Skocz do zawartości

Zbiornik betonowy na deszczowke


Gość

Recommended Posts

Napisano

Witam.

Bardzo proszę o radę. Mam wkopany zbiornik betonowy o pojemności 10 m3, wykorzystuje go do magazynowania wody deszczowej (do podlewania ogrodu). 

Z racji tego, że opadów coraz mniej, zbiornik przeważnie jest pusty. Na moim terenie występują wysokie wody gruntowe tzn. badania geotechniczne wykazały, że na głębokości 2,5 m wybija woda i podnosi się do głębokości 1,5 m. Pytanie wiec jest takie, czy jeżeli nawiercę otwór fi 200 w dnie zbiornika, który wkopany jest na głębokości 3 m, to czy bedzie napelniał się on wodą?

Ziemia w której wkopany jest zbiornik to glina, iły, piaski.

Napisano
15 minut temu, Zbigniew Wawiernia napisał:

Pytanie wiec jest takie, czy jeżeli nawiercę otwór fi 200 w dnie zbiornika, który wkopany jest na głębokości 3 m, to czy bedzie napelniał się on wodą?

istnieje taka możliwość choć nie graniczy z pewnością .

wszystko zależy od gruntu pod studnią jak jest to lita glina to nie musi tak być jak piszesz , jak z przepiaszczeniami to może się nimi woda sączyć ,

i nie musisz od razu 200 robić mniejszymi teżsię napełni o ile jest tam woda

Napisano

Dziękuję za szybką odpowiedź. 😁

Fi 200 dlatego, że chce wpuścić ponacinaną rurę PCV.

Rozumię, że kilka mniejszych otworów też załatwiłoby sprawe.

Potrzebuję dużo wody aby utrzymać taki trawnik:20190522_085135.thumb.jpg.77329a81f530bdb73874fbd718db63ad.jpg

 

Pozdrawiam 😉

Napisano (edytowany)

obraz.png.14b5703817e0c3f911fdaafc4b4044a8.pngskoro zbiornik na 3m, a woda gruntowa "wybija" na 2,5m i podnosi się na 1,5 to w gruncie, który masz występuje cud lub powinno być mniej więcej tak

obraz.png.14b5703817e0c3f911fdaafc4b4044a8.png

 

więc dziura w dnie to pobożne życzenie

robisz odwiert, sprawdzasz poziom wód podskórnych i coś wiesz;

robisz ujęcie głębsze, masz wodę lekko lepszą, pompa, napełnianie zbiornika, podlewanie zeń kiedy potrzeba

"dziurkę" to mógłbyś robić, gdyby warunki, o których piszesz miały miejsce i pod zbiornikiem (a i dookoła też) miałbyś grubą warstwę żwiru, wtedy mooże woda i by zbierała się w zbiorniku

 

za dużo tych samych obrazków:)

 

a niech se redakcja czyści bo coś się p... ze wstawianiem, miało być obrazek raz

Edytowano przez aru (zobacz historię edycji)
Napisano

Czyli zbiornik za głęboko wkopany. OK

Rozumię, że jeżeli  zacznę wiercić głębiej w zbiorniku, to powinienem dotrzeć do innego ujęcia wody, czy dobrze zrozumiałem? 

Nie mogę otworzyć pliku ze zdjęciem które wkleiłes, możesz wkleić ponownie? 

Napisano

nie za głęboko, tylko nie spełnia swojej roli skoro jest pusty (napełniany deszczówką czy czymś innym? z rur spustowych?)

wierć gdzieś obok, zbiornik tylko zniszczysz, wodę znajdziesz, tylko jaką i na jakim poziomie to tylko Ty się dowiesz patrząc co mają sąsiedzi

zdjęcie jest w poście i to x2 :) (ja tak widzę i nic innego nie "dawałem")

Napisano
3 godziny temu, Zbigniew Wawiernia napisał:

Ziemia w której wkopany jest zbiornik to glina, iły, piaski.

Wydaje mi się, że jak masz takie podłoże - to przez ten otwór wraz z wodą zamulał ci się będzie zbiornik. Raczej bym zrobił obok studzienkę i z niej jakąś rurkę z filtrem do zbiornika.

Napisano

Podłączona jest rura z rynien, więc jeżeli deszcz nie pada to zbiornik jest pusty.

Jakieś 10 metrów obok zbiornika wykopana jest dziura na głębokość około 2,5 m zasypana kamieniem, miała służyć jako studnia chłonna aby odprowadzić ewentualny nadmiar wody ze zbiornika. Do srodka włożyłem rurę fi 110 aby mieć jakiś wgląd co tam się dzieje. I zamiast studni chłonnej, jest tam cały czas woda, gdzie lustro zaczyna się na 1,5 m, jak głęboko nie wiem bo rura inspekcyjna jest do głębokości 2 m.

Czyli wychodzi na to że woda jest na pewno.

Potwierdzają się badania geotechniczne.

A jeżeli zrobiłbym przewierty z boku zbiornika na głębokości 2-2,5 m. to czy coś to da?

 

To prawda, będzie zamulać. Ale czy po jakimś czasie nie utworzy się bańka i zacznie wlewać się oczyszczoną woda?

Napisano

wierciłbym (kopał) w studni, wybierając pierw żwir, zapewne 1-2m i przebiłbyś się do warstwy wodonośniej (podskórnej) i wtedy studnia spełniałaby swój cel, a tak to masz jamkę na wodę i nic więcej

a obok (w pobliżu) zbiornika, np metodą szlamową, bym zrobił ujęcie z pierwszego poziomu wodonośnego i napełniał "bufor" - nie wiem jaki masz teren, gdzie to jest więc rada jest "uniwersalna" - i tyle

Napisano

Mój plan jest taki, aby woda z gruntu napełniała zbiornik samoczynnie i cały czas go uzupełniała, a później za pomocą pompy woda zasilać będzie ogród.

Tylko czy w moim przypadku da się to zrobić...?

Napisano

Mój plan jest taki, aby woda z gruntu napełniała zbiornik samoczynnie i cały czas go uzupełniała, a później za pomocą pompy woda zasilać będzie ogród.

Tylko czy w moim przypadku da się to zrobić...?

Sorki ale jestem laikiem w tym temacie, więc jeszcze raz....😉

Wiercę w dnie zbiornika otwór na głębokość 1-2 metra, wstawiam rurę , do rury pompa i mam wodę. Tzn pod zbiornikiem powinna być jeszcze jedna warstwa z wodą?

Mieszkam w Zabrzu woj. śląskie.

Teren na którym mieszkam to byłe pola uprawne, nie obiety zasięgiem wydobywczym górnictwa. Czyli do kopalni się nie przewierce.😄 

Napisano

zostaw zbiornik :) wody w nim nie będziesz miał skoro nie jest "zakopany" w żwiże

bo jeżeli zbiornik zakopany w to glinach, iłach, piaskach, to go dziurawiąc nie napełnisz, cudów nie ma, nic tam się nie wleje robiąc dziurki, dziury, hole :)

nie wiem jaki masz tam grunt (badania geotechniczne?), ale prościej pewnie nawiercić "studnię", pompować słabą pompą wodę do zbiornika (stare szambo?) - a z niego - podlewać

Napisano

I pewnie masz rację.  

Proszę Cię jeszcze o informację, czy pod tą warstwą na głębokości 2-2,5 m, może znajdować sie glebiej jeszcze jedna warstwa z wodą? 

Napisano
Dnia 2.07.2019 o 22:48, Zbigniew Wawiernia napisał:

Jakieś 10 metrów obok zbiornika wykopana jest dziura na głębokość około 2,5 m zasypana kamieniem, miała służyć jako studnia chłonna aby odprowadzić ewentualny nadmiar wody ze zbiornika. Do srodka włożyłem rurę fi 110 aby mieć jakiś wgląd co tam się dzieje. I zamiast studni chłonnej, jest tam cały czas woda, gdzie lustro zaczyna się na 1,5 m, jak głęboko nie wiem bo rura inspekcyjna jest do głębokości 2 m.

Czyli wychodzi na to że woda jest na pewno.

No to skoro masz tam wodę na 1.5m - to wyciągnij trochę kamienia kamienia (lub cały), zasyp na dno żwir (jako filtr), połącz tą studnię ze zbiornikiem na wysokości powiedzmy 1,2 m. Czyli zbierał będziesz wodę ze studni już bez osadów i będzie to działać na zasadzie naczyń połączonych. Wydajność? - nie wiem.

Oczywiście możesztez pogłebić studnię - wtedy wody może byc więcej.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć wszystkim! Jako przedstawiciel firmy matego.pl, chciałbym zaprosić Was do zapoznania się z naszą ofertą wynajmu i sprzedaży tymczasowych płyt drogowych z tworzywa sztucznego – idealnych do utwardzania dróg dojazdowych, placów budowy, parkingów tymczasowych czy zabezpieczania gruntu w trudnych warunkach. Dlaczego warto postawić na płyty z tworzywa zamiast tradycyjnych betonowych? ✅ Niższy koszt zakupu i wynajmu – nasze rozwiązania są znacznie bardziej ekonomiczne już na starcie. ✅ Tani transport – na jednego TIR-a wchodzi aż 400 sztuk naszych płyt, gdzie dla porównania betonowych tylko około 15 sztuk. ✅ Błyskawiczny montaż – bez potrzeby użycia ciężkiego sprzętu czy HDS-u. Wystarczy 1–2 osoby, żeby szybko i sprawnie ułożyć drogę tymczasową. ✅ Lekkość i poręczność – nasze płyty ważą od 25 kg do 49 kg, więc są łatwe do przenoszenia nawet w pojedynkę. ✅ Wysoka wytrzymałość – w zależności od modelu, płyty wytrzymują nawet do 80 ton obciążenia, więc spokojnie radzą sobie z ruchem ciężkiego sprzętu budowlanego czy samochodów dostawczych.   Oferujemy zarówno sprzedaż, jak i wynajem – z dostawą na terenie całej Polski. Szczegóły i kontakt znajdziecie na naszej stronie: www.matego.pl Jeśli macie pytania – śmiało, chętnie doradzę!
    • Miałem bardzo podobny problem z klamką i drzwiami balkonowymi – też kupiłem nową i po montażu nadal się nie domykały. U mnie winna była zasuwnica, która się już wyrobiła. Zamówiłem części za ~120 zł, próbowałem sam, ale nic z tego nie wyszło. Finalnie i tak wezwałem serwis okien – zapłaciłem 260 zł, ale zrobili wszystko szybko i profesjonalnie. Co ważne – samo wymienienie części to nie wszystko. Trzeba znaleźć przyczynę, dlaczego skrzydło się ciężko domykało (u mnie był problem z luzem w zawiasach). Inaczej sytuacja szybko się powtórzy. Jeśli jesteś z okolic Poznania, to mogę polecić firmę, która mi to naprawiała: Integro Poznań
    • To dopiero będzie ładnie.
    • Nie kombinuj z kitowaniem/szpachlowaniem/akrylowaniem - wsadzisz kupę kasy, a efekt będzie nijaki   Dużo tej podbitki masz?     Najtaniej będzie, jak kupisz zwykłą płytę HDF  3mm drewnopodobną w odpowiednim kolorze, podocinasz  tak, aby wypełniły przestrzeń między belkami, czarnym markerem - dla picu - zaznaczysz niby-deski, przykręcisz do istniejącej podbitki i nikt nie zauważy różnicy, o ile nie pokażesz palcem... Szpary przestaną przeszkadzać...   Sugerowany laminat jest kilkukrotnie droższy, trudniejszy w obróbce i aplikacji, choć jest odporny na warunki zewnętrzne, a płyta HDF w takiej lokalizacji nie jest narażona na zmoknięcie, czy światło słoneczne i wytrzyma wiele lat...
    • Będziesz miał dużo więcej szpar, tyle ze mniejszych. Bez sensu. Kup arkusze laminatu i zakryj powierzchnię pomiędzy krokwiami. Albo szpary wypełnij akrylem i pomaluj.   Możesz też zrobić własny kompozyt, kup jakiś lakier do parkietu i wsyp do niego parę worków drobnych trocin z piły taśmowej, będziesz miał własny kit drzewny do wypełniania tych szpar.  Tylko trociny muszą być wysuszone!
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...