Skocz do zawartości

zaoranie, wyrównanie terenu


Recommended Posts

Napisano
witam. raczkuję na forum więc proszę o wstępną poradę... pytanie dotyczy zaorania (wyrównania) działki. w możliwym skrócie: kupiliśmy 1060 m2 ziemi docelowo pod budowę domu, póki co na jakieś 5-7 lat zamierzamy postawić tam mały domek rekreacyjny, który potem ma służyć jako gospodarczy. na razie działka jest zarośnięta po pas, teren równy, porolniczy więc ziemia miękka i raczej urodzajna jak oceniam. planujemy zrobić zgodnie z logiką czyli wprzód zrobić porządek z ziemią, później ogrodzić teren i postawić domek. w międzyczasie także podciągnąć wodę i prąd (sieć jest w granicy, do wody ok.40 m) problem w tym, że dotychczas kilka ładnych lat ziemia nie była uprawiana więc porosła trawą i inną roślinnością, bez większych chaszczy. wyczytałem, że należy w takiej sytuacji ziemię zaorać, zabronować, uwalcować i posiać trawą. procedura niby prosta i logiczna, ale gdyby ktoś znający temat z autopsji poświęcił kilka minut i poinstruował w skrócie jak to rozegrać logistycznie, byłbym wdzięczny. od czego zacząć? kiedy najlepiej zaorać ziemię, na jesień czy wiosnę? a może nie ma to znaczenia. proszę o wszelkie porady i z góry dziękuję za poświęcony czas. pozdrawiam mariusz
Napisano
Na Twoim miejscu teraz bym wszystko wykosił i wysprzątał aby zobaczyć czy teren faktycznie jest równy.
Jeżeli jest równy nic bym więcej nie robił tylko systematycznie kosił, chwasty same znikną a całość powoli będzie zarasta trawa.
Jeżeli jest nierówno to zanim zaczniesz się ogradzać to wykosić całość, zgrabić i spryskać np Randapem, odczekać aż zielsko uschnie i zaorać, zabronować, wyrównać walcem i trawę zasiać.
Najlepiej trawnik zakładać na wiosnę.
Napisano
Proponuję przed zimą zaorać (głęboka skiba) wywali korzenie wszystkiego na wierz, i zostawić Dziadkowi Mrozowi przez zimę. Powinno fajnie wymrozić wszystko. Wiosną kultywatorem wyrównać, takim zestawem 2 w jednym z broną zapiętą za kultywatorem.
Jeśli miejsca jest mało, to najpierw kultywator, później brona osobno.
Wyzbiera resztówki wymrożone i ładnie wyrówna teren.
Później nasiona trawy - wysiać równo starym durszlakiem, zawalcować, podlać i już.
Co tam dwuliściennego będzie wyłaziło jeszcze to albo psiknąć na te 2-liścienne albo nożem podciąć korzeń i sru na kompostownik icon_smile.gif
Pozdrawiam
Napisano
Są też agregaty zakładane do ciągnika.
Taki agregat dosłownie mieli to na co wjedzie.Nawet jak wjedzie w wysokie chwasty.To jest dobre bo jednocześnie w pewnym stopniu równa powierzchnię.
Nie wiem jak to się zwie,musiałbyś popytać w okolicy,może jakiś rolnik ma to.
Efekt pracy widziałem u swojego sąsiada,jest bardzo zadowalający,tzn efekt chociaż sąsiad też icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Są też agregaty zakładane do ciągnika.
Taki agregat dosłownie mieli to na co wjedzie.Nawet jak wjedzie w wysokie chwasty.To jest dobre bo jednocześnie w pewnym stopniu równa powierzchnię.
Nie wiem jak to się zwie,musiałbyś popytać w okolicy,może jakiś rolnik ma to.
Efekt pracy widziałem u swojego sąsiada,jest bardzo zadowalający,tzn efekt chociaż sąsiad też icon_smile.gif



Pewnie kosiarka bijakowa (czasami nazywają rotacyjną)
Łańcuchy walą na ogromnych obrotach i rwą wszystko i mielą.
I wyczyszczą, ale korzenie zostaną i trzeba się ich pozbyć bo będą z wiosny dalej wyłazić.
Szkoda fatygi.
Poza tym tutaj nie ma badyli wielkich i twardych, dlatego proponuję moją wersję.
Lekka, łatwa i przyjemna
I skuteczna - zaświadczam osobiście i klnę się na swój honor! icon_smile.gif

PS:
i zauważcie że nie polecam swoich usług ani nie próbuję niczego sprzedać icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Pewnie kosiarka bijakowa (czasami nazywają rotacyjną)
Łańcuchy walą na ogromnych obrotach i rwą wszystko i mielą.



Bardzo możliwe że tak się zwie bo hałas jest duży.
A nie można podejrzeć bo wszystko jest osłonięte blachami.
Napisano
Cytat

Pewnie kosiarka bijakowa (czasami nazywają rotacyjną)


Kosiarka bijakowa robi sieczkę, mieli wszystko na miazgę. Natomiast rotacyjna układa ładnie pokos.
To są dwa zupełnie inne urządzenia.
Napisano
Cytat

Nie wiem jak to się zwie,musiałbyś popytać w okolicy,może jakiś rolnik ma to.
Efekt pracy widziałem u swojego sąsiada,jest bardzo zadowalający,tzn efekt chociaż sąsiad też icon_smile.gif


Zapewne chodzi Ci o glebogryzarkę agregat ciągnikowy napędzany jest poprzez wałek zdawczy.


Taka maszyna to wszystko przemieli w drobny mak a na dodatek zostawia po sobie równą powierzchnię.
Tylko przed jej użyciem polecałbym bym wszystko spryskać środkiem np Randapem bo może być na tej działce perz a po użyciu glebogryzarki tylko go "rozflancujemy" że będzie go jeszcze więcej.
Kosiarki bijakowa dobra jest na jakieś chaszcze, drobne zarośla, krzaki .
Rotacyjna służy tylko do wykoszenia trawy.
Za pomocą tych dwóch rodzai kosiarek uzyskamy tylko czysta powierzchnię, a jeżeli chodzi o wyrównanie i przeoranie gruntu to tylko glebogryzarka.
Napisano
Cytat

Zapewne chodzi Ci o glebogryzarkę agregat ciągnikowy napędzany jest poprzez wałek zdawczy.


Taka maszyna to wszystko przemieli w drobny mak a na dodatek zostawia po sobie równą powierzchnię.
Tylko przed jej użyciem polecałbym bym wszystko spryskać środkiem np Randapem bo może być na tej działce perz a po użyciu glebogryzarki tylko go "rozflancujemy" że będzie go jeszcze więcej.
Kosiarki bijakowa dobra jest na jakieś chaszcze, drobne zarośla, krzaki .
Rotacyjna służy tylko do wykoszenia trawy.
Za pomocą tych dwóch rodzai kosiarek uzyskamy tylko czysta powierzchnię, a jeżeli chodzi o wyrównanie i przeoranie gruntu to tylko glebogryzarka.



Możliwe że o tym pisałem bo powierzchnia po przejściu maszyny wyglądała jak pod siew.
Z drugiej strony biorąc przypominam sobie że wyglądała ona trochę jak samoróbka,ale może po prostu rolnik dodatkowo albo w ramach remontu osłonił ją blachami po swojemu.
Napisano
Zdjęcie było tylko poglądowe, jest dużo i różnych takich maszyn. Jak wpiszesz frazę"glebogryzarka ciągnikowa" w Google i dasz wyszukaj obrazem to być może znajdziesz ta maszynę.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...