Skocz do zawartości

Podłoga z desek - da się naprawić, czy lepiej wymienić?


Recommended Posts

Napisano

Witam!

Mam w domu podłogi z desek sosnowych. Jest to podłoga sięgająca historią PRLu. Wykonano ją na belkach (legarach) rozmieszczonych co około 80cm, o czym świadczą gwoździe widoczne w skrajnych deskach. Pozostałe gwoździe są ukryte. Zgodnie z posiadanymi przeze mnie informacjami deski, po wieloletnim sezonowaniu, przekazano profesjonalnej firmie, która wykonała z nich deski podłogowe, normalizując ich grubość przez dwustronne struganie, docinając z szerokości stosownie do surowca i frezując zagłębienie na pióro wzdłuż jednego z dłuższych boków oraz samo pióro wzdłuż drugiego. Ukryte gwoździe zostały wbite albo w kanał na pióro, albo w pióro (nie wiem).

Grubość desek, ocenianą przez dziurę po sęku, szacuję na około 3cm. Pod deskami, pomiędzy legarami jest, zdaje się, keramzyt, być może z wierzchu związany betonem.

W wielu pomieszczeniach występują obecnie duże szczeliny pomiędzy niektórymi deskami. Ale o ile w większości pomieszczeń jest to kilka szczelin, to sytuacja jest wręcz dramatyczna w kuchni, gdzie szczeliny po kilka milimetrów, nawet do centymetra, występują niemal pomiędzy wszystkimi deskami.

Dom jest mój od zaledwie kilku lat. Przed przeprowadzką zleciłem cyklinowanie desek, a szczeliny pomiędzy deskami wypełniono pyłem z ostatecznego szlifowania wymieszanym z czymś (chyba lakierem). W większości przypadków to się sprawdziło, ale wykruszyły się większe wypełnienia pomiędzy deskami. W kuchni natomiast ocalały tylko pojedyncze „fugi”. Musi mieć to związek z tym, że deski akurat w kuchni poruszają się i skrzypią, kiedy się po nich chodzi.

Próbowałem zasięgnąć języka, co powinienem zrobić w tej sytuacji. Generalnie propozycji jest kilka:

1) Przykryć deski grubą wykładziną zmywalną – najprostsze i najtańsze rozwiązanie, niestety też najmniej zdrowe i estetyczne, a przez to najmniej pożądane.

2) Rozebrać podłogę i wykonać ją na nowo z tych samych desek (czasochłonne i utrudnione, bo najwyraźniej niektóre deski „idą” łukiem, poza tym logika wskazuje, że materiału mi zabraknie).

3) Rozebrać podłogę, usunąć legary, wykonać wylewkę i dać panele (czasochłonne – wylewka musi „chwilę” poleżeć, zanim przykryje się ją panelami, ale można ją „ustawić” dokładnie na takim poziomie, jaki jest pożądany – wyjaśnienie dalej).

4) Rozebrać podłogę, zagęścić legary, dobrać sklejkę na grubość, położyć sklejkę i przykryć panelami (utrudnieniem jest to, że muszę trafić na tą samą wysokość, co płytki stanowiące niewielką część kuchni, a dokładniej pas około metra po stronie ze zlewozmywakiem i płytą gazową).

5) Rozebrać podłogę, usunąć legary, wykonać wylewkę i położyć płytki na całą podłogę (czasochłonne – wylewka musi „chwilę” poleżeć, zanim przykryje się ją płytkami, poza tym nie do końca mam ochotę na to, by mieć płytki na podłodze w całej kuchni).

6) Przykręcić deski wkrętami do legarów (ryzyko nietrafienia, nieznany stan legarów – z jakiegoś powodu deski się poruszają), większe szczeliny znormalizować frezarką górnowrzecionową (będzie chyba problem z prowadzeniem frezarki i ze skrajnymi odcinkami desek w pobliżu ścian) i wkleić w nie listewki sosnowe, a resztę szczelin i otwory z łbami wkrętów zaszpachlować gotową szpachlą.

Chętnie zapoznam się z Waszymi sugestiami na temat tego, co zrobić z ta podłogą oraz szczelinami w innych pomieszczeniach.

Napisano

Z pewnością nie można przykryć deskowania paroszczelną (z PCW) wykładzina. Pozostałe warianty zależą od od pożądanego pokrycia podłogi i zasobności portfela. Stabilny i "uniwersalny" podkład zapewni jastrych np. na termoizolacji  czy innym lekkim wypełnieniu. Renowacja podłogi bez jej rozbierania poprawi tylko czasowo stan pokrycia. 

Szybką remont zapewni użycie tzw. suchego jastrychu z płyt gipsowo - włóknowych. 

Napisano

Jeżeli deski klawiszują, ruszają się względem siebie - wymieniłbym podłogę na nową, ewentualnie wykorzystując istniejące deski, jeśli są w odpowiednim stanie. Legary bym zagęścił, i podłogę odpowiednio zaizolował, wypoziomował.

Przy uzupełnianiu starych desek nowymi chyba niezbędny będzie lakier kryjący. 

Napisano

Jeśli chcesz mieć podłogę ciepłą, miłą w dotyku to zrób tak jak radzi przedmówca. Pamiętaj o jednym - dzisiaj koszt waży, ale z czasem o tym zapomnisz, natomiast skrzypiąca podłoga będzie się cały czas przypomninać. W tej sytuacji należy zrobić porządek od podstaw o czym jest we wcześnieszych odpowiedziach. 

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Dnia 19.06.2018 o 10:46, ManfredBee napisał:

Witam!

Mam w domu podłogi z desek sosnowych. Jest to podłoga sięgająca historią PRLu. Wykonano ją na belkach (legarach) rozmieszczonych co około 80cm, o czym świadczą gwoździe widoczne w skrajnych deskach. Pozostałe gwoździe są ukryte. Zgodnie z posiadanymi przeze mnie informacjami deski, po wieloletnim sezonowaniu, przekazano profesjonalnej firmie, która wykonała z nich deski podłogowe, normalizując ich grubość przez dwustronne struganie, docinając z szerokości stosownie do surowca i frezując zagłębienie na pióro wzdłuż jednego z dłuższych boków oraz samo pióro wzdłuż drugiego. Ukryte gwoździe zostały wbite albo w kanał na pióro, albo w pióro (nie wiem).

Grubość desek, ocenianą przez dziurę po sęku, szacuję na około 3cm. Pod deskami, pomiędzy legarami jest, zdaje się, keramzyt, być może z wierzchu związany betonem.

W wielu pomieszczeniach występują obecnie duże szczeliny pomiędzy niektórymi deskami. Ale o ile w większości pomieszczeń jest to kilka szczelin, to sytuacja jest wręcz dramatyczna w kuchni, gdzie szczeliny po kilka milimetrów, nawet do centymetra, występują niemal pomiędzy wszystkimi deskami.

Dom jest mój od zaledwie kilku lat. Przed przeprowadzką zleciłem cyklinowanie desek, a szczeliny pomiędzy deskami wypełniono pyłem z ostatecznego szlifowania wymieszanym z czymś (chyba lakierem). W większości przypadków to się sprawdziło, ale wykruszyły się większe wypełnienia pomiędzy deskami. W kuchni natomiast ocalały tylko pojedyncze „fugi”. Musi mieć to związek z tym, że deski akurat w kuchni poruszają się i skrzypią, kiedy się po nich chodzi.

Próbowałem zasięgnąć języka, co powinienem zrobić w tej sytuacji. Generalnie propozycji jest kilka:

1) Przykryć deski grubą wykładziną zmywalną – najprostsze i najtańsze rozwiązanie, niestety też najmniej zdrowe i estetyczne, a przez to najmniej pożądane.

2) Rozebrać podłogę i wykonać ją na nowo z tych samych desek (czasochłonne i utrudnione, bo najwyraźniej niektóre deski „idą” łukiem, poza tym logika wskazuje, że materiału mi zabraknie).

3) Rozebrać podłogę, usunąć legary, wykonać wylewkę i dać panele (czasochłonne – wylewka musi „chwilę” poleżeć, zanim przykryje się ją panelami, ale można ją „ustawić” dokładnie na takim poziomie, jaki jest pożądany – wyjaśnienie dalej).

4) Rozebrać podłogę, zagęścić legary, dobrać sklejkę na grubość, położyć sklejkę i przykryć panelami (utrudnieniem jest to, że muszę trafić na tą samą wysokość, co płytki stanowiące niewielką część kuchni, a dokładniej pas około metra po stronie ze zlewozmywakiem i płytą gazową).

5) Rozebrać podłogę, usunąć legary, wykonać wylewkę i położyć płytki na całą podłogę (czasochłonne – wylewka musi „chwilę” poleżeć, zanim przykryje się ją płytkami, poza tym nie do końca mam ochotę na to, by mieć płytki na podłodze w całej kuchni).

6) Przykręcić deski wkrętami do legarów (ryzyko nietrafienia, nieznany stan legarów – z jakiegoś powodu deski się poruszają), większe szczeliny znormalizować frezarką górnowrzecionową (będzie chyba problem z prowadzeniem frezarki i ze skrajnymi odcinkami desek w pobliżu ścian) i wkleić w nie listewki sosnowe, a resztę szczelin i otwory z łbami wkrętów zaszpachlować gotową szpachlą.

Chętnie zapoznam się z Waszymi sugestiami na temat tego, co zrobić z ta podłogą oraz szczelinami w innych pomieszczeniach.

Podłoga w takim stanie (jak w kuchni) nadaje się jedynie do rozbiórki w pozostałych można wkleić listwy w szczeliny i wycyklinować. W kuchni polecam np. osb na legary i przykleić np taką podłogę na sklejce.

Napisano
5 minut temu, ManfredBee napisał:

Szczerze mówiąc mam wątpliwości, czy OSB powinno się instalować w pomieszczeniach mieszkalnych...

Ktoś Ci coś powiedział czy sam doszedłeś do tego że płyty osb nie montuje sie w pomieszczeniach mieszkalnych?

Jeżeli ktoś Ci to powiedział jak również sam doszedłeś do takich wniosków to powiem że w jednym i w drugim przypadku nie ma krzty prawdy.

Płyty osb można spokojnie montować w pomieszczeniach mieszkalnych.

Napisano
2 minuty temu, mhtyl napisał:

Płyty osb można spokojnie montować w pomieszczeniach mieszkalnych.

Zaglądam na sporą liczbę forów i stron okołobudowlanych. Nie koniecznie systematycznie, ale jednak. Całkiem niedawno trafiłem na zażartą dyskusję na temat płyt OSB właśnie. Generalnie myśl była taka, że płyty OSB wydzielają bodajże formaldehyd i jako takie można użyć co najwyżej na deskowanie dachu, czy podbitkę, a nie jako podkład pod podłogi, albo zamiast płyt GK. W pewnym momencie dyskusja poszła w kierunku rodzajów płyt, z czego wynikało, że istnieją płyty bezpieczne (E0?), ale de facto nie da się ich (łatwo) nabyć, gdyż ze względu na cenę nie cieszą się popularnością. W oparciu o powyższe wyraziłem swoje wątpliwości, czy powinno się stosować płyty OSB w pomieszczeniach mieszkalnych.

Napisano

Wiesz, jak ktoś chce namieszać to namiesza, nawet udowodni że masło od krowy jest szkodliwe aby tylko sprzedać swój produkt. Spójrz na to z innej strony, ze strony praktycznej, mnóstwo domów szkieletowych jest obita płytami osb, mnóstwo podłóg, dachów jest opita płytami osb i to nie rok czy dwa lata temu tylko od kilkudziesięciu lat. Nie słyszałem aby ktoś z tego powodu chorował czy umarł. 

Sam sobie odpowiedziałeś  dlaczego ktoś próbuje udowodnić, że płyty osb są szkodliwe, bo płyty bezpieczne jakieś tam E0  nie mają zbytu.

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Raczej tak - inaczej deweloper nie dostałby pozwolenia na budowę bo projekt nie spełniałby przepisów.  ?  
    • Proszę o poradę tych, co się znają, bo pojęcia nie mam jak właściwie do tematu podejść. Dwa lata temu stałem się właścicielem jednego z lokali na niewielkim osiedlu szeregowców. Niedawno dopiero zastanowił mnie fakt, że nie mamy dostępu do dachu. Temat zaistniał tym bardziej, że chcemy podejść do przeglądu kominowego i na fakt braku dostępu do dachu zwrócił uwagę kominiarz. Stwierdził, że takiego dostępu wymagają przepisy i powołał się na Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Konkretnie w Dziale VII. Bezpieczeństwo użytkowania, § 308 Wejścia na dach napisane jest, że w budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych. W odpowiedzi na zadane pytanie deweloper odpowiedział, że dostęp do dachu z zewnątrz (drabina na stałe przymocowana do elewacji) nie jest wymagana przepisami, ponieważ przepis dotyczy jedynie budynków z wydzieloną wewnętrzną klatką schodową. Nie rozumiem tego, że dwukondygnacyjny budynek (czyli minimum parter z piętrem, tak?) z wewnętrzną wydzieloną klatką schodową powinien taki dostęp mieć a budynek w zabudowie szeregowej (każdy lokal ma swoje wewnetrzne schody, które nie są traktowane jako "klatka schodowa"?) już nie, mimo że wysokość takiego budynku może być przecież identyczna? Dostęp do kominów to jedno, ale na przykład jakieś zaprószenie ognia i... możemy sobie z dołu tylko patrzeć i czekać aż strażacy przyjadą - oby na czas. Czy deweloper ma rację?
    • Firma Real Klim świadczy usługi z zakresu klimatyzacji, wentylacji i rekuperacji na terenie województw małopolskiego i śląskiego. Posiadamy certyfikaty oraz uprawnienia państwowe, które są niezbędne przy wykonywaniu prac montażowo - serwisowych. https://realklim.pl/   Nasza firma specjalizuje się w profesjonalnym montażu klimatyzacji w domach, biurach i lokalach usługowych. Gwarantujemy szybki, solidny i estetyczny montaż oraz fachowe doradztwo w doborze urządzeń. https://realklim.pl/klimatyzacja   Oferujemy kompleksowy serwis klimatyzacji – od przeglądów po naprawy. Dbamy o wydajność, czystość i długą żywotność Twojego urządzenia. https://realklim.pl/serwis-klimatyzacji   Projektujemy i montujemy systemy wentylacyjne dopasowane do potrzeb budynku. Zapewniamy komfort oddychania i skuteczne usuwanie wilgoci. https://realklim.pl/wentylacja   Zajmujemy się instalacją i serwisem systemów rekuperacji, które zapewniają świeże powietrze w domu i pozwalają oszczędzadź na ogrzewaniu. https://realklim.pl/rekuperacja   Specjalizujemy się w montażu pomp ciepła – ekologicznego źródła ogrzewania. Pomagamy dobrać odpowiednie urządzenie i zapewniamy jego obsługę. https://realklim.pl/pompy-ciepła   Sprawdź Naszą wizytówkę Google, sprawdź opinię klientów oraz wybrane realizacje: Wizytówka Google
    • Chcąc wylać poduszki pod nadproża, musimy je najpierw zaszalować. Tym właśnie będziemy się teraz zajmować.  
    • Drewniane podłogi to klasyka, która z czasem może wymagać miejscowych napraw – szczególnie wtedy, gdy pojawią się przebarwienia, plamy lub drobne uszkodzenia na pojedynczych deskach. Dobrą wiadomością jest to, że nie musisz od razu cyklinować całej powierzchni. Dzięki produktom marki Osmo można łatwo i estetycznie odnowić pojedynczą deskę, bez widocznych różnic w kolorze i strukturze. Krok 1: Wydzielenie uszkodzonej deski Najpierw dokładnie określ deskę, która wymaga renowacji. Następnie oklej jej krawędzie taśmą malarską, najlepiej niebieską lub różową, która jest delikatna i nie uszkadza powierzchni ani sąsiednich desek. Taśma zapobiegnie przypadkowemu przetarciu lub zabarwieniu sąsiednich fragmentów podłogi. Krok 2: Szlifowanie powierzchni Za pomocą papieru ściernego o gradacji 180 przeszlifuj powierzchnię deski. Usuniesz w ten sposób stare powłoki, przebarwienia oraz drobne rysy. Szlifuj zawsze wzdłuż włókien drewna, a po zakończeniu dokładnie odkurz i przetrzyj wilgotną ściereczką, by pozbyć się pyłu. Krok 3: Nadanie koloru – bejce olejne i woski dekoracyjne Osmo Kiedy powierzchnia jest sucha i czysta, czas na nadanie jej odpowiedniego odcienia. Użyj bejcy olejnej Osmo lub wosków dekoracyjnych Osmo, w zależności od wykończenia reszty podłogi. Aplikacja wygląda następująco: Nanieś niewielką ilość bejcy lub wosku przy pomocy gąbki lub miękkiej szmatki. Następnie wetrzyj preparat równomiernie w drewno, zgodnie z kierunkiem słojów. Nadmiar produktu zetrzyj czystą szmatką, tak by kolor był jednolity i bez smug. To bardzo ważny etap – dobór koloru musi być maksymalnie zbliżony do reszty podłogi. Warto wcześniej wykonać próbę na niewidocznym fragmencie lub na kawałku podobnego drewna. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Krok 4: Zabezpieczenie powierzchni – Wosk Twardy Olejny Osmo Po wyschnięciu koloru, nałóż warstwę ochronną – najlepiej sprawdzają się produkty: Osmo 3062 (półmat) Osmo 3065 (mat) Aplikacja: Nałóż cienką warstwę wosku twardego olejnego przy użyciu pędzla lub wałka. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Delikatnie zmatow powierzchnię papierem ściernym (np. gradacja 240). Nałóż drugą, finalną warstwę tego samego produktu i pozostaw do pełnego wyschnięcia. Dodatkowe wskazówki: Zawsze pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Unikaj nakładania zbyt grubej warstwy – produkty Osmo są bardzo wydajne. Nie chodź po naprawianej powierzchni przez co najmniej 2–3 dni, aby powłoka miała czas się utwardzić. Jeśli odcień różni się od reszty, można dodać drugą warstwę koloru, ale zawsze wykonuj próbę wcześniej. Podsumowanie Dzięki odpowiednim materiałom i precyzyjnej pracy, renowacja pojedynczej deski podłogowej może być szybka i bardzo skuteczna. Produkty Osmo, takie jak bejce olejne, woski dekoracyjne i wosk twardy olejny, pozwalają na punktową naprawę bez konieczności renowacji całej podłogi. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego koloru i staranne wykonanie każdego etapu – od szlifowania po finalne zabezpieczenie powierzchni.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...