Zaryzykuj - ona wie, co może przez to stracić...
Podobną sytuację - nie z żoną - miał mój syn...
W podobnej konfiguracji zamontował drążek, nie dla siebie (125 kg ) na jakieś fishery i, niestety, przy ćwiczeniach kołki wylazły... wnukowi (55 kg) nic się nie stało...
Skończyło się na przewierceniu ściany na wylot, a nad drzwiami, nad futryną, po przeciwnej stronie podłożył docięty pod sam sufit, kawał płyty meblowej 18 mm...
Przykręcił śrubami z okrągłym łbem na wylot...
Płytę - z ośmioma widocznymi łbami - pomalował farbą w kolorze ściany... całość niewiele jest zauważalna... a przy obciążaniu przez syna - ani drgnie
Spokojnie - ściana wytrzyma, ale te mocowania - na pewno nie... w betonie zapewne wytrzymałyby załączone śruby...
Sorry, nie szczypię, tylko uzmysławiam, że niewykluczone jest, że to TYLKO Twoja - sugerowana zresztą przez samą siebie - FANABERIA, co potwierdzają posty innych userów...
Można zrobić w miarę bezinwestycyjne odpływ ze zlewozmywaka, stosując pompę z rozdrabniaczem, a rury - i te zasilające w zimną i ciepłą wodę, a także przewód zasilający płytę indukcyjną i drugi do zasilania tych 10 gniazdek - wyprowadzić pod sufitem podwieszanym (aby nie kombinować nic przy ominięciu drzwi przy jadalni) przez ścianę do WC...
Potem poprzenosić meble i już...
Wszystko da się zrobić - to jedynie kwestia kosztów/skali robót. Można się też zastanawiać nad tym, czy taka rewolucja w nowym domu ma w ogóle sens?
Przeprowadzenie kanalizacji to spory problem, ale nie jedyny. Trzeba też doprowadzić wodę - obie instalacje pewnie z łazienki pod schodami. A to rozbieranie podłóg, sporo kucia, wielki bałagan, i podłogówkę można uszkodzić.
Trzeba również doprowadzić zasilanie do płyty indukcyjnej, a w nowej kuchni zrobić z 10 gniazdek.
I co z wentylacją - w kuchni musi być, a w obecnym salonie jej nie ma.
Wyjdzie generalny remont nowego domu.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się