Skocz do zawartości

Zewnętrzne gniazdka elektryczne


jarson

Recommended Posts

Napisano
Problem polega na tym, iż dom został ocieplony i otynkowany w zeszłym roku i niestety zapomniałem zamontować przed tym wszystkim gniazdek elektrycznych. Teraz nie wiem jak je zamontować tak aby nie zniszczyć elewacji i tak aby się dobrze trzymały. Styropian ma 10cm i nie został mi też tynku na ewentualne poprawki.
Może macie jakiś pomysł jak zamontować te gniazdka, może są jakieś zewnętrzne gniazdka z ramką, która by zamaskowała zniszczoną wokół nich elewację.
Napisano
No to żeś się dokładnie zdrzemnął.
Spróbuj może zastosować, umieścić na elewacji jakąś gustowną puszkę tak aby w niej ukryć samo gniazdko.
Coś na wzór tego



Oczywiście całość musi się na koniec legitymować odpowiednim IP.
Sugerowałbym jednak żeby nie było niższe niż 44. icon_biggrin.gif
Napisano
No zdrzemnąłem się troszkę i teraz mam problem.
Te puszki to dobry pomysł, nie wiesz gdzie takowe można dostać i jak się fachowo nazywają?
Jeśli chodzi o przewody to są tam gdzie powinny być, czyli na elewacji w miejscu gdzie powinny być gniazdka.
Napisano
Cytat

Masz przewody pod styropianem?


Przewody są pod styropianem

Cytat

Będziesz musiał se sam poszukać, a nazywa się to to "Kopos KUZ"


Wielkie dzięki za pomoc, muszę teraz tylko poszukać w necie i kupić.
Jeszcze raz dzięki, mam nadzieje że się to sprawdzi
Napisano
Cytat

Nie wiem, gdzie szukałeś, pewnie w biurku. ;)

Tu masz stronę producenta: klik

A tu masz cennik:

klik

W cenniku pozycja E1952 czyli:
KUZ-VOI KB 114,57zł netto



Wychodzi na to że się słabo postarałem w tych poszukiwaniach.
Dzięki
Troszkę drogie te puszki, musiałbym ich kupić 8 a to zdecydowanie za drogo.
Trzeba coś innego wymyślić
Napisano
Fakt, wynalazek nie jest tani, ale z pewnością patent jest elegancki i ładnie się prezentuje.
Też zastanawiam się od kilku lat (!) nad gniazdkiem w warstwie ocieplenia.
Patent podsunięty przez Janiego_63 można spróbować zrobić po domowemu,
np..... na drukarce 3D. Mamy XXI wiek.
Napisano
Dyć napisałem, bo ceny się obawiałem
Cytat

Spróbuj może zastosować, umieścić na elewacji jakąś gustowną puszkę tak aby w niej ukryć samo gniazdko.
Coś na wzór tego



icon_lol.gif
Napisano (edytowany)
Cytat



Wszystko ładnie i pięknie, tylko że przed zrobieniem elewacji a ja już mam elewację??

A jakby zamontował takie gniazdko

DSC01446.jpg



Zamontował by je do głębokiej puszki elektrycznej, a samą puszkę przykręcił do ściany. Edytowano przez jarson (zobacz historię edycji)
Napisano
Ja mam na balkonach normalne gniazdko z klapką takie jak wewnątrz domu i nic się nie dzieje od 11 lat
Napisano
Cytat

I co, nie masz noża, żeby wyciąć otwór? icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif



Nóż mam tylko chcę aby wszystko było ładnie zrobione i dobrze przytwierdzone, tak aby nie wyleciało.
Napisano
Cytat

Nóż mam tylko chcę aby wszystko było ładnie zrobione i dobrze przytwierdzone, tak aby nie wyleciało.



A dlaczego ma wylecieć?
Przecież to przykręcisz do muru?
Napisano
Cytat

Nóż mam tylko chcę aby wszystko było ładnie zrobione i dobrze przytwierdzone, tak aby nie wyleciało.


Jeżeli chcesz aby dobrze trzymało i było to w miarę tanio (bo wyżej rozwiązanie jest dość drogie) to tak wpadłem na pomysł aby wykorzystać do tego celu puszkę do złącza odgromowego.
Coś takiego jak poniżej

A tu jak jest ta puszka zamontowana w murze. Zamiast złącza pomiarowego dasz gniazdo nadtynkowe i będzie ok.

Gniazdo coś w tym stylu

Napisano
Temat i mnie interesuje,będę wiosną instalował.
Ciekawi mnie też czy ktoś z Was ma zewnętrzne gniazdo do odkurzacza centralnego.Czy to sprawdzi się bo zostawiłem końcówkę rury w miejscu gdzie kiedyś do domu będzie dostawiona wiata.
Napisano
Cytat

Temat i mnie interesuje,będę wiosną instalował.
Ciekawi mnie też czy ktoś z Was ma zewnętrzne gniazdo do odkurzacza centralnego.Czy to sprawdzi się bo zostawiłem końcówkę rury w miejscu gdzie kiedyś do domu będzie dostawiona wiata.


Na pewno się sprawdzi i nawet wiem gdzie a raczej do czego, do odkurzania samochodu icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

(...) Ciekawi mnie też czy ktoś z Was ma zewnętrzne gniazdo do odkurzacza centralnego. (...)


Warto by icon_rolleyes.gif sprawdzić - jakoś - czy wilgoć nie będzie rozrabiała zwierając w gnieździe styki.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...