Skocz do zawartości

Mączniak prawdziwy


Recommended Posts

Napisano
Witam. Ostatnio podczas leśnej przeprawy omijałem coś takiego. Niestety prawdopodobnie o niego zahaczyłem i teraz nie daje mi to spokoju. Oczywiście po powrocie się umyłem, ale jako,że jestem dość mocnym fobikiem to nie daje mi to cały czas spokoju...mam wrazenie, ze moze jakoś rozprzestrzenilem te zarazki...i tu pytanie do Was, jak mocno szkodliwa jest ta choroba i czy moze zaszkodzić człowiekowi? Proszę o pomoc.


Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Witam. Ostatnio podczas leśnej przeprawy omijałem coś takiego. Niestety prawdopodobnie o niego zahaczyłem i teraz nie daje mi to spokoju. Oczywiście po powrocie się umyłem, ale jako,że jestem dość mocnym fobikiem to nie daje mi to cały czas spokoju...mam wrazenie, ze moze jakoś rozprzestrzenilem te zarazki...i tu pytanie do Was, jak mocno szkodliwa jest ta choroba i czy moze zaszkodzić człowiekowi? Proszę o pomoc.



Nie masz nic lepszego niż zamartwiać się czy przeżyjesz czy nie?
Gdyby to było szkodliwe to połowa ludności by wyginęła.
Rozpal grilla i ciesz się ostatnimi godzinami niedzieli.
Napisano
Cytat

Widocznie nie jest szkodliwe. Jak nie ma w internecie, to takie coś nie istnieje.



Nie jestem zżyty z ogrodnictwem, więc poszukuję informacji od forumowiczów.Szkodliwe samo w sobie jest, bo warzywa nie nadają się po tym do jedzenia...
Gość mhtyl
Napisano
Pokazałeś liście dębu a teraz piszesz o warzywach?
A teraz mnie zaskoczyłeś, wcześniej pisałeś że nigdzie nie nic na temat jej szkodliwości a teraz już jest?
Napisano
Cytat

Nie jestem zżyty z ogrodnictwem, więc poszukuję informacji od forumowiczów.Szkodliwe samo w sobie jest, bo warzywa nie nadają się po tym do jedzenia...



A skąd wiesz? Może są bardziej kaloryczne?
Napisano
Cytat

Pokazałeś liście dębu a teraz piszesz o warzywach?
A teraz mnie zaskoczyłeś, wcześniej pisałeś że nigdzie nie nic na temat jej szkodliwości a teraz już jest?



Po prostu nawiązuje, że skoro warzywa są wyrzucane, bo sie nie nadają to może i zwykły dotyk liści dębu przenosić te grzyby.
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Po prostu nawiązuje, że skoro warzywa są wyrzucane, bo sie nie nadają to może i zwykły dotyk liści dębu przenosić te grzyby.


Nie jestem jakimś super znawcą ale z obserwacji wiem, że nie tylko rośliny czy warzywa atakuje ten grzyb bo także i zboża jak i kwiaty i nie słyszałem aby było to trujące czy szkodliwe dla ludzi i zwierząt.
Napisano
Cytat

Po prostu nawiązuje, że skoro warzywa są wyrzucane, bo sie nie nadają to może i zwykły dotyk liści dębu przenosić te grzyby.




A wiesz, że na tobie w tej chwili jest sto milionów zarodników grzybów? Na mnie zresztą też a na innych ludziach nawet więcej. Nie przejmuj się i jutro gotuj zupę grzybową.
Napisano
Cytat

A wiesz, że na tobie w tej chwili jest sto milionów zarodników grzybów? Na mnie zresztą też a na innych ludziach nawet więcej. Nie przejmuj się i jutro gotuj zupę grzybową.



Ponadto każdy człowiek nosi w/na sobie około 2 kg bakterii,ja nawet czasem więcej gdy się nie umyję.
Oj "zaniepokojony",podobny jesteś do Daniela Ostrzeńskiego (Jerzy Kamas) z "Nocy i Dni" icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Ponadto każdy człowiek nosi w/na sobie około 2 kg bakterii,ja nawet czasem więcej gdy się nie umyję.
Oj "zaniepokojony",podobny jesteś do Daniela Ostrzeńskiego (Jerzy Kamas) z "Nocy i Dni" icon_biggrin.gif


I około kilograma w jelitach.
  • 2 tygodnie temu...
  • 1 rok temu...
Napisano

Na hibiskusie w moim mieszkaniu pojawił się mączniak i niestety rozprzestrzenił się  na inne rośliny. Koniec końców musiałam usunąć zarażone kwiaty i wyrzucić na śmietnik, ale domownicy wszyscy cali i zdrowi, także nie ma się czym martwić ;)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czy to wszystko jest zgodne z projektem? Bo jeżeli tak, to projektanci się nie popisali. Osobiście jestem zwolennikiem innego układu: - górna powierzchnia ściany fundamentowej (w tym przypadku górna powierzchnia wieńca) jest na tym samym poziomie co chudziak;  - w efekcie izolacja przeciwwilgociowa pozioma na ścianach fundamentowych oraz pod ścianami nośnymi oraz działowymi jest na tym samym poziomie. Łatwo jest dobrze ułożyć i zrobić duże zakłady; - na chudziaku mamy wówczas wszędzie warstwę izolacji przeciwwilgociowej, warstwę izolacji cieplnej, warstwę wylewki podłogowej (jastrychu).  Na tym etapie budowy można jeszcze wszystko zrobić w ten sposób. Ale uwaga! Trzeba przeliczyć ostateczną wysokość ścian, otworów okiennych, drzwiowych oraz schodów i tego wszystkiego pilnować.  W ten sposób unikamy problemów z układaniem izolacji przeciwwilgociowej, mostkami cieplnymi w otworach drzwiowych itd. Chociażby jak teraz zrobić przejście rur ogrzewania podłogowego w "progach", gdzie w wewnętrznych ścianach nośnych będą otwory drzwiowe?
    • Jeżeli już coś pęka  w takiej sytuacji, to właśnie ściana działowa. Warstwa 10 cm betonu spoczywającego na zagęszczonym piasku jest całkiem solidna. Tu zaś pod ścianami działowymi jest jeszcze pogrubiona i zbrojona.  Natomiast co do brakującej izolacji przeciwwilgociowej, to jej zrobienie będzie kłopotliwe. U dołu ściany trzeba będzie nawiercić otwory pod kątem i wsączyć w ścianę preparat uszczelniający. Ale to w sumie problem wykonawców, skoro popełnili błąd.
    • Witam, Jestem na etapie zamawiania okien do domu i z tego powodu urodziło mi się kilka pytań.  Na fundamencie z bloczków betonowych został wylany wieniec. Z zewnątrz cały fundament wraz z wieńcem został zaizolowany oraz ocieplony 10cm warstwą styropianu przeznaczonego na fundament. Wnętrze zostało już zasypane piaskiem i zagęszczone. W chwili obecnej sytuacja na posadzce wygląda tak, że wylany zostanie chudziak (10cm), 15cm styropianu (ogrzewanie podłogowe) 6cm wylewka i 1.5-2cm na płytkę/panel - co daje nam 33cm. Tyle też właśnie pozostało miejsca między "piaskiem" a górną krawędzią wieńca.Finalnie więc, docelowa posadzka zrówna mi się niejako z górną krawędzią wieńca oraz izolacją poziomą. Czy to jest poprawnie wykonane? W otworach okiennych natomiast  wychodzi, że okno balkonowe będzie osadzone bezpośrednio  na wieńcu (na widocznej izolacji). Czy to jest okej? Nie będzie się w tych miejscach tworzył koszmarny mostek termiczny? Jeśli przyszłaby podwalina to okno mi się podniesie, co za tym idzie powstanie próg? Nie będzie przemarzać? Inna sprawa, że wieńce na wew. ścianach są na tej samej wysokości, więc wszędzie tam gdzie mam próg, to albo docelowa posadzka (panel) przyjdzie odrazu na wieniec, albo będę musiał go podkuć?  Bardzo proszę o Państwa opinie.
    • Pojawiła się nowa naklejka na podrobionych narzędziach Hilti TE16.   Młot Hilti Hammer Drill TE 16 2200W / Nowy Lombard / Cz-wa    
    • nawet, jeśli to beton od sciany zewnetrznej do ściany zewnętrznej budynku, czyli ileś metrów? - niestety nie widać, jakie sa wymiary. No może... A beton 15 to nie mocarz - ale może jestem zbyt ostrożny 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...