Skocz do zawartości

Studnia


Qubacen

Recommended Posts

Napisano

Otóż miejscowość w której się buduję nie ma wody w 20%. No cóż ja jestem w tych 20%. I tak wszyscy dookoła podpowiadają studnie głębinowe ale sąsiedztwo korzysta i ma się dobrze ze studni kopanych. Woda jest na głębokości około 5-13metrów. I są to złoża dobrej wody.

Pytanie brzmi: co oprócz napchania kieszeni właścicielom świdrów etc przemawia na korzyść studni głębinowych? Dlaczego prawie wszędzie w necie aż wali w oczy aby nie kopać studni a wiercić?
Napisano
Cytat

Pytanie brzmi: co oprócz napchania kieszeni właścicielom świdrów etc przemawia na korzyść studni głębinowych? Dlaczego prawie wszędzie w necie aż wali w oczy aby nie kopać studni a wiercić?


Bo przy wierceniu człowiek się mniej narobi aniżeli przy kopaniu.
Napisano
Cytat

Otóż miejscowość w której się buduję nie ma wody w 20%. No cóż ja jestem w tych 20%. I tak wszyscy dookoła podpowiadają studnie głębinowe ale sąsiedztwo korzysta i ma się dobrze ze studni kopanych. Woda jest na głębokości około 5-13metrów. I są to złoża dobrej wody.

Pytanie brzmi: co oprócz napchania kieszeni właścicielom świdrów etc przemawia na korzyść studni głębinowych? Dlaczego prawie wszędzie w necie aż wali w oczy aby nie kopać studni a wiercić?




Woda ze studni kopanych może być czysta i dobra w smaku ale dopiero badania mogą potwierdzić czy nadaje się do spożycia.
Woda ze studni kopanych jest z tzw. pierwszego poziomu do którego mogą przedostawać się różne zanieczyszczenia np: z nawozów rolniczych.

Więc tu nie o kasę tylko chodzi.
Napisano (edytowany)
O.K.

Czyli jeżeli się mylę to mnie poprawcie: jeżelei wodę mam czystą (zbadaną), dobrą smakowo i z głębokości powiedzmy 7metrów (czyli na tyle głęboko, że byle deszcz mi nie zaszkodzi) to nie ma większego uzasadnienia wiercenia. Czy się mylę i mimo wszystko lepiej wiercić? Nie ukrywam, że kasa mnie nie swędzi (a wręcz mam mało) ale zdaję sobie sprawę, że to jedna z istotniejszych inwestycji stąd zbieram opinie. Edytowano przez Qubacen (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

O.K.

Czyli jeżeli się mylę to mnie poprawcie: jeżelei wodę mam czystą (zbadaną), dobrą smakowo i z głębokości powiedzmy 7metrów (czyli na tyle głęboko, że byle deszcz mi nie zaszkodzi) to nie ma większego uzasadnienia wiercenia. Czy się mylę i mimo wszystko lepiej wiercić? Nie ukrywam, że kasa mnie nie swędzi (a wręcz mam mało) ale zdaję sobie sprawę, że to jedna z istotniejszych inwestycji stąd zbieram opinie.




Jeżeli wodę masz zbadaną i wychodzi,że jest zdatna do picia to raczej wszystko jest ok.

Wiem,że ważna jest jeszcze lokalizacja studni - czy sąsiad nie ma w pobliżu szamba, obornika, czy w pobliżu są ziemie rolne które nawozi się chemikaliami itp. bo w takich przypadkach jest ryzyko a wody nie będziesz badał co miesiąc.
Napisano
O.K. Skoro brak większej ilości odpowiedzi to zadam jeszcze takie pytanie: Skąd bierzecie ceny za wiercenie 150-200zł za metr???? Podajcie mi takie firmy - bo ja gdzie bym nie zadzwonił to 300/350zł za metr. Podajcie mi może namiary bo może taniej mi wyjdzie sciągnąć firmę z dajmy na to Gdańska i opłacić nocleg niż brać lokalnie......
Napisano (edytowany)
Na Podlasiu płaci się 200zł/metr.
Mam przyłącze wody miejskiej, a mimo to wykonałem studnię głębinową (w kotłowni) o głębokości około 16m. Woda z własnej studni, jeżeli przebadana i dobra w smaku nie równa się z miejską. Choć koszt jest znaczny, wykonanie studni, badania, pompa lub zestaw hydroforowy, filtry - to uważam, że warto mieć studnię głębinową. Inwestując w dobrą wodę inwestujemy w siebie. Jeżeli masz pewność, że Twoja woda ze studni kopanej będzie przez cały rok ok, to nie rób głębinowej. Z drugiej strony, za studnię kopaną również musisz zapłacić - wykop na kilka metrów poniżej lustra wody, kręgi, zabezpieczenie od góry (pokrywa) - to są również koszty. Edytowano przez Karlsen (zobacz historię edycji)
  • 5 tygodnie temu...
Napisano
Studnie kopane są bardziej podatne na zanieczyszczenia - ujmują (przeważnie) pierwszy poziom wodonośny tzw wody gruntowe. Jeśli w okolicy nie ma przydomowych oczyszczani, szamb nieszczelnych, garbarni, ferm, itp to woda może być całkiem dobra. Drugi minus kręgówek to mniejsza wydajność i możliwy zanik w okresach suchych.
Cena zależy od warunków geologicznych - ciężej wiercić w np. kwarcytach z Wiśniówki niż glinie zwałowej.
Dlatego w mazowieckim za metr liczymy 120zł icon_confused.gif tanio jak barszcz.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Akurat na czystej wodzie nigdy bym nie oszczędzał. Przy płytkich studniach nie tylko lokalizacja ma znaczenie (sąsiedztwo), ale tez rodzaj gleby, przepuszczalność. Po co się tym stresować, jak można "wiertnąć" i ma się pewność , że woda jest czysta?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Hej,   u blacharza zaproponowali mi blache o szerokości 74 cm. Po 2 cm zabiecia na rynienke i 35 na boki. Robilem to 1 raz i wydawało mi sie ze jest ok jednak po przymiarce wydze problemy. 1. Blacha przez swoja szerokosc zabiera mi 1,5x wiecej miejsca na łatach przez co duża cześć dachówki wisi w powietrzu. 2. Dolna dachowka nie ma podparcia na ostatniej łacie i musiał bym ja jakos podeprzeć - nie wiem czy gąbka da rade.   Co robić, jak żyć?  Nie wiem czy nie powinienem jej zmniejszyć. Widze ze w sprzedaży są kosze o szerokości 50 cm.   Jak oceniacie tą moją 74-tkę? Jakie szerokości koszy stosujecie u siebie?
    • Budujesz najpierw belkę, używając strzemion 30 cm x 14 cm oraz prętów 4 x ?  średnicy ten wyrywkowy przekrój nie określa.   Następnie od zewnątrz (od dołu i z boku) do tej belki do prętów głównych, przykręcasz pręty w kształcie litery L na środku pomiędzy dwoma strzemionami, krótszy dolny koniec L-ki ma przechodzić na drugą stronę tej belki i wystawać  jeszcze około 10 cm poza nią.   Po przykręceniu do belki L-ek drutem wiązałkowym wsuwasz coraz wyżej nad belką następne pręty główne do środka 6 x ? Średnicy ten wyrywkowy przekrój nie określa.   Brak jest  też informacji, czym jest związane to zbrojenie lanej ławy i ściany kolankowej  na samej górze.  Może jest tam, jakieś niepełne strzelono w kształcie litery C, jako dystans oraz utrzymanie zbrojenia w pionie.
    • Uciąglenia w środku strzemion, ale nie wiadomo o co właściwie pytasz, bo zdjęcia nie widać a i składnia jakaś nadbużańska.  
    • Tym odcinkiem kończymy murowanie ostatniej warstwy ścian. Jest już dość wysoko i każdy bloczek trzeba wynosić po rusztowaniu. Wszystko pod strop zostaje już wymurowane (oprócz ścian działowych). Ale cieszymy się, że wystarczyło nam bloczków Solbet i nie trzeba ich domawiać. Zobaczcie przebieg prac   Murujemy komin systemowego RAUCH w dwóch wersjach. Jeden do kominka zaś drugi DUO będzie w kotłowni. Proces polega na murowaniu pustaków obudowy komina, wkładaniu w nie warstwy izolacji z wełny mineralnej oraz odpowiednio dobranej rury ceramicznej. Całość montuje się na specjalnej zaprawie. Zobaczcie sami!  
    • Komentarz dodany przez Michał P: Wszystko na najwyższym poziomie, Polecam.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...