Skocz do zawartości

Wieje z kratki wentylacyjnej


Recommended Posts

Napisano

Witam. Dzisiaj chciałem zobaczyć czy kratka wentylacyjna działa prawidłowo i natknąłem się na problem

Jak okna są zamknięte to z.krwtki wieje leciutko lub wcale 

Ale.jak otworze okna to z kratki wieje bardzo mocno gaśnie świeczka kartka papieru się odchyla proszę o pomoc co zrobić 

 

Napisano
1 godzinę temu, deepack16 napisał:

Ale.jak otworze okna to z kratki wieje bardzo mocno gaśnie świeczka kartka papieru się odchyla proszę o pomoc co zrobić

Najlepiej zamknąć okna.

A z której strony wieje wiatr? Z tej gdzie są okna?

Napisano

Wieje z kratki, bo jakiś ciućmok ma podłączony wentylator w tym samym kanale - obstawiam, że niżej. Być może dochodzi do tego niedrożny kanał wentylacyjny.

Napisano
1 godzinę temu, bajbaga napisał:

Wieje z kratki, bo jakiś ciućmok ma podłączony wentylator w tym samym kanale - obstawiam, że niżej. Być może dochodzi do tego niedrożny kanał wentylacyjny.

Ja mieszkam na parterze 

Wieje tak jak by wbok okiennic 

Jak zamknę okna nic nie wieje 

Napisano
Dnia 12.04.2018 o 17:34, retrofood napisał:

Najlepiej zamknąć okna.

A z której strony wieje wiatr? Z tej gdzie są okna?

Witaj.

Czy można kupić gdzieś kratkę która sama się zamyka pod siła wpychane wiatru ? A jak chce otworzyć to ciągnę np za sznurek 

 

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Dnia 12.04.2018 o 17:58, bajbaga napisał:

Wieje z kratki, bo jakiś ciućmok ma podłączony wentylator w tym samym kanale - obstawiam, że niżej. Być może dochodzi do tego niedrożny kanał wentylacyjny.

W srode przychodzi kominiarz z spoldzielni 

Co mu powiedzieć ??

zauważyłem ,że wieje czasem jak sa silne waitry co powinna spoldzielnia zrobić 

czy po sprawdzeniu przewodów kominowych komianrz powinien wystawić mi papierek ,że wszystko jest ok ?? i nie zagraża do zycia ludzkiego 

Napisano

Może to być kwestia wstecznego ciągu gdy w domu jest chłodniej niż na zewnątrz (jak napisano wyżej). Jednak może równie dobrze kratka na kominie ponad dachem jest tylko na jednej ścianie komina i wiatr wtłacza powietrze w kanał wentylacyjny. To podstawowa rzecz do sprawdzenia. Wtedy będzie odwrócenie ciągu niezależnie od temperatury.

Napisano
2 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Może to być kwestia wstecznego ciągu gdy w domu jest chłodniej niż na zewnątrz (jak napisano wyżej). Jednak może równie dobrze kratka na kominie ponad dachem jest tylko na jednej ścianie komina i wiatr wtłacza powietrze w kanał wentylacyjny. To podstawowa rzecz do sprawdzenia. Wtedy będzie odwrócenie ciągu niezależnie od temperatury.

No dobra ale przez to ze w domu jest zimniej niz na zewnatrz to sie dziac tak chyba nie moze 

 

Zobaczymy co kominarz jutro powi ja chce aby to naprawili bo mi czasem smierdzi sadza z tej kratki i wpada to do domu 

 

 

 

Napisano

Ja mieszkam na 4 piętrze. Okazało się, że podczas zimy w kuchni na ścianie kominowej wyszedł grzyb. Zgłosiłem do administracji przyjechali popatrzyli i nic. Dwa tygodnie później zgłosiłem drugi raz i przyjechał już kierownik. Wyjął rysunki pooglądał... Ustaliliśmy które kanały robią syf bo było ich kilka ;) 3 dni później wymurowali wyższe kominy i założyli nasady wentylacyjne. Problemem zniknął. Powietrze jest zasysane z mieszkania na zewnątrz a nie odwrotnie

Napisano
Dnia 15.05.2018 o 21:18, deepack16 napisał:

No dobra ale przez to ze w domu jest zimniej niz na zewnatrz to sie dziac tak chyba nie moze 

 

No właśnie, niestety, może. Wentylacja grawitacyjna do działania potrzebuje różnicy gęstości powietrza, a ta wynika głównie z różnicy jego temperatury. Normalnym stanem przyjmowanym przy jej projektowaniu jest wyższa temperatura wewnętrzna niż zewnętrzna.

Ja osobiście jednak bardziej podejrzewam źle rozwiązane zwieńczenie komina i wtłaczanie powietrza w kanały przez wiatr.

Napisano

Dopowiem.

Kratka jako taka nie jest zgodna z obowiązującymi przepisami.

 

Przepisy stanowią:

 

Kratki wentylacyjne (wywiewne)  powinny mieć wyposażenie, umożliwiające redukcję wolnego przekroju do 1/3, obsługiwane z poziomu podłogi.

Obudowa otworu powinna umożliwiać zabudowę stałej przesłony (kryzy) dla dławienia nadmiaru ciśnienia.

Dobrze też jest zastosować klapę zwrotną jako ochronę przez cofkami.

 

O takim urządzeniu wentylacyjnym jak regulowane nawiewniki - nie wspominam, bo to oczywista oczywistość.

Napisano
20 minut temu, bajbaga napisał:

oczywista oczywistość. 

Jest to oczywista oczywistość niestety tylko dla tych, dla których jest oczywistą oczywistością... generalnie znajomość wentylacji w ogóle, a już szczególnie podstaw wentylacji grawitacyjnej - jest niewielka, żeby nie powiedzieć - żadna...

Napisano
Dnia 18.05.2018 o 10:16, bajbaga napisał:

Dopowiem.

Kratka jako taka nie jest zgodna z obowiązującymi przepisami.

 

Przepisy stanowią:

 

Kratki wentylacyjne (wywiewne)  powinny mieć wyposażenie, umożliwiające redukcję wolnego przekroju do 1/3, obsługiwane z poziomu podłogi.

Obudowa otworu powinna umożliwiać zabudowę stałej przesłony (kryzy) dla dławienia nadmiaru ciśnienia.

Dobrze też jest zastosować klapę zwrotną jako ochronę przez cofkami.

 

O takim urządzeniu wentylacyjnym jak regulowane nawiewniki - nie wspominam, bo to oczywista oczywistość.

Dobra była Kobita z spowldzielni oraz kominiarz i nagadali tak ....

Oczywiscie sprawdzał jakimś urządzeniem na( kiju z wiatrakiem ) wieje dobrze !! ( czasami wiej do domu ) 

Moja kuchnia jest podzielna na ( kuchnie i przedpokój )

Komin wentylacyjny jest w przedpokoju i mam ta kratke w przedpokoju połączyć z dziura w regipsie w kuchni ! ( bo podobno otwór na dzwi to za mało i dlatego ,że sie gotuje w kuchni to zwraca powietrze bo cisnienie itp. ( informacja kominiarza taka ,że powinienem mieć pochlanaicz tej pary ( okap )

druga odpowiedz to ,że jest piec kaflowy i on potrzebuje duzo ciepla ( ale mówie ,że w zimie nie dzieja się takie rzeczy ) i teraz też nie pale piec jest zamkniety 

3 odpowiedz to ,że musze zamontować nawiewniki ( ja rozumie ze nie mam ale nie jest to przyczyna braku powietrza bo sa otwarte okna ) 

Pytam się czy ktoś może mieć okap zainstalowany pod ten komin ( odpowiedz nikt nic nie ma zainstalowane sprawdzali )

Dodaje ,że dzieje mi sie to najczesciej przy wiatrach ( odpowiedz kominy na górze są sprawne ) i nie ma w planach nic montować ( jak ich do tego zmusić ?? do tych obrotowych oslon ?)

i tak czekam na protokół czy jakies tam ustalenie które bedą opisane przez kominiarza i wysla mi na email ( podam wam dokladnie co napisał )

 

Powiedział tylko , że bedzie sie tak działo i musze połaczyć rura spiro kuchnie z kominem w przedpokoju ( czyli przenies kratke do kuchni ) 

zainstalować nawiewniki 

 

Powiem tak Nawiewniki zaisntaluje na zimie nie teraz bo uważam ,że nie ma to sensu jak i tak okna mam otwarte a zamykać ich nie bede

Komin przeniose do kuchni ( potrzebuje tylko rure spiro o dlugosci 1 m )

 

Dodam ,że jak dostanę ten protokół bo chyba musze go dostać to porównam go z kominiarzem nie z wspoldzielni 

Napisano

Żebyś to jakoś po polsku napisał...:zalamka: to może by coś zrozumiał...

Napisano
35 minut temu, uroboros napisał:

Żebyś to jakoś po polsku napisał...:zalamka: to może by coś zrozumiał...

Mam polaczyc kratke wentylacyjna z kuchnia poniewaz kratka tera znajduje sie w przedpokoju (kiedys to bylo jedno pomieszczenie )

Zainstalowac nawiewniki 

Dodam ze dzisiaj musze miec zamkniete okna bo inaczej z kratki wieje (jest wiatr ) 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Powiedz to tym w bloku, co malowali pokój.     Też pytałem grok-a i zalecał odwożenie do PSZOK-u (oczywiście, oddzielne postępowanie z brudami niebezpiecznymi), ale co drugie zdanie zalecał zapoznanie się z zasadami lokalnymi segregacji, bo mogą to regulować odmiennie. Do doopy więc z takimi zasadami, które w każdej gminie mogą być inne. Naprawdę, mam dość robienia doktoratu z segregacji odpadów przy każdej dupereli. Kiedy wreszcie producenci zaczną oznaczać wyroby i ich opakowania jakimiś kodami, żeby nie mieć wątpliwości w tym zakresie? To producent wie jakie materiały wchodzą w skład i co się z nimi da zrobić. Dlaczego ten obowiązek zrzuca na mnie i to bez wynagrodzenia?
    • Czemu, przecież nikt  Cię nie zmusza, żeby bujać się do  PSZOK z jedna para rękawic po malowaniu. Wrzucasz do reklamówki i leży w garażu, aż się uzbiera odpowiednia porcja odpadów do samodzielnego wywozu. Wywieziesz razem z tekstyliami, ale w osobnym worku, albo z meblami, elektroodpadami, oponami lub innymi odpadami, których nie odbierają na miejscu. Trzeba tylko w głowie sobie to zakodować.         
    • Gumowane rękawice ochronne to wyroby złożone z wielu materiałów, których w praktyce nie da się rozdzielić i następnie poddać przetworzeniu. W związku z tym traktowałbym je ogólnie jako odpady zmieszane.  Moim zdaniem najważniejsze będzie jednak to czy rękawice są zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne. Przy czym do tej grupy zalicza się nawet farby i lakiery, środki ochrony roślin, środki czystości itd. W takiej sytuacji zanieczyszczone rękawice również powinny być traktowane jako odpady niebezpieczne. W związku z czym zalecane jest ich przekazanie do punktu selektywnej zbiórki odpadów.  Będziemy w związku z tym mieć kolejno odpowiednią grupę, podgrupę oraz kod odpadu: 15 Odpady opakowaniowe; sorbenty; tkaniny do wycierania; materiały filtracyjne i ubrania ochronne nieujęte w innych grupach 15 02 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania i ubrania ochronne 15 02 02 Sorbenty; materiały filtracyjne (w tym filtry olejowe nieujęte w innych grupach); tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne zanieczyszczone substancjami niebezpiecznymi (np. PCB).   Jeżeli natomiast rękawice nie będą zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne, to będzie można je wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Grupa i podgrupa odpadów będzie w tym przypadku ta sama, jednak inny będzie kod odpadu: 15 02 03 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne inne niż wymienione w 15 02 02.    Do odzieży lub tekstyliów takich rękawic zdecydowanie bym nie zaliczał. Jeden powód jest logiczny i praktyczny - i tak nie nadają się do przetworzenia. Drugi to natomiast kwestia formalna - ubrania ochronne mają własną grupę, podgrupę i kod w klasyfikacji. Natomiast odzież i tekstylia to odpowiednio: 20 Odpady komunalne łącznie z frakcjami gromadzonymi selektywnie 20 01 Odpady komunalne segregowane i gromadzone selektywnie (z wyłączeniem 15 01) 20 01 10 Odzież 20 01 11 Tekstylia   Odpowiednie kody można wyszukać chociażby tutaj: https://kartaewidencji.pl/katalog-odpadow/   Chociaż patrząc na to wszystko uważam, że przekroczyliśmy już granicę absurdu w kwestii segregacji śmieci. Nie bardzo sobie wyobrażam, że każdy będzie wywoził do PSZOK chociażby zużyte rękawiczki robocze, bo malował w nich ściany w pokoju, albo zakładał te rękawiczki używając środków czystości. W niektórych miejscach można trafić na radę, żeby takie rękawiczki zawinąć w foliową torebkę i też wyrzucić do odpadów zmieszanych. Osobiście uważam to za rozsądne.  No a przede wszystkim, absurdem jest to, że trzeba się przekopywać prze pogmatwane przepisy i klasyfikacje w tak podstawowych sprawach. Niedługo to trzeba będzie zaliczać obowiązkowe szkolenia.         
    • Jeśli ktoś jest uczulony na jad pszczół to nie chodzi boso i ma pod ręką autostrzykawkę z adrenaliną.      Nawet angielskie uniwersytety zaczynają rezygnować z dwustuletnich, równiutko wystrzyżonych trawników, żeby nie odstręczać od siebie młodych talentów, zainteresowanych ochroną planety.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...