnych lub sztucznych pnączy, które działają uspokajająco na pracowników ;)

W mieszkaniu lub domu? Nie zdecydowałabym się. Zbyt oczywisty i lekko przytłaczający.

Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Napisano
Dnia 27.01.2021 o 12:17, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Ostatnim hitem wnętrzarskich aranżacji są panele z porostem.

Co o tym sądzicie?

Ja bym dal go na podłogę, żeby chodzić boso.

Napisano

Taki kawałek lasu w domu :)

 

Nie rozwijają się w nim robale, bo jest zaimpregnowany środkiem zabezpieczającym przed tym.

Tak jak napisała daggulka duży fragment ściany z muchu to może świetne rozwiązanie do biura czy np. poczekalni w przychodni (do ukojenia nerwów pacjentów :)), ale "obraz" z różnych kolorowych odmian to już bardzo fajna dekoracja np. salonu czy sypialni.

  • 1 rok temu...
Napisano

Znajomi mają drzewko z chrobotka na ścianie i dość ciekawie to wygląda. Dekoracja wisi już prawie rok i jak wpadam co weekend to nie widzę żeby z tym coś się działo. Nawet sam się zastanawiałem nad zakupem, bo żonie strasznie się spodobało.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli pies nasiusiał na woskowaną podłogę i zostały plamy, to niestety – żadne preparaty czyszczące nie pomogą w 100%. Mocz zwykle wnika w drewno i trwale je przebarwia, więc jedyne naprawdę skuteczne rozwiązanie to miejscowe zeszlifowanie zniszczonych desek, a następnie ich ponowne wybarwienie i zabezpieczenie. Krok po kroku:   Zabezpieczenie sąsiednich desek Oklejamy dokładnie tylko te deski, które chcemy szlifować – najlepiej wzdłuż fug, używając dobrej jakości taśmy malarskiej. Nie chodzi tu o podciekanie (bo i tak robimy to w naturalnych liniach podziału), ale o to, żeby przy odrywaniu taśmy nie zerwać starego wosku z sąsiednich desek. Słaba taśma potrafi narobić więcej szkody niż pożytku. Szlifowanie Uszkodzone miejsce szlifujemy papierem 150–180, równomiernie, aż plama zniknie i kolor drewna będzie wyrównany. Nie trzeba schodzić głęboko, tylko do momentu, gdy drewno odzyska jednolity wygląd. Dobór koloru Trzeba dobrać kolor jak najbliższy reszcie podłogi. Sprawdzają się woski dekoracyjne Osmo, bejce lub ich mieszanki. Warto robić próby na kawałku drewna tego samego gatunku, żeby nie zepsuć efektu na gotowo. Zabezpieczenie Na koniec nakładamy warstwę (lub dwie) twardego wosku olejnego Osmo – najlepiej tę samą wersję, która była użyta wcześniej na całej podłodze. Daje to trwałe, estetyczne i jednolite wykończenie. Praca może być precyzyjna i czasochłonna, ale jeśli wszystko dobrze się dobierze i wykona starannie, efekt końcowy potrafi być niemal niewidoczny.
    • Dzień dobry. Jestem studentką kierunku Wzornictwo na Politechnice Bydgoskiej. W ramach pracy dyplomowej zbieram informację o meblach tarasowych i ich użytkowaniu. Byłabym bardzo wdzięczna za wypełnienie krótkiego formularza, znajdującego się pod linkiem:)   https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSeOvQz2W-S4ZiI0-XiNhwfsebG_Q9C2lab6VBYGZa37w-Os1Q/viewform?usp=header   Z góry dziękuję za poświęcony czas!
    • Cześć wszystkim! Jeśli ktoś z Was próbował kiedyś dobrać kolor nowego elementu do już istniejącej podłogi – wie, że to wcale nie jest takie proste, jak się wydaje. Zwłaszcza jeśli zależy nam, żeby wszystko wyglądało naturalnie, bez odcinających się plam i niepasujących odcieni. W przypadku produktów OSMO (bejce olejne, woski dekoracyjne) mamy kilka możliwości, ale trzeba wiedzieć, jak się za to zabrać, żeby nie stracić czasu, nerwów i materiału. Są dwa główne podejścia: Proste – gotowe kolory z palety OSMO. Wybierasz kolor z katalogu, wcierasz go delikatnie w drewno (tzw. metodą „półsuchego wycierania”) i zabezpieczasz bezbarwnym woskiem. Sprawdza się dobrze, ale... paleta kolorów jest ograniczona, więc czasem nie trafimy idealnie w odcień starej podłogi. Zaawansowane – mieszanie kolorów samodzielnie. To już wyższy poziom, ale daje większe możliwości. Można uzyskać bardzo zbliżony kolor – pod warunkiem, że mieszamy tylko bejce z bejcami lub tylko woski z woskami dekoracyjnymi. Nigdy na krzyż – mają inny skład chemiczny! 👉 Jeśli kogoś to interesuje, przygotowałem dokładny opis krok po kroku – jak dobrać kolor, jak mieszać, jak nakładać i jak zabezpieczać: Sprawdź szczegółową instrukcję tutaj → Dodałem też kilka praktycznych porad dla początkujących – m.in. jak testować kolory, czym najlepiej nakładać (szmatka, nie pędzel!) i na co uważać. Mam nadzieję, że się komuś przyda – jeśli macie swoje sposoby, też chętnie poczytam!
    • Komentarz dodany przez Gsds: Całe szczęście pozbyłem się badziewnej vh. Ciągle problemy od kad mam nową oczyszczalnie nie muszę pamiętać o jej istnieniu
    • Zakup przydomowej oczyszczalni ścieków to decyzja, która wymaga starannego przemyślenia. To inwestycja na dziesięciolecia, która wpłynie nie tylko na Twój budżet domowy, ale także na komfort codziennego życia i ochronę środowiska. Właściwy wybór pozwoli Ci uniezależnić się od miejskiej kanalizacji i znacznie ograniczyć koszty eksploatacji w porównaniu do tradycyjnych rozwiązań, takich jak szambo. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/woda-i-kanalizacja/a/115715-jak-wybrac-przydomowa-oczyszczalnie-sciekow-kompletny-przewodnik-2025
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...