Skocz do zawartości

Bobiczka dom - autostradą rozjechany


Recommended Posts

Postanowiłem i ja - zgodnie z podpowiedzią Redakcji że to dobre miejsce będzie - założyć w końcu swój wątek.
Będzie troszkę inny - bo mało w nim optymizmu będzie.
No ale nie każdy wątek dotyczący budowania swojego domu i związanych z nim perypetii, musi obowiązkowo być radosny.

Najtrudniejsze - zacząć.
No więc zaczynam.....
Od piosenki może, bo wydaje mi się że tak będzie chyba najtrafniej. Oczywiście piosenka będzie tak jak cała reszta, czyli mało budująca dla budujących.
Pozdrawiam

Link do komentarza
Napisano (edytowany)
zacząć trzeba chyba tak - zostaje wydana decyzja Ministra MSWiA czyli Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji - odpowiedzialnego w tym czasie - za wydanie wskazania lokalizacyjnego, dla planowanej autostrady A1 na odcinku Łódź (Tuszyn) - Gorzyczki -wskazanie lokalizacyjne MSWiA 9/99 z dn. 31.12.1999.
Dotyczy wskazanie z racji jej przebiegu, również śląskiego odcinka bytomskich Stolarzowic.

Mając pewność co do prawomocności decyzji - zakupiłem działkę budowlaną, w celu pobudowania nieruchomości zabudowanej wraz z przynależną zakupionej działce - częścią rekreacyjną. Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Napisano (edytowany)
Oczywiście musiałem jak My wszyscy do pozwolenia na budowę postarać się o dokumenty - wymagane przez wydziały Urzędu Miasta.
Musiałem otrzymać w ramach uzgodnień - pozwolenia na przyłącza potrzebne przy budowie domu jednorodzinnego (prąd, woda, gaz), otrzymać warunki zabudowy, zgodę sąsiadów na planowane zgodnie z projektem budowanie, przygotować i sporządzić plan zagospodarowania terenu.......
Uzgodnienia z TPSA.
Z jednostką niedaleko umiejscowioną wojskową - w zakresie jej urządzeń radio lokalizacyjnych.
Z zakładami energetycznymi i gazownią - odnośnie umiejscowionych w terenie przyłączy....
Wymagano ode mnie również opinii konserwatora zabytków.
Nie wymagano natomiast opinii instytutu górnictwa - z racji położenia działki objętej terenem poza wpływem oddziaływania szkód górniczych.
Zbierałem wymagane dokumenty prawie rok. Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
chyba od końca zacznę - kurcze.......

Zwracam się 16 lutego 2013 w telefonicznym zapytaniu do GDDKiA o/Katowice oraz do Śląskiego Inspektora Nadzoru Budowlanego z zapytaniem - o udzielenie prostej odpowiedzi, która nie powinna stanowić tajemnicy państwowej jako że dotyczy inwestycji publicznej i za publiczne pieniądze zrealizowanej - o udzielenie informacji dotyczącej decyzji udzielenia pozwolenia na użytkowanie autostrady A1 na odcinku który mnie interesuje.
Usłyszałem w słuchawce że muszę zwrócić się z zapytaniem bardziej konkretnie wysłuchanym przez urzędnika - czyli w formie pisemnej.
No cóż, nie zrozumiałem powodów, ale dostosowałem się do istniejących nie wiadomo dla kogo i czemu służących - przepisów.
Zwróciłem się pisemnie drogą mailową.

otrzymałem odpowiedź - od GDDKiA
normalnie uczciwie
bez ociągania się


zresztą odpowiedź znałem wcześniej dawno - czekałem na jej potwierdzenie tylko....

Dlatego odważnie podpytałem Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego - śląskiego tak:

"Witam.
W związku z wydanym warunkowo pozwoleniem na użytkowanie autostrady A1 Piekary Śl - Maciejów decyzją 59/12 z dnia 1 czerwca 2012r, oraz decyzją nr 19/2013 z 14 lutego 2013r. poprzedzoną sporządzonym protokołem 21 stycznia 2012r, potwierdzającym w swojej treści, pozytywne dla wykonawcy w/w odcinka wydanie wspomnianej decyzji stwierdzającej wykonanie wszystkich robót budowlanych wymienionych w decyzji 59/12 z 1 czerwca 2012, informuję Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego o nieprawidłowościach w związku z wydaną decyzją. Istniejąca droga dojazdowa u zbiegu ulic Paderewskiego i Rokitnickiej przylegająca bezpośrednio do obiektu WA-442 w km 498+539.20 - nad drogą powiatową (ul. Rokitnicka)- nie została do dnia dzisiejszego odtworzona i doprowadzona do stanu poprzedzającego rozpoczęcie inwestycji.
Zastrzeżenia budzi również odcinek pomiędzy WA- 443 w km 498+905.41,nad drogą powiatową (ul. Przyjemna) do WA+442 w km 498 - w kwestii zazielenienia terenu zgodnie z przygotowaną do tego celu dokumentacją, oraz potwierdzenie skutecznego zrealizowania przepustu dla zwierząt oraz prawidłowa regulacja cieku wodnego, w kontekście zlikwidowanego w związku z budową - Potoku Rokitnickiego.

Niniejszym pismem oczekuję odpowiedzi, czy zawarte w treści zastrzeżenia odnośnie wydanej decyzji nr 19/2013 z 14 lutego 2013r, będą wzięte pod uwagę przez ŚWINB-ud w Katowicach przy jego rozpatrywaniu, ewentualnie czy zostały przez organ skierowane do wykonawcy jako zastrzeżenia, w treści protokołu z 21 stycznia 2012

Z poważaniem
Paweł"

Przecież wiem że skoro protokół był i wydana decyzja zmieniająca decyzję warunkową na ostateczną, rozliczono się z wykonawcą, nie wniesiono zastrzeżeń....pomimo zakończenia prac w taki sposób......... (ale głupka rżnę - tak jak wszyscy rżniemy)





droga do przystanku autobusowego dla dzieci i dorosłych w drodze do szkoły od prawie 3 lat...Kiedyś normalna asfaltowa, elegancka, normalnie przez gminę wybudowana....



i ogólnie - widok po zakończeniu inwestycji decyzją.....



Wykonawca się już spakował i wyjechał realizować kontrakty kolejne.
Urzędnik ważny uznał że prace zostały zakończone - kontrakt zrealizowany - pieniądze unijne rozliczone zgodnie z tymże kontraktem.....

Niech tak myślą... Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
mróz i śnieg ponownie nie pozwala na realizowanie.
A My - zapytamy
Było od 1 czerwca do zimy czassssssssssssssu dość?
Było?
Do listopada - posprzątać?
A ten biały dziwaczny syf żółtawy w kolorze w kanale odpływowym - w zastępującym go Potoku Rokitnickim....
Ma powodować co......

ta - co przyjechała na szybko robić porządek zgodnie z protokołami




się mnie kuraważ wnerwia....Zapewnienia były ze strony inwestora i GDDKiA odnośnie dróg dojazdowych - w ramach realizowanej inwestycji - że wszystkie drogi ujęte w kontrakcie jako te które dotyczą realizowania budowy i zniszczone w trakcie realizowania inwestycji - zostaną odtworzone co do ich poprzedniego stanu.
Poprzedzającego realizowaną inwestycję.
Ma gmina (podobno)podpisane z wykonawcą w tej ocenie umowy.
Obawiam się czy jej dzisiejszy odczyt, spełni wymagania prawne dotyczące odtworzenia stanu poprzedzającego budowę - w związku z wydaną decyzją Wojewody o zakończeniu prawomocną decyzją prac związanych z wybudowanym odcinkiem.
Absolutnie w protokołach potwierdzających wydanie tej decyzji - nie wspomniano o realizowaniu naprawy dróg gminnych dotyczących procesu budowlanego w zakresie których były użytkowane.
Najgorsze jest to - że o ile można dochodzić zrealizowania remontu dróg gminnych związanych bezpośrednio z budowanym pasem autostrady - o tyle okoliczne drogi dojazdowe - nie mają szans na zdobycie takiego statusu.


PS:
odnośnie zgłoszonych zastrzeżeń
się na drugi dzień - pojawiły sprzęty
porządki robić... i je robi - wciąż już 3 dni... Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1999rok - prawomocna decyzja ówcześnie odpowiedzialnego za budowanie autostrad MSWiA - i Ministra odpowiedzialnego za wydanie decyzji lokalizacyjnej co do budowanego w planie odcinka autostrady A1.
Wtedy to on był decyzyjny - i swoją decyzją spowodował 100% pewność, że nabywam pod budowę mojego wymarzonego domu działkę - wolną od jakichkolwiek w przyszłości zawirowań....no i z dala od autostrad...



piękną
zieloną
z dala od zabudowań
pewną - w zakresie swojego położenia - że nikt mi niczego nie wybuduje obok z boku, z tyłu, z przodu - z racji jej położenia w terenie...



zakupiłem - budowę zacząłem jak każdy z Was - po jej zakończeniu na taras wychodziłem na bosaka przeciągając się - zachłysnąwszy się powietrzem świeżym




się przeciągać w pidżamie zacząłem - i mnie skręciło lekko w lewo - to wciąż miałem tak



budowałem jak wszyscy - system gospodarczym



z wielkim trudem pobudowałem - tak, żeby satysfakcję mieć....

Link do komentarza
na tej sesji - dziwacznie zwołanej - zaszczycił wszystkich ówczesny Dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z Katowic- niesamowite - prawda?

Po co?

No po co?

Takie odwiedziny? Dyrektora?
latem, w życiu nie słyszałem, no ale siedział i obserwował....decyzję
Ówczesny Przewodniczący Rady Miasta - wyssssssssssssssyczał mi w kuluarach "no o co Wam motyla noga chodzi! I tak będziecie ją mieli u siebie ( autostradę).
I miał rację.
Uchwałę podjęto.

Podziękowania nawet były - za jej uchwalenie...
Prawda że są przepiękne?





nie chcieli się pogodzić mieszkańcy zainteresowani na takie dictum wydane przez Radę Miasta..........
zaskarżyli je do sądu

Sąd Administracyjny - uznał skargę za zasadnie wniesioną, i uchylił decyzję podjętą przez Radę (skorumpowaną chyba) Miasta...



obrzydliwym było - wydawania dokładnie w tym samym czasie pozwoleń na budowę - które uprawomocniły się urzędniczą decyzją- w kilka dni po sesji wydającej w swoje decyzji bzdurną i niespójną uchwałę - scan dokumentu jutro..
Link do komentarza
Powyżej wspominane pozwolenie na budowę.
O tym że Uchwała Rady Miasta została podjęta w sposób budzący wątpliwości, może świadczyć wydanie takiej decyzji.
Proszę zwrócić uwagę na daty pozwolenia.
Decyzja uprawomocniła się dokładnie w dniu wydania uchwały, rozjeżdżającej ten dom koparkami.
Tego nowego domu już nie ma.
Stał dokładnie w pasie drogowym - i krótko po jego zasiedleniu, został wyburzony....

Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Wspominając czas kiedy można było zapobiec autostradzie przez Stolarzowice - ówczesny nasz Radny, dla którego do dzisiaj żywię ogromny szacunek - który z wszystkich dostępnych sił i możliwości starał się zapobiec wydaniu późniejszych decyzji swymi interpelacjami, próbował...............
Mam nadzieję że nie będzie miał mi za złe, że widać go w podpisach.




próbował nasz Radny - bezskutecznie podjąć próby z ówczesną Radą Miasta tak ratować naszą dzielnicę



nawet podejmowane próby przez Panią Poseł.....
której już dzisiaj nie ma wśród nas......


wszystkie okazywały się nieskuteczne, w tym okresie czasu......
Dlaczego?
No właśnie. Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
no to tutaj Rozprawa Administracyjna - w której brali udział wszyscy zainteresowani przebiegiem autostrady od Piekar - do Maciejowa - tam widać u dołu kto.
No i data tejże rozprawy


masa była wniosków, bo za tymi wszystkimi wnioskodawcami zapytania zadawały fizycznie różne osoby bądź zrzeszone w towarzystwach, bądź z reprezentowanych urzędnikach

no i ważna istotna wydana decyzja - z naciskiem jednak na sprawdzenie daty jej wydania


i uwzględnieniem mojej wcześniejszej sugestii, dotyczącej prawidłowości i słuszności jej wydania. Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
jednocześnie będę musiał się jednak cofnąć wstecz z dokumentami - bo usłyszałem na blogu zarzut "słabego" rozeznania tematu co do zakupionej działki, lub może nawet można było w tym zarzucie dopatrzyć się mojego zaniedbania a nawet próby zlekceważenia problemu związanego z zakupem działki.

Zacznę może od tego, że w momencie zakupu ani MPZP, ani mapki, ani jakikolwiek dokument potrzebny do wydania pozwolenia na budowę - nie zawierał informacji o tym, że budowa autostrady jest możliwa w obrębie działki którą miałem zamiar zakupić.

Prawomocną decyzją ministra MSWiA z grudnia 1999r nr 9/99 wydana została decyzja lokalizacyjna dla autostrady A1 - dotycząca terenu na którym miałem zamiar nabyć nieruchomość pod budowę domu jednorodzinnego.

Nie tylko dokumenty i mapy które otrzymałem w Urzędzie Miejskim - ale i każda inna mapa wskazywała trasę autostrady zgodnie z wydaną w 1999r decyzją ministra.

Mapy ogólnie dostępne, wszystkie pokazywały tak wtedy:



gdzie czerwonym poprawiłem wyznaczony ślad korytarza planowanej budowy autostrady, a mniej czerwonym kwadracikiem działkę którą nabyłem pod budowę.

Poniżej data wydania mapy obok jej legendy
Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

http://maps.google.pl/

50.385791,18.813302

a to dolne wklej w okienko

wrzuć sobie na obraz z satelity icon_smile.gif




eeeeeeeeeeeeeeeeee
też błądzisz icon_smile.gif
takiej opcji nie było - to jakieś próbki inne
w życiu nie było jej w tym miejscu nigdy - ani przed decyzja ani po....
to jakaś hybryda dziwna :(

jedź tą mapa w górę - i tam boisko znajdziesz
i za boiskiem jest to miejsce które wyznaczone było od początku
to to jakaś prowokacja i V kolumna.....
to to jakieś 300 metrów jest - błe
a normalnie - to ze 3 km miało być.... Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
może i nie było
ale mogła być i nikomu ogródka rozwalać by nie trza było . znaczy potwierdzasz ze kostka na podjeździe Twoja icon_smile.gif
swoją drogą zabudowę tam macie do D
wszystko na grepie i ni z prawej ni z lewej wyminąć , a jak nikomu nie zaszkodzić to w takiej odległości że szkoda budować.
co absolutnie nie zmienia faktu iż powinno się to robić jakby bardziej elegancko i z mniejszym stresem




"

jedź tą mapa w górę - i tam boisko znajdziesz
i za boiskiem jest to miejsce które wyznaczone było od początku
to to jakaś prowokacja i V kolumna.....
to to jakieś 300 metrów jest - błe
a normalnie - to ze 3 km miało być.... "

i tu budy i tam budy , i tu źle i tam nie dobrze .
kwestia chcieć problem rozwiązać .
ja Ci Prezes proponuję załóż partię i jako motto główne rozliczanie urzędników za decyzje wydane z naruszeniem Prawa i masz mój głos Edytowano przez MTW Orle (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

może i nie było
ale mogła być i nikomu ogródka rozwalać by nie trza było . znaczy potwierdzasz ze kostka na podjeździe Twoja icon_smile.gif
swoją drogą zabudowę tam macie do D
wszystko na grepie i ni z prawej ni z lewej wyminąć , a jak nikomu nie zaszkodzić to w takiej odległości że szkoda budować.
co absolutnie nie zmienia faktu iż powinno się to robić jakby bardziej elegancko i z mniejszym stresem




masz rację - zdecydowanie lepiej by było, nie rozumie dlaczego się tak nie odbyło

A co do do D zabudowy
Trudno
Zdarzyło się po zmianie decyzji na tańszą.
Ni z lewej ni z prawej wyminąć.
Nie da sie nie zaszkodzić.
Trudno.
Musimy uczciwie wykupić - jeśli chcemy normalnie dalej niedrogo budować.
Prawda?

Chociaż i to nie prawda.
Znajdę chwile to pokażę Ci mapy forsowane od 2004 roku przygotowane przez nas.
Jak wrzucisz w googlarkę zobaczysz że dało sie i ominąc i taniej zrobić.
Jest jedno ale.
Że to budowanie autostrady - to wcale nie musiało tanio być - no bo i po co i komu to tanio miałoby słuzyć icon_smile.gif

Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
a tutaj link który pokazuje dokładnie:

przebieg zgodny ze wskazaniami z roku 1999 (kolor czerwony przed i po korekcie razem)

oraz przebieg forsowany przez nas od roku 2004 (kolor zielony)

Autostrada A1 północ-południe wyglądała wtedy rzeczywiście jak północ-południe

http://www.pdb.boo.pl/mapa/index2.php

Kończyła się oczywiście również w Pyrzowicach, żeby nie było wątpliwości. Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

http://maps.google.pl/

50.385791,18.813302

a to dolne wklej w okienko

wrzuć sobie na obraz z satelity icon_smile.gif




No widać widać ;)

widać także potok rokitnicki którego teraz nie ma

a zaznaczenie autobany na google maps to przekłamanie na maxa. Byłem widziałem, że jest zaraz za ogródkiem


Na geoportal.gov.pl też widać ale bez nanoszenia autostrady
Edytowano przez coolibeer (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
rozwaliła mnie w dzisiejszym artykuliku Pani Rzecznik Prasowa stwierdzeniem cytuję:
"Jak zaznacza Dorota Marzyńska-Kotas, rzeczniczka katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, żadnej decyzji związanej z budową tego odcinka A1 nie udało się zaskarżyć skutecznie"

dobre icon_smile.gif
całość tutaj - najlepsze jak zwykle komentarze icon_smile.gif

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063...ostawic.html#MT

Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
jak widać poniżej - strasznie przejęty moimi problemami wykonawca odcinka jest.....
Zwróciłem się 20.11.2012 pismem



poprawiłem po równo 4 miesiącach



nie ma wciąż nic

Za to inwestor w piśmie 2 dni przed świętami - ażesz jak mi odpisał icon_smile.gif
I w rozmowie telefonicznej porady udzielił.
Nie odpowiadają?
Na pisma?
Wykonawcy?????????

To stanąć tam mam przed barakiem, rozłożyć ręce i - żądać!!!!!!!

Przysięgam!
Taką dostałem poradę telefoniczną od inwestora strategicznej dla Państwa inwestycji:D
Mam ją nagraną - urzędniczkę reprezentującą Skarb Państwa:)

żenuła............ Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Ja w związku z tym mam bardzo konkretne spostrzeżenia

Nie ma takiej prawnej możliwości, aby np. móc zasadnie zasłaniać się realizowaniem prawa i jednocześnie w geście niesprawiedliwości niszczyć jakiś byt ludzki.
To przepisy mają elastycznie dostosowywać się do sytuacji, a nie sytuacje do - sztywnych - przepisów
Wszystkie przepisy mają znaczenie nadrzędne i żadne przepisy szczegółowe nie mogą się z nimi kłócić.
Nie ma więc znaczenia, że "ktoś" sobie wstawi jakiś "kontrowersyjny" przepis - czy to w jakiejś ustawie, uchwale czy regulaminie - czy też ten istniejący zacznie stosować w sposób sprzeczny z prawem nadrzędnym.
Poszkodowany niewłaściwym zastosowaniem przepisu podrzędnego, powinien - w miarę okoliczności - natychmiast po zgłoszeniu czy wykryciu tego faktu, otrzymać rehabilitację, bez czekania.
W chwili obecnej, oszukiwanie społeczeństwa na tzw. "stosowaniu prawa" rozwinęło się już do zupełnie niepojętych granic,
Bez odpowiedniej obywatelskiej postawy, proces ten będzie się tylko pogłębiał.
Społeczeństwo nie może rozwijać się w oparciu o fałsz czy fikcję, bo to droga do zguby. Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
W Wielki Czwartek (2 tyg temu dokładnie) sekretariat GDDKiA/o Katowice obiecał mi spotkanie umówić z Panią Dyrektor.
Upomniałem się dzisiaj - i otrzymałem odpowiedź że Pani Dyrektor nie znajdzie dla mnie jednak czasu - z racji natłoku obowiązków
Cóż! W końcu urzędnik Skarbu Państwa to nie jest bele kto żeby się z bobiczkiem spotykać....
TVP przygotowuje się do reportażu o Stolarzowickiej autostradzie.
Umówiona od tygodnia na jutrzejsze rozmowy z urzędnikami Pani Dziennikarz, zadzwoniła dzisiaj do mnie, że Dyrektor Infrastruktury przy Urzędzie Wojewódzkim wziął sobie w dniu jutrzejszym dzień urlopu, a Pani Rzecznik Prasowa GDDKiA/o Katowice przekazała swoje obowiązki następcy.
A następca nie zna tematu w związku z czym nie będzie udzielał odpowiedzi.
I powiedziała mi zdziwiona że pierwszy raz ją coś takiego spotkało
A ja proponuję w związku z tym urzędnikowi odpowiedzialnemu - zabrać czapkę, torbę i iść do domu.
I nie przychodzić 10-go do kasy po swoją pensję........

Zobaczymy co to jutro się zadzieje...
Może wzruszy skutecznie kogoś....


a pamiętacie może to?
bajer to był....


http://www.tvs.pl/17321,zastraszani_mieszk...tolarzowic.html Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
a ówczesna PaniPóżniejszyDyrektor - która na stanowisku zastąpiła skorumpowanego - ode mnie dowiedziała się wtedy - o uchylonej decyzji.
Dzień wcześniej zarzuciła mi że żyję ponad stan i że mam szybko spłacić kredyt hipoteczny, aby działka moja została wolna od obciążeń - pozwoliła się przejąć pod budowę jej autostrady.......

http://www.tvs.pl/9423,prawne_wyboje_na_a1.html

no to na szybko już
pomimo uchylonej przez sąd decyzji o pozwoleniu na budowę - myku, myku, i po krzyku....
Dyrektor którego wyjebali już za przekręty - podpisał wtedy z wykonawcą za 2 miesiące umowę.
Na miliardy.
Nas nie wpuścili do sali marmurowej - ochrona pilnowała żeby czasami jakiś bobiczek imprezki nie zakłócił.
A miałem w ręku papiery dla inwestora i wykonawcy o bezsprzecznie błędnym pod względem prawnym - podpisywaniu tej umowy.
Ale szampan się lał.
były dzisiaj już Prezydent mojego miasta się wypowiedział jak to-to miasto "zadowolone jest" bardzo z inwestycji (do dzisiaj nie zna nikt powodów tego zadowolenia, bo drogi rozpierniczone, kaska żadna nie wpłynęła a bezrobocie sie pogłębiło..




Dyrektor który bzdety cygańskie wtedy opowiada łykane przez wszystkich - tutaj...

http://www.tvs.pl/11916,umowa_na_a1_podpisana.html

tak pięknie łgał - zapomniał wspomnieć dlaczego zmienił przebieg autostrady i ile za akceptację tego przebiegu nowego - schował banknotów do skarpetki..... Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
w kontekście tego wcześniej pokazanego wypisu z rejestru gruntu



jak oceniacie dzisiaj, wniosek ówczesnego dyrektora GDDKiA który zwrócił się takim oto dokumentem w maju 2009r do Wojewody o wydanie pozwolenia na budowę.
Szybko się zwracał - bo termin podpisywania intratnego kontraktu na budowę był już bardzo,bardzo blisko.....



poświadczył wówczas nieprawdę? czy nie? o dysponowaniu wszystkimi nieruchomościami potrzebnymi do wydania dokumentu "Pozwolenie na budowę" ?
Dodam może tylko, że w tym czasie to nie była przecież jedyna nieruchomość którą Pan Dyrektor nie dysponował przy pisaniu wniosku, bo mnie wywłaszczał Wojewoda w listopadzie 2011
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)
Kiedyś wklejałem dokumenty odnośnie oceny prawidłowo prowadzonego postępowania administracyjnego - związanego z budową autostrady przez "mój dom rozjechany autostradą"
Dzisiaj znalazłem kolejny dokument.
W sposób niezwykle klarowny pokazuje na ile w tamtym czasie liczono się z bobiczkiem i innymi mieszkańcami.
Rozprawa Administracyjna na której mieszkańcy mogli wnosić swoje zastrzeżenia odnośnie przebiegu odbyła się 21.09.2005 roku




Tyle tylko, że ówczesna władza wiedziała już wcześniej że przebieg autostrady jest z góry przesądzony.
Świadczy o tym ten dokument i jego datowanie. Najśmieszniejsze jest to - że nie zadała sobie nawet trudu aby ukryć paradoks zdublowanej daty odnośnie obowiązku stawiennictwa.

Nakazała mi również 21.09.2005 przybyć na spotkanie z geodetą, odnośnie procedury podziału nieruchomości pod budowę autostrady A1



po czym wydała w majestacie prawa decyzję.....icon_biggrin.gif




kurewskie państwo?
czy reprezentujący je urzędnicy? Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Różne w toku problemów związanych z budowaną autostradą miewałem od 12 lat spotkania.
Z Ministrem Polaczkiem.
Z Wojewodami byłymi i obecnymi.
Z dyrektorami GDDKiA/ w katowickim oddziale - byłymi i obecnymi.
Z Dyrektorami Infrastruktury przy Urzędzie Wojewódzkim - byłymi i obecnymi.
Z Prezydentami mojego miasta - byłymi i obecnymi.

ale takiego spotkania z urzędnikiem reprezentującym Skarb Państwa - jakiego nieprzyjemność miałem spotkać w tym tygodniu w śląskim Wojewódzkim Inspektoracie Nadzoru Budowlanego - to jeszcze nie spotkałem w kontekście minionych lat i problemów związanych z budowaną autostradą.
Zadufanie w siebie w związku z piastowaną funkcją i arogancja jaką mi okazano podczas bezpośredniej rozmowy w związku z możliwością osobistego spotkania - przekonała mnie - że jakakolwiek próba porozumienia się z urzędnikiem, dla którego jesteś chociażby małym problemem z racji wykonywanych obowiązków - nie ma najmniejszego sensu.
Zostałem wyproszony z pięknego gabinetu, uznany za persona non grata, dobrze że sobie nagrałem treść spotkania, żeby nie mieć w przyszłości prokuratorskich zarzutów o zniesławienie urzędnika państwowego.
Ka - ta - stro - fa!
Link do komentarza
Cytat

Błąd za błędem.
Powołujesz się na jakiś Europejski Kodeks... A skąd, bidula, ma go znać? Dlaczego się dziwisz




poczytałem w wolnej chwili - w tablicy wywieszonej na korytarzu - grupy i minimalne wynagrodzenia
Za wykonywaną pracę.
VIII grup tam było
W VIII grupie - minimum - 10.270zł
Bez premii i bez dodatków stażowych pewnie......
I tak pomyślałem - że w tej VIII - najwyższej grupie - nie kto inny - ale najważniejszy - WINB pewno jest.
I w momencie jak mnie z pokoiku wypraszał - pomyślałem o moich wpłacanych co miesiąc podatkach VAT, o moich podatkach wnoszonych od pracowników z racji wynagrodzeń, moich dochodów.....i się zacząłem zastanawiać głęboko...
Skąd - u niego to parcie.
Żeby mnie wypraszać w trakcie rozmowy
Link do komentarza
wiesz Retro co się najbardziej odezwało? w tej prywatnej rozmowie?


mój mail....


Witam.
W związku z wydanym warunkowo pozwoleniem na użytkowanie autostrady A1 Piekary Śl - Maciejów decyzją 59/12 z dnia 1 czerwca 2012r, oraz decyzją nr 19/2013 z 14 lutego 2013r. poprzedzoną sporządzonym protokołem 21 stycznia 2012r, potwierdzającym w swojej treści, pozytywne dla wykonawcy w/w odcinka wydanie wspomnianej decyzji stwierdzającej wykonanie wszystkich robót budowlanych wymienionych w decyzji 59/12 z 1 czerwca 2012, informuję Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego
o nieprawidłowościach w związku z wydaną decyzją. Istniejąca droga dojazdowa u zbiegu ulic Paderewskiego i Rokitnickiej przylegająca bezpośrednio do obiektu WA-442 w km 498+539.20 - nad drogą powiatową (ul. Rokitnicka)- nie została do dnia dzisiejszego odtworzona i doprowadzona do stanu poprzedzającego rozpoczęcie inwestycji.
Zastrzeżenia budzi również odcinek pomiędzy WA- 443 w km 498+905.41,nad drogą powiatową (ul. Przyjemna) do WA+442 w km 498 - w kwestii zazielenienia terenu zgodnie z przygotowaną do tego celu dokumentacją, oraz potwierdzenie skutecznego zrealizowania przepustu dla zwierząt oraz prawidłowa regulacja cieku wodnego, w kontekście zlikwidowanego w związku z budową - Potoku Rokitnickiego.

Niniejszym pismem oczekuję odpowiedzi, czy zawarte w treści zastrzeżenia odnośnie wydanej decyzji nr 19/2013 z 14 lutego 2013r, będą wzięte pod uwagę przez ŚWINB-ud w Katowicach przy jego rozpatrywaniu, ewentualnie zostały przez organ skierowane do wykonawcy jako zastrzeżenia, w treści protokołu z 21 stycznia 2012

Z poważaniem



ani to nie było obraźliwe
ani decyzyjne......

takie po prostu - zapytanie zwykłe...
Link do komentarza
Cytat

Bo jemu płaci PAŃSTWO! Te debile nie kumają skąd PAŃSTWO ma kasę, żeby im wsadzić w rzyć co miesiąc...



potraktował mnie jak szmatę.
A że ja - z racji wieku i doświadczeń w spotkaniach urzędniczych - nie za bardzo się z tym zgadzam - poszukam chyba alternatywy.
Skutecznej.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)
Po raz pierwszy - o ile sięgam pamięcią - to nie GDDKiA nasłała policję, tylko policję nasłano na nią.
Ależ się jednak zmienia w tym kraju....

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,...GDDKiA_na.html

odebrałem poleconych w tym tygodniu 4
zaraz jadę do Wawki (tydzień po Zlocie) na rozprawę administracyjną
Postaram sie coś mądrego w przyszłym tygodniu powklejać.
Pozdrawiam Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Na podobne ryzyko narażają się nadzór i inwestor budowy A1 z Zabrza do Piekar Śląskich. Ten odcinek został oddany do ruchu 1 czerwca ub.r. też na zasadzie przejezdności (czyli do 1 marca wszelkie prace powinny zostać zakończone). Oficjalnie nadzór stwierdził ich finał w lutym, ale wciąż trwają prace ziemne oraz związane z ogrodzeniami i przepustami dla zwierząt.


to taka wklejka z całości
http://serwisy.gazetaprawna.pl/transport/a...dszkodowan.html


w piątek ubiegły wizytowałem WSA w Warszawie na Jasnej.... (Zygul - cmok za to że wpadłeś)
Rozprawa Administracyjna - przyjmowanie wniosków, pytania, załączniki dokumentów starych......
Wyrok!
28.06.2013
Się okaże - Sąd Administracyjny zadecyduje
Normalne to Państwo jest - albo trzeba spierdalać....
Link do komentarza
acha

– Nie do przyjęcia jest stan, w którym organ administracji publicznej zwleka z wszczęciem postępowania w sytuacji, w której ustawa obliguje go do tego. Jeśli wymagane roboty nadal nie zostały wykonane, powinien uchylić decyzję o pozwoleniu na użytkowanie – uważa adwokat Jan Góralski z kancelarii Góralski & Goss Legal.

i kto by tam chciał to przejąć prawnie - polecam się
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ta sprawa nie jest tak do końca ściśle określona w przepisach. Trzeba też uwzględnić pewną praktykę, która się wytworzyła.   Przede wszystkim zawsze wymagane jest sporządzenie opinii geotechnicznej. Mamy na to konkretny przepis, który zawiera Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych (Dz.U. 2012 poz. 463)   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną   W przypadku domów jednorodzinnych najczęściej sporządza ją projektant budynku lub projektant dokonujący adaptacji projektu gotowego. Z zastrzeżeniem, że najczęściej stosuje się tu coś co można nazwać najniższym poziomem wymagań. Wynika to ze specyfiki domów jednorodzinnych, czyli zwykle obiektów zaliczanych do tzw. pierwszej kategorii geotechnicznej. Mówiąc w ogromnym skrócie, są one niewielkie i o prostej konstrukcji, posadowione na gruntach nośnych, jednorodnych i przy poziomie wód gruntowych poniżej poziomu posadowienia (proste warunki gruntowe). Teraz pojawia się pytanie na jakiej podstawie w takich sytuacji projektant ma określić kategorię geotechniczną konkretnego obiektu (domu)? W cytowanym powyżej rozporządzeniu zakres wymaganej dokumentacji różnicuje się przede wszystkim ze względu na kategorię obiektu budowlanego. Zgodnie z zasadą, że im trudniejsze warunki gruntowe i/lub bardziej skomplikowany obiekt, tym i wymagany zakres dokumentacji jest większy. Znajdziemy tam ogólny zapis:   § 4. 4 Kategorię geotechniczną całego obiektu budowlanego lub jego poszczególnych części określa projektant obiektu budowlanego na podstawie badań geotechnicznych gruntu, których zakres uzgadnia z wykonawcą specjalistycznych robót geotechnicznych.   Swoiste doprecyzowanie stanowi tu kolejny przepis:   § 6. 2. Dla obiektów budowlanych pierwszej kategorii geotechnicznej zakres badań geotechnicznych może być ograniczony do wierceń i sondowań oraz określenia rodzaju gruntu na podstawie analizy makroskopowej. Wartości parametrów geotechnicznych można określać przy wykorzystaniu lokalnych zależności korelacyjnych.   Najwyraźniej jednak powyższy zapis należy traktować jako zalecenie, nie zaś „sztywny” wymóg. Tym bardziej, że w przypadku obiektów zaliczanych do pierwszej kategorii geotechnicznej nie ma wymogu przedstawienia dokumentacji z przedstawionych badań. Wróćmy tu do § 7. 1., który należałoby interpretować wraz z kolejnymi punktami:   § 7. 1. W przypadku obiektów budowlanych wszystkich kategorii geotechnicznych opracowuje się opinię geotechniczną. 2. W przypadku obiektów budowlanych drugiej i trzeciej kategorii geotechnicznej opracowuje się dodatkowo dokumentację badań podłoża gruntowego i projekt geotechniczny. 3. W przypadku obiektów budowlanych trzeciej kategorii geotechnicznej oraz w złożonych warunkach gruntowych drugiej kategorii wykonuje się dodatkowo dokumentację geologiczno-inżynierską, zgodnie z  przepisami ustawy z  dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163, poz. 981).   W związku z tym wytworzyła się praktyka, w której projektant zawsze sporządza opinie geotechniczna, lecz w przypadku pierwszej kategorii geotechnicznej nikt nie wymaga od niego przedstawienia w tej opinii dokładnych danych na temat gruntu. Danych wziętych chociażby z opisu i interpretacji odwiertów. Projektant przecież i tak bierze za to wszystko odpowiedzialność, a ostatecznie kieruje się swoją wiedzą i doświadczeniem. To całkiem rozsądne, bo w praktyce w takich prostych przypadkach rozbudowane badania nie są do niczego potrzebne. Trzeba zachować umiar, rozsądek i pewną proporcję nakładów i korzyści. Ponadto projektant jest często w stanie sporo wywnioskować już po takich robotach jak zrobienie wykopów pod szambo, przyłącze wodociągowe czy wiercenie studni.  
    • Dlatego sugeruję najpierw użycie farby separacyjnej.
    • Witam,  z początkiem października złożyłem wniosek o wydanie warunków zabudowy na dom jednorodzinny z garażem w bryle budynku. Dostałem informację z gminy, że decyzja zostanie wydana do 31.03.2025 (ze względu na dużą ilość wniosków spowodowanych zbliżającymi się zmianami). Zastanawiam się teraz jakie mam opcje aby w przyszłości móc postawić jednak też garaż wolnostojący/ budynek gospodarczy. Wolałbym poczekać teraz na tą decyzję która ma zostać wydana do końca marca. Czy później mogę zmienić warunki zabudowy, tak aby postawić garaż wolnostojący? jeżeli tak to za pomocą jakiego wniosku? i czy jeżeli zmiana warunków zabudowy nastąpi po 1 stycznia 2026 to czy warunki z automatu będą miały tylko 5 lat ważności? i jeszcze pytanie ile trwa sama zmiana warunków zabudowy (w internecie jest napisane miesiąc, ale aktualnie na warunki zabudowy w mojej gminy trzeba czekać 5 miesięcy, a teoretycznie mają na to 3 miesiące). Z góry dziękuję za informację :) 
    • Budowa, która powinna zakończyć się co najmniej 3 miesiące temu wciąż nie została skończona. Szef firmy budowlanej ciągle powtarza "nie nasza wina, skaczemy z budowy na budowę, są opóźnienia".   Jesteśmy w trakcie robót dachowych, które przez firmę budowlaną stale są przekładane. Do stanu surowego zamkniętego brakuje nam tylko/aż dachu. Ostatnio zaczął padać śnieg, a nocami słupki rtęci wskazują ujemną temperaturę. Czy może mieć to jakiś zły wpływ na więźbę dachową?
    • Komentarz dodany przez PornKup: Jestem przerażony. Oszuści podkładają papiery pod oczyszczalnie które nie istnieją i z problemem zostaje użytkownik który jest bogu ducha winny. nie dajcie się ludzie nabrać - trzeba żądać papierów i dopiero podejmować decyzje zakupu. modernizacja szamb to tylko wymiana na prawdziwe urzadzenie
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...