Skocz do zawartości

Pleśń na listwach przypodłogowych w 3letnim domu


Recommended Posts

Napisano

Witajcie, wydaje mi sie, że mam ogromny problem i potrzebuje porady. 3 lata temu kupiliśmy dom w zabudowie szeregowej, skrajny segment. Do tej pory nie mieliśmy z domem większych problemów. Zmieniło się to po deszczowym maju. Pewnego dnia odpadły nam wszystkie listwy przypodłogowe MDF na parterze. Dodatkowo po paru dniach zauważyłam, że wszystkie są spleśniałe, na dwóch ścianach zaczuna wychodzić grzyb. Mam 2 małych dzieci, więc lekko się przeraziłam. Wiadomo jak szkodliwa jest pleśń. Jesteśmy jeszcze objęci 5letnim okresem rękojmi, zgłosiliśmy to deweloperowi. On jednak zupełnie nas zignorował, powiedział, że to od gotowania 🤯 okazało się też, że sąsiedzi z drugiego skrajnego segmentu w naszym budynku mają identyczny problem. Środkowe segmenty też mają wilgoć na parterze, ale nie w tak dużym stopniu jak my. Teraz jestem w kropce. Co mam robić?Boję się, że pod panelami również jest pleśń. Jaka może być przyczyna?

USER_SCOPED_TEMP_DATA_orca_share_media1561031652943.jpg

20190609_093918.jpg

20190609_093725.jpg

20190609_094019.jpg

Napisano

Być może nie ma izolacji poziomej ścian, być może źle działa wentylacja, ale deweloper zachował się jak dziad, powinien przyjechać i popatrzeć co i jak.

Popytaj sąsiadów innych czy też mają podobny problem i zgłoście to zbiorowo do dewelopera, jeżeli się nie zgodzi na usunięcie usterki to sprawa powinna trafić do sądu.

Jeżeli masz jeszcze pleśń pod panelami bo teraz doczytałem to założę się że nie ma izolacji posadzki chudej/ślepej a i pod panelami widzę tylko piankę a foli nie widać. Nie wiesz może przypadkiem jak jest z wodami gruntowymi w pobliżu Twojego domku?

Napisano

Deweloper przyjechał, popatrzył i najpierw powiedział, że to od suszenia prania. Odpwiedzialam mu, że to niemożliwe, bo ma suszarkę. Więc stwierdził, że to od gotowania. Powiedział, że jest pewny że izolacja była dobrze wykonana, mówił coś o trzech warstwach folii, 3 metrowym nasypie... I że to nie jego wina. Ale wszyscy dokładnie w tym budynku mamy problem z wilgocią. A skrajne domki, czyli też mój, to jak widać masakra. Co do wód gruntowych to nie wiem. Budynek jest na zboczu, poniżej nas są kolejne rzędy budynków, wyżej jest droga. Podejście dewelopera mnie załamało. Takie sprawy w sądzie są podobno bardzo ciężkie do wygrania. Zresztą ciągną się latami a ja z dziećmi będę mieszkać w pleśni...

Napisano

Co jest pod podłogą? Nie ma piwnicy? Jeśli nie, to szukajcie pilnie rzeczoznawcy, bo sprawa będzie poważna i kosztowna. Nie bardzo rozumiem też dlaczego sprawa ma być ciężka do wygrania i ciągnąć się latami. No, chyba że wybrany adwokat będzie chciał na niej zarobić na własny dom. Ale wtedy trzeba go zmienić. 

I to pilnie.

Napisano
2 godziny temu, Zeetkaa napisał:

Deweloper przyjechał, popatrzył i najpierw powiedział, że to od suszenia prania. Odpwiedzialam mu, że to niemożliwe, bo ma suszarkę. Więc stwierdził, że to od gotowania. Powiedział, że jest pewny że izolacja była dobrze wykonana, mówił coś o trzech warstwach folii, 3 metrowym nasypie... I że to nie jego wina. Ale wszyscy dokładnie w tym budynku mamy problem z wilgocią. A skrajne domki, czyli też mój, to jak widać masakra. Co do wód gruntowych to nie wiem. Budynek jest na zboczu, poniżej nas są kolejne rzędy budynków, wyżej jest droga. Podejście dewelopera mnie załamało. Takie sprawy w sądzie są podobno bardzo ciężkie do wygrania. Zresztą ciągną się latami a ja z dziećmi będę mieszkać w pleśni...

Nawet gdyby miało to być od prania czy gotowania co zresztą jest wielką bzdurą to przy sprawnej wentylacji nie ma prawa się dziać.

Nie dziw się, że deweloper ma takie podejście, dla niego liczy sie kasa, wybudować jak najmniejszym kosztem a zarobić jak najwięcej.

Poprosić owego dewelopera aby ustosunkował sie do tego problemu na piśmie. Napiszcie do niego zbiorowo list z opisem problemu i zażądajcie odpowiedzi, po czym jak Wam odpowie to sprawa do sądu i tyle, nie ma co się szczypać i przepychać z pyprokiem.

 

Napisano

Ustalenie przyczyn może zapewnić jedynie ekspertyza przeprowadzona przez rzeczoznawcę budowlanego co będzie podstawą do dochodzenia roszczeń przed sądem. Oprócz ewentualnych błędów w izolacji poziomej  podłóg i fundamentów zawilgocenie może powodować spływ wody opadowej pod ociepleniem elewacji c o stosunkowo łatwo sprawdzić wykonując odkrywkę na dole ocieplenia.

Napisano

Prawdopodobnie bez rzeczoznawcy się nie obejdzie, przede wszystkim ze względu na postawę dewelopera. Ekspertyza może być zaś podstawą do wysunięcia roszczeń względem niego. Jeżeli będziecie Państwo dalej ignorowani, to i do wstąpienia na drogę sądową. Proszę kontaktować się z deweloperem na piśmie i skrzętnie gromadzić całą korespondencję.

Jak napisano powyżej, proszę zacząć od skierowania pisma do dewelopera z opisem problemu.

Co do przyczyn, faktycznie najbardziej prawdopodobna wydaje się wadliwa izolacja od wilgoci gruntowej. Złe działanie wentylacji, nawet jeżeli ma miejsce, to i tak oznacza, że deweloper źle wykonał swoją pracę.

Napisano

Bardzo dziękuję za porady. Interesowałam się już sprawa ekspertyzy. Nie moge jednak nigdzie znaleźć jasnej informacji, kto musi wykonać taką ekspertyzę, żeby miała wartość, w przypadku gdybyśmy zdecydowali się pójść do sądu. Znajomy prawnik powiedział, że często te ekspertyzy nic nie dają. Rzeczoznawca stwierdza, że nie jest w stanie znaleźć przyczyny a i tak trzeba za nią zapłacić. Wysłałam zapytanie do 10 rzeczoznawców, których znalazłam na stronie http://www.map.piib.org.pl/rzeczoznawcy/lista-rzeczoznawcow-budowlanych . Odpowiedziało mi dwóch. Jeden podał kwotę 1.5 tys zł netto drugi 9.5 tys zł. 

Napisano
11 minut temu, Zeetkaa napisał:

Bardzo dziękuję za porady. Interesowałam się już sprawa ekspertyzy. Nie moge jednak nigdzie znaleźć jasnej informacji, kto musi wykonać taką ekspertyzę, żeby miała wartość, w przypadku gdybyśmy zdecydowali się pójść do sądu.  

Nie wiem, czy jedna wystarczy. Ale oprócz badania przyczyn, dobrze byłoby już teraz zlecić ekspertyzę rzeczoznawcy od wentylacji, aby wykluczył ją jako przyczynę. To na początek winno być łatwiejsze i tańsze. Poza tym musicie zblokować swoje wysiłki i występować razem. Pani sama może nie udźwignąć kosztów, a problem macie wszyscy.

Napisano

Oszczędzanie na materiale podejrzewam. Zrób kilka ekspertyz najlepiej aby wszystkie rodziny się zrzuciły i cały budynek został przepatrzony. Od jakiegoś czasu już nie biorę poprawek po ekspertach budowlanych. To co nieraz odkrywam pod podłogami w szeregówkach to masakra. A i nie dajcie się devel, tylko poszukajcie prawnika, który ma w nosie układy. 

Napisano

po pierwsze primo - Boże strzeż mnie przed takim "znajomym" prawnikiem

 

po drugie primo - w jakim trybie to zgłosiłaś? niezgodność z umową? pisemnie?

 

po trzecie, też primo -polecam zakup higrometru za kilka/naście zyli i regularny odczyt i notowanie

 

po czwarte, a jakże - primo - jeżeli problem z rzeczoznawcą to osoba, która robi przeglądy budowlane (ma uprawnienia budowlane - ergo - ma prawo do sporządzenia opinii, czyli dokonania samodzielnej oceny) - powinien sprawdzić przy takim przeglądzie m.in. sprawność wentylacji jak i ogólnie stan techniczny, jak też nie - "kominiarza" i masz kwit, że wentylacja (nie)działa a wtedy wiadomo co dalej

 

po piąte, kolejne primo -jeżeli już rzeczoznawca to najtańszy, powinien przynajmniej ograniczyć potencjalne źródła problemu do jednego/dwóch powodów, inaczej pi... nie rzeczoznawca i można naskarżyć nań do Izby

 

po szóste, a jak - primo - dlaczego czwarte i/lub piąte? ano bo jak sprawa trafi do sądu to sąd ma generalnie w d... każdą opinię/ekspertyzę obojętnie kto ją sporządził - powołuje biegłego i to on robi ekspertyzę, którą honoruje sąd

 

swoją drogą zrób fotkę tej ściany szczytowej (gdzie to wyłazi) ale tak z zewnątrz, żeby widać było cała chałupę, podywagujemy na co zwrócić uwagę

Napisano

Nie odkładaj tematu. Jeżeli deweloper nie uznaje reklamacji, trzeba go wezwać do naprawy z tytułu rękojmi. Ale uwaga. Trzeba podać konkrety co ma zrobić i wyznaczyć realny termin np 30 dni od daty otrzymania pisma. 

Nie tylko naprawy przyczyny, ale także ułożenia nowej podłogi lub zapłaty za nią razem z montażem. I tutaj trzeba dołączyć wycenę np firmy z okolicy. 

Aby wyłuszczyć co konkretnie ma zrobić deweloper dobrze jest podeprzeć się ekslertyzą inżyniera z uprawnieniami. Najlepiej inspektora nadzoru. W sieci bez problemu znajdziesz takie usługi. 

To jedyna słuszna droga. 

Jeżeli deweloper nie wykona żądania do zakreslonego terminu, to udaj się do prawnika. Najlepiej radcy prawnego, który specjalizuje się w budowlance. 

  • 1 rok temu...
Napisano

 

21 godzin temu, Ala1 napisał:

Jak u Pani sie on rozwiązał?

 

 

Autorka wątku była tu ponad rok temu... i ostatnio się nie pojawiała...

obraz.png.a929689501b6aed8558cc30d3c8d591a.png

Sam jestem ciekawy, jak została rozwiązana sprawa...

 

Może poprośmy Administrację, żeby - jeśli pozwalają na to przepisy RODO, czy też inne - aby wysłała to pytanie do Zeetkii...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...