Skocz do zawartości

Poooomocy!


Recommended Posts

Napisano
Witam drodzy forumowicze, z góry proszę o wyrozumialosc icon_smile.gif Wlasnie upatrzyliśmy sobie dzialke z mediami i podobno z pozwoleniem na budowe( choc slyszalam ze to niemozliwe bez zatwierdzenia projektu) Chcemy wybudowac dom o ok150m2 ale nie bardzo mamy pojecie ile to moze kosztowac a chcielibysmy jak najtanszym kosztem , wiem ze bardzo ciezko jest tak zgadywac ale czy moze wiecie tak mniej wiecej jaki bylby koszt budowy do stanu surowego zamknietego z tanich materiałow? Czekam na odpowiedzi
Napisano (edytowany)
Koszta można ograniczać na różne sposoby - jak mąż, teść lub ojciec jest dobrym murarzem a reszta rodziny chętnie pomoże to już jest dobre kilkanaście tysięcy do przodu.

Teraz chyba nie ma takiego skoku cenowego jak 6 - 7 lat temu,że pustak max był w cenie od 1.99 do 7 zł. Więc na materiale nie utnie się tysięcy.

Naprawdę warto się dobrze zastanowić nad projektem domu. Każdy metr to koszta, począwszy od wykopu po ułożenie płytki.

Jak ma być tani to nie może być duży icon_smile.gif Edytowano przez Slav. (zobacz historię edycji)
Napisano

Jakiś rok temu byłem w dokładnie takiej samej sytuacji jak Ty teraz… Więc tak: po pierwsze to znajdź na forum lub w google coś takiego jak budowa domu krok po kroku – będziesz miała jako taki pogląd na całą sprawę związaną z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Koszta budowy zaczynają się w Twoim wypadku od zakupu działki – Notariusz, potem wypisy i wyrysy gmina & starostwo, mapka do celów projektowych, warunki przyłączenia woda/ścieki i warunki przyłączenia prąd potem zakup projektu, podem adaptacja projektu (choćby wpisanie domu na działkę) potem pozwolenie na budowę a potem dopiero budowa. Z własnego doświadczenia już wiem że to wszystko co wymieniłem do tej pory to jest koszt tak około (i tu bardzo dużo zależy) minimum 6000zł. Co do samej budowy to jeśli wejdziesz sobie na stronę pracowni projektowych np: tu albo tu albo tu albo tu - to niemalże przy każdym projekcie jest podany szacunkowy koszt budowy – oczywiście jest to tylko szacunkowy koszt ale jakąś orientację daje. Jak już wybierzesz projekt to dopiero wtedy ktoś tutaj będzie mógł strzelać w jakąś kwotę budowy bo teraz to pytanie brzmi mniej więcej tak: ile kosztuje mieszkanie albo: ile kosztuje auto.

Napisano
ciekawe kto wciska takie kity, ze kupujac dana dzialke, ma sie pozwolenie na budowe??? :scratching: jesli sprzedajacy to zastanowilabym sie 10 razy, nad jej kupnem. na pewno trzeba sprawdzic w takim wypadku prawdziwosc podawanych informacji (bliskosc mediow i czy w ogole na tej ziemi mozna cos wybudowac).

Amelko przejrzyj sobie strony z projektami domow, wybierz ulubiony, sprawdz cene w kosztorysie, dodaj do tego 10% i bedziesz miala orientacyjny koszt.
Napisano
  Cytat

ciekawe kto wciska takie kity, ze kupujac dana dzialke, ma sie pozwolenie na budowe??? :scratching: jesli sprzedajacy to zastanowilabym sie 10 razy, nad jej kupnem. na pewno trzeba sprawdzic w takim wypadku prawdziwosc podawanych informacji (bliskosc mediow i czy w ogole na tej ziemi mozna cos wybudowac).

Rozwiń  


Fakt i to istotny!!!

  Cytat

dodaj do tego 10%

Rozwiń  


Tu się nie zgodzę bo można to troszkę nagiąć w obie strony - dużo zależy od regionu w którym się mieszka i od tego czy buduje się z firmą czy z "rodziną".
Napisano
  Cytat

Tu się nie zgodzę bo można to troszkę nagiąć w obie strony - dużo zależy od regionu w którym się mieszka i od tego czy buduje się z firmą czy z "rodziną".

Rozwiń  


biorac pod uwage znikomosc danych podanych przez autorke, lepiej troche dodac, niz pozniej zostac z reka w nocniku (moim zdaniem oczywiscie).

z reszta jest tak, jak napisales. pytanie jest tak ogolne, ze nie mozna podac nawet przyblizonej odpowiedzi.

Napisano
Przed zakupem sprawdź w gminie Plan Zagospodarowania Przestrzennego dla tej działki, a jak nie ma to nie będąc właścicielem możesz również sprawdzić Warunki Zabudowy i Zagospodarowania Przestrzennego.
Będziesz dokładnie wiedziała co to za działka i co możesz na niej zrobić.

Jeśli sprzedający mówi, że działka jest z pozwoleniem, to być może miał zamiar się na niej budować i nabył projekt oraz uzyskał pozwolenie na budowę ale dla siebie - nie ma znaczenia dla Ciebie, chyba że jako możliwość budowy konkretnego projektu... ale zastanowiłbym się wtedy dlaczego potencjalny inwestor zrezygnował - jakie są warunki geologiczne (badanie ok. 800-1000 zł) - jeśli sprzedający ma czyste sumienie to nie powinien protestować, a Ty będziesz miała pewność, że nie kupujesz kota w worku :-)

Koszty budowy to tak jak wyżej opisali Solange63, Qubacen oraz Slav
Napisano
Na dzisiejsze czasy koszt budowy domu jednorodzinnego szacują na 2000 - 2500 za m2 do zamieszkania. W to należy wliczyć całą powierzchnię mieszkalną wraz z garażem, kotłownią itp. Kolega w zeszłym roku budował 160 m2 + osobny garaż z biurem, całość ok 260 m2 i wyszło go 2100 za metr do zamieszkania w całkiem niezłym standardzie. Oczywiście bez działki. Paradoksalnie na terenach teoretycznie drogich takich jak Warszawa i okolice ceny wykonawstwa są stosunkowo niskie z uwagi na dużą podaż pracowników i ekip co przekłada się na większą konkurencję na rynku.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...