Skocz do zawartości

Jak pomalować drewniany płot przy którym rosną rośliny?


Recommended Posts

Napisano

Witam forumowiczów

Mam taką sprawę ze potrzebuję pomalować ogrodzenie drewniane ale jest problem ponieważ blisko niego rosną różne rosliny np.tuje i różne krzewy.A wiec czy macie jakies sprawdzone sposoby jak te krzewy odsunąć czy jak tam się dostać bo nie mam pojęcia jak to zrobić.Proszę o sensowne odpowiedzi. Z góry dziękuję.

Napisano

Jakieś fotki, jakiś opis płotu...

Może rozmontować płot, pomalować i złożyć do kupy... może to nie brzmi sensownie, ale może być efektywne...

Napisano
2 godziny temu, Kubunio01 napisał:

Witam forumowiczów

Mam taką sprawę ze potrzebuję pomalować ogrodzenie drewniane ale jest problem ponieważ blisko niego rosną różne rosliny np.tuje i różne krzewy.A wiec czy macie jakies sprawdzone sposoby jak te krzewy odsunąć czy jak tam się dostać bo nie mam pojęcia jak to zrobić.Proszę o sensowne odpowiedzi. Z góry dziękuję.

Blisko to znaczy ile? Zbyt ogólnikowo opisałeś problem aby moc coś sensownego poradzić. najlepiej jak radzi kolega wyżej zrób fotki i zapodaj je, wtedy będzie można coś konkretnego napisać.

Napisano
1 godzinę temu, uroboros napisał:

Jakieś fotki, jakiś opis płotu...

Może rozmontować płot, pomalować i złożyć do kupy... może to nie brzmi sensownie, ale może być efektywne...

Jutro wstawię zdjęcia płotu

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, uroboros napisał:

Jakieś fotki, jakiś opis płotu...

Może rozmontować płot, pomalować i złożyć do kupy... może to nie brzmi sensownie, ale może być efektywne...

Rozkręcić to nie problem gorzej skręcić bo są takie wkręty:

Screenshot_20180807-220955.png

1 godzinę temu, mhtyl napisał:

Blisko to znaczy ile? Zbyt ogólnikowo opisałeś problem aby moc coś sensownego poradzić. najlepiej jak radzi kolega wyżej zrób fotki i zapodaj je, wtedy będzie można coś konkretnego napisać.

Jutro wstawię zdjęcia

4 minuty temu, Kubunio01 napisał:

 

Edytowano przez Kubunio01 (zobacz historię edycji)
Napisano
12 godzin temu, uroboros napisał:

Jakieś fotki, jakiś opis płotu...

Może rozmontować płot, pomalować i złożyć do kupy... może to nie brzmi sensownie, ale może być efektywne...

Tak to wygląda:

IMG_20180808_084827.jpg

IMG_20180808_084830.jpg

IMG_20180808_084843.jpg

IMG_20180808_084859.jpg

IMG_20180808_084913.jpg

IMG_20180808_085649.jpg

IMG_20180808_085654.jpg

IMG_20180808_085707.jpg

IMG_20180808_085711.jpg

IMG_20180808_085724.jpg

IMG_20180808_085733.jpg

IMG_20180808_085804.jpg

IMG_20180808_085810.jpg

10 godzin temu, Kubunio01 napisał:

Rozkręcić to nie problem gorzej skręcić bo są takie wkręty:

Screenshot_20180807-220955.png

Jutro wstawię zdjęcia

Wstawiłem zdjęcia

Napisano
10 minut temu, Budujemy Dom - podstawa domu napisał:

Spróbuj na końcach odcinka płotu, przy którym jest roślinność, zamocować mocną linkę (do drzew lub wbitych palików) i naciągnąć ją tak, żeby roślinność odsunąć od płotu. Zrobi się trochę miejsca, gdzie będziesz mógł wejść i malować.

Dziękuję. spróbuje tak zrobić i dam znać jak wyszło🙂🙂🙂

Napisano

Ja proponuję aby żadnej linki nie wstawiać bo to nie jedno drzewo tylko jak widać na fotka ogrom krzewów, szkoda tylko czasu na robienie odciągów lepiej spożytkować ten czas na malowanie. jak widać masz dość dobre dojście do płotu od strony zarośli, jedynie w kilku miejscach gałęzie dotykają płotu, podocinałbym je tak aby był swobodny dostęp do ogrodzenia, przecież za rok spokojnie odrosną a i taka gęstwina drewnu (ogrodzeniu) nie sprzyja.

Napisano

Tak, popodcinaj, zrób ciut lepszy dostęp, kompresor, pistolet i dasz radę... powierzchni schowanej pod profilem, do którego mocowane są sztachety i tak nie dosięgniesz bez ruszenia tej sztachety, a właśnie te miejsca, osłonięte od słońca, nie dosuszane, najbardziej narażone są na destrukcję...

Napisano

Co do pistoletu to o ile autor tematu posiada sprężarkę to oczywiście  jak najbardziej, ale bardziej poręczniejszym narzędziem do malowania byłby pistolet elektryczny na powietrze  coś tego typu jak poniżej.

system-natryskowy-do-drewna-i-scian-bosc

Napisano
19 minut temu, mhtyl napisał:

Co do pistoletu to o ile autor tematu posiada sprężarkę to oczywiście  jak najbardziej, ale bardziej poręczniejszym narzędziem do malowania byłby pistolet elektryczny na powietrze  coś tego typu jak poniżej.

system-natryskowy-do-drewna-i-scian-bosc

Posiadam taki pistolet elektryczny:

Screenshot_20180807-092226.png

Przed chwilą, Kubunio01 napisał:

Posiadam taki pistolet elektryczny:

Screenshot_20180807-092226.png

Nie najlepszy ale daje radę

Napisano

Takim pistoletem po dłuższym używaniu ręka sama drży od wibracji (bez podtekstów :) ), powód? bo mechanizmem napędowym tego pistoletu jest elektromagnes, a i efektywność w porównaniu z pistoletem który pokazałem jest znacznie gorsza.

Napisano
4 minuty temu, mhtyl napisał:

Takim pistoletem po dłuższym używaniu ręka sama drży od wibracji (bez podtekstów :) ), powód? bo mechanizmem napędowym tego pistoletu jest elektromagnes, a i efektywność w porównaniu z pistoletem który pokazałem jest znacznie gorsza.

Cena w tym przypadku mówi sama za siebie 65 zł😂.Ale myślę ze sobie poradzi jakoś.

Napisano

Tego typu pistolety elektryczne na powietrze są tańsze i droższe tak samo jak te elektryczne które posiadasz, ale najtańszy elektryczny na powietrze będzie lepszy od droższego elektrycznego. W biedronie niedawno widziałem taki pistolet i o ile pamiętam kosztował chyba 140 zł.

agregat_malarski_niteotools_biedronka.jp

Napisano

spróbuj pistoletem, jaki masz - jak nie będzie dobrze szło, wykombinujesz inny, lepszy, albo domalujesz pędzlem...

Napisałem o pistolecie, bo to najszybszy i najbardziej wydajna metoda, ale przecież i pędzelkiem tez da rade...

  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Dnia 7.08.2018 o 19:11, Kubunio01 napisał:

Witam forumowiczów

Mam taką sprawę ze potrzebuję pomalować ogrodzenie drewniane ale jest problem ponieważ blisko niego rosną różne rosliny np.tuje i różne krzewy.A wiec czy macie jakies sprawdzone sposoby jak te krzewy odsunąć czy jak tam się dostać bo nie mam pojęcia jak to zrobić.Proszę o sensowne odpowiedzi. Z góry dziękuję.

Zaimpregnuj najpierw Vidaronem. Staraj się oczyścić drewno na 100% za pomocą papieru ściernego. I powinno wystarczyć. Potem ewentualnie farba do drewna. I dobrze Ci poradzono, że metoda pistoletowa będzie bardzo dobra w tym przypadku.

Napisano
1 godzinę temu, rower napisał:

Zaimpregnuj najpierw Vidaronem. Staraj się oczyścić drewno na 100% za pomocą papieru ściernego. I powinno wystarczyć. Potem ewentualnie farba do drewna. I dobrze Ci poradzono, że metoda pistoletowa będzie bardzo dobra w tym przypadku.

A czemu akurat Vidaronem a nie Drewnochronem albo Altaxem?

Każesz mu wyczyścić na 100%, a widziałeś jego plot?

IMG_20180808_084830.jpg

To po pierwsze zajmie mu to oho cho, a po drugie po co ma czyścic jak płot jak widać jest niczym nie malowany.

IMG_20180808_084913.jpg

 

  • 11 miesiące temu...
  • 1 rok temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mogła zmienić koryto.
    • Uparty uczy się na błędach.
    • Gość generalnie doradzał wymianę tego namułu, ewentualnie właśnie postawienie na palach albo kopanie piwnicy, a tej w planach nie mieliśmy, więc raczej i tak się nie zdecydujemy. Co do konstrukcji, to szukaliśmy projektów domów murowanych. A jak murowany to zakładam, że raczej bez wymiany gleby się nie obędzie? Albo rzeczywiście zainteresować się domem z inną kosktrukcją.
    • Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm): - I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano); - II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego; - III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.   Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie.  Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm).    Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie. Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta.     
    • Nie warto w żaden. Ja się już wyleczyłem z tego.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...