Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
Witam. Właścicielka pewnego domku parterowego z lat 60 wpadła na pomysł że chce ocieplić strop bo tam najwięcej ciepła ucieka (i na razie byłaby to najmniejsza cenowo inwestycja poprawiająca izolację). Wybór padł na wełnę mineralną 15 cm której koszt wyszedłby w okolicach 600 zł (materiał). Strych nie jest wykorzystywany w żadne sposób choćby z racji niewielkiej wysokości. Proszę o podpowiedź czy po zakupie wełny wystarczy ją tylko rozłożyć i ewelntualnie poprzyciskać jakimiś deskami?? Na 99% już nikt po tym strychu nie będzie chodził.

Dziękuje serdecznie za zainteresowanie tematem icon_smile.gif
Napisano
Jest kilka tematów podobnych do Twojego ,tylko poszukaj .
  • 8 miesiące temu...
Napisano
Strop jest całkowicie suchy? Jeżeli może być zwilgocony to odizoluj jeszcze wełnę od niego, generallnie musisz wiedzieć, że zawilgocona wełna traci swoje właściwości termoizolacyjne więc takie zabezpieczenie to priorytet a folię od góry dokładnie ułożyć, wełny nie dociskaj - powietrze jest najlepszym izolatorem.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
  Cytat

Witam. Właścicielka pewnego domku parterowego z lat 60 wpadła na pomysł że chce ocieplić strop bo tam najwięcej ciepła ucieka (...)

Rozwiń  


Na takim stropie można ułożyć elementy jastrychowe z płyt gipsowo-włóknowych. Jest to proste i szybkie rozwiązanie. Suchy jastrych występujący w postaci gotowych elementów podłogowych dostępny jest z fabrycznie "wbudowaną" warstwą izolacji z wełny mineralnej lub ze styropianu.
Na 3 i 4 stronie pdfa, udostępnionego przez PSB, można dowiedzieć się więcej o elementach jastrychowych: http://www.grupapsb.com.pl/files/MagazineD...55/fermacel.pdf
Gość mhtyl
Napisano
  Cytat

Witam. Właścicielka pewnego domku parterowego z lat 60 wpadła na pomysł że chce ocieplić strop bo tam najwięcej ciepła ucieka (i na razie byłaby to najmniejsza cenowo inwestycja poprawiająca izolację). Wybór padł na wełnę mineralną 15 cm której koszt wyszedłby w okolicach 600 zł (materiał). Strych nie jest wykorzystywany w żadne sposób choćby z racji niewielkiej wysokości. Proszę o podpowiedź czy po zakupie wełny wystarczy ją tylko rozłożyć i ewelntualnie poprzyciskać jakimiś deskami?? Na 99% już nikt po tym strychu nie będzie chodził.

Dziękuje serdecznie za zainteresowanie tematem icon_smile.gif

Rozwiń  



  Cytat

Na takim stropie można ułożyć elementy jastrychowe z płyt gipsowo-włóknowych. Jest to proste i szybkie rozwiązanie. Suchy jastrych występujący w postaci gotowych elementów podłogowych dostępny jest z fabrycznie "wbudowaną" warstwą izolacji z wełny mineralnej lub ze styropianu.
Na 3 i 4 stronie pdfa, udostępnionego przez PSB, można dowiedzieć się więcej o elementach jastrychowych: http://www.grupapsb.com.pl/files/MagazineD...55/fermacel.pdf

Rozwiń  

Rozumiem Twoje dobre intencje, ale nie w tym temacie. Autor wyraźnie napisał, że nikt po tym nie będzie chodził a Ty doradzasz jak zrobić podłogę na strychu.

  • 3 lata temu...
Napisano

Archeologia to moja pasja..

Lepiej by było zamiast wełny użyć perlitu ekspandowanego EP180 do zasypu i położyć na to żywcem OSB (po lekkim zagęszczeniu perlitu) - nie ulegnie kompresji jak wełna (zakładam, że ma być jakaś tania), perlit jest wrogiem gryzoni - nie ma siły, żeby tam się coś zagnieździło, oraz jest dobrym izolatorem akustycznym. To ostatnie raczej nie będzie potrzebne, ale kto wie. Może plan się zmieni i w jakiś sposób kiedyś będzie użytkowy?

Napisano
  Dnia 22.03.2018 o 08:58, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Sam kiedyś na praktykach zalewałem strop Kleina a między legarami był właśnie Perlit :)

Oczywiście, że ciężki Klein ma sie nijak do stropu drewnianego ale perlit też swoje waży.

Tu chodzi o zminimalizowanie ciężaru konstrukcji. Może jednak ten perlit to trochę na wyrost?

Rozwiń  

Hmm, perlit ekspandowany waży od 80-120kg /m3, przyjmując nawet 100kg/m3 dla średniej mamy 15kg/m2 (założone 15cm wełny) - myślę, że to niewiele nawet jak na strop drewniany (pytanie w jakim stanie), ale ja starałem wskazać bardziej na aspekt odporności na gryzonie w porównaniu z wełną. Nie ma też problemu z ewentualną wilgocią kondensacyjną (jeśli się pojawi będzie odparowywana), więc odpada koszt folii na strop.

Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach, bo inwestor może zdecydować się na wełnę dachową a nie podłogową itd

Starałem się na szybko podrzucić konkretne dane porównujące wagę wełny mineralnej w porównaniu do perlitu ale nie udało mi się :) (podłogowa ma zdaje się porównywalny ciężar do perlitu?)

Napisano
  Dnia 22.03.2018 o 10:33, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

OK, skoro jest na rynku coś innego niż wełna, styropian i pianki, niech Ludzie korzystają. Tradycjonaliści czy też konserwatyści zawsze mogą zmienić zdanie :)

Rozwiń  

Oczywiście.
Ja jestem zwolennikiem perlitu. Użyłem go dwukrotnie i jestem naprawdę zadowolony.

No, cena mogłaby być lepsza, ale cóż :bezradny:

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...