Skocz do zawartości

Dlaczego nie można usunąć z postu omyłkowo wklejonej fotki?


Recommended Posts

Napisano
  Dnia 4.10.2017 o 13:28, Redakcja napisał:

 Zdjęcie można usunąć, jeśli czas edycji postu nie upłynął, czyli w ciągu godziny od napisania.

Pozdrawiam
Marcin

Rozwiń  

Guzik prawda. Chciałem usunać w tej samej minucie czyli natychmiast po zamieszczeniu, bo to nie było to zdjęcie, ale nie ma takiej opcji i po edycji postu i teoretycznym skasowaniu treści, zdjęcia wciąż się pojawiły kiedy post wysyłałem.

PS. Dzięki za pamięć, rekonwalescencja niestety szykuje się dość długa. Ale idzie ku lepszemu.

Napisano
  Dnia 4.10.2017 o 15:31, retrofood napisał:

Guzik prawda. Chciałem usunać w tej samej minucie czyli natychmiast po zamieszczeniu, bo to nie było to zdjęcie, ale nie ma takiej opcji i po edycji postu i teoretycznym skasowaniu treści, zdjęcia wciąż się pojawiły kiedy post wysyłałem.

Rozwiń  

Aż spróbuję bo też tak miałem.Ale dosyć dawno,teraz nie wiem.
Przede wszystkim empiria :D

;

18835573_1565697916775618_2902301287087534655_n.jpg

18836071_1043261402472474_7495721647429020153_n.jpg

Hehe,jest tak jak u retra
usunąłem zdjęcie przed wysłaniem a są.....
 

w środkowym wieżowcu jak to się mówiło mieszkałem :) 

Napisano (edytowany)

 

ja tak samo
ale ja rzadko fotki wklejam i nie wiem czy u wszystkich to tak samo działało....

test

 

Rysiu, ale teraz chyba tak się już nie da...po wycięciu, jak nie usunę go na dole, to wskakuje z powrotem....
trzeba dać usuń

 

Edytowano przez aaaa (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

zobaczymy...

Obiad szpitalny

Zdjęcie-0020.jpg

2017-10-05_123135.png

  Dnia 5.10.2017 o 08:07, bajbaga napisał:

Ja sobie radziłem tak;

- kliknięcie prawym "klikiem" myszy,

- klik w "wytnij",

- klik "zapisz" (edycję). 

Rozwiń  

Guzik, nic nie działa. Przy klikaniu prawym w ogóle nie ma opcji "wytnij" czy "usuń". Nie ma niczego takiego. Jest tak jak wyzej na screenie.

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

Ricardo, wiem...

ale

 

 

test kolejny

 

 

 

sniper.jpg

Ricardo, już gdzie tkwi problem

jak wklejasz link - to da się zrobić tak jak piszesz

jak ładujesz zdjęcie bezpośrednio z kompa - to wraca jak bumerang

wystarczy podświetlić i klawisz - delete

ale jak załadowane - to po nacisnięciu edytuj - wraca

te które było jako "inne multimedia" - link do zdjęcia, znikło na stałe

Edytowano przez aaaa
test (zobacz historię edycji)
Napisano
  Dnia 5.10.2017 o 11:00, bajbaga napisał:

Ps. Nie napisałem, że przed kliknięciem, należy kursor myszki naprowadzić na zdjęcie/grafikę do usunięcia (podświetli się - u mnie na niebiesko)

Rozwiń  

A ja jestem ...... mać blondynką która nie ma pojęcia o niczym. Przeczytaj post aaaa i nie opowiadaj.

Napisano (edytowany)

U mnie też ta opcja klikania działa w stosunku do "przesłane grafiki" 

 

 

a jednak nie - dalej się pokazuje

Mam i działa.

Grafiki/zdjęcia z załączników usuwa się:

2017-10-05_123135.png

klikając na kosz, który jest umieszczony w dole tej miniatury - tak pośrodku (jest bardzo mały - mniejszy od + )

 

Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Napisano
  Dnia 5.10.2017 o 11:42, bajbaga napisał:

 klikając na kosz, który jest umieszczony w dole tej miniatury - tak pośrodku (jest bardzo mały - mniejszy od + )

Rozwiń  

Już mi się nie chce nawet tego szukać, tym bardziej że teraz wszystko mi działa z opóźnieniem. Nie wiem czy to mój sprzęt czy łącze.

Napisano
  Dnia 5.10.2017 o 11:00, bajbaga napisał:

Pierwsze:

DSC07798.JPG

Drugie do usunięcia:

 

Usunięte.

Ps. Nie napisałem, że przed kliknięciem, należy kursor myszki naprowadzić na zdjęcie/grafikę do usunięcia (podświetli się - u mnie na niebiesko)

 

Rozwiń  

Tylko co to daje, jak wejdziesz w historie edycji postu i tak zobaczysz zdjęcie które usunąłeś.

images?q=tbn:ANd9GcQSab6wVc5H8igefwr89_x

I jak ktoś będzie chciał użyć tego niechcianego zdjęcia do niezacnych celów  to i tak użyje. Wg mnie nie powinno być żadnego śladu po wykasowaniu zdjęcia po to aby nikt nie mógł go powielać, choćby tak jak ja to zrobiłem dla przykładu oczywiście a  nie dla niezacnego celu:icon_biggrin:

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Taras z naturalnego drewna to inwestycja w estetykę i komfort przestrzeni zewnętrznej. Aby jednak drewno zachowało swoje walory na długie lata, kluczowa jest odpowiednia impregnacja i konserwacja już na etapie przygotowania desek. Poniżej przedstawiamy sprawdzony sposób impregnacji nowej deski tarasowej, oparty na produktach marki OSMO. 1. Wstępna impregnacja – WR Aqua Osmo Pierwszym krokiem jest wstępne zabezpieczenie desek. Impregnat WR Aqua Osmo to bezbarwny środek ochronny na bazie wody, który skutecznie zabezpiecza drewno przed sinizną, pleśnią oraz szkodnikami. Kiedy? Impregnację wykonujemy przed montażem, najlepiej 2 dni przed planowanym olejowaniem. Jak? Środek nanosimy pędzlem lub wałkiem na wszystkie powierzchnie deski – zarówno widoczne, jak i niewidoczne – w jednej warstwie. Po co? Zapewnia to równomierną ochronę drewna i zapobiega jego degradacji od środka. 2. Olejowanie przed montażem – Osmo Olej Tarasowy Po upływie co najmniej 48 godzin od impregnacji WR Aqua, przystępujemy do pierwszego olejowania. Produkt: Olej tarasowy OSMO – bezbarwny lub kolorystycznie dobrany do naturalnego odcienia deski. Jak? Nakładamy z dwóch stron deski cienką warstwę oleju, używając pędzla, szmatki lub wałka. Pozwalamy na dokładne wchłonięcie i wyschnięcie. Dlaczego? Takie przygotowanie pozwala zabezpieczyć również powierzchnie deski, które po montażu będą niewidoczne, co znacząco zwiększa trwałość całej konstrukcji. 3. Montaż desek i finalne wykończenie Po wyschnięciu oleju przystępujemy do montażu tarasu. Gdy deski są już solidnie zamocowane, możemy wykonać drugą warstwę oleju tarasowego – tym razem tylko na widocznej stronie. Cel: Ta warstwa nadaje ostateczny wygląd i zapewnia pełną ochronę przed działaniem czynników atmosferycznych – deszczu, UV i zmian temperatury. Wskazówka: Prace najlepiej prowadzić w suchy, ciepły dzień, unikając pełnego słońca, które może zbyt szybko wysuszyć produkt. Dlaczego warto trzymać się tej kolejności? Poprawna impregnacja i olejowanie przed montażem to inwestycja w trwałość i wygląd tarasu. Chroniąc drewno z każdej strony, zapobiegamy jego wypaczaniu, pękaniu i przedwczesnemu starzeniu. Produkty OSMO tworzą elastyczną, mikroporowatą powłokę, która nie łuszczy się i pozwala drewnu oddychać, co jest szczególnie ważne przy konstrukcjach zewnętrznych.   Podsumowanie – schemat impregnacji nowej deski tarasowej: Impregnacja WR Aqua OSMO – minimum 2 dni przed olejowaniem Pierwsza warstwa oleju tarasowego – z dwóch stron przed montażem Montaż desek tarasowych Druga warstwa oleju – na wierzchnią, widoczną stronę po montażu
    • Planuje dzialke na wsi, lub na obszarze znacznie oddalonym od miasta (tak, wiem ma malo czasu - do polowy nast. roku, dlatego badam temat).
    • Mógłbyś to przetłumaczyć na język polski?
    • Nie we wszystkich lokalizacjach takie rozwiązanie jest dozwolone, Zależy gdzie masz działkę. 
    • Mieszkanie w budynku to akurat nie problem bo budowa i tak przeciągnie się przez dłuższy czas - tu akurat mam pomysł jak to rozwiązać.   Siec ciepłownicza – planuje ogrzewać dom piecem na paliwo stale i będę posiadał zbiornik na ciepłą wodę, którą podgrzeje piecem albo elektrycznie, więc logicznie rzecz biorąc nie powinienem potrzebować oświadczenia o podłączeniu do sieci ciepłowniczej.   Dziękuje za odp. - mam przynajmniej kolejny temat do poruszenia z radcą.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...