Skocz do zawartości

Jak podlaczyc termostat no/nc do elektrozaworu


pawstone

Recommended Posts

Napisano

Witam.
Zakupilem elektrozawor, termostat SALUS AT10F (no/nc) oraz kabel zasilajacy do termostatu 3×1mm2
77090e79ebd54fdamed.jpg
fa73bc687b819da1med.jpg
cc6fc125d231aed1med.jpg
8ae27328fc306c46med.jpg
5d2bbb3048aacc19med.jpg
5f90a70b9ad5bab5med.jpg
dbd7fb0ca620bfcbmed.jpg
Zawor ma sie otwierać gdy temperatura na kotle wzrosnie powyzej 50stopni (wowczas bojler bedzie zasilal piec) oraz ma sie zamykac gdy spadnie poniżej 50.- wtedy z zaworem/termostatem bedzie wspolpracowac grzalka elektryczna z wlasnym termostatem.
Mam kilka pytań odnośnie podłaczenia;
1) Czy takie podlaczenie przewodow do zaciskow bedzie odpowiednie?
C - brazowy (od kabla zasilajacego)
1- niebieski (od zaworu)
2- czerwony (od zaworu)
Zacisk uziemienia - zolto-zielony(od kabla zasilajacego) i zielony(od zaworu)
Kabel niebieski  (kabel zasilajacy) zlaczyc z czarnyn(zawor)
2) O jakiej mocy maksymalnej mozna podlaczyc urzadzenie do tego termostatu?
3) Czy moge jednoczesnie podłaczyc do termostatu elektrozawor oraz pomke C.W.U? (Chcialbym aby woda krazyla tylko wtedy, gdy bojler bedzie zasilany z pieca)
4) Czy mogę do tego wszczystkiego podpiac jeszcze grzalke elektryczna 2KW/230V? ( grzalka posiada wlasny termostat ale na pewno bedzie sie zalanczac nawet wtedy gdy bojler jest zasilany z pieca poniewaz bedzie reagowac na kazdy spadek temperatury wody na bojlerze a spadek temperatury bedzie czesto, kiedy tylko ktos spusci troche wody z kranu wiec fajnie gdyby grzalka zostala odcieta wraz z otwarciem zaworu.
Pozdrawiam.

Napisano

Podany sposób połączenia jest prawidłowy. Jednak zasadnicza sprawa to ta wspomniana "pompka c.w.u." Rozumiem, że chodzi o pompę wymuszającą cyrkulację c.w.u. pomiędzy zbiornikiem wody a punktami jej poboru (kranami)? W przypadku pompy wymuszającej ruch wody pomiędzy kotłem i zbiornikiem taki elektrozawór jest niepotrzebny (sterujemy pompą).

 

Termostat może być obciążony prądem 12 A przy obciążeniu rezystancyjnym, czyli grzałka lub grzejnik może mieć moc ponad 2,5 kW. Jednak przy obciążeniu indukcyjnym (silniki pompy) już tylko 2 A, co daje moc poniżej 0,5 kW (460 W). To dość żeby zasilić równocześnie grzałkę i pompę cyrkulacyjną.

 

Ani grzałka, ani termostat nie będą reagować na niewielką zmianę temperatury. W praktyce trzeba się liczyć z reakcją na poziomie +/- 2 do 3 stopni względem wartości zadanej. Niestety, w opisie termostatu brak wartości histerezy.Nie wiem czy warto podłączać grzałkę pod termostat. Na jakie paliwo jest to kocioł? Co z c.w.u. gdy będzie on wyłączony?

Napisano

Elektozawor ma za zadanie zamknac wezowince gdy w piecu sie wypali aby bojler sie nie wychlodzil, wtedy tez ma zalaczyc sie grzalka elektryczna.

Pompka cyrkulacyjna ma chodzic tylko wtedy gdy bojler bedzie zasilany z pieca. Nie chce aby woda uzytkowa krazyla przy wlaczonej grzalce bo prad jest drogi a cyrkulacja powoduje jakies tam straty.

Grzalkę chce podlaczyc do termostatu poniewaz jesli jej nie podlacze to bedzie zalaczac sie kiedy w piecu jest napalone przy spadkach temperatury na bojlerze poniewaz  grzalka posiada wlasny termostat.

 

Wszystkie przewody od elektrozaworu, grzalki i pompki nie zmieszcza sie w obudowie termostatu wiec chcialbym dowiedziec sie

Czy moge wyprowadzic odpowiednie kable z termostatu do puszki - w ktorej polacze wszystkie kable?

 

W jaki sposob powinny byc polaczone rozne rodzaje przewodow(linka, drut) o roznyh grubosciach? 

Napisano

Nie przesadzajmy z obawą o koszty okazjonalnego działania grzałki. W praktyce żeby uniknąć załączania się grzałki gdy pracuje kocioł wystarczy ustawić na jej termostacie temperaturę o kilka stopni niższą niż docelowa temperatura wody podgrzewanej przez kocioł. Ewentualnie jeszcze odpowiednio ustawiony najprostszy programator czasowy. I grzałka będzie uruchamiać się tylko jeżeli będzie faktycznie potrzebna.

Połączenia przewodów można zrobić w puszce instalacyjnej. Do łączenia żył przewodów użyć zaś typowych śrubowych złączek elektrycznych. Przewody typu linka trzeba zakończyć tulejkami, ew. pokryć cyną.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chciałbym podzielić się opinią i kilkoma informacjami na temat zestawu Osmo 177, który świetnie sprawdza się przy pielęgnacji i odświeżaniu drewnianych blatów kuchennych. Jeśli posiadacie drewniane powierzchnie wykończone olejami Osmo lub innymi olejami do drewna, ten zestaw może okazać się bardzo przydatny. Co zawiera zestaw Osmo 177 ? Płyn czyszczący w sprayu (500 ml) – idealny do codziennego, delikatnego czyszczenia. Skutecznie usuwa zabrudzenia, nie niszczy powłoki i nie zostawia smug. Top-Olej 3058 (500 ml) – produkt regenerujący i chroniący drewno. Przywraca świeży wygląd, naturalny mat i zabezpiecza przed wilgocią. Rączka do pada – wygodny uchwyt do pracy z włókninami. Włóknina do aplikacji – umożliwia równomierne rozprowadzenie oleju. Włóknina do szlifowania – pozwala delikatnie przygotować powierzchnię do ponownego olejowania, usuwając drobne zmatowienia i ślady użytkowania. Dla kogo ten zestaw ? Osmo 177 sprawdzi się u wszystkich, którzy posiadają: drewniane blaty kuchenne, stoły i powierzchnie robocze z drewna, drewniane schody lub inne elementy wykończone olejami. Co warto podkreślić ? Zestaw zawiera wszystko, co potrzebne do pielęgnacji – nie trzeba dokupować żadnych akcesoriów. Proces odświeżania jest prosty i szybki, a efekty widoczne od razu. Po nałożeniu oleju drewno odzyskuje swój naturalny wygląd, a powierzchnia staje się odporna na zabrudzenia i wilgoć. Jak często stosować ? Zależnie od intensywności użytkowania – zabieg odświeżania można wykonywać co kilka miesięcy, a płynu czyszczącego używać na co dzień. Podsumowując – Osmo 177 to praktyczne i wygodne rozwiązanie dla wszystkich, którzy chcą zadbać o trwałość i estetykę drewnianych blatów. Polecam każdemu, kto ceni sobie naturalne wykończenia i dbałość o detale.   Chętnie odpowiem na pytania i posłucham Waszych opinii.    
    • Czy to wszystko jest zgodne z projektem? Bo jeżeli tak, to projektanci się nie popisali. Osobiście jestem zwolennikiem innego układu: - górna powierzchnia ściany fundamentowej (w tym przypadku górna powierzchnia wieńca) jest na tym samym poziomie co chudziak;  - w efekcie izolacja przeciwwilgociowa pozioma na ścianach fundamentowych oraz pod ścianami nośnymi oraz działowymi jest na tym samym poziomie. Łatwo jest dobrze ułożyć i zrobić duże zakłady; - na chudziaku mamy wówczas wszędzie warstwę izolacji przeciwwilgociowej, warstwę izolacji cieplnej, warstwę wylewki podłogowej (jastrychu).  Na tym etapie budowy można jeszcze wszystko zrobić w ten sposób. Ale uwaga! Trzeba przeliczyć ostateczną wysokość ścian, otworów okiennych, drzwiowych oraz schodów i tego wszystkiego pilnować.  W ten sposób unikamy problemów z układaniem izolacji przeciwwilgociowej, mostkami cieplnymi w otworach drzwiowych itd. Chociażby jak teraz zrobić przejście rur ogrzewania podłogowego w "progach", gdzie w wewnętrznych ścianach nośnych będą otwory drzwiowe?
    • Jeżeli już coś pęka  w takiej sytuacji, to właśnie ściana działowa. Warstwa 10 cm betonu spoczywającego na zagęszczonym piasku jest całkiem solidna. Tu zaś pod ścianami działowymi jest jeszcze pogrubiona i zbrojona.  Natomiast co do brakującej izolacji przeciwwilgociowej, to jej zrobienie będzie kłopotliwe. U dołu ściany trzeba będzie nawiercić otwory pod kątem i wsączyć w ścianę preparat uszczelniający. Ale to w sumie problem wykonawców, skoro popełnili błąd.
    • Witam, Jestem na etapie zamawiania okien do domu i z tego powodu urodziło mi się kilka pytań.  Na fundamencie z bloczków betonowych został wylany wieniec. Z zewnątrz cały fundament wraz z wieńcem został zaizolowany oraz ocieplony 10cm warstwą styropianu przeznaczonego na fundament. Wnętrze zostało już zasypane piaskiem i zagęszczone. W chwili obecnej sytuacja na posadzce wygląda tak, że wylany zostanie chudziak (10cm), 15cm styropianu (ogrzewanie podłogowe) 6cm wylewka i 1.5-2cm na płytkę/panel - co daje nam 33cm. Tyle też właśnie pozostało miejsca między "piaskiem" a górną krawędzią wieńca.Finalnie więc, docelowa posadzka zrówna mi się niejako z górną krawędzią wieńca oraz izolacją poziomą. Czy to jest poprawnie wykonane? W otworach okiennych natomiast  wychodzi, że okno balkonowe będzie osadzone bezpośrednio  na wieńcu (na widocznej izolacji). Czy to jest okej? Nie będzie się w tych miejscach tworzył koszmarny mostek termiczny? Jeśli przyszłaby podwalina to okno mi się podniesie, co za tym idzie powstanie próg? Nie będzie przemarzać? Inna sprawa, że wieńce na wew. ścianach są na tej samej wysokości, więc wszędzie tam gdzie mam próg, to albo docelowa posadzka (panel) przyjdzie odrazu na wieniec, albo będę musiał go podkuć?  Bardzo proszę o Państwa opinie.
    • Pojawiła się nowa naklejka na podrobionych narzędziach Hilti TE16.   Młot Hilti Hammer Drill TE 16 2200W / Nowy Lombard / Cz-wa    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...