Skocz do zawartości

Włochaty dywan


mpb

Recommended Posts

Napisano
Osobiście podobają mi się,ale tylko do przedpokoju. W salonie czy w pokoju dla dziecka raczej ich nie widzę ale to kwestia gustu i stylu w jakim chcemy urządzić swoje wnętrze.
Napisano
Cytat

Osobiście podobają mi się,ale tylko do przedpokoju. W salonie czy w pokoju dla dziecka raczej ich nie widzę ale to kwestia gustu i stylu w jakim chcemy urządzić swoje wnętrze.



poważnie? huh.gif bo ja je akurat bardzo widzę w salonie, lub pokoju dziecka.. za to w przedpokoju widzę je najsłabiej..

czyści się je identycznie, jak "niewłochate", mam jednakowoż wrażenie, że słabiej idzie je doczyścić, niż krótkowłose, zbite włókna. no i bardzo słabo widzę shaggy, gdy w domu są zwierzęta icon_rolleyes.gif
Napisano
Cytat

Takie dywany mam w całym domu, wygladają super. Utrzymanie czystości nie stanowi problemu.


aha, powaznie? a male dzieci masz? a psa, kota lub inna fretke posiadasz?


kudlaty dywan posiadam. drogi byl, ale solidnie wykonany. jakosc pierwsza klasa. wszystko wymienione to jego najgorsze wady, bo zal mi cholerstwo wywalic. Dywan kupilam zanim pojawily sie w moim domu dzieci i zwierzyna. nie da sie go doczyscic domowymi sposobami. okruchy wkrecaja sie we wlosie, to samo psie futro. Juz jeden odkurzacz z elektroszczatka zabilam na tym dywanie.

Shaggy tylko dla bezdzietnych pedantow!
Napisano
Cz włochaty, czy nie włochaty dywan to o każdy dbać trzeba/
Bardzo mi się podobają te typu shaggy, ale przy np. kudłatym zwierzęciu w domu to byłaby syzyfowa praca by utrzymać go w czystości
Napisano
takie dywany są trudne w utrzymaniu, łapią paprochy, trzeba odkurzać co drugi dzień, a najlepiej też trzepać... chyba lepiej mieć dywan z krótkim włosiem, łatwym do czyszczenia
Napisano
Cytat

Cz włochaty, czy nie włochaty dywan to o każdy dbać trzeba


ale jest różnica między odkurzaniem raz w tygodniu i praniem dwa razy do roku, a odkurzaniem codziennym i praniem chemicznym raz w miesiącu.
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Moim zdaniem są w porządku i dają poczucie takiego ciepła w każdym pomieszczeniu,natomiast musimy o nie dbać,odkurzać i pielęgnować bo inaczej staną się siedliskiem bakterii.
Napisano
Nie podobają mi się - ogólnie nie lubię dywanów a takich włochatych to już w ogóle - zgroza. Według mnie nie dość, że nie są ładne to jeszcze okropne w czyszczeniu.
Napisano
Niespecjalnie przepadam za dywanami, ale taki chętnie postawiłbym pod kanapą, w celu swoistego podnóżka.
Tylko przy takich trzeba też dobrze wybrać. Widziałem takie dywany w Ikei, które fakt - mają długi włos - ale jednocześnie włos ten jest bardzo rzadki, a podstawa dywanu cienka. Przez co nie ma żadnej przyjemności z leżenia na takim dywaniku icon_smile.gif
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Niespecjalnie przepadam za dywanami, ale taki chętnie postawiłbym pod kanapą, w celu swoistego podnóżka.
Tylko przy takich trzeba też dobrze wybrać. Widziałem takie dywany w Ikei, które fakt - mają długi włos - ale jednocześnie włos ten jest bardzo rzadki, a podstawa dywanu cienka. Przez co nie ma żadnej przyjemności z leżenia na takim dywaniku icon_smile.gif


To w końcu piszesz o podnóżku czy o dywanie? Bo jak wg mnie to na podnóżku jakaś psina lub kotek może sobie poleżeć ale nie dorosły człowiek icon_biggrin.gif
A pro po leżenia, to ja mam lepsze miejsca do tego celu niż podłoga.
Napisano
Cytat

To w końcu piszesz o podnóżku czy o dywanie? Bo jak wg mnie to na podnóżku jakaś psina lub kotek może sobie poleżeć ale nie dorosły człowiek icon_biggrin.gif
A pro po leżenia, to ja mam lepsze miejsca do tego celu niż podłoga.



To był drugi wątek, zupełnie niedotyczący "podnóżka".
W przypadku ogrzewania podłogowego jesiennymi i zimowymi wieczorami, to właśnie podłoga jest przeze mnie chętniej okupowana. No i zdrowsza od miękkiego łóżka icon_smile.gif
Gość mhtyl
Napisano
Cytat

Niespecjalnie przepadam za dywanami, ale taki chętnie postawiłbym pod kanapą, w celu swoistego podnóżka.
Tylko przy takich trzeba też dobrze wybrać. Widziałem takie dywany w Ikei, które fakt - mają długi włos - ale jednocześnie włos ten jest bardzo rzadki, a podstawa dywanu cienka. Przez co nie ma żadnej przyjemności z leżenia na takim dywaniku icon_smile.gif




Cytat

To był drugi wątek, zupełnie niedotyczący "podnóżka".
W przypadku ogrzewania podłogowego jesiennymi i zimowymi wieczorami, to właśnie podłoga jest przeze mnie chętniej okupowana. No i zdrowsza od miękkiego łóżka icon_smile.gif


Nie to żebym był dociekliwy, ale pokaz mi ten drugi wątek. Bo ja widzę tylko jeden icon_smile.gif I, albo ja nie kumato czytam i nie mogę odszyfrować Twoich skrótów myślowych, albo Ty piszesz tak zrozumiale, że tylko Ty to rozumiesz co napisałeśicon_biggrin.gif
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Fajny ten dywan, ale wolałabym coś jednolitego


A dokładnie za przeproszeniem to który? icon_smile.gif
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Mi zawsze podobały się włochate dywany,uważam ze dodają one dużo ciepła czy to w salonie czy w innym pokoju,warto się nad nimi zastanowić. Inna kwestia że kolor także musi być tutaj odpowiednio dobrany.
Napisano
u mojego znajomego jest jeden taki dywan, w dodatku w jasnych kolorach i to padaka jakaś ;p ciągle są w nim jakieś brudki, jego po prostu nie da się dokładnie doczyścić, wyodkurzać i dotrzepać no chyba, że jest mały to wówczas wygodniej, ale dywany sporych rozmiarów według mnie w tym modelu nie są praktyczne, a wręcz męczące ;p
Napisano
Tak, te dywany są fajne, no ale wadą jest to, że się je ciężko czyści. Pół biedy, jak się ma dobry odkrzacz, to żaden problem, ale przy złym nie uda się dobrze wyczyścić takiego kudłacza. No i raczej taki mały, jaki ozdoba, np. przy łóżku w sypialniani czy w przedpokju będzie ok, ale w weresji maksi czarno to widzę.
Napisano
Włochate dywany świetnie wyglądają, ale odpadają gdy masz w domu psa czy innego sierściucha. Miałem taki dywan w domu, ale musiałem z niego zrezygnować po kilku miesiącach, bo więcej było w nim sierści niż wełny;P
Napisano
Takie dywany są ładne, ale trzeba uwazac przy zakupie. W tych tanszych bardzo czesto te fredzelki po prostu wypadają....i zostają takie łyse pola. Wiem, bo sama się raz skusiłam na tanszy i mocno tego załowałam.
Napisano
Tutaj racja,podczas zakupu tych tańszych dywanów moze okazać się że ich jakość także będzie kiepska i szybko się zmechacą,więc lepiej postawić na coś dobrego i solidnego. Poza tym generalnie uważam,że taki dywan pasuje niemal do wszystkiego i każdej aranżacji.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Cytat

Z włochatymi dywanami radzę uważać, gdy ma się zwierzęta...mój pies np myśli, że jest to trawa i załatwia tam swoje potrzeby icon_biggrin.gif


I tu jest różnica pomiędzy psią buda a domem
Napisano
Cytat

Bo w budzie, pies się nie załatwia. icon_cool.gif


To tez fakt Rysiu, chodziło mi raczej o w ogóle przebywanie psa na stale w domu icon_mad.gif
Napisano
Kiedyś sprawiłam sobie ów dywanik.... Podobny nawet do tego ze zdjęcia.
Ale dziadostwo po kilku (nieudolnych) próbach czyszczenia i prania domowymi sposobami, wyrzuciłam.
Jako zbieracz kurzu, okruchów i wszystkiego innego, idealny. Ciepło i przyjemnie w stopy, miękko w pupcię, ale poza tym... zupełnie niepraktyczny.........

Chyba, że ktoś biega z odkurzaczem i mopem codziennie, a jego białe skarpetki nigdy nie szarzeją od chodzenia na boso ;)
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Włochaty dywan ładnie wygląda, urozmaica praktycznie każde pomieszczenie. Dobry odkurzacz poradzi sobie z bieżącym oczyszczaniem. Pranie można załatwić w pralni, a niektórzy praktykują też czyszczenie Karcherem icon_biggrin.gif
Napisano
Jeżeli mamy w domu zwierze i do tego włochaty dywan,to faktycznie jest się czego obwiać i moim zdaniem takie rozwiązanie mija się z celem gdyż sami generujemy wtedy zarazki i bakterie. Co innego jeżeli nie ma żadnych zwierząt,wtedy włochaty dywan może stanowić i fajnej ozdobie i poprawi przytulność w pokoju.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Przy zwierzaku taki dywan szybko straci włosy i już nie będzie włochaty. Codo dywanów jedni lubią inni nie. Mam w domu ale w sypialni.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Włochaty dywan - uwieeeeeeelbiam! Mam w sypialni ale tylko po dwóch stronach łóżka. Przyjemna sprawa wstać rano i postawić nogi na takim dywaniku, a nie zimnych panelach.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dlatego trzeba się pozbyć tych obu wnęk, wypełnić je styropianem na całą głębokość, aż do połowy średnicy  tej balustrady, zrobić tynk pomiędzy tralkami pod kolor elewacji, a parapet podnieść nad balustradę i założyć obróbkę blacharską szeroką aż na zewnątrz. Resztę tego balkonu, czyli środek trzeba skuć do dna i zrobić hydroizolację z odprowadzeniem wody na zewnątrz.   To niczego nie zmieni, to pudrowanie trupa, tylko na chwilę.  Czy jest ich więcej, takich balkonów? Czy jest tam też problem z wilgocią? 
    • Nie walczę z niczym, ani z nikim. Nawet z Tobą nie walczę. Bądź spokojny.
    • Dobrze wiesz, ze miało być "A jak twój problem"? Rozumiem, dalej walczysz. Przecież ja grzecznie przeprosiłem za off'a i nie miałem zamiaru ciągnąc tematu dalej. Są widocznie takie i tacy, którym na tym zależy. Temat żyje, może pojedzie więcej osób.
    • Balkon ma zdecydowanie bardziej zadanie dekoracyjne niż funkcjonalne. Jest dosyć szeroki i na zdjęciach widać, że ma on tak jakby wnęki w jedną i drugą stronę, które są szerokości 20-30 cm. Ani tam się nie można zmieścić ani w żaden sposób wykorzystać. Odnośnie ptasich odchodów, mamy z tym ogromny problem i jestem świadomy, że to nie wygląda dobrze, ale to jest efekt ok. dwutygodniowej nieobecności w mieszkaniu. Gołębie są plaga i potrafią na tym balkonie założyć gniazdo w dwa-trzy dni jak się nie pilnuje. Teraz całą powierzchnię odkryłem kolcami ale i tak jak jest jakiś zawzięty, to potrafi na tych kolcach się zadomowic. Odnośnie balustrady, nie ma opcji żeby ją usunąć/zmienić. Budynek jest wpisany do ewidencji zabytków i jest to element niezmieniony w ramach elewacji. Jeśli chodzi o większych pracach na tym balkonie blokuje nie mam trochę wyczucia na co mogę sobie pozwolić a co musi zrobić wspólnota, która jest wyjątkowo bierna jeśli chodzi o jakiekolwiek prace remontowe, więc liczyłem, że może udałoby się coś z tym balkonem podziałać, bez większych prac. Przedwczoraj przyszedł do mnie facet, który zajmuje się oknami, wymienił uszczelkę w tych drzwiach balkonowych, bo podobno była w tragicznym stanie i je uszczelnił, bo były ponoć okropnie rozregulowane. Dodatkowo stwierdził, że ta wilgotna ściana to ewidentnie jest problem wody fizycznie przenikającej do mieszkania, najprawdopodobniej między szczeliny między oknem w ścianą, polecił żeby tam przejechać silikonem i to powinno pomóc, bo woda nie będzie się przedostawać. Wczoraj natomiast umówiłem się z jakimś specem który przyszedl sprawdzić co można z tym zrobić i stwierdził, że to najpewniej problem z hydroizolacja. Wypukal ten beton na zewnatrz przy drzwiach na dole i ściany i stwierdził, że może podkuć niewielki kawałek tego betonu, tak koło 15-20 cm i troszkę tej ściany na bokach i sprawdzić, co się tam dzieje i to zaizolować. Wycenił to na jakieś 800 zł + 700 jak chciałbym, żeby odnowił też wilgotna ścianę w środku. 
    • Nie przyłączyłem się, bo szybciutko pobiegłem do Biedronki po lody, tak jak mi zasugerowano 😛 Rozumiem, że więcej merytorycznych odpowiedzi nie będzie, więc dziękuję za pomoc! 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...