Skocz do zawartości

Główny zawór wody przecieka


wally017

Recommended Posts

Przed weekendem zaczął w moim mieszkaniu (stara kamienica) ostro kapać kran w kuchni. Chińszczyzna, do wymiany jest cała bateria, którą już zresztą zakupiłem.

Momentami, na przykład na noc, zakręcałem w związku z tą awarią główny zawór, regulujący dopływ wody do mieszkania i znajdujący się w łazience. Tej nocy jednak zauważyłem, że zawór, jeśli jest w otwartej pozycji... sam zaczął przeciekać. To stara konstrukcja, śruba wystaje bezpośrednio ze ściany. 

Jestem zielony w te klocki, do wymiany baterii kuchennej poproszę sąsiada, ale nie mam nawet pomysłu, co zrobić z tym zaworem. Co kupić i czy naprawa będzie w ogóle możliwa w domowych warunkach?

Edytowano przez wally017 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Przepraszam za dubla, ale z jakiegoś powodu nie mogę więcej edytować posta otwierającego.

 

Odgrzebałem TEN wątek i pogmerałem trochę francuzem wokół części, którą na tamtejszym zdjęciu zaznaczono czerwoną elipsą (dławik?), a na moim zdjęciu poniżej - ramką. "Pogmerałem" to najtrafniejsze określenie, bo mam wrażenie, że zapieczona śruba nawet nie drgnęła mimo kręcenia w obie strony. A jednak... problem zniknął - otwarcie zaworu nie powoduje już jego przeciekania.

Prawdopodobnie więc "ruszona część" uległa awarii przez zakręcanie i odkręcanie zaworu, a lekkie jej dociśnięcie zatrzymało strumień.

Czy mogę przypuszczać, że problem wróci i że coś jest do wymiany? Nie wiem, czy pokazywać ten zawór sąsiadowi, kiedy zaproszę go do wymiany kranu w kuchni.

Pic rel

 

image.thumb.png.b76d95f499aa088fb2b45e9340f86d4d.png

Link do komentarza
1 godzinę temu, wally017 napisał:

Czy mogę przypuszczać, że problem wróci i że coś jest do wymiany?

Problem raczej wróci. To zdarza się w tego typu starych zaworach.

Doraźnie można uszczelnić tzw grzybek (głowicę) albo dokupić go i wymienić. Oczywiście wiąże się to z zakręceniem wody w jeszcze główniejszym zaworze.
Fachman będzie wiedział jak to zrobić.

Edytowano przez Buster (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...