Skocz do zawartości

Recommended Posts

Przyszło nam zamieszkać w bloku z wielkiej płyty i zaczynam rozumieć wszystkie żarty odnośnie pionów i poziomów, a raczej ich braku. Ściany sa albo wypukłe, albo wklęsłe. Nie znaleźliśmy ani jednej, która byłaby w miarę gładka. Sufit, również woła o pomstę do nieba. Nie zwróciliśmy na to wcześniej uwagi, bo mieszkanie było umeblowane, a też nie przyszło mi do głowy, żeby biegać po z poziomicą i sprawdzać każdą ścianę. Nawet za bardzo nie wiemy, jak się do tego wszystkiego zabrać i ile to może kosztować. Macie jakieś porady?

Link do komentarza
4 godziny temu, fistaszek napisał:

Przyszło nam zamieszkać w bloku z wielkiej płyty i zaczynam rozumieć wszystkie żarty odnośnie pionów i poziomów, a raczej ich braku. Ściany sa albo wypukłe, albo wklęsłe. Nie znaleźliśmy ani jednej, która byłaby w miarę gładka. Sufit, również woła o pomstę do nieba. Nie zwróciliśmy na to wcześniej uwagi, bo mieszkanie było umeblowane, a też nie przyszło mi do głowy, żeby biegać po z poziomicą i sprawdzać każdą ścianę. Nawet za bardzo nie wiemy, jak się do tego wszystkiego zabrać i ile to może kosztować. Macie jakieś porady?

Mieszkałem, więc wiem. Po roku to wszystko przestanie Ci przeszkadzać.

Chociaż sufit starałem się nieco wyrównać, bo płyty miały uskok prawie 3 centymetry. Ale w miesiąc po każdym remoncie i tak był popękany, dlatego w końcu przestałem spoglądać do góry.

Link do komentarza
4 godziny temu, fistaszek napisał:

nie przyszło mi do głowy, żeby biegać po z poziomicą i sprawdzać każdą ścianę

Czy, gdybyś namierzył te krzywizny to nie brałbyś tego mieszkania?

 

Tak jak pyta joks - jaki efekt chcesz uzyskać?

Jeśli masz zamiar np. nakleić tapetę z regularnym, geometrycznym wzorem, to musisz ścianę wyrównać tynkiem (np. gipsowym) i dopiero wtedy kleić. Za szafą wystarczy odświeżyć, pomalować ścianę... Pod glazurę powinieneś wypionować ściany tynkiem cementowo-wapiennym... Przy krzywych ościeżnicach , czy oknach można trochę równać...

 

Albo jeśli masz kasę i czas - bierzesz ekipę, ona wszystko równa, sufity na stelażach układa, i masz równo :icon_mrgreen:.

 

Tak na odległość możemy tylko takie ogólne rady podrzucić... :bezradny: zdjęcia, zdjęcia...

Link do komentarza
18 godzin temu, fistaszek napisał:

Ściany sa albo wypukłe, albo wklęsłe. Nie znaleźliśmy ani jednej, która byłaby w miarę gładka. Sufit, również woła o pomstę do nieba. Nie zwróciliśmy na to wcześniej uwagi, bo mieszkanie było umeblowane, a też nie przyszło mi do głowy, żeby biegać po z poziomicą i sprawdzać każdą ścianę.

Pora uzmysłowić sobie, że w naturze linie proste nie występują, to tylko wymysł człowieka :) A nasz wzrok również bardzo łatwo jest oszukać :)

G-k i jedziesz z tematem, jeżeli faktycznie chcesz uzyskać proste linie. Sufity podwieszane, do równania ścian z czystym sercem polecam Atlasowski m-system, lub podobny. Ale wtedy odrobinę stracisz z kubatury. Nie mniej przy remontach, gdy nie chcemy dużo kuć, a doprowadzić dodatkowe oświetlenie, wodę itd jest bardzo przydatne...

A jeżeli zadowolisz się tym co posiadasz na ten moment, możesz użyć tapet natryskowych chociażby. Fajne efekty :)

Link do komentarza

Szanowny Panie, jest kilka sposobów poradzenia sobie z problemem krzywych ścian. Jednym z nich jest technologia suchych tynków, która już została przywołana przez innych forumowiczów. Płyty gipsowo-kartonowe przyklejamy do powierzchni ścian za pomocą specjalnego kleju, np. Knauf Perlfix T.

Przed klejeniem płyt, ściany należy odpowiednio przygotować – powinny być suche, stabilne, odkurzone i zagruntowane. Więcej informacji, jak wykonać suche tynki znajdzie Pan klikając w link.

Proszę pamiętać, że płyt gipsowo-kartonowych nie wolno przyklejać do sufitów. Na sufitach konieczne jest zawsze montowanie płyt na profilach metalowych, czyli wykonanie konstrukcji sufitów podwieszanych. Zastosowanie suchych tynków zmniejsza jednak kubaturę mieszkania. Jeżeli Pana mieszkanie jest niewielkie i liczy się każdy centymetr powierzchni użytkowej, to proponujemy drugie rozwiązanie – wyprostowanie i naprawienie ścian przy pomocy tynku remontowego Knauf Goldband.

Ściany może Pan wyrównać przy pomocy Goldbanda, jeżeli różnica w ich pionie nie przekracza 4 cm, a ubytki są tylko w niektórych miejscach. Następnie powierzchnię należy wykończyć gładzią. W razie wątpliwości zapraszamy do kontaktu z naszym Doradcą Technicznym, który podpowie Panu najlepsze rozwiązanie. Listę kontaktów znajdzie Pan tutaj.

 

Link do komentarza
Dnia 19.03.2019 o 19:37, uroboros napisał:

Czy, gdybyś namierzył te krzywizny to nie brałbyś tego mieszkania?

 

Dokładnie, to nie są jakieś straszne rzeczy, które powinny przesądzić o tym, czy kupisz dane mieszkanie czy nie. Ze świecą szukać mieszkania, które będzie mieć idealne proste ściany.

 

Po drugie:

Dnia 20.03.2019 o 09:02, Takiowaki napisał:

Pora uzmysłowić sobie, że w naturze linie proste nie występują, to tylko wymysł człowieka :) A nasz wzrok również bardzo łatwo jest oszukać :)

 

To jest niestety prawda. Tak naprawdę linia prosta jest względna. 

 

Jeszcze odnośnie tego co napisał Takowiaki, to jest sporo rozwiązań, którymi możesz się pozbyć, albo zamaskować nierówności na ścianach czy suficie. Nie jestem do końca przekonany co do wykorzystania sufitów podwieszanych. W tym przypadku bardzie bym się skłaniał ku sufitom napinanym DPS. Sam nie zainstalujesz, ale uzyskany efekt będzie ciekawszy niż w przypadku sufitu podwieszanego.

Link do komentarza
Dnia 25.03.2019 o 11:58, Takiowaki napisał:

Podwieszany jest odporniejszy na latające zabawki dzieci 😉

Nie wiem, czym dziecko by musiało rzucać żeby zniszczyć membranę sufitu ;) Chyba nożami, ale to wtedy nawet i sufit podwieszany ucierpi ;P Powierzchnia sufitu napinanego jest wykonana ze specjalnego polimeru z pamięcią kształtu. Więc nawet jakby coś w niego trafiło, to nie wyrządzi mu większej szkody. Sama konstrukcja też nie jest tak skomplikowana, jakby się mogło wydawać. W sumie taki najprostszy system DPS Classic, to aluminiowa rama zamontowana na suficie i do tego przymocowana membrana. 

Link do komentarza

Jeśli chodzi o efekt, który chcemy uzyskać, to nie ma to być mieszkanie wprostu z journala, która wygląda oh i ah, tylko chcemy żeby wszystko przytulne i po prostu dobrze wyglądało. Na chwilę obecną robimy remont strategicznych pomieszczeń, czyli kuchni, łazienki i toalety, bo to dwa osobne pomieszczenia. Duży pokój, sypialnia i trzeci pokój są zawalone rzeczami. Licze sie z tym, że remont trochę potrwa.
Postanowiliśmy też ruszyć elektrykę, bo chcemy inaczej rozmieścić gniazdka. Już w kuchni był problem, bo kable nie byłu puszczone jak Pan Bóg przykazał, czyli po kątach prostych, tylko ktoś poprowdził kable po łuko-skosie (nie wiem jak to inaczej okreslić). Z tego co się dowiedziałem, od znajomych i innych osób mieszkających w blokach z wielkiej płyty, niestety to jest norma, że przewody sa puszczane jak popadnie.
Pytanie z innej beczki, jak sufit może być zrobiony z tworzywa sztucznego?

Link do komentarza
1 godzinę temu, fistaszek napisał:

 
Postanowiliśmy też ruszyć elektrykę, bo chcemy inaczej rozmieścić gniazdka. Już w kuchni był problem, bo kable nie byłu puszczone jak Pan Bóg przykazał, czyli po kątach prostych, tylko ktoś poprowdził kable po łuko-skosie (nie wiem jak to inaczej okreslić). Z tego co się dowiedziałem, od znajomych i innych osób mieszkających w blokach z wielkiej płyty, niestety to jest norma, że przewody sa puszczane jak popadnie. 

Różnie z tym bywa. Możesz opisać bliżej te elektryczne zmiany?

Link do komentarza
2 godziny temu, fistaszek napisał:

, jak sufit może być zrobiony z tworzywa sztucznego? 

 

Dnia 28.03.2019 o 10:13, ozoginski napisał:

najprostszy system DPS Classic, to aluminiowa rama zamontowana na suficie i do tego przymocowana membrana.  

 

Dnia 28.03.2019 o 10:13, ozoginski napisał:

Powierzchnia sufitu napinanego jest wykonana ze specjalnego polimeru z pamięcią kształtu

:icon_mrgreen:

Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...

No dobra, powtórzę jeszcze raz.To nie jest tak, że sufit jest zrobiony z tworzywa sztucznego, tylko na suficie montowana jest konstrukcja sufity napianego skłądająca się z profili aluminiowych, na którą nakładana jest membrana wykonana z polimeru. Co zresztą ładnie wypunktował Uroboros. Nawet wskazał, że mowa wtedy byłą o dps classic. Wystarczyło uważanie przeczytać poprzednie posty i tam była zawarta odpowiedź :)

 

Dnia 28.03.2019 o 11:04, Takiowaki napisał:

Moje ostatnio samochodzikami, wyrwy w gipsie na pamiątkę pozostaną 😂

No cóż... zdolne dzieci :P ale jak to gips, to nie problem, bo zawsze można załatać ;)

Link do komentarza

Wybaczcie, że teraz odpowiadam, ale był młyn przed świętami i nawet nie było kiedy do komputera osiąść, nie mówiąc już o innych sprawach. 


Faktycznie, przyznaje się, że mogło mi to umknąć. Mea Culpa. Brzmi to w sumie fajnie, ale i tak chyba jeszcze trochę o tym poczytam. Lepiej podejmować decyzję, mając pełny ogląd sytuacji ;)


Co do zmian elektrycznych, to w kuchnie przede wszystkim chcemy część gniazdek zamontować w blatach, ale tak żeby je można było schować. Korzystasz wtedy kiedy potrzeba. Co do reszty mieszkania, to zastanawiamy się, czy w salonie nie zdecydować się na montaż kilku gniazdek w podłodze. Zwłaszcza w miejscu gdzie ma stać telewizor i reszta sprzętu RTV, ale tutaj już przede wszystkim wygoda. 


Trzecia sprawa jest taka, i tu mogę popełnić gafę, że jak coś to proszę o poprawę i wyrozumiałość. Jak mieszkałem z rodzicami, to m mieliśmy 3 bezpieczniki(czy korki, zwał jak zwał), czyli główny wyłącznik wszystkiego, i potem 3 kolejno obok siebie ułożone kostki. Jedna była odpowiedzialna, za łazienkę i toaletę, druga to chyba był salon i pozostałe 2 pokoje, a trzecia kuchnia i światło. Tata, sam się w tym połapać nie mógł. Jak strzeliło jedno gniazdko w przedpokoju, to okazało się, że do niego były podłączone gniazdka z dużego pokoju, czy jakoś tak. W każdym razie, jeden wielki bałagan.

 

Chciałbym, żeby efekt finalny był taki, że każdy pokój mają osobny bezpiecznik na światło i gniazdka. Pytanie do was, czy ma to większy sens i czy elektryk będzie w stanie mi coś takiego zrobić?"

Edytowano przez fistaszek
drobne poprawki redakcyjne (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Przy DUŻYM mieszkaniu wystarczą dwa zabezpieczenia światła górnego, w mniejszym nie ma co mnożyć tych zabezpieczeń, tym bardziej, że teraz robi się jakieś mieszane oświetlenia z listwami ledowymi...

Najważniejsze są zabezpieczenia w kuchni i łazience, pokoje można pogrupować po dwa, trzy - tam specjalnych obciążeń nie bywa... Można dodatkowo zabezpieczyć "ścianę multimedialną" z wielkim TV, kinem domowym, kolumnami itp jakimiś zabezpieczeniami przepięciowymi w razie burzy...

Ale to wszystko powinno być fachowo i czytelnie zrobione i opisane w rozdzielnicy.

Prawdziwy elektryk jest w stanie Ci to zrobić, ale może wiązać się to z większym, czy mniejszym pruciem ścian...

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...