Skocz do zawartości

Kominek w altance na działce


Recommended Posts

Dzien dobry  :) Piszę z prośbą o porady i pomoc. Od zeszlego roku jestem szczęśliwą posiadaczką działki ROD. Na dzialce poprzedni wlasciciel wybudowal murowana altane a w niej kominek z otwartym paleniskiem. Altana wiadomo standardowe wymiary. Moj problem polega na tym ze rozpalajac w kominku gdy drzwi z altany sa otwarte pali sie super, ale jak chce zeby sie nagrzalo zamykam drzwi i wtedy w pokoju zaczyna zbierac sie delikatnie dym i zaczyna dusić ze nie da sie siedziec. I moje pytanie brzmi co zrobic zeby mozna bylo normalnie napalic przy zamknietych drzwiach. Sasiad powiedzial mi zeby to zburzyc i postawic zwykly maly piecyk typu "koza" Czy ma racje? Czy dla tekiej "kozy" bedzie wystarczająco duzo powietrza w pomieszczeniu przy zamknietych drzwiach? Wolalabym uniknac burzenia kominka kezeli nie jest to konieczne bo znowu niepotrzebne koszta ale jezeli jest to jedyne rowiazanie i bedzie dzialac to bede zmuszona. Załączam zdjecia.

20201115_184418.jpg

20201115_184353.jpg

20201115_184320.jpg

Link do komentarza

Można jeszcze pójść w strone grzejniczków elektrycznych lub biokominka z etanolem jako paliwo. Ten kominek może stanowic zagrożenie i ja nie do końca rozumem, po co taki rozmach skoro na działkach się wizytuje a nie mieszka ani pomieszkuje. To przecież wbrew przepisom. Rozumiem, że jesienią i wiosną a nawet w zimie trzeba się dogrzać podczas wypoczynku na ROD, ale ja bym tu poszedł w stronę ogrzewania elektrycznego i bardzo wydajnej wentylacji. Zostaw obudowę i tam zamontuj wkład biokominka.

Domek ROD ma mieć max 35m2 i z pewnością dasz radę go ogrzać podczas przygotowania posiłków + ewentualnie dodatkowe źródło ogrzewania - bezpieczne źródło. Zadbaj o wentylację. Wizytowałem kiedyś taki domek, w którym ludzie mieszkają na stałe za cichym przyzwoleniem Zarządcy ROD, ale nawet oni dogrzewają się biokominkiem + 2 grzejniczkami elektrycznymi.

Link do komentarza

Wizja nie byla moja jak pisalam wczesniej kominek juz byl gdy kupilismy dzialke. Mam jeden grzejnik elektryczny ale juz przy tej pogodzie srednio daje radę. Poza tym jest to chyba najdrozsze wyjście. Chodzi o to zeby mozna bylo posiedziec w srodku i zeby bylo przyjemnie. A jezeli chodzi o biokominek nie wydaje mi sie rowniez zeby to ogrzalo taka murowana altane ,zreszta kupiwanie jakis biopaliwek tez pewnie najtaniej nie wyjdzie.

Link do komentarza

Sprawdzić komin czy czysty, altana pewnie szczelna więc słaby ciąg i z kominka, tym bardziej z niezbyt dobrze wyprofilowaną gardzielą, będzie wyłaził dym. 

Trzeba uchylać drzwi lub okno żeby był ciąg inaczej się nie da, ale trochę inaczej to się dzieje jak jest koza, albo wkład zamknięty. No własnie dlatego że zamknięty, a poza tym do wkładu czy kozy można doprowadzić rurą powietrze z zewnątrz. Do takiego otwartego kominka też można doprowadzić z zewnątrz pod kominek, ale i tak może to być mało efektywne jak gardziel jest źle wyprofilowana.

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 godzinę temu, Dzialkowiczka napisał:

Wizja nie byla moja jak pisalam wczesniej kominek juz byl gdy kupilismy dzialke. Mam jeden grzejnik elektryczny ale juz przy tej pogodzie srednio daje radę. Poza tym jest to chyba najdrozsze wyjście. Chodzi o to zeby mozna bylo posiedziec w srodku i zeby bylo przyjemnie. A jezeli chodzi o biokominek nie wydaje mi sie rowniez zeby to ogrzalo taka murowana altane ,zreszta kupiwanie jakis biopaliwek tez pewnie najtaniej nie wyjdzie.

Z tym to różnie - to bioetanol z jakims tam zapaszkiem, który można kupić taniej w marketowych promocjach. Na stacja benzynowych czasem tez można "nie przepłacić". Dobrać moc wkładu kominowego i nawet jest ciepło. Oczywiście - na prąd najbezpieczniej, o ile sa odpowiednie zabezpieczenia w tablicy. Taki domek puścić z dymem nie jest trudno, a przeciążone przewody elektryczne pala się wyśmienicie.

Link do komentarza

Na szczęście cala instalacje elektryczna mamy nowa bo prąd byl doprowadzany dopiero w zeszlym roku. Zresztą wszystkie wystko wylaczam na korkach zwlaszcza zima gdy lodowka jest "nieaktywna". To samo z piecem nigdy nie zostawiam tam niezgaszonego paleniska. No wlasnie tez nam sie wydaje ze tu chodzi o ta szczelność. W takim razie rozpale na nowo i zobacze jak sie zachowuje przy ewentualnie lekko uchylonym oknie. A jak doprowadza sie powietrze z zewnatrz pod piec? W jakim miejscu dokladnie musi znajdowac sie ta.rurka doprowadzajaca? Pod piecem?  I czy ewentualny wklad kominkowy rozwiazalby jakos problem? 

Hmmm to z tym biokominkiem tez jednak rozwaze sprawe. Tyle ze czytam ze jego moc to 2-3 kW  w porownaniu z taka "koza" ktora ma 9kW to troche malo.

Link do komentarza
Dnia 16.11.2020 o 12:50, Dzialkowiczka napisał:

A jak doprowadza sie powietrze z zewnatrz pod piec? W jakim miejscu dokladnie musi znajdowac sie ta.rurka doprowadzajaca? Pod piecem?  I czy ewentualny wklad kominkowy rozwiazalby jakos problem? 

Bardzo prosto, w Pani przypadku jeśli ten kominek jest na zewnętrznej ścianie to każdy chłop potrafi to zrobić.

gf-kweU-hKPW-7Wtx_5-zasad-doprowadzenia-powietrza-do-kominka-664x442-nocrop.jpg.57f146ebb3d78a859125b60266aa8d3a.jpg

Lub tak:

214149-df5d-790x0_powietrze-do-kominka1-budujemydompl.jpg.f68f0b618b66c20dc0fbc1335cb2996e.jpg

 

Z tym że nawet takie doprowadzenie powietrza do kominka otwartego, może nie załatwić definitywnie sprawy wydostawania się dymu do pomieszczenia, bo jak pisałem to też kwestia gardzieli, a i taki kominek otwarty potrzebuje ogromne ilości powietrza do poprawnego działania.

Wkład to dobry pomysł i też z doprowadzeniem  powietrza do niego z zewnątrz przewodem, żeby nie tracić ciepła z ogrzewanego pomieszczenia.

 

Link do komentarza
Dnia 16.11.2020 o 11:11, Dzialkowiczka napisał:

Wizja nie byla moja jak pisalam wczesniej kominek juz byl gdy kupilismy dzialke. Mam jeden grzejnik elektryczny ale juz przy tej pogodzie srednio daje radę. Poza tym jest to chyba najdrozsze wyjście. Chodzi o to zeby mozna bylo posiedziec w srodku i zeby bylo przyjemnie. A jezeli chodzi o biokominek nie wydaje mi sie rowniez zeby to ogrzalo taka murowana altane ,zreszta kupiwanie jakis biopaliwek tez pewnie najtaniej nie wyjdzie.

Proszę pani, tak nie może być, możecie się zaczadzić z powodu deficytu powietrza w pomieszczeniu, musi pani zaprosić kominiarza do konsultacji, tam potrzebna jest przy kominku kratka wentylacyjna w pomieszczeniu z kominkiem obowiązkowa, a palenisko otwarte potrzebuje jeszcze powietrza do spalania paliwa, w razie deficytu powietrza pojawia się tlenek węgla -czad.

Kratka napowietrzająca "zetka" doprowadzająca powietrze do paleniska musi mieć odpowiednie wymiary, nie może tak być, że oknem czy drzwiami reguluje się dopływ powietrza do spalania, to bardzo niebezpieczne.

Kratka nawiewna musi być zrobiona w takim miejscu, żeby nikt nie mógł jej zastawić meblami, drewnem do kominka, czy zatkać innymi rupieciami. 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Dodam, że  na teraz proszę kupić i umieścić przy  kominku czujnik.

 

Ratuje życie, czad jest niewykrywalny przez nasze zmysły, jest bez zapachu.

 

Takie urządzenie:

 

CZUJNIK CZADU,TLENKU WĘGLA KIDDE 10LLDCO  ma wbudowaną baterię,  bateria starcza na 10 lat.

 

Najtaniej w zamkniętym blistrze jest tu:

 

https://allegro.pl/oferta/czujnik-tlenku-wegla-kidde-10lldco-od-l02-9504050320

Tu reszta do wyboru.

https://allegro.pl/listing?string=10LLDCO&description=1&bmatch=baseline-product-eyesa2-engag-dict45-hou-1-1-1106&order=p

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Do tego kominka można zamontować drzwi z szybą ROBAX na wymiar. Koszt to 1000-1500 zł. Można też zmniejszyć światło otworu paleniska cegłą i zastosować tańsze (mniejsze) drzwi. Takie działanie to jak zawrócenie rzeki...Kilkukrotnie mniejsze zużycie opału, dłuższe utrzymywanie ciepła, bardzo małe zużycie powietrza do spalania w porównaniu z tym co teraz masz - czyli z kominkiem otwartym. Niebagatelna jest też poprawa bezpieczeństwa. Zarówno tego związanego z poddymianiem, jak i p.poż.

 

Link do komentarza

Wydaje mi się, że najsłuszniej doradza sąsiad z wymianą źródła grzania... Całe ciepło ze spalania w TYM kominku, oprócz niewielkiej ilości - tego przez promieniowanie przez nieduży otwór kominka - wylatuje przez komin do atmosfery... Przestajesz palić - ciepło jest "wypompowywane" przez ten komin...

Jak postawisz kozę i dasz do wylotu dłuższą, stalową rurę, to ona dużą część ciepła wypromieniuje wewnątrz altany... Przy okazji na płycie kozy zagotujesz wodę na kawę :icon_mrgreen:

 

Oczywiście trzeba zapewnić dolot powietrza do spalania, i - tak jak pisze animus - dla bezpieczeństwa - czujniki czadowe!

 

Ten kominek postawiony pewnie był dla "posiedzenia przy ogniu", a nie do ogrzewania altany...

Link do komentarza
Dnia 18.11.2020 o 12:36, Dzialkowiczka napisał:

A czy przy zamontowaniu drzwi nie musialabym zeobic tez popielnika? Myslala. Tez wlasnie o popielniku. No i gdzie wtedy doplyw powietrza? 

Spalanie drewna najlepiej prowadzić na klepisku paleniska. Tak są zbudowane najlepsze urządzenia do  spalania drewna domowym sposobem. Stare piece na drewno miały pojedyncze drzwi, w odróżnieniu od węglowych (z rusztem). Współczesne urządzenia piecowe i piecokominki też nie mają rusztów. Oczywiście pod warunkiem, że producent wie co produkuje... ;)

Drzwiczki są zaopatrzone w regulowany dolot powietrza. https://www.google.com/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fhajduk.eu%2Fuploads%2Fwklady%2F3.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fhajduk.eu%2Fdrzwi&tbnid=_9JU21lWarWZ6M&vet=12ahUKEwjo1qrYhY_tAhVk1eAKHfuJDKgQMyhSegUIARDgAQ..i&docid=Xkoe1o4oDPnDTM&w=450&h=342&q=drzwiczki do kominka otwartego&client=firefox-b-d&ved=2ahUKEwjo1qrYhY_tAhVk1eAKHfuJDKgQMyhSegUIARDgAQ

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...