Skocz do zawartości

Ściana elewacji zrobiła się zielona. Czym to najłatwiej i najszybciej usunąć?


Przemix

Recommended Posts

Napisano

Witam ściana elewacji zrobiła się Zielona czym to najłatwiej i najszybciej usunąć i czym to zagruntowac żeby się to nie powtarzało proszę o pomoc😊

Napisano
8 godzin temu, Przemix napisał:

Witam ściana elewacji zrobiła się Zielona czym to najłatwiej i najszybciej usunąć i czym to zagruntowac żeby się to nie powtarzało proszę o pomoc😊

Karcher , grunt i farba sylikonowa .

Napisano
11 godzin temu, Przemix napisał:

Witam ściana elewacji zrobiła się Zielona czym to najłatwiej i najszybciej usunąć i czym to zagruntowac żeby się to nie powtarzało proszę o pomoc😊

Jaki masz tynk położony na tej ścianie?

Napisano
35 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Dodam, że w lesie po tej stronie też rośnie mech na drzewach i wytycza kierunek zbłąkanym wędrowcom. :) Czemu tu się dziwić?

 

Mam przed sobą widok takiej elewacji, przy domu rośnie drzewo, ściana zacieniona i lekko zazieleniona.


Wiesz co wszystko ok rozumiem tylko że sąsiad takich problemów nie ma i stąd moje pytanie

 

Napisano

Szanowny Panie,
Rozwiązaniem jest zastosowanie myjki ciśnieniowej oraz płynu glono i grzybobójczego Foveo-Tech RG 10. Płyn zawiera wysokiej jakości biocydy, których zadaniem jest unieszkodliwienie glonów. Aby zapobiec ponownemu zainfekowaniu elewacji, rekomenduję wykorzystać farbę fasadową Foveo-Tech FN30. Farba jest trwała, nie wiąże brudu i wykazuje cechy samoczyszczenia. Zabezpiecza powierzchnię przed działaniem niekorzystnych warunków atmosferycznych.

Napisano
2 minuty temu, Eksperci Foveo Tech napisał:

Szanowny Panie,
Rozwiązaniem jest zastosowanie myjki ciśnieniowej oraz płynu glono i grzybobójczego Foveo-Tech RG 10. Płyn zawiera wysokiej jakości biocydy, których zadaniem jest unieszkodliwienie glonów. Aby zapobiec ponownemu zainfekowaniu elewacji, rekomenduję wykorzystać farbę fasadową Foveo-Tech FN30. Farba jest trwała, nie wiąże brudu i wykazuje cechy samoczyszczenia. Zabezpiecza powierzchnię przed działaniem niekorzystnych warunków atmosferycznych.

 Dziękuję bardzo Wszystko super tylko zamiast farby chciałbym zastosować grunt ponieważ nie wiem jeszcze co kiedyś będzie z tą ściana robione więc grunt był by chyba lepszym rozwiązaniem tylko musi mieć też podobne działanie słyszałem że jest coś takiego dobrego jak grunt firmy knauf nosi nazwę putzgrunt co pań o tym sadzi?

Napisano
1 minutę temu, retrofood napisał:

To musi być środek fasadowy, a nie do wnętrz.

Widocznie na zewnątrz też się nadaje ponieważ sosiad ma tym zrobione i nic się nie dzieje

Napisano
22 minuty temu, Przemix napisał:

Widocznie na zewnątrz też się nadaje

Albo sąsiad o tym nie wie...

 

22 minuty temu, Przemix napisał:

nic się nie dzieje

To zrób tak jak ma sąsiad :scratching::zalamka:

Napisano
1 minutę temu, uroboros napisał:

Albo sąsiad o tym nie wie...

 

To zrób tak jak ma sąsiad :scratching::zalamka:

No jeszcze to wszystko przemyśle a dziekuje za informację

Napisano (edytowany)

Trzeba zastosować środek do usunięcia glonów. Ale potem zasadnicze znaczenie ma to czym pokryta jest ściana, jakim rodzajem tynku. Od tego zależą dalsze możliwości. Przykładowo, surowy tynk mineralny zawsze będzie dla glonów bardziej sprzyjającym podłożem niż ten sam tynk pomalowany farbą silikatową lub silikonową.

Edytowano przez Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne (zobacz historię edycji)
Napisano

Dziękuję tak tak dokładnie już środkiem zrobiłem w robotę i czekam aż całe zejdzie a pod tym to jest tylko zatopioną siatka i zagruntowane gruntem cerplast i teraz się zastanawiam co zwrócić dalej mam parę koncepcji czy jeszcze raz czymś i arazie myślę nad tym a jakie propozycje?

Napisano
16 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Są farby z jonami srebra i niby nie są dobrym podłożem dla porostów, ale natura daje sobie radę. Myślę, że trzeba zmniejszyć porowatość podłoża i wtedy będzie mniej wilgoci i prawdopodobnie mniej lub żadnych porostów.

Ok rozumiem myślałem nad zagrunlowaniem jeszcze raz ale nie wiem czy jest sens bo na tynk narazie muszę naaskladac😀ale to wtedy bym musiał całe przeszlifowac a to też trochę pracy jest bardziej jeszcze myślę czy jest jakiś preparat który zabezpiecza przed takimi rzeczami żeby nie wychodzily

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...