Skocz do zawartości

Recommended Posts

  Dnia 15.12.2018 o 13:42, ferdek196 napisał:

do starej instalacji CO 3/4 podłączyłem nową z Pex 1/2 i grzejniki nie grzeją co jest przyczyną grzejnik odpowietrzony z poczatku zaczął się nagrzewać ale przestał czy to nie jest przypadkiew wina zmiany przekroju?

Rozwiń  

Zbyt ogólnikowo opisałeś.

Jakie grzejniki i ile ich dodałeś? Czy ta instalacja ma pompkę c.o.?

Link do komentarza

Z tego co widzę, to zmniejszyłeś przekrój na zasilaniu i na powrocie więc nie powinno być problemu z rurami, problem jest z grzejnikami bo mają różne opory i do tego dochodzi na pewno brak spadku bo jeżeli nie ma pompki to masz c.o. grawitacyjne.

Link do komentarza

Musisz zamontować pompkę inaczej nic nie będzie grzało.

  Dnia 15.12.2018 o 17:16, ferdek196 napisał:

no tak tylko że na śrubunkach rury są wręcz gorące a już za redukcją zimne to tak jak by nie puszczało ciepła już na pex-a

Rozwiń  

Bo pexy masz powyginane jak paragrafy, a ogrzewanie masz grawitacyjne więc nie ma co i kto tej wody pchnąć dalej.

Link do komentarza
  Dnia 15.12.2018 o 17:20, ferdek196 napisał:

wydaje mi się ze jednak powinno może po prostu zrobiła się bańka powietrzna

Rozwiń  

przed modernizacją jakie rury miałeś do grzejników? na pewno metalowe i miały zachowane odpowiednie spadki więc grawitacja działała, teraz zmniejszyłeś przekrój i na dodatek jak widać na fotkach rury są powyginane i zakrzywione więc jak ma woda swobodnie przepływać/krążyć?

Tylko pompka ratuje sytuację w tym przypadku.

Link do komentarza
  Dnia 15.12.2018 o 17:26, ferdek196 napisał:

to fakt postaram coś z tym zrobić

Rozwiń  

 

Zamontuj na zasilaniu z pieca na bajpasie pompkę c.o. i będzie git :) 

  Dnia 15.12.2018 o 17:35, demo napisał:

Przy krążeniu grawitacyjnym rurki zasilające muszą iść cały czas pod górkę, powrót na dół. Jedna mała dolinka i grawitacja nie działa.

Rozwiń  

I zasilająca grzejniki rurka musi być powyżej górnej krawędzi grzejnika.

Link do komentarza
  Dnia 15.12.2018 o 13:42, ferdek196 napisał:

do starej instalacji CO 3/4 podłączyłem nową z Pex 1/2 i grzejniki nie grzeją co jest przyczyną grzejnik odpowietrzony z początku zaczął się nagrzewać ale przestał czy to nie jest przypadkiem wina zmiany przekroju?

Rozwiń  

Ta instalacja jest otwarta czy zamknięta? Możliwe, że jeden pion się zapowietrza. Inne grzejniki po drodze w tym samym "obiegu" są zapowietrzone?

Link do komentarza

Ja miałem taką sytuację, zanim nie zmodernizowałem instalacji na tyle by zminimalizować zapowietrzanie - zamknąłem ją :)

W poprzedniej wersji mojej instalacji naczynie otwarte pracowało niestety nieprawidłowo z racji błędnego podłączenia pionów grzejnikowych. Jeden grzejnik wiecznie się zapowietrzał.

Założyciel nie podał informacji, czy jest to obieg wymuszony czy grawitacja?

 

I tak od słowa do słowa mamy wypowiedź Eksperta Cezarego, którą rozumiem tak - wpływ na ten stan może mieć najmniejszy szczegół, który przeoczyliśmy.

Link do komentarza

W takim razie obieg wymuszony jest tu wskazany, co nie znaczy, że pompa musi na trzecim biegu pracować.

Pisałem, że u mnie przy starej wersji ciągle się jeden pion zapowietrzał ponieważ był źle podłączony do naczynia i jak stwierdził hydraulik - to działa jak syfon i będzie się zapowietrzać. Nie wiem czy zgadł czy wiedział, teraz mam już z głowy ponieważ instalacja zamknięta.

 

Można też zamknąć grzejniki, które grzeją i zostawić tylko otwarty ten zapowietrzony. Zamknąć głowicę, odpowietrzyć, otworzyć głowicę a potem włączyć pozostałe grzejniki.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry,   Chciałbym zapytać o opinię odnośnie wyburzenia ściany działowej. Chodzi o ścianę która znajduje się na pierwszym piętrze domu jednorodzinnego. Parter oraz pierwsze piętro postawione na początku lat 60' obiegłego wieku, drugie piętro dobudowane z dachem 30 lat temu. W piwnicy pod tą ścianą nic się nie znajduje (strop w piwnicy jest równy), żadnej ściany tam nie ma. Na pierwszym piętrze jest ściana 12 cm (na planie błędnie oznaczona jako 30), ale była mierzona raz jeszcze i po skuciu tynku jest 12 cm i to jest ta feralna ściana o którą się tutaj rozchodzi. Na niebiesko zaznaczyłem ściany nosne, dłuższa 30cm i krótsza 45 cm. Na przecięciu tej ściany do zburzenia i ściany nośnej będzie wstawiana belka konstrukcyjna jeśli będzie możliwe wyburzenie tej przylegającej ściany. Dodatkowe informacje odnośnie tego piętra: wcześniej była tam podłoga na legarach zasypana pomiędzy legarami gruzem, wszystko zostało wywalone do posadzki, odzyskane 12cm wysokości i odelżone o dobre kilka/kilkanaście ton, zajęło to 1,5 konternera 10m^3. Posadzka/wylewka 120cm w "górę" (patrząc na rzut piętra ) od tej ściany do wyburzenia ma równoległe pęknięcie w tym pomieszeniu od ściany zewnętrznej do nośnej. Na drugim piętrze znajduję się ściana 12 cm+tynk, ale jest ona przesunięta o 10-15 centymetrów w "górę" patrząc na plan.  Stropy są wykonane z ackermanów. Zbrojenie/strop ułożone jest równolegle do tej ściany, która bym chciał wyburzyć, czyli prostopadle na tej dłuższej ścianie nośnej. Poniżej rzutów pięter wrzucam zdjęcia odkrywek tynku przy samym stropie na tym pierwszym piętrze. Odkrywi wykonane przy ścianie nośnej. Zrobiłem też odkrywki na środku tej ściany do wyburzenia i wygląda tam to bardzo podobnie, ale zdjęcia wrzucę później gdyż nie mam ich przy sobie. Chciałbym zaciągnąc kilku opinii i dowiedzieć się więcej o możliwości wyburzenia bądź niemożności wyburzenia tej feralnej ścinay.  Uprzedając komentarze, tak wiem, że pomieszenie będzie prostokątem, ale dom będzie rozbudowany o drugie i to pomieszenie już jest rozplanowe sensownie pod zagospodarowanie go.  Z góry dziękuje za wszelkie informację i udzielanie się w wątku.  
    • Witam. Moje pytanie dotyczy oznaczenia w MPZP w postaci „66MNR” (chodzi o działkę w miejscowości Wilkowiecko, gm. Opatów, pow. Kłobucki, woj. Śląskie, ul Polna). Co te oznaczenie… oznacza? Czy na takiej działce można budować dom, tak jak na działce budowlanej?    Z góry dziękuję za każdą odpowiedź i Państwa pomoc.  
    • Pralka od góry, wiem. Sam mam taką. Ale reszta nie od góry.   Ale tak właściwie, to nie było do Ciebie. Bo po co Ci teraz "na pralkę"? Jest przydatna jak dzieci są w domu, bo tylko łazienka ma drzwi z zamkiem...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...