MrTomo Napisano 1 marca 2015 Udostępnij #1 Napisano 1 marca 2015 Co roku na wiosnę (po zimie) lub po kilkudniowych opadach mam kłopot z dojazdem do wiaty.Nie mam wysypanej żadnej drogi, zwykły trawnik.Możecie sobie wyobrazić jakie błoto mam w tej chwili.Każdy wjazd/wyjazd tylko pogarsza sprawę.Nie chcę sypać tłucznia bo lubię zielony ogród, poza tym utonąłby w błocie bezpowrotnie.Zastanawiam się nad ułożeniem kratki trawnikowej - takiej z tworzywa.I tu mam kilka pytań.Po pierwsze czy to zda egzamin?Po drugie czy to wystarczy "zatopić w tym błocie" czy trzeba by jakoś przygotować podłoże?Teraz jeszcze mógłbym to zatopić, jak teren wyschnie to tylko prace odkrywkowe?Po trzecie ile m2 trzeba by połączyć w całość, żeby to miało sens? Link do komentarza
Jani_63 Napisano 1 marca 2015 Udostępnij #2 Napisano 1 marca 2015 Jedno jest pewne - bez zrobienia podłoża te kratki nic (no prawie nic) nie dadzą... utoną.W błocku nawet płyty betonowe potrafią utonąć w zależności od tonażu jaki się po nich porusza.Może nie od razu, ale przy zaistnieniu sprzyjających warunków... pieniądze w błoto, bo porobią się koleiny... a wtedy uzyskany efekt będzie co najwyżej połowiczny. 1 Link do komentarza
MrTomo Napisano 1 marca 2015 Autor Udostępnij #3 Napisano 1 marca 2015 Taa, poczytałem trochę i bez podbudowy to chyba nie ma sensu.Z drugiej strony u mnie prawie naturalna podbudowa bo kamień na kamieniu pod warstwą trawy.Warstwa błota jaka się tworzy to jakieś 10cm. Może wystarczyłoby to wybrać, sypnąć trochę klińca i na to te kratki? Link do komentarza
bajbaga Napisano 1 marca 2015 Udostępnij #4 Napisano 1 marca 2015 Albo wykonać "intensywny odpływ" (odwodnienie) terenu.Pierdyknąć liniowy na końcu "wjazdu", albo jak jest spadek, to zgodnie z nim + studnia chłonna (albo skierowanie (na cichca) do rowu (jak jest). Link do komentarza
MrTomo Napisano 1 marca 2015 Autor Udostępnij #5 Napisano 1 marca 2015 No nie wiem. Musiałbym kilka takich drenów na przestrzeni 25m2 zrobić.Mam odwodnienie z rynien puszczone do koryta potoku i w związku z tym studnię zbiorczą, ale kopać 20m rowu na odpływ i znowu robić ruinę ogrodu... Sporo roboty na którą zresztą i tak nie mam czasu...Chciałem to jakoś "na skróty" załatwić. Link do komentarza
bajbaga Napisano 1 marca 2015 Udostępnij #6 Napisano 1 marca 2015 Albo rybka, albo ........ (teściowa?) Przy takim "przekroju geologicznym", samo utwardzenie nic nie da - woda dalej będzie "parła" do góry, bo tam pewnie najłatwiejszy "upływ" ma - a jak powszechnie wiadomo, woda wredną suką jest, to takie dyrdymały mogą jej nie powstrzymać. 1 Link do komentarza
MrTomo Napisano 1 marca 2015 Autor Udostępnij #7 Napisano 1 marca 2015 Obawiam się że niestety masz rację!Zaczyna to do mnie docierać.Chyba przesunę to do planu rzeczy do wykonania na jesień...PS.Zrobię szkic gdzie co i jak mam umieszczone oraz gdzie zbiera się woda i błoto, to może podpowiecie jak rozplanować to odwodnienie. Link do komentarza
bajbaga Napisano 1 marca 2015 Udostępnij #8 Napisano 1 marca 2015 Koniecznie ze "spadami" terenu Link do komentarza
MrTomo Napisano 1 marca 2015 Autor Udostępnij #9 Napisano 1 marca 2015 Tak to mniej więcej wygląda.Do tej studzienki (5) wchodzą odpływy z rynien i z drenów budynku.Odpływ rurą fi 200, wloty fi 150.Pytanie jak optymalnie zrobić osuszanie (odwodnienie) tej błotnej części oraz wejścia do domu.Dodam, że przy dużych ulewach woda napiera na ścianę domu gdzie planuję zrobić taras, po niej spływa w dół.Tu też muszę przewidzieć jakiś fragment odwadniający.Wiaty nie mogłem niestety umieścić bliżej wjazdu (przepisy - teren zalewowy) chociaż chciałem.[attachment=21354:plan_2.pdf] plan_2.pdf Link do komentarza
bajbaga Napisano 2 marca 2015 Udostępnij #10 Napisano 2 marca 2015 Szponiasty - luknij tu. Pogromcy trza. Link do komentarza
Barbossa Napisano 2 marca 2015 Udostępnij #11 Napisano 2 marca 2015 tu drenaż nie pomożeziemia pod spodem zmrożona (ew. już kamienie i co ta mała warstwa ziemi na przenieść za ciężar? w zasadzie człowieka jeszcze jako tako, z pewnością nie samochód), na wierzchu już odpuściła, przyjmuje wodę i w rezultacie ją obciążając masz efekt ciepłego masła w kanapce, gdy ją ściśnieszz czegoś takiego woda wcale nie chce odpływać, jeżeli pozostanie warstwa humusu to tak będzie się działo niezależnie od podbudowy i zdrenowaniawymień to po prostu na żwir i tyle, najlepiej na dobrze dobranej agrowłókninie i z wyraźnym odcięciem od części zielonej bo i to (niezabezpieczone) się rozlezie na boki 1 Link do komentarza
MrTomo Napisano 2 marca 2015 Autor Udostępnij #12 Napisano 2 marca 2015 Obawiałem się, że w tym kierunku to polezie...Czyli sugerujesz zrobić wjazd utwardzony od bramki?Ile tego żwiru tj. jak grubą warstwę by trzeba było wywalić - 20cm by wystarczyło?Pod to jeszcze jakiegoś gruzu? Link do komentarza
bobiczek Napisano 2 marca 2015 Udostępnij #13 Napisano 2 marca 2015 Żwir jest kosztowny.Ja korytowałem i sypałem głęboko - bo jakieś 80 do 100cm.Ale sypałem kamieniem hutniczym (taka tańsza odmiana zrobienia porządnej podbudowy)Na sam dół szły wielkie grube kawały, później coraz drobniejsza frakcja, aż do takiego drobiazgu na górze.Kamień mam do kupienia obok bliziutko (koszty transportu w cenie kruszywa).Porozglądaj się wokół - może znajdziesz coś w pobliżu 2 Link do komentarza
MrTomo Napisano 3 marca 2015 Autor Udostępnij #14 Napisano 3 marca 2015 To Ty chyba ciężarówkami "latasz"?U mnie cały okres późnej wiosny, lata i wczesnej jesieni jest ok. Właściwie jak już tylko zacznę kosić trawę.Wszędzie bez problemu wjadę autem nawet po deszczu.Tylko te okresy przejściowe takie paskudne. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się