usunięcie farby z rur miedzianych

[MrTomo]

Może banalne ale jak skutecznie usunąć farbę akrylową z rurek CO miedzianych?
Przy poprzednim malowaniu malarz pomalował skutecznie - chyba kilka razy - a nie podoba mi się to zupełnie.
Zmierzam w kierunku ponownego malowania a wolę rurki miedzie bez farby.
Próbowałem na mokro, schodzi - ale to straszna robota...

[bajbaga]

Chemia - preparat do usuwania powłok akrylowych.

Ale nie licz, że miedź będzie samoistnie błyszczeć. Będzie plamiasta.

[MrTomo]

Cytat

Chemia - preparat do usuwania powłok akrylowych.

Ale nie licz, że miedź będzie samoistnie błyszczeć. Będzie plamiasta.

Będzie plamiasta po czyszczeniu (w efekcie) czy później - z biegiem czasu?

[bajbaga]

I to i to.

Kolor "naturalny" miedzi da się utrzymać tylko lakierując lakierem bezbarwnym.

Można po oczyszczeniu wypolerować i zaciągnąć bezbarwnym lakierem.

[MrTomo]

czy lakier nie spęka od temperatury?

[bajbaga]

Dobierz taki co nie spęka.

[retrofood]

Cytat

Zmierzam w kierunku ponownego malowania a wolę rurki miedzie bez farby.
Próbowałem na mokro, schodzi - ale to straszna robota...

Nie wyglądałeś na kogoś, kto lubi sobie życie utrudniać, zamiast ułatwiać. Ale, nie miała baba kłopotów, kupiła se cielę...

[animus]

Cytat

Może banalne ale jak skutecznie usunąć farbę akrylową z rurek CO miedzianych?
Przy poprzednim malowaniu malarz pomalował skutecznie - chyba kilka razy - a nie podoba mi się to zupełnie.
Zmierzam w kierunku ponownego malowania a wolę rurki miedzie bez farby.
Próbowałem na mokro, schodzi - ale to straszna robota...

A to chodzi o wystające kawałki rurek od grzejników, czy masz całe odcinki np.. przy podłodze ,może zabudować listwami .

[MrTomo]

Cytat

Nie wyglądałeś na kogoś, kto lubi sobie życie utrudniać, zamiast ułatwiać. Ale, nie miała baba kłopotów, kupiła se cielę...

Tu chodzi o gust nie o to czy trudniej czy łatwiej.

Cytat

A to chodzi o wystające kawałki rurek od grzejników, czy masz całe odcinki np.. przy podłodze ,może zabudować listwami .

Chodzi dokładnie o kawałĸi rurek do grzejników

[animus]

Cytat

Tu chodzi o gust nie o to czy trudniej czy łatwiej.


Chodzi dokładnie o kawał?i rurek do grzejników

A możesz cyknąć zdjęcie jednej rurki . Edytowano 3 marca 2014 przez animus (zobacz historię edycji)

[MrTomo]

Np. takie

[animus]

Cytat

Np. takie

[attachment=18633:Zdj_cie0008.jpg]
[attachment=18634:Zdj_cie0011.jpg]

To masz całe gałązki na wierzchu a ja myślałem że tylko wystają ze ściany same rurki ,może przerób po sezonie grzewczym wpuść je w ścianę zawinięte w otulinie .

byś miał tak jak tu :
Edytowano 3 marca 2014 przez animus (zobacz historię edycji)

[retrofood]

Cytat

To masz całe gałązki na wierzchu a ja myślałem że tylko wystają ze ściany same rurki ,może przerób po sezonie grzewczym wpuść je w ścianę zawinięte w otulinie .

Ja wiem, że to troszkę roboty, ale niestety, tak się robi...
Na Twoim miejscu odpuściłbym sobie natomiast skrobanie tych rurek. Odzyskanie ładnej powierzchni w takim układzie jest w zasadzie nierealne, albo wymaga benedyktyńskiej pracy. Już lepiej zamaskować to jakąś połką, chociażby z g/k.

[joks]

A nie byłoby szybciej po prostu wymienić ??

Odciąć przy podłodze , dać mufy , i po robocie....to niewiele zajścia , jakieś 15min roboty..

[MrTomo]

Generalnie będę wszystko wycinał bo będę podłogówkę robił.
Ale to jeszcze zejdzie z 5 lat, bo muszę najpierw dokończyć pięterko.
Coś wymyślę.
Dzięki za wszystkie rady.

[ciety]

Nawet zwykłym rozpuszczalnikiem powinno schodzić, to przecież bardzo mocna substancja.

[MrTomo]

Cytat

Nawet zwykłym rozpuszczalnikiem powinno schodzić, to przecież bardzo mocna substancja.

No i zeszło.
Niestety efekt był mało ciekawy - więc mimo, że napracowałem się przy myciu - zamalowałem nowym kolorem...
Ten temat uważam za zmknięty

[Gość mhtyl]

Cytat

No i zeszło.
Niestety efekt był mało ciekawy - więc mimo, że napracowałem się przy myciu - zamalowałem nowym kolorem...
Ten temat uważam za zmknięty

A było trza od razu pomalować, ale cóż jak sam się nie przekonałbyś to byś nie uwierzył

[MrTomo]

Cytat

A było trza od razu pomalować, ale cóż jak sam się nie przekonałbyś to byś nie uwierzył

No cóż ...
Miałem inne wyobrażenie tematu.
Sam jestem w szoku

[Gonzorro]

Opalarką spróbuj, pożycz od kogoś, napewno jakiś znajomy Twój ma

[Gość mhtyl]

Cytat

Opalarką spróbuj, pożycz od kogoś, napewno jakiś znajomy Twój ma

A czytałeś cały temat, że takie porady udzielasz?
Autor tematu już dawno te rury wyczyścił, to tak na marginesie gdybyś nie wiedział.

[MrTomo]