Skocz do zawartości

jaka moc kotła ? Ogniwo eko plus 16 czy 25 ?


boyka87

Recommended Posts

Napisano

mrTomo - może i są takie kotły ale ja chcę sobie trochę ułatwić życie i chcę kocioł z podajnikiem, choć podobno w "dolniakach" zasypuje się rówież raz na kilka dni.

A ja wpadłem na taki pomysł... Sprostujcie mnie jeśli błądzę :icon_biggrin:

Aby wykożystać drewno z posiadanego lasku i ogrodu ( raczej same galęzie ) rozmyślam nad zakupem rozdrabniarki do gałęzi. Po wysezonowaniu mógłbym nimi palić w kotle z podajnikiem? Grubsze drewno które mi zostanie bym albo sprzedał albo zostawił na ogniska rodzinne.  Mógłbym wtedy kupić kocioł klasy 5 i palić w nim zarówno groszkiem jaki i tymi zrębkami, a i głowa by mnie nie bolała co zrobić z drewnem :icon_biggrin:  Dobrze kombinuję czy walnąć baranka o ścianę ?  :D

Napisano
12 godzin temu, boyka87 napisał:

mrTomo - może i są takie kotły ale ja chcę sobie trochę ułatwić życie i chcę kocioł z podajnikiem, choć podobno w "dolniakach" zasypuje się rówież raz na kilka dni.

A ja wpadłem na taki pomysł... Sprostujcie mnie jeśli błądzę :icon_biggrin:

Aby wykożystać drewno z posiadanego lasku i ogrodu ( raczej same galęzie ) rozmyślam nad zakupem rozdrabniarki do gałęzi. Po wysezonowaniu mógłbym nimi palić w kotle z podajnikiem? Grubsze drewno które mi zostanie bym albo sprzedał albo zostawił na ogniska rodzinne.  Mógłbym wtedy kupić kocioł klasy 5 i palić w nim zarówno groszkiem jaki i tymi zrębkami, a i głowa by mnie nie bolała co zrobić z drewnem :icon_biggrin:  Dobrze kombinuję czy walnąć baranka o ścianę ?  :D

Mądrość przychodzi na koniec.

Napisano

Dzięki za szczerość :icon_biggrin: choć nie wiem czy kupno kotła klasy 4 to głupota ale ok. Widzę że ty animus uparłeś się na 5 klasę.  Ja jeszcze rozmyślę nad wyborem.

Dziś kupiłem owy rozdrabniacz, robota rewelka, to co siekierką dziobałbym 2 dni tutaj 3 godzinki roboty.

Nie jestem tylko pewien czy te zrąbki nadzadzą się do podajnika. Jedne są bardzo drobniutkie ( ok 2-3 cm), a jedne z racji że jeszcze mokre drewno, nie podocinały się do końca i trzyma je kora. Zmienię taktykę i będę ciąć tylko wysuszone badyle...może będzie lepiej.

Napisano
9 godzin temu, bajbaga napisał:

doopa

Nie ma "zapodanego" certyfikatu na 5 klasę - dla tego kotła. 

Jak nie ma?
Zapodałem w #97 link

20 godzin temu, animus napisał:

..

Około 200 zł na tonie spalonego węgla powinno być taniej, przy prawidłowym spalaniu i twoich buforach, nie chcę Ciebie tu nakręcać i pisać więcej, wszystko zależy od ceny pozyskania opału.

No no, brzmi zachęcająco

Napisano

doopa

1 godzinę temu, MrTomo napisał:

Jak nie ma?
Zapodałem w #97 link

doczytaj na certyfikatach - kociołek na zdjęciu łącznie spełnia wymagania dla klasy 4 - patrz ostatni certyfikat.

Napisano

To ja tu czegoś nie rozmieć..
Kocioł spełnia warunki kl.5 dla emisji zanieczyszczeń i kl.4 dla sprawności.
Łącznie klasyfikuje się w kl. 4 ?
Przecież chyba ten pierwszy warunek jest ważniejszy?

Napisano

Ta firma posiada tylko certyfikat dla jednego kotła o mocy 14kW - tylko i wyłącznie dla niego.

Kombinują ze sprawnością - w certyfikacie kocioł (14kW) ma sprawność 82%, a w parametrach technicznych podają że ma sprawność 88%.

Jest to jasny przykład na wprowadzanie nabywcy w błąd.

Ps. Gdyby ten kocioł miał deklarowaną sprawność (88%) to miałby (jako kocioł) 5 klasę.

Napisano

Tak czytam i rozglądam się za tymi kotłami klasy5-tej...i wpadły mi w oko 3 sztuki...oceńcie jeśli możecie. 

1. Defro Sigma http://allegro.pl/kociol-piec-co-na-ekogroszek-defro-sigma-5-klasa-i6723025056.html

2. Ogniwo Eko Plus M 20kW http://allegro.pl/kociol-ogniwo-eko-plus-m-20-kw-5-klasa-ecoal-v-3-5-i6715849361.html

3.SAS Solid http://allegro.pl/kociol-piec-na-ekogroszek-sas-solid-19kw-5-klasa-i6721396194.html

Wiem że temat Ogniwa już był... ale mowa była o zwykłym eko plusie. Czy w eko plus M coś się poprawiło? Bo kociołek dość dobrze wygląda i jest dość fajna cena muszę przyznać. Defro też cenowo mi odpowiada, jedynie Sas jest dość drogi. Choć z drugiej strony jeśli zdecyduję się na 5 klasę to będzie dofinansowanie ( ok 3 tyś ) więc może i warto tego Sas-a zakupić? Jak sądzicie, co tutaj będzie w miarę optymalnym wyborem i czy w tych kotłach byłaby możliwośc spalania wspomnianych zrąbków? A może macie jeszcze inne propozycje? 

Pozdrawiam...

Napisano

Widzę, że za bardzo nie zabieracie zdania co do kotła więc postaram się sam z tym uporać.Co kupię to kupię,albo będę zadowolony albo będę się tropił kilka lat.

Może chociaż podpowiecie coś o mocy jaką wybrac? 

Napisano

Powiem może poniewczasie albo jeśli czujesz się na siłach to policz sam straty ciepła dla twojego budynku bądź wydaj te trzy -cztery stówki by ktoś je Tobie policzył. I właściwie od tego powinieneś zacząć . Wtedy sam będziesz dokładnie wiedzieć o jakiej mocy kocioł potrzebujesz. 

Napisano

Na razie to tylko liczenie na oko bo większość prac dociepleniowych rozpocznę od wiosny. Nie wiem jeszcze na 100% jakich materiałów użyjemy.Znam tylko ewentualne grubości dociepleń, lecz wybór firmy itp. jeszcze przed nami.Na pewno będziemy chcieli zakupić materiał o jak najniższym współczynniku o ile $$$ na to pozwolą.Kocioł będzie prawdopodobnie montowany w jesień, no chyba że dowiem się, że ceny pójdą w górę to zrobimy to wcześniej.

Napisano

No wiem, dlatego tutaj pytam bo "wy" już w tym jakiś czas siedzicie. W sklepach radzą 25-30 kW :icon_biggrin: z tego co na necie pisze i co wyliczyłem na cieplowlasciwe.pl wychodzi że ok 16-18kW, więc chyba strzelę coś po środku ok 20kW i tyle. 

Napisano

Mam jeszcze takie pytanko... Czy ktoś może poradzić jakiej mocy grzejniki dobrać na poddasze o którym pisałem? 

Razem będzie 7 pomieszczeń z czego 2 po 20 m2, 2 po 15 m2 , przedpokój ok 10 m2, łazienka ok 15m2 i schowek ok 4m2.

W sklepie wod-kan. usłyszałem to samo co z kotłami : " musi kupić pan ciut większy żeby zapas był" . Np do pokoju 20m2 zalecili grzejnik 23-członowy, do lazienki zaś ( ok 15m2 ) odradzali drabinkę, proponowali aluminiowy 17 częściowy. Można na tym polegać czy to zbyt dużo?

Napisano

Pisząc o tych członach rozumiem że masz na myśli grzejniki aluminiowe. Przejrzałem wszystkie Twoje posty jednak nie zauważyłem bądź przeoczyłem w jaki sposób są już  ogrzewane pomieszczenia czy jest to podłogówka czy grzejniki. Piętnastometrowej łazienki na pewno nie ogrzejesz jedną drabinką.

Napisano
3 godziny temu, boyka87 napisał:

Mam jeszcze takie pytanko... Czy ktoś może poradzić jakiej mocy grzejniki dobrać na poddasze o którym pisałem? 

Razem będzie 7 pomieszczeń z czego 2 po 20 m2, 2 po 15 m2 , przedpokój ok 10 m2, łazienka ok 15m2 i schowek ok 4m2.

W sklepie wod-kan. usłyszałem to samo co z kotłami : " musi kupić pan ciut większy żeby zapas był" . Np do pokoju 20m2 zalecili grzejnik 23-członowy, do lazienki zaś ( ok 15m2 ) odradzali drabinkę, proponowali aluminiowy 17 częściowy. Można na tym polegać czy to zbyt dużo?

Dobrze dobrany grzejnik powinien pokryć straty ciepła pomieszczenia, a więc znowu trzeba to dokładnie obliczać.:icon_cool:

Grzejniki jak najbardziej należy przewymiarować, jeżeli jest miejsce na jego ekspozycję,  można wtedy ogrzewać pomieszczenia  na niższym czynniku grzejnym.

My tylko możemy dobierać metodą szacunkową na oko 

A x qQ

Q = [W] 

A = [m2]

q = [W/m2]

Teraz sam wybierz sobie ponizej ,które to  zapotrzebowanie.

120-200 W/m2 – w domach starych, bez izolacji cieplnej;

60- 80 W/m2 – w domach z normalną izolacją; (U około 0,3 W/(m2K));

30-50 W/m2 – w domach bardzo dobrze zaizolowanych.

Otrzymany w ten sposób  wynik określa szacunkową moc grzejnika w Watach.

Co do łazienki to tam powinno być najcieplej 23-26°C, grzejniki drabinkowe są bardzo słabej sprawności, a zawieszone ręczniki  jeszcze bardziej je tłumią.

 

2010-05-04_112717.jpg

 

2010-05-04_112349.jpg

 

Jeżeli to grzejniki żeberkowe to nawet jak się pomylisz i będzie "chłodny wychów", możesz dokręcić za jakiś czas dodatkowe żeberka.:D

Napisano
Dnia 2/8/2017 o 07:08, boyka87 napisał:

Witam serdecznie.

Kilka miesięcy temu kupiliśmy starszy parterowy dom ( z poddaszem ). Mamy zamiar w tym roku zaadaptowac poddasze, a co za tym idzie musimy wymienić kocioł na większy i na pewno wygodniejszy. Po przestudiowaniu kilku forów i zwiedzieniu kilkunastu sklepów zdecydowaliśmy się na kocioł ogniwo eko plus... Tylko jaką moc wybrać? W sklepie radzą 25 KW, a po przeliczeniu zapotrzebowania na ciepłowłaściwe.pl wychodzi że ok 18-19KW by starczyło łacznie z grzaniem bojlera... Ponieważ jestem innej profesji :zalamka: nie mam zielonego pojęcia co wybrać. Nie chcę kupić za małego kotła, a nie chcę też za dużego żeby niepotrzebnie nie wywalać kasy na opał który pójdzie kominem, a w dodatku będzie truł...

Trochę o naszym domku:

Lata budowy 1920-1930, powierzchnia do ogrzania 180-200m2 po adaptacji, mury z pełnej cegły ok 50cm plus styropian grafitowy 8cm, poddasze 20cm wełny mineralnej ( 5cm 0,35 i 15 cm 0,40 ),dach kryty papą termozgrzewalną ( na to chcemy dać dodatkowo gont bitumiczny), ilośc okien 5szt.( ok 10 letnie na parterze), 4szt. nowe na poddaszu,4szt. okien dachowych , ilość drzwi zewnętrznych 2 szt. ( nowe plastikowo-metalowe) , garaż dolepiony do budynku ( nie ogrzewany), podpiwniczenie połowy domu.

Dowiedziałem się, że eko plus 16 ma moc 3-19KW, a eko plus 25 ma od 5-28KW, więc wg mnie powinno wystarczyć to 16...co o tym sądzicie ?

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i pozdrawiam. 

 

 

boyka87,

Jeżeli rozważa Pan wybór kotła innego producenta, polecam kotły marki Buderus, która posiada w swojej ofercie kocioł stałopalny Logano S181 pracujący w zakresie mocy 15-25kW. Posiada on automatyczny podajnik paliwa pozwalający na spalanie pelletu, ekogroszku, jak i węgla brunatnego. Sterownik kotła w standardzie umożliwia kontrolowanie jednego obiegu grzewczego (bez zaworu mieszającego) oraz przygotowanie ciepłej wody użytkowej i obsługę pompy cyrkulacyjnej. Bardziej szczegółowe informacje o produkcie dostępne są na stronie internetowej: http://www.buderus.pl/produkty/kategorie-produktow/kotly-na-paliwa-stale/z-podajnikiem-automatycznym/logano-s181.html.
Chętnie odpowiem na ewentualne pytania. 
Pozdrawiam, 
________________________________ 
Konsultant marki Buderus

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Witam wszystkich, z moim dziadkiem bierzemy się za remont domu z lat 1948, dziadek pomagał przy budowie domu, powierzchnia domu to około 120m2 Fundamenty z tego co nam wiadomo prawdopodobnie są betonowe a jeśli nie betonowe to beton pomieszany z różnymi domieszkami kruszywa jak to bywało na tamte czasy, fundamenty są odizolowane prawdopodobnie papą ( nie było nigdy problemu z pleśnią czy wilgocią) dom jest z piwnicą która biegnie pod trzema pomieszczeniami na parterze dwa pomieszczenia na wprost przy wejściu do piwnicy i jedno na lewo ( zejście do piwnicy jest w domu. Na podstawie parteru są betonoowe belki i od dołu z piwnicy widać jakieś metalowe części przebiegające przez całe długości piwnicy dość grube. Podłoga na parterze jest z desek i jako ocieplenie są wrzucone trociny i na to położone prawdopodobnie panele. Na piętrze (piętro było użytkowe od początku powstania domu) strop był z belek drewnianych a podłoga z desek, pod deskami było jakieś wypełnienie ( wyglądało to trochę jak ususzona słoma związana z jakimś giętkim drutem który można wyginać w palcach) w dalszej kolejności oczywiście ściany na górze, wszystko zrobione na pomieszczenia użytkowe. Mury domu są wykonane z jakiegoś białego kruszywa, miejscami z cegieł itd, ale głównie to białe kruszywo ( dziadek mówił że to po prostu biały kamień najpopularniejszy i najtańszy w tamtym okresie) to wszystko jest połączone ze sobą na zaprawie wapienno żwirowej z bardzo małą domieszką cementu, dom na pewno nie ma zbrojenia, 20-30 lat temu góra domu została całkowicie wyrównana trochę pustakami a trochę cegłami i tak dom stał praktycznie do teraz. Aktualnie dziadek zerwał cały drewniany strop i wyburzył praktycznie wszystko na górze, na połowie dawnego stropu został położony strop teriva (całość stropu to 28 belek od 4,80 - 5,40m i około 490 pustaków z keramzytu) mury zostały, wszystko dzieje się pod dachem, mury w miejscach belek zostały całkowicie skute żeby belki siedziały w całości na ścianie, mury same w sobie mają od 30-40 cm grubości, na parterze prawdopodobnie spokojnie 40 cm im bardziej w górę przy dachu tym może być mniej. Mamy w planach wkłuc się w ściany i dać zbrojeniie wieńcowe, ale zbrojenie nie będzie szło od parteru tylko od stropu który aktualnie kładziemy na górę żeby związać wszystko razem ze sobą ( ściany w miejscu zbrojenia nie będą skuwane na wylot tylko częściowo. Moje pytanie jest następujące, ostatnio naszła mnie rozkmina po założeniu połowy stropu, co jeśli mury nie wytrzymają? Dziadek mówi, że spokojnie ten mnie jeszcze przeżyje, co do fundamentów mówi, że jest pewny, ale chciałbym zasięgnąć opinii. Dodałem jakieś tam załączniki które miałem w telefonie, nie wiem czy to pomoże. received_-885501225.mp4
    • Jak wyżej  -ale. Ale,  dodaję podziękowania za  serdeczność i cierpliwość   .        
    • To i ja dziękuję za to, że jak zawsze było pięknie- uwielbiam te spotkania. Za niecały rok plizzzzzzz w czerwcu Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
    • a Michał stojąc przy grillu o mało nie zamarzł... szacun dla Michała, nie grilla...
    • My również ślicznie dziękujemy wszystkim za spotkanie i Michałowi za organizację 🙂 Fajnie było zobaczyć, pogadać o po prostu pobyć ❤️ Do zobaczenia w przyszłym roku 😘
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...