Skocz do zawartości

Wymiana pokrycia dachowego


Recommended Posts

Napisano

W tym roku planuję I etap wykończenia poddasza tj. wymianę pokrycia dachowego.

Obecna blachodachówka (około 12-14 lat) ma się nieźle (pomijając stronę północną) ale folia pod nią jest w opłakanym stanie.
Aby ją wymienić muszę zdjąć blachę, a jak już ją zdejmę to położę nową blachę ale już na pewno nie blachodachówkę.
Zupełnie mi się nie podoba, przynajmniej ta którą mam. Poza tym nawet śniegołapów porządnych nie da się przykręcić.

Zastanawiam się nad blachą trapezową lub płaską (na rąbek).
W dachu mam dwa kosze, nie wiem co będzie lepsze przy robocie, odpadach itp.
Pod płaską musiałbym robić pełne deskowanie. To może sporo podrożyć inwestycję.

Może coś doradzicie.

Druga rzecz co dalej.
Od razu robić ocieplenie poddasza czy nie.
Poddasze w stanie surowym, nieotynkowane, brak wylewki.

Jeśli robić to co - PUR? Wełna?
Jakbyście mieli dzisiaj ocieplać wybralibyście PUR?

edit literówka

PS co do PUR - jaka grubość PUR odpowiada 30cm wełny?
Czy PUR mogę zastosować bez pełnego deskowania?

Napisano
Jestem w trakcie remontu niewykończonego poddasza i powiem ja Tobie jedno: gdybym zamiast wełny miał piankę PUR albo styropian, to byłaby to kompletna porażka, tylko bowiem wełna jest do wyjęcia i do ponownego wykorzystania. PUR i styropian jako ocieplenie dachu już byłyby nie do wykorzystania.
Wydaje mi się, że konstrukcja dachu musi dawać możliwość serwisowania.

Pomysł z blachą na rąbek jest bardzo fajny. Chcesz zaangażować dekarza, czy myślisz o samodzielnym kładzeniu pokrycia?
Napisano (edytowany)
Cytat

Jestem w trakcie remontu niewykończonego poddasza i powiem ja Tobie jedno: gdybym zamiast wełny miał piankę PUR albo styropian, to byłaby to kompletna porażka, tylko bowiem wełna jest do wyjęcia i do ponownego wykorzystania. PUR i styropian jako ocieplenie dachu już byłyby nie do wykorzystania.
Wydaje mi się, że konstrukcja dachu musi dawać możliwość serwisowania.

Pomysł z blachą na rąbek jest bardzo fajny. Chcesz zaangażować dekarza, czy myślisz o samodzielnym kładzeniu pokrycia?



Nie - sam się za to nie biorę bo spartaczę albo zrobię sobie jakąś krzywdę.
Wolę zaangażować fachowców.

Nigdy nie myślałem o ponownym wykorzystaniu tej izolacji...
Wydawało mi się, że da się raz i koniec.
Blachę można zrzucić i dać nową a izolacją zostanie?
Po co ją ruszać? Hm?

Co do wełny mam o tyle obiekcje, że jak będę wykańczał poddasze to cała się może zasyfić od kurzu i pyłu.

Kolejna sprawa - lepiej dać w dachy okno dachowe czy wybudować lukarnę?

PeZet - widzę, że Ty masz lukarnę. Czemu zdecydowałeś się na nią zamiast okna dachowego? Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Kolejna sprawa - lepiej dać w dachy okno dachowe czy wybudować lukarnę?

PeZet - widzę, że Ty masz lukarnę. Czemu zdecydowałeś się na nią zamiast okna dachowego?


Lepsze okno dachowe, bo tańsze. Nawet najdroższe.
Zdecydowałem się na lukarnę, bo chciałem mieć JEDEN element taki... fajoski. Wiedziałem, że podnosi koszty i jest komplikacją. Ale nie sądziłem, że aż tak podnosi i koszty, i komplikację. Fajnie wygląda, owszem - i w środku i z zewnątrz.
Ale to tylko mieszkanie i dziś bym nie wziął projektu z lukarną.
Chyba że...
Chyba że byłaby to lukarna taka, wiesz... nie trójkątna, tylko kwadratowa, że możesz wstawić normalne okno. Taka konstrukcja lukarny jest bezawaryjna - tak jak się buduje drzwiczki w stodole, te do wrzucania siana na górę.
Napisano
Cytat

Jestem w trakcie remontu niewykończonego poddasza i powiem ja Tobie jedno: gdybym zamiast wełny miał piankę PUR albo styropian, to byłaby to kompletna porażka..


Dotarłem do izolacji nakrokwiowych.
Czy ktoś to stosował i może podzielić się doświadczeniami?
Gość Razmes
Napisano
Droższe od wełny. W zasadzie stosowane, jeżeli inwestor nie może/nie chce(np. ze względów estetycznych) ocieplać pomiędzy i poniżej krokwi.
Napisano (edytowany)
Zastanawiam się czy ocieplanie dachu przy okazji wymiany pokrycia to błąd, duży błąd czy da się z tym żyć?
Znalazłem dwie wersje.
Głównie ludzie odradzają ocieplanie przed tynkami i wylewkami ze względu na dużą ilość wody.
Ale znalazłem taż taką kolejność prac
kolejnosc_prac

wkleję na wszelki wypadek:
Przebudowa konstytucji dachu (jeśli adaptacja tego wymaga).
Wykonanie schodów.
Przedłużenie pionów instalacyjnych i wentylacyjnych.
Wyrównanie stropu, ułożenie izolacji akustycznej.
Wykonanie otworów okiennych i wstawienie okien.
Ułożenie folii dachowej i ocieplenie połaci dachu.
Montaż ścian działowych i konstrukcji sufitu.
Rozprowadzenie instalacji wodnej i elektrycznej.
Ocieplenie podłóg i ułożenie posadzek.
Zamontowanie poszycia ścian działowych i skosów.
Zabudowa skosów i wykończenie ścian i sufitu.


Więc albo zostanie ew. zasłonięcie wełny folią budowlaną albo robienie tynków i wylewek przy pięknej pogodzie z otwartymi oknami albo jedno i drugie?

Inna droga to zacząć od tynków i wylewek tylko czy w zimie nie wymrozi?

(W jeden sezon nie dam rady zrobić wylewek, tynków i dachu)

Co sądzicie? Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Napisano
Nikt nie miał z tym styczności - nie wierzę.

No nic - chyba zacznę od poszycia dachu i ocieplenia a potem będę się martwił.
Najwyżej wylewki będę robił latem przyszłego roku - jak dożyję.
Gość Razmes
Napisano

Kolejność jest tak naprawdę dowolna, przy zachowywaniu pewnych standardów.
W zasadzie najpierw zmieniłbym pokrycie dachowe. Potem tynki, posadzki. Wentylować, wentylować i wentylować. Zostanie wełna pod dachem i reszta.

Konstytucja dachu? icon_cool.gif
Napisano (edytowany)
Cytat

Kolejność jest tak naprawdę dowolna, przy zachowywaniu pewnych standardów.
W zasadzie najpierw zmieniłbym pokrycie dachowe. Potem tynki, posadzki. Wentylować, wentylować i wentylować. Zostanie wełna pod dachem i reszta.



Taka kolejność nie bardzo mi odpowiada (ale biorę pod rozwagę) chyba, że zasłonię membramę dachową jakąś folią nieprzepuszczającą uv.

Cytat

Konstytucja dachu? icon_cool.gif



Jaka konstytucja? Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Gość Razmes
Napisano (edytowany)
Cytat

Taka kolejność nie bardzo mi odpowiada (ale biorę pod rozwagę) chyba, że zasłonię membramę dachową jakąś folią nieprzepuszczającą uv.


No to deskowanie i papowanie. Wzrośnie koszt ale nie zmarnujesz folii...

Edit:
Tylko nie szpachluj gk na poddasz przed kryciem dachu, może popękać od drgań. Edytowano przez Razmes (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

No to deskowanie i papowanie. Wzrośnie koszt ale nie zmarnujesz folii...

Edit:
Tylko nie szpachluj gk na poddasz przed kryciem dachu, może popękać od drgań.



Coraz bardziej przekonuję się do tego co napisałeś.

Mam już nawet koncepcję, żeby odeskować cały dach i na to dać papę i zostawić tak do przyszłego roku...
Doszedłem do wniosku, że nie będę chciał za 15-20 lat zmieniać znowu całości a być może i zagrzybionej więźby...

Ale jak i co po kolei należałoby zrobić?

Teraz mam krokwie 15cm.
Na nich kontrłaty 15mm (te listewki trudno nawet tak nazwać). Na tym resztki folii i blacha na łatach.

Myślę żeby:
1. rozebrać dach
2. wyrwać łaty
3. obecne kontrłaty osznurkować (albo nabić tanią folię wysokoparoprzepuszczalną?) - taki ogranicznik dla wełny
4. nabić kontrłaty 25mm
5. deskowanie deski 25mm
6. papa podkładowa (?)
7. papa nawierzchniowa
8. nabić kontrłaty (pod nie jakiś uszczelniacz?)

I tak przetrwać do przyszłego sezonu i uzbierać może na lepsze poszycie niż dałbym teraz.







Napisano
Wydaje mi się, że to słuszna jest kolejność: najpierw konstrukcja dachu, potem wnętrze.
Najpierw otynkowałem poddasza, potem zacząłem kłaść wełnę.
Piszą, że ocieplanie poddasza ze świeżymi tynkami może generować pleśń powierzchniową na deskach. Często generuje.
Ale tez piszą, że jak już wyschnie, to nie ma problemu.
No nie wiem...

Jeśli deskujesz i papujesz, to pamiętaj o wentylacji połaci: szczeliny nawiewne pod okapem na styku dachu ze ścianą i szczelina w kalenicy. Ponadto jeśli krokwie krzyżują się, bo masz kosz albo dach kopertowy, to musisz zapewnić nawiew - nawiewnikami połaciowymi.

Nie ma się co obawiać, że przez wentylowanie połaci wywiewane będzie tez ciepło z domu. Nie będzie. A ruch powietrza musi być.
Napisano
Cytat

Wydaje mi się, że to słuszna jest kolejność: najpierw konstrukcja dachu, potem wnętrze.
Najpierw otynkowałem poddasza, potem zacząłem kłaść wełnę.
Piszą, że ocieplanie poddasza ze świeżymi tynkami może generować pleśń powierzchniową na deskach. Często generuje.
Ale tez piszą, że jak już wyschnie, to nie ma problemu.
No nie wiem...

Jeśli deskujesz i papujesz, to pamiętaj o wentylacji połaci: szczeliny nawiewne pod okapem na styku dachu ze ścianą i szczelina w kalenicy. Ponadto jeśli krokwie krzyżują się, bo masz kosz albo dach kopertowy, to musisz zapewnić nawiew - nawiewnikami połaciowymi.

Nie ma się co obawiać, że przez wentylowanie połaci wywiewane będzie tez ciepło z domu. Nie będzie. A ruch powietrza musi być.



Szczeliny wentylacyjne dwie.
Jedna pomiędzy wełną a deskami i potem pomiędzy deskami(papą) a blachą.
Tobie chodzi o tę drugą?

Mam dwa kosze, te przednie.

DSC01446.jpg



Jakie nawiewniki połaciowe?
To chyba dopiero jak położę blachę?
A i dopiero wtedy rozetnę papę nad kalenicą.

Napisano
Cytat

Szczeliny wentylacyjne dwie.
Jedna pomiędzy wełną a deskami i potem pomiędzy deskami(papą) a blachą.
Tobie chodzi o tę drugą?

Mam dwa kosze, te przednie.

[attachment=24634:0047.jpg]

Jakie nawiewniki połaciowe?
To chyba dopiero jak położę blachę?
A i dopiero wtedy rozetnę papę nad kalenicą.


Wentylacja pomiędzy wełną, a deskowaniem występuje od okapu do kalenicy w pasach pomiędzy krokwiami. W sąsiedztwie koszy nie wykonasz więc wlotu powietrza przy okapie. Wypadałoby zamontować dla każdego pasa nawiewnik w połaci powyżej kosza.
Napisano
Poradźcie jeszcze jaką papę zastosować.
Chciałbym uniknąć kładzenia dwóch - podkładowej i nawierzchniowej.
Jednocześnie aby ta jedna warstwa wytrzymała 1-2 lata (planuję 1 rok)

Na pewno na podbudowie poliestrowej tylko jaka?
Podkładowa?
Nawierzchniowa?

Napisano (edytowany)
Cytat

Szczeliny wentylacyjne dwie.
Jedna pomiędzy wełną a deskami i potem pomiędzy deskami(papą) a blachą.
Tobie chodzi o tę drugą?

Mam dwa kosze, te przednie.

[attachment=24634:0047.jpg]

Jakie nawiewniki połaciowe?
To chyba dopiero jak położę blachę?
A i dopiero wtedy rozetnę papę nad kalenicą.


Ja na rysunku widzę, że masz aż cztery kosze.
Na Twoim miejscu zrezygnowałbym z trzech koszy w sensie wyprostowania dachu i miałbyś tylko jeden kosz, wewnętrzny.
Zewnętrzną długość dachu bym wyprostował likwidując te trzy kosze a tym samym zyskałbyś większa powierzchnię na poddaszu. Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Ja na rysunku widzę, że masz aż cztery kosze.
Na Twoim miejscu zrezygnowałbym z trzech koszy w sensie wyprostowania dachu i miałbyś tylko jeden kosz, wewnętrzny.
Zewnętrzną długość dachu bym wyprostował likwidując te trzy kosze a tym samym zyskałbyś większa powierzchnię na poddaszu.


Mam dwa kosze.
Dwa zlikwidował już poprzednik.
Napisano
Zdecydowałem w tym roku robię wylewki i tynki (w odwrotnej kolejności) a w przyszłym roku cały dach na "gotowo"
tak jak trzeba czyli pełne deskowanie, papa, poszycie i ocieplenie.

Czyli do usłyszenia za rok
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Jeżeli chodiz o ocieplenie, zdecydowałbym się kłaść od razu, ale wybrałbym wełnę. Łatwiejsza w położeniu, tańsza, mniej chemii. Jeżeli pur to tylko płyty typu Thermano czy coś podobnego. Jeżeli natomiast blachodachóka to zastaniwłbym sie nad położeniem jednak blachodachóki tylko lepszej jakości. Z blachą płaska i na rąbek będzie to samo, co z Twoją pooprzednią. W blachodachówkach możesz kupić fiata lub mercedesa. A przynajmniej nie będizesz musiał robić pełnego deskowania.
Napisano
Cytat

Jeżeli chodiz o ocieplenie, zdecydowałbym się kłaść od razu, ale wybrałbym wełnę. Łatwiejsza w położeniu, tańsza, mniej chemii. Jeżeli pur to tylko płyty typu Thermano czy coś podobnego. Jeżeli natomiast blachodachóka to zastaniwłbym sie nad położeniem jednak blachodachóki tylko lepszej jakości. Z blachą płaska i na rąbek będzie to samo, co z Twoją pooprzednią. W blachodachówkach możesz kupić fiata lub mercedesa. A przynajmniej nie będizesz musiał robić pełnego deskowania.



Czemu akurat Thermano a nie Recticel, Bauder lub płyty innego producenta??
  • 9 miesiące temu...
Napisano

No i zbliża się moment, że trzeb zaplanować roboty na dachu.
Na 90% zdecydowałem się na gont.
Czyli

#13
Myślę żeby:
1. rozebrać dach
2. wyrwać łaty
3. na obecne kontrłaty nabić folię wysoko paroprzepuszczalną lub wiatroizolację (coś, co nie wpuści wody do wełny a wypuści i parę)
4. nabić kontrłaty 30mm 
5. deskowanie deski 25mm
6. papa podkładowa lub membrama bitumiczna 
7. Obróbki komina i okapów
8. gont, nawiewniki itd.

Na tym etapie muszę policzyć koszty.

Mam problem z deskami. Wszędzie radzą dać deski 25mm na pióro-wpust jednostronnie struganej.
Koszt takiej deski może być porównywalny z płytą OSB.
Płyt OSB nie chcę dawać, bo krokwie są w nierównych odstępach i będę miał dużo odpadów.

Jak ktoś ma jakieś doświadczenia z powyższym to proszę o radę.

Napisano
12 minut temu, MrTomo napisał:

Jak ktoś ma jakieś doświadczenia z powyższym to proszę o radę.

Ja mam.

Przybijałem deski na styk, zwykłe, dosyć świeże były. Po dwu latach obeschły tak, że powstały między nimi szczeliny około 15mm. Półtora centymetra. I te szczeliny powinny być, zdaje się. Nie wiem, skąd rada, by kłaść na pióro-wpust. Wg mnie to obeschnie i pióra wyjadą z wpustów. Na 90% obstawiam taki scenariusz.

Za to warto naprawdę warto zaimpregnować je przed położeniem na dachu.

Napisano

Bo dechy powinny być odpowiednio suche przed położeniem na dachu.
Problem w tym, że jak zrobić się szczeliny to bijąc gwoździe w gont, możesz trafić w pustkę, a tam nie ma dużego pola manewru. Tyle doczytałem.
Poza tym dechy pracują i mogą uszkodzić krawędziami gont.

Napisano

w zeszłym roku zrobiłem klientowi tak .....

krokwie , na krokwie łata 4/5 co 40cm , na łaty OSB , na OSB podkład dedykowany do gontu na zszywki ....i gont

Gość mhtyl
Napisano
3 minuty temu, MrTomo napisał:

Na krokwie łata - a co z wentylacją pod osb?
Łaty nie utrudniają przepływu powietrza?

A jak robisz pełne deskowanie to dechy bijesz bezpośrednio na krokwie  a wentylacje wtedy jest, zapewne wiesz jaka. Podobną szczelinę zrobisz pod płyta osb, tym że będzie ta szczelina większa niż przy pełnym deskowaniu.

Napisano

Właśnie nie. Patrz post #27
Na krokwie kontrłaty i na to dechy

Między dechami i wełną jest wtedy przestrzeń około 4cm i jeszcze membrana paroprzepuszczalna

Gość mhtyl
Napisano
1 minutę temu, MrTomo napisał:

Właśnie nie. Patrz post #27
Na krokwie kontrłaty i na to dechy

Ale co to da? Jeżeli dasz kontrłatę na krokwi to jakbyś ją pogrubił, to nic nie zmienia - to gdy robisz od podstaw.

W Twoim przypadku gdy masz już położone ocieplenie i na krokwiach są kontrłaty to zamiast foli daj membranę wysokoparoprzepuszczalną do takiej membrany możesz nabijać bezpośrednio dechy czy płytę osb. 

Napisano

To chyba nie jest dobry pomysł, bo para czy też woda będzie włazić w dechy, zamiast być wywiewana z powietrzem.
Po to stosuje się nawiewy w okapie i wywiewy w okolicy kalenicy.
Jak dam membranę na krokwi i kontrłaty na to i dopiero dechy, zrobię tą szczelinę, która ma mieć podobni 30mm min. i do mnie to przemawia.

 

Gość mhtyl
Napisano

Ja sugeruje się rozwiązaniem przy pełnym deskowaniu, przez deski tez przechodzi para wodna bo na zewnątrz jest papa a mimo to deski nie gniją bo maja szczelinę wentylacyjną. Jeżeli chcesz dać płyty osb to ja bym nic nie dawał żadnej foli czy membrany bo płyty osb są wodoodporne. I podejrzewam, że prędzej gont będziesz zmieniał niż te płyty czy deski zgniją:icon_biggrin: a jeżeli już płyty czy deski zgniją to będzie oznaka że trzeba więźbę nowa stawiać:D

13 minut temu, MrTomo napisał:


Jak dam membranę na krokwi i kontrłaty na to i dopiero dechy, zrobię tą szczelinę, która ma mieć podobni 30mm min. i do mnie to przemawia.

 

Tez może być bo membrana wysokoparoprzepuszczalna może stykać się bezpośrednio z ociepleniem a szczelina będzie ponad wstępne pokrycie (choć w twoim przypadku to nie wiem jak to nazwać) czyli będzie git.

Napisano
14 godzin temu, MrTomo napisał:

To chyba nie jest dobry pomysł, bo para czy też woda będzie włazić w dechy, zamiast być wywiewana z powietrzem.
Po to stosuje się nawiewy w okapie i wywiewy w okolicy kalenicy.
Jak dam membranę na krokwi i kontrłaty na to i dopiero dechy, zrobię tą szczelinę, która ma mieć podobni 30mm min. i do mnie to przemawia.

MrTomo, wszystko co powyżej napisałeś jest słusznym i właściwym rozwiązaniem. Wszystko, włącznie z 30mm. Dechy niewentylowane zarastają pleśnią, wiem, bo tak miałem rok temu i z tym walczyłem. Teraz mam wentylację połaci i pod względem wentylacji jest wszystko prawidłowo. Nie wolno robić membrany na styk z deskami.

Z pleśnią i grzybem wojna jest mozolna. Lepiej lekko przesadzić z troską niż potem się biedzić.

A i pytanie mam o ściany szczytowe - ocieplone masz od góry? Chyba już o tym rozmawialiśmy, nie pamiętam.

Napisano
5 godzin temu, PeZet napisał:

A i pytanie mam o ściany szczytowe - ocieplone masz od góry? Chyba już o tym rozmawialiśmy, nie pamiętam.

Nie mam. Dziękuję, że mi o tym przypomniałeś.

Gość mhtyl
Napisano (edytowany)
6 godzin temu, PeZet napisał:

 Nie wolno robić membrany na styk z deskami.

 

Wiem, że to nie po fachowemu aby membrana stykała się z deskami od spodu bo tu o to własnie chodzi, ale jeżeli chodzi o membranę wysokoparoprzepuszczalną to można oczywiście przy dobrze wykonanej wentylacji połaci.

Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Napisano

Teraz skupiam się na kosztorysie.
Wygląda na to, że papę pod gont, będę musiał dobrać do tego, co zaleca producent gontu.
W innym przypadku mogę w razie reklamacji zostać na lodzie.
Membrama wysokoparoprzepuszczalna - czymś się kierować?

Jakąś gramaturą i wytrzymałością?
Brać najtańszą - w końcu ona jest pod pełnym deskowaniem z papą?

Znalazłem w alle coś takiego:

STROTEX 1300V
Rodzaj: folia wysokoparoprzepuszczalna
Materiał: membrana PP
Masa powierzchniowa: 135g/m2
Współczynnik oporu dyfuzyjnego pary wodnej: Sd 0,02m
Struktura: 3 warstwy
Wytrzymałość na rozerwanie wzdłuż: 210 N/5cm
Wytrzymałość na rozerwanie w poprzek: 95 N/5cm
Klasa palności: E

wysoka przepuszczalność pary wodnej (do 3000 g/m2/24h

75m2 za 190zł

??

Gont celuję w Owens Corning lub TechnoNICOL 
Wzoru jeszcze nie wybrałem, patrzę na gwarancję min 25-30 lat.

Ktoś miał styczność?

Gość mhtyl
Napisano

Zobacz sobie na ofertę membran Marma. Kiedyś mieli w dość dobrej cenie i jakości.

Napisano

Panowie i panie, kolejne pytanie.
Policzyłem z obrysu (przemnożyłem przez cos kąta - nie mierzyłem!) że dach ma 250m2.
Ile zapasu w materiałach liczyć?

deski
membrana
papa
gont

Wystarczy 10% tj. zakładać materiału na 275m2?

Gość mhtyl
Napisano

Deski im dłuższe tym  m niej odpadów bo łączenia musza wyjść na krokwiach. Natomiast co do papy i membrany to załóż że zakład będzie 20 cm i też spokojnie policzysz, znaczy ilość pasów szer chyba jak dobrze pamiętam to membrana i papa ma 1 m + zakład 20 cm. Musisz jeszcze doliczyć ile będziesz wypuszczał za krokwie szczytowe. Z gontem nie wiem jak się oblicza, ale na pewno powinno być podane ile m2 gonta ma krycie.

Dla przykładu na dach o pow 70 m2 membrany kupiłem 100 m i niedużo mi zostało. Membrany na metry raczej nie kupisz tylko pełne rolki.

Napisano
Dnia 17.03.2017 o 18:38, MrTomo napisał:

Gont celuję w Owens Corning lub TechnoNICOL 

Ktoś miał styczność?

Podam Ci co mam w notatkach. To są cytaty i parafrazy wypowiedzi różnych dekarzy udzielających się na forach. Niektórzy pojawiają się i na tym forum. Poniższe wypowiedzi traktuj jako "notatkę zewsząd, niekoniecznie wiadomo skąd" 

1.
Polecałbym gonty skandynawskie , modyfikowane elastomerem SBS, w pełni podklejanie, z odpowiednią wkładką nośną. KATEPAL, ISOLA,

2.
Tylko Skandynawskie gonty dodają SBS. SBS lub APP czyli są modyfikowane elastomerami.

3.
Przy wyborze gontu zwracamy uwagę : pełny klej , grubość ( robiłem 6mm ) , można zagiąć w tem. pokojowej, jak powstanie rysa to -, staramy się udrzeć - można wyczuć różnicę w wytrzymałości. Mniej się kierujmy opisami , wiadomo papier cierpliwy jest. I to by było na tyle. Jan.

4.
Istotnym jest wielkość i rozkład pól bitumicznych łączących listki. IKO to bardzo przeciętny produkt. Odradzam wszystkim IKO. Ja preferuję ISOLĘ.

5.
Gonty modyfikowane szybciej się starzeją, choć sa bardziej elastyczne (patrz długość gwarancji). Zatem lepsze są Owens Corning , Gaf , czy IKO. Najlepszy - Gaf.

6.
Ktoś tam twierdził, żeby "koniecznie dać podkład pod gont."

Z ostatnim twierdzeniem, ja, PeZet, się nie zgadzam, bo niby jak się ma wtedy zwulkanizować warstwa papy i warstwa gontu?

Dodam: rok temu zacząłem śledzić ceny gontu GAf. nie kupiłem, zmiana planów. Pod koniec roku na stronie GAF trafiłem promocję 30% rabatu! Skontaktowałem się z GAfem, i z poleconymi przez niego handlowcami. Ściema! Cena od marca nie uległą zmianie. Kontakt z Gafem przyniósł też spychologię. Aż tydzień temu GAF do mnie zadzwonił. Sam z siebie z pytaniem: no i co ? kupił pan? Rozmowa cenna, choć nie w wymiarze finansowym.

O czym?

Gwarancja 100 lat jest nawet jak sam kładziesz, nawet gdy nie założysz systemowych rozwiązań! Jak ci strzeli na dachu gont, to za friko dadzą ci tyle samo co ci strzeliło!  Czyli ten m2 po prostu. uważam, że to jest uczciwe.

Opisuję ten przypadek, bo wg mnie dowodzi on, że cena się nie zmienia i że rządzą GAF i OWENS CORNING. Może R-32 się wypowie, on kładł samodzielnie Owensa.

Pozdrowienia. Śledzę i też się biedzę, bo bym kładł ale czasu brak i tego, no, czasu.

Na Nicol i ja zwróciłem uwagę. Chyba z uwag na właściwą grubość. Innych wniosków nie pamiętam, poza tymi że cena 26,50, gdy Gaf 36,50, a Owens 34,50. takie ceny były w minionym sezonie.

Napisano

Ciekawe co piszesz!


Technonikol ma skomplikowaną ale i szczegółową instrukcję montażu.
Chyba dlatego ich nie kupię. Gwarancję opierają na rygorystycznym trzymaniu się instrukcji...

Poszukam tego GAF-a


Co do podkładu - będę dawał.
Wszyscy producenci gontu o tym piszą.
Dlaczego ma się nie zwulkanizować do papy?
Zresztą podkładem nie musi być papa, może być membrana bitumiczna.
A jak papa to też nie pierwsza lepsza tylko przystosowana do tego.


 

Zresztą jaka by nie była, jak porwie gont, to lepiej żeby było coś pod nim

Mnie też brak czasu, i tego drugiego czasu też... dlatego myślę jak tu zrobić dobrze ale nie przepłacać.
Gwarancja dożywotnia? Po co...?

Następny dylemat, co robić wentylację kalenicową czy dawać kominki?
Jak wentylować połacie z koszami?

Jeden kominek koszt około 120zł, 1m wentylacji kalenicowej około 60zł.
Na to jeszcze trzeba gont.

Napisano

Z drugiej strony widziałm i gont JAZZ technonicolu za 26zł/m2. To chyba bardzo dobra cena.
Nawet jakby miało mi zerwać jakiś kawałek, to może taniej kupić i dołożyć niż dokładać 10zł/m2 do gontu z "dożywotnią" gwarancją. I układać poprawnie i z  głową, ale bez przesadyzmu tj. nie koniecznie z instrukcją (dywaniki, pierdolniki etc) ??
Sam już nie wiem... :icon_confused:

Napisano
33 minuty temu, MrTomo napisał:

Następny dylemat, co robić wentylację kalenicową czy dawać kominki?

Jak wentylować połacie z koszami?

Jeden kominek koszt około 120zł, 1m wentylacji kalenicowej około 60zł.
Na to jeszcze trzeba gont.

Miałem ten sam dylemat i wybrałem: wentylacja kalenicowa. Powodów nie pamiętam, ale nie narzekam.

Mam dwa kosze i kosze to kłopot, bo trzeba nawiercic krokwie wiertłem fi cos koło 20mm by stworzyć kanały przepływu powietrza. A żeby wpadło świeże, musi być nawiewnik. I tu się zaczyna zabawa.

Kupiłem plastikowe nawiewniki - są fajne w montażu, ale mają zbyt mały "daszek" nad otworem, przez co megawichury zeszłego lata (ze dwie) okazały się tak mocne, że mi deszcz wwiewało przez nawiewniki. Kładąc gont, przysłonię te otwory.

Dekarze czasem te nawiewniki robią samodzielnie, z blachy, w sytuacji gdy angażujesz dekarzy, to chyba jest lepsze rozwiązanie, niż kupować nawiewniki.

Gaf (Owens zdaje się podobnie) dają instrukcję, piszą dokładnie ile gwoździ wbić. Mówił mi o tym pan z Gafa. Twierdził, że dzięki temu nawet sam se człowiek da radę to położyć, gdyby tak zachciał, bo to prosta robota.

Napisano (edytowany)

masz jakieś zdjęcie? (tych nawiewników - w sensie na dachu)

44 minuty temu, PeZet napisał:

Gaf (Owens zdaje się podobnie) dają instrukcję, piszą dokładnie ile gwoździ wbić. Mówił mi o tym pan z Gafa. Twierdził, że dzięki temu nawet sam se człowiek da radę to położyć, gdyby tak zachciał, bo to prosta robota.

Ja bym się nie brał, dach mam 45st.
Wolę dopłacić.. :icon_mrgreen:

Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry ! Czy ktoś jest w stanie polecić ekipę które przeprowadzi renowację kabiny prysznicowej, włącznie z czyszczeniem śladów po kamieniu na szybie kabiny prysznicowej? A może ktoś w Was wie jakie mocne środki użyć, aby albo usunąć smugi kamienia na dole drzwi kabiny? Nie wiem czy wymiana szyby jest konieczna, bo może nie. Podobno są jakieś specjalistyczne środki, które pozostawia się na szybie na kilka godzin. Środki typu Cif nie dają rady. Dzięki za pomoc!
    • Powiedz to tym w bloku, co malowali pokój.     Też pytałem grok-a i zalecał odwożenie do PSZOK-u (oczywiście, oddzielne postępowanie z brudami niebezpiecznymi), ale co drugie zdanie zalecał zapoznanie się z zasadami lokalnymi segregacji, bo mogą to regulować odmiennie. Do doopy więc z takimi zasadami, które w każdej gminie mogą być inne. Naprawdę, mam dość robienia doktoratu z segregacji odpadów przy każdej dupereli. Kiedy wreszcie producenci zaczną oznaczać wyroby i ich opakowania jakimiś kodami, żeby nie mieć wątpliwości w tym zakresie? To producent wie jakie materiały wchodzą w skład i co się z nimi da zrobić. Dlaczego ten obowiązek zrzuca na mnie i to bez wynagrodzenia?
    • Czemu, przecież nikt  Cię nie zmusza, żeby bujać się do  PSZOK z jedna para rękawic po malowaniu. Wrzucasz do reklamówki i leży w garażu, aż się uzbiera odpowiednia porcja odpadów do samodzielnego wywozu. Wywieziesz razem z tekstyliami, ale w osobnym worku, albo z meblami, elektroodpadami, oponami lub innymi odpadami, których nie odbierają na miejscu. Trzeba tylko w głowie sobie to zakodować.         
    • Gumowane rękawice ochronne to wyroby złożone z wielu materiałów, których w praktyce nie da się rozdzielić i następnie poddać przetworzeniu. W związku z tym traktowałbym je ogólnie jako odpady zmieszane.  Moim zdaniem najważniejsze będzie jednak to czy rękawice są zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne. Przy czym do tej grupy zalicza się nawet farby i lakiery, środki ochrony roślin, środki czystości itd. W takiej sytuacji zanieczyszczone rękawice również powinny być traktowane jako odpady niebezpieczne. W związku z czym zalecane jest ich przekazanie do punktu selektywnej zbiórki odpadów.  Będziemy w związku z tym mieć kolejno odpowiednią grupę, podgrupę oraz kod odpadu: 15 Odpady opakowaniowe; sorbenty; tkaniny do wycierania; materiały filtracyjne i ubrania ochronne nieujęte w innych grupach 15 02 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania i ubrania ochronne 15 02 02 Sorbenty; materiały filtracyjne (w tym filtry olejowe nieujęte w innych grupach); tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne zanieczyszczone substancjami niebezpiecznymi (np. PCB).   Jeżeli natomiast rękawice nie będą zanieczyszczone substancjami klasyfikowanymi jako niebezpieczne, to będzie można je wyrzucić do pojemnika na odpady zmieszane. Grupa i podgrupa odpadów będzie w tym przypadku ta sama, jednak inny będzie kod odpadu: 15 02 03 Sorbenty; materiały filtracyjne; tkaniny do wycierania (np. szmaty; ścierki) i ubrania ochronne inne niż wymienione w 15 02 02.    Do odzieży lub tekstyliów takich rękawic zdecydowanie bym nie zaliczał. Jeden powód jest logiczny i praktyczny - i tak nie nadają się do przetworzenia. Drugi to natomiast kwestia formalna - ubrania ochronne mają własną grupę, podgrupę i kod w klasyfikacji. Natomiast odzież i tekstylia to odpowiednio: 20 Odpady komunalne łącznie z frakcjami gromadzonymi selektywnie 20 01 Odpady komunalne segregowane i gromadzone selektywnie (z wyłączeniem 15 01) 20 01 10 Odzież 20 01 11 Tekstylia   Odpowiednie kody można wyszukać chociażby tutaj: https://kartaewidencji.pl/katalog-odpadow/   Chociaż patrząc na to wszystko uważam, że przekroczyliśmy już granicę absurdu w kwestii segregacji śmieci. Nie bardzo sobie wyobrażam, że każdy będzie wywoził do PSZOK chociażby zużyte rękawiczki robocze, bo malował w nich ściany w pokoju, albo zakładał te rękawiczki używając środków czystości. W niektórych miejscach można trafić na radę, żeby takie rękawiczki zawinąć w foliową torebkę i też wyrzucić do odpadów zmieszanych. Osobiście uważam to za rozsądne.  No a przede wszystkim, absurdem jest to, że trzeba się przekopywać prze pogmatwane przepisy i klasyfikacje w tak podstawowych sprawach. Niedługo to trzeba będzie zaliczać obowiązkowe szkolenia.         
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...